Domantas będzie dziś bohaterem Kings? Gramy z NBA o 211 PLN
Koniec sezonu regularnego już taki jest, że niektóre zespoły odpuszczają swoim liderom. Efektów nie trzeba daleko szukać, w końcu SGA zagrał grubo poniżej oczekiwanych minut, nie wspominając już o minutach graczy San Antonio Spurs. Dziś w NBA kolejny dzień zmagań i praktycznie jeden mecz, który wciąż może zadecydować o losach obu drużyn. Wybiorę się zatem do Golden 1 Center, gdzie Sacramento Kings zmierzy się z New Orleans Pelicans. Czy faworyci będą górą? Czy zobaczymy popis gospodarzy? Czy Domantas Sabonis zdominuję grę podkoszową? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Zanim przejdę do dzisiejszych spotkań, warto wspomnieć o atrakcyjnym bonusie na start, którą przygotował bukmacher ComeOn! Zakładając konto w ComeOn z naszego linku, możesz zagrać pierwszy zakład bez ryzyka do 100 PLN! Minimalna wpłata, która uprawnia do otrzymania bonusu to 100 PLN, jednak najlepiej wpłacić 114 PLN, ponieważ jest to kwota gwarantująca maksymalny bonus od ComeOn. Warto oczywiście pamiętać, żeby w trakcie obstawienia pierwszego kuponu wybrać z rozwijanego menu “Dostępne bonusy” (widoczne obok pola ze stawką) zakład bez ryzyka.
Sacramento Kings — New Orleans Pelicans: typy i kursy bukmacherskie (12.04.2024)
Sacramento Kings to aktualnie ósmy zespół Konferencji Zachodniej! Na swoim koncie mają czterdzieści pięć zwycięstw oraz trzydzieści cztery porażki. Co ważne, Królowie prezentują całkiem przeciętną dyspozycję! W dziesięciu kolejnych potyczkach zainkasowali jedynie pięć zwycięstw, choć osiem ostatnich starć to jedynie trzy zwycięstwa! Mimo wszystko do bezpiecznej strefy bez dodatkowego turnieju play-in brakuje im dwóch wygranych. Wciąż wszystko jest możliwe, tym bardziej że dziś zmierzą się z głównym przeciwnikiem do walki o bezpośredni udział w NBA Play-offs. Dzisiejszy pojedynek w Golden 1 Center zapowiada się zatem niezwykle gorąco! Ostatni mecz w wykonaniu podopiecznych Mike’a Browna to przegrana z Oklahomą City Thunder. Dla Królów to niezwykle ważna wtopa, które pogorszyła ich sytuacje w walce o bezpośredni awans do NBA Play-offs. Spotkanie z młodymi graczami Thunder było niezwykle emocjonujące do samego końca. Królowie kontrolowali pierwszą odsłonę meczu, by w drugiej części spotkania zaprzepaścić swoje szanse na zwycięstwo głupimi błędami oraz swoją słabszą skutecznością. Sacramento Kings zagrało na znacznie gorszej skuteczności z gry, trafiając jedynie 34% oddanych prób! Nie pomógł nawet De’Aaron Fox, który zainkasował aż trzydzieści trzy punkty, osiem zbiórek oraz sześć asyst. Akompaniował mu Keon Ellis, który popisał się dwudziestoma sześcioma oczkami, sześcioma reboundami oraz pięcioma kluczowymi podaniami. Keegan Murray dorzucił od siebie piętnaście punktów, dziesięć zbiórek oraz dwie asysty. Harrison Barnes zainkasował dziesięć oczek oraz sześć reboundów. Trzynaście piłek zebrał Domantas Sabonis, który niespodziewanie nie przebił dwucyfrowego progu punktowego! Czy Sacramento Kings zainkasuje dziś cenne zwycięstwo przed własną publicznością?
New Orleans Pelicans plasuje się aktualnie na szóstym miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej. Ich przewaga nad dzisiejszymi rywalami wynosi dokładnie dwa zwycięstwa, lecz trzeba pamiętać, że pomiędzy nimi znajduje się jeszcze siódme Phoenix Suns. W dziesięciu ostatnich pojedynkach podopieczni Willie Greena zainkasowali jedynie pięć zwycięstw, choć ostatnie dwa starcia to dokładnie dwie wygrane. W ostatnim meczu udało im się pokonać Portland Trail Blazers. Przez połowę spotkania przegrywali z rywalami z Rip City, którzy momentami wychodzili nawet na kilkunastopunktowe prowadzenie. Tym razem NOLA wykorzystała jednak swój spryt oraz niesamowitą przewagę w pomalowanym. Warto odnotować jednak dobrą postawę podopiecznych Willie Greena pod względem skuteczności z rzutów osobistych! Aż 93% oddanych prób z linii rzutów wolnych znalazło się w koszu! Nieco gorzej im szło z gry, lecz koniec końców liczy się wynik, tym bardziej ten pozytywny. Dla Pelikanów najlepiej punktował Trey Murphy, który popisał się trzydziestoma jeden oczkami, ośmioma reboundami oraz trzema kluczowymi podaniami. CJ McCollum pokusił się o dwadzieścia dziewięć punktów, pięć zbiórek oraz trzy asysty. Zion Williamson popisał się dwundziestoma dwoma oczkami, siedmioma reboundami oraz trzema kluczowymi zagraniami. Jonas Valanciunas zakończył zawody z jedenastoma punktami, ośmioma zbiórkami oraz pięcioma asystami. Czy NOLA zainkasuje dziś cenne zwycięstwo w kontekście walki o bezpośredni awans do NBA Play-offs?
Co typuję w tym spotkaniu?
Wspominałem już nie raz, że najlepsze typy NBA wychodzą w BetBuilderze, więc z przyjemnością skorzystam z tej cudownej opcji! Dziś wybrałem dla Ciebie dwa zdarzenia z tego spotkania, które będą dotyczyły jednego gracza z drużyny gospodarzy! W pierwszej kolejności celuję w powyżej 5,5 asyst Domantasa Sabonisa! Skąd taki pomysł? W całym sezonie Litwin pokrył moją dzisiejszą propozycję w blisko 80% przypadkach, co jest rewelacyjnym wynikiem, biorąc pod uwagę zbliżający się koniec sezonu regularnego. W dodatku warto dziś zwrócić, że zagra z New Orleans Pelicans, czyli zespołem, który pozwala na całkiem pokaźną liczbę asyst centrów. W dziesięciu ostatnich potyczkach bezpośrednich Domantasa z NOLA zobaczyliśmy na jego koncie aż dziewięć overów. Dziś Sabonis będzie, a właściwie powinien być niezwykle ważną postacią Kings w grze ofensywnej, w końcu Sacramento wciąż liczy się w walce o bezpośredni udział w NBA Play-offs. Nie wyobrażam sobie, by Litwin miał zbyt dużo miejsca na kończenie akcji w pojedynkę, więc zdecydowanie lepiej pójść w kierunku asyst, których przecież w tym sezonie sypie średnio ponad osiem, czyli najwięcej w swoim zespole! Warto również pamiętać, że w teorii Domantas Sabonis nie powinien dziś rozegrać mniej niż trzydzieści pięć minut, o ile zbyt szybko nie wyleci za liczbę popełnionych fauli, co mu się już w tym sezonie zdarzało. Mam jednak nadzieję, że próg pięciu i pół kluczowych podań pokryje bardzo szybko! Według mnie warto pójść dziś właśnie w tym kierunku!
Sacramento Kings vs New Orleans Pelicans
- SACRAMENTO KINGS
- NEW ORLEANS PELICANS
Dorzucam do tego poniżej 14,5 zbiórek Domantasa Sabonisa! Skąd taki pomysł? Matchup pod asysty jest jak najbardziej na plus, lecz pod reboundy już nie do końca! Litwin w całym sezonie zanotował under zbiórek w 62% przypadków. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest on prawdziwym kotem pod względem zbierania piłek, lecz dzisiejszy matchup nie leży mu już od lat! Można nawet powiedzieć, że NOLA to swego rodzaju fatum dla Litwina, który zanotował under reboundów w dwunastu kolejnych bezpośrednich potyczkach! W tym sezonie w czterech starciach przeciwko New Orleans Pelicans zbierał kolejno: dziesięć, dziewięć, trzynaście oraz dziesięć piłek! Praktycznie za każdym razem był daleki od przebicia tak wysokiego progu, który dla mnie jest swego rodzaju promocją. Oczywiście NBA już nie raz pokazało nam, że czyste statystyki nie mają się nic do gry danych zawodników, więc grajmy z głową! Dzisiejszy mecz jest naprawdę ważny dla obu ekip w kontekście bezpiecznego miejsca w NBA Play-offs, więc Domantas Sabonis może być nieco bardziej narażony na potencjalne faule w obronie, a co za tym idzie odrobinę delikatniejszy styl gry. Do tego dochodzi również jego nieco słabsza dyspozycja, w końcu w dziesięciu ostatnich potyczkach jedynie trzy razy zainkasował over. W moim odczuciu warto pójść w kierunku underu reboundów oraz wyżej wspomnianego overu asyst! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Press Focus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: