Doczekamy się koszykarskiego święta w Wells Fargo Center? Gramy z NBA o 462 PLN

Jayson Tatum w walce o punkty z Joelem Embiidem; NBA; 05.05.2023

NBA Play-offs zaskakuje z dnia na dzień! Mike Budenholzer stracił posadę w Milwaukee Bucks, stając się tym samym kolejnym szkoleniowcem, który opuści klub, z którym nie tak dawno zdobywał mistrzowski pierścień. Jak widać, w NBA nie ma miejsca na porażki, a to oznacza, że spróbujemy dzisiaj złapać grubą rybę! Dzisiejszej nocy czekają na nas dwa pojedynki. Najpierw Philadelphia 76ers powalczy o drugie zwycięstwo w serii z Bostonem Celtics, a później Phoenix Suns zmierzy się po raz trzeci z Denver Nuggets. W analizie zajmę się jedynie pierwszym wspomnianym meczem, który w moim odczuciu może przynieść nam spory zysk. Czy gospodarze zainkasują dziś po pewnym zwycięstwie? Czy liderzy w końcu zagrają na swoje maksimum? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!

Superbet - koszulka do baneru
Superbet - koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

3500 zł tydzień bez ryzyka

200 zł od depozytu + 35 zł darmowy zakład + 20 zł aplikacja + 400 zł za Młodzieżowe Słowo Roku

4155 PLN na start w Superbet!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
SPECJALNA PROMOCJA: 400 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Philadelphia 76ers vs Boston Celtics: typy i kursy bukmacherskie (06.05.2023)

Stan serii: 1-1

Drugi mecz w Bostonie to jedno z najgorszych pojedynków, jakie widziałem w tym sezonie! Podopieczni Doca Riversa wyszli na parkiet, jak gdyby już prowadzili w serii minimum dwa do zera. Kompletne przeciwieństwo waleczności z pierwszego meczu. Powrót Joela Embiida nie przyniósł drugiego zwycięstwa, a sam zainteresowany był cieniem samego siebie z najlepszych okresów z sezonu zasadniczego. Kameruńczyk potrzebuje miejsca pod koszem, którego ostatnio nie potrafił sobie wypracować. Do tego szwankowała skuteczność, co jedynie pogrążyło nowego MVP, jak i jego cały zespół. Warto zwrócić również uwagę, że poza grą był bohater meczu numer jeden – James Harden! Brodacz nie napędzał już tak bardzo swoich kolegów, samum zresztą pudłując rzut za rzutem. Zdecydowanie wypalił się po pierwszym spotkaniu, które przecież kosztowało go tak dużo zdrowia. Sam Boston nie zagrał jakoś rewelacyjnie. Przeciętna skuteczność, sporo szczęścia w pomalowanym oraz fatalny Jayson Tatum. Cały występ Bostończyków uratował Jaylen Brown do spółki z Malcolmem Brogdonem. Obaj zapisali na swoim koncie przyjemne statystyki, prowadząc C’s do pierwszego zwycięstwa w drugiej rundzie. Do tego wykorzystali wszelkie błędy Philly oraz ich niesamowitą toporność w ustawianiu kolejnych ataków. W istocie Bostończycy otrzymali naprawdę spory prezent od koszykarzy z Filadelfii, dzięki czemu rywalizacja tej pary będzie nas elektryzować jeszcze bardziej, a być może po prostu jeszcze dłużej!

Bostończycy już w trzeciej kwarcie byli pewni zwycięstwa! Blisko trzydzieści punktów przewagi wystarczyło, by na parkiecie w trykotach Philly pokazali się głębocy rezerwowi. Ani jeden koszykarz z pierwszej piątki Sixers nie spędził na parkiecie więcej niż trzydzieści trzy minuty. Dla porównania cały wyjściowy skład Doca Riversa w meczu numer jeden rozegrał przynajmniej trzydzieści sześć minut! Liderzy zawiedli. Joel Embiid rozegrał typowe starcie na przetarcie. Pierwsze koty za płoty, lecz linijka nieprzystająca na najlepszego koszykarza sezonu zasadniczego. Kameruńczyk zapisał na swoim koncie zaledwie piętnaście punktów, trzy zbiórki oraz pięć bloków. Ta ostatnia statystyka zasługuje na duże brawa, w końcu w defensywie Embiid był dużo bardziej widoczny, aniżeli po atakowanej stronie parkietu. Najwięcej punktów do Philadelphii 76ers zainkasował w meczu numer dwa Tobias Harris, który popisał się szesnastoma oczkami oraz siedmioma reboundami. Tyrese Maxey dołożył od siebie trzynaście punktów, trzy zbiórki oraz trzy asysty. Double double wpadło na konto Jamesa Hardena, który popisał się dwunastoma oczkami, dziesięcioma zebranymi piłkami oraz czterema kluczowymi podaniami. Pamiętajcie, że możecie skorzystać z kodu promocyjnego w Superbet!

Zagranie baner koszykówka

W barwach Koniczynek błyszczał Jaylen Brown, który pokusił się o dwadzieścia pięć punktów, trzy zbiórki oraz cztery kluczowe podania. Akompaniował mu Malcolm Brogdon, który wchodząc z ławki, zainkasował dwadzieścia trzy oczka, sześć reboundów oraz dwie asysty. Piętnaście punktów wpadło na konto Derricka White’a. Dokładnie tyle samo oczek dołożył od siebie Marcus Smart, który dodatkowo zebrał pięć piłek oraz rozdał dwa kluczowe podania. Grant Williams popisał się dwunastoma oczkami, czterema reboundami oraz czterema asystami. Zaledwie jeden rzut z gry trafił Jayson Tatum, który łącznie siedem prób w niecałe dwadzieścia minut. Lider Bostonu Celtics szybko znalazł się w foul trouble, co skutkowało ograniczonymi minutami. Na jego szczęście koledzy bez problemu poradzili sobie z Philly. W innych okolicznością zapewne dziś pisałbym o nim w kontekście antybohatera. Być może dla Jaysona to dobra nauka na przyszłość, w końcu siedem punktów oraz siedem asyst to linijka rzadko spotykana w jego przypadku! Czy Boston Celtics zaskoczy dziś gospodarzy?

3500 zł tydzień bez ryzyka + 200 zł od depozytu + 35 zł freebet + 20 zł aplikacja mobilna + 400 zł w promocji

Co typuję w tym spotkaniu?

Dzisiaj skorzystam z oferty Superbet, która na NBA jest naprawdę dobrze rozbudowana. W dodatku grając za 50 PLN zakłady na najlepszą koszykarską ligę świata, możemy zyskać codziennie 25 PLN freebetu, o ile kupon będzie przegrany. Superbet ma w swojej ofercie także zakłady SuperBets, który przypominają dobrze nam znany BetBuilder, z tym że jednak nie mamy wyboru zakładów, a jedynie możemy skorzystać z przygotowanych opcji. Właśnie dziś skuszę się na takowy zakład, a w pierwszej kolejności celuję w powyżej 29,5 punktów Jaysona Tatuma! Skąd taki pomysł? Pora zrewanżować się za ostatnią indywidualną katastrofę! Lider Bostonu Celtics w tym sezonie pokrył wskazany próg w ponad 50% rozegranych pojedynków. Udało mu się dokonać tej sztuki w czterdziestu pięciu pojedynkach, licząc oczywiście mecze NBA Play-offs. W obecnej fazie nasz bohater kuponu popisał się trzema overami w ośmiu przypadkach, lecz jak dobrze wiemy, same statystyki w koszykówkę nie grają! Liczę dziś przede wszystkim na przełamanie i sportową złość Jaysona Tatuma, który ma papiery na koszykarza ze średnimi powyżej trzydziestu punktów. W pięciu ostatnich spotkaniach z Philly, kiedy był aktywny na parkiecie przez minimum trzydzieści minut, notował dwa overy. Warto jednak wspomnieć o jego tegorocznych występach w NBA Play-offs, które kręciły się wokół wymaganego progu. Jayson notował kolejno: dwadzieścia pięć, dwadzieścia dziewięć, dwadzieścia dziewięć, trzydzieści jeden, dziewiętnaście, trzydzieści, trzydzieści dziewięć oraz siedem punktów. Mam nadzieję, że dziś nawiążą swoją skutecznością do meczu numer jeden serii z Philadelphią 76ers, kiedy zainkasował skuteczność na poziomie 56%! Moje przeczucie podpowiada mi, że właśnie dziś Jayson Tatum popisze się przynajmniej trzydziestoma oczkami, prowadząc tym samym swój zespół do walki o końcowe zwycięstwo i mentalną przewagę przed spotkaniem numer cztery!

NBA: Philadelphia 76ers vs Boston Celtics

KTO WYGRA MECZ NR 3?
PHILADELPHIA 76ERS 42%
BOSTON CELTICS 58%
19+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • PHILADELPHIA 76ERS
  • BOSTON CELTICS

 

Celuję również w powyżej 29,5 punktów Joela Embiida! Skąd taki pomysł? W tym przypadku liczę na znaczną poprawę najlepszego zawodnika sezonu zasadniczego! Kameruńczyk w tym postseasonie ani razu nie przekroczył progu trzydziestu punktów, pozwalając sobie maksymalnie na dorobek dwudziestu sześciu oczek. Warto jednak pamiętać, że Joel Embiid w tym sezonie w siedemdziesięciu pojedynkach zainkasował aż czterdzieści cztery overy na poziomie trzydziestu punktów. W pięciu ostatnich konfrontacjach z Bostonem Celtics potrafił zainkasować dwa overy, zdobywając kolejno: dwadzieścia sześć, dwadzieścia osiem, czterdzieści jeden, pięćdziesiąt dwa oraz piętnaście punktów. Statystyki to jedno, ale musimy pamiętać, że Joel Embiid to koszykarz, który może wystrzelić w każdym kolejnym pojedynku. Oczywiście jego największym przeciwnikiem w tym momencie jest jego własne kolano, które odmawia mu co jakiś czas posłuszeństwa. Mam jednak nadzieję, że dziś obejdzie się bez zbędnych urazów, a sam bohater kuponu popisze się wyśmienitym występem na poziomie NBA MVP sezonu zasadniczego. Z pewnością lider Philadelphii 76ers będzie chciał podreperować nieco swoje statystyki z NBA Play-offs, a w dodatku może tym samym poprowadzić swój zespół do zwycięstwa w serii. Własny parkiet powinien mu dziś służyć, w końcu w Wells Fargo Center jego średnie punktowe są wyższe aniżeli w spotkaniach wyjazdowych. Mam nadzieję, że zobaczymy dziś wyśmienite koszykarskie widowisko, które będzie owocowało w solidne zdobycze punktowe liderów obu drużyn. Liczę na trzydzieści punktów zarówno Joela Embiida, jak i Jaysona Tatuma! Na sam koniec zachęcam Cię do sprawdzenia bonusów w Superbet! Let’s go and good luck!

Jayson Tatum powyżej 29,5 punktów + Joel Embiid powyżej 29,5 punktów

Kupon w Superbet na mecz nr 3 C's z Philly

fot. z obrazka: Press Focus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze