Dejounte Murray zostanie dziś bohaterem NOLA? Gramy z NBA o 248 PLN
Ostatni kupon zaświecił się na zielono! Dziś w NBA kilkanaście naprawdę emocjonujących pojedynków w ramach Emirates NBA Cup, z pokaźną liczbą ciekawych zakładów! Jeden jest już nawet w trakcie, lecz go dziś nie będę omawiał. Przygotowałem na dzisiaj cztery typy z dwóch różnych spotkań. W pierwszej kolejności czeka mnie podróż do Memphis, gdzie Grizzlies powalczą o zwycięstwo z New Orleans Pelicans. Na dokładkę dobieram starcie Miami Heat z Toronto Raptors. Czy faworyci będą dziś górą? Czy zobaczymy dwa wyrównane pojedynki? Czy goście wrócą do domu w znacznie lepszych nastrojach? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją koszykarską analizę! Let’s go!
Memphis Grizzlies — New Orleans Pelicans: typy i kursy bukmacherskie (29.11.2024)
Dzisiejsza analiza będzie opiera się na BetArchitekcie, który pozwala na łączenie kilku różnych zdarzeń z jednego meczu! Opcja ta jest dostępna oczywiście w Forbet, dlatego przypomnę, że mamy dla Ciebie kod promocyjny Forbet, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Memphis Grizzlies to drużyna, która walczy w tym sezonie o powrót do grona najlepszych ekip NBA! Obecność Ja Moranta jest niezwykle istotna w dobrym działaniu drużyny prowadzonej przez Taylora Jenkinsa. Z nim na parkiecie gra Niedźwiadków wygląda zgoła inaczej i nie ma co się dziwić, w końcu Morant to jedna z największy gwiazd całej ligi NBA! Memphis Grizzlies aktualnie zajmuje czwarte miejsce w Konferencji Zachodniej. Na ich koncie zebrało się już dwanaście zwycięstw oraz siedem porażek. Warto podkreślić, że od czterech spotkań są oni niepokonani! Ostatnio udało im się wygrać z Detroit Pistons i to aż dwudziestoma oczkami! Świetny występ zaliczył Marcus Smart, który popisał się dwudziestoma pięcioma oczkami, czterema reboundami oraz pięcioma kluczowymi podaniami. Akompaniował mu Scottie Pippen Jr., który zapisał na swoim koncie dziewiętnaście punktów, siedem zbiórek oraz cztery asysty. Jake LaRavia pokusił się o również o dziewiętnaście oczek. Trzynaście punktów dorzucił Jaylen Wells, Brandon Clarke oraz Jay Huff. Oczko mniej zainkasował Jaren Jackson Jr. Czy Niedźwiadki wygrają dziś piąty mecz z rzędu?
Memphis Grizzlies vs New Orleans Pelicans
- MEMPHIS GRIZZLIES
- NEW ORLEANS PELICANS
New Orleans Pelicans wciąż nie potrafią zaistnieć w NBA! W tym zespole brak stabilności oraz zdrowia! NOLA zeszły sezon zakończyła na pierwszej rundzie, przegrywając w czterech pojedynkach z Oklahomą City Thunder. Dziś drużyna Willie Greena zajmuje ostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej z zaledwie czterema zwycięstwami na koncie! Warto dodać, że do tej pory rozegrali już dziewiętnaście spotkań! W wyjazdowym starciu z Memphis Grizzlies zabraknie dziś Ziona Williamsona, Herberta Jonesa, Jose Alvarado oraz najprawdopodobniej Treya Murphy’ego, Brandona Ingrama i Jordana Hawkinsa. Pelikany mają na koncie już sześć porażek z rzędu i nie zapowiada się, by w najbliższym czasie coś miałoby się zmienić. Ostatnio nie zdołali wygrać z Toronto Raptors, którzy rozgromili ich blisko trzydziestoma oczkami. Dobre zawody rozegrał CJ McCollum, który zainkasował dziewiętnaście punktów, trzy zbiórki oraz cztery asysty. Jeremiah Robinson Earl zdobył tego wieczoru czternaście oczek, dziesięć reboundów oraz trzy kluczowe podania. Dejounte Murray popisał się czternastoma punktami oraz czterema zbiórkami. Yves Missi pokusił się o jedenaście oczek oraz pięć reboundów. Dziesięć punktów, pięć zbiórek oraz cztery asysty dodał od siebie Elfrid Payton. Czy New Orleans Pelicans zainkasuje dziś cenne zwycięstwo, które zakończy ich serię sześciu spotkań bez wygranej?
Co typuję w tym spotkaniu?
Dzisiejsze typy NBA możesz zagrać w Forbet, gdzie dostępna jest opcja BetBuildera! Skorzystam z przyjemnością z tej opcji, w końcu zawsze można delikatnie zejść z niektórych linii! W tym starciu skuszę się na minimum cztery zbiórki oraz dwanaście punktów Dejounte Murraya! Skąd taki pomysł? Obecny koszykarz New Orleans Pelicans wraca do gry po kontuzji. Rozegrał do tej pory jedynie dwa spotkania, w których zainkasował dwa overy punktowe oraz zbiórek. Dla Willie Greena obecność Murraya to spory plus, choć sam zainteresowany potrzebuje jeszcze nieco czasu na wdrożenie się do składu oraz powrót optymalnej formy. Nie jest jeszcze w pełnym gazie, co widać po jego skuteczności. Mimo wszystko w dwóch pierwszych pojedynkach w tym sezonie zainkasował po czternaście punktów. Dziś celuję jeszcze niżej, bo jedynie w dwanaście oczek Dejounte. Murray w zeszłym sezonie przebił dzisiejszy próg w blisko 95% przypadków! Tylko cztery razy nie udało mu się zainkasować overu! W przypadku overu zbiórek ten wynik był niższy i oscylował w okolicach 75%! Dziś liczę w głównej mierze na sporo oddanych rzutów Dejounte Murraya i kilka interwencji pod własnym koszem. Sam zainteresowany w dwóch poprzednich pojedynkach nie schodził poniżej piętnastu prób z gry! W dodatku potencjalnie miał szansę na zebranie dziewięciu piłek na mecz. Niedźwiadki pozwalają na ósmy najwyższy wynik reboundów rozgrywających, a sama NOLA nie grzeszy w defensywie, co często kończy się strzelaniną rywali zza łuku. Moim zdaniem Dejounte Murray będzie dziś ciągnął grę New Orleans Pelicans i spokojnie pokryje over zarówno punktów, jak i zbiórek! Trzeba korzystać z niższych linii, póki na były gracz San Antonio Spurs nam się nie rozhulał!
Miami Heat — Toronto Raptors: typy i kursy bukmacherskie (30.11.2024)
Koszykarze Miami Heat walczą w tym sezonie o powrót do czołówki. Po szesnastu pierwszych pojedynkach Miami Heat ma na swoim koncie bilans ośmiu zwycięstw oraz ośmiu porażek, co w tym momencie przekłada się na szóste miejsce w Konferencji Wschodniej. Nie ma źle, lecz wciąż nie jest najlepiej. Warto zauważyć, że podopieczni Erika Spoelstry grają ostatnio mocno w kratkę. W pięciu kolejnych potyczkach zainkasowali trzy zwycięstwa oraz dwie porażki. W ostatnim starciu z Charlotte Hornets udało im się wygrać, lecz zaledwie czterema oczkami, które zdobyli w ostatnie pół minuty meczu! Bohaterem Miami Heat okazał się Tyler Herro, który popisał się dwudziestoma siedmioma punktami, ośmioma zbiórkami oraz pięcioma asystami. Akompaniował mu Duncan Robinson, który zapisał na swoim koncie dwadzieścia dwa oczka oraz trzy reboundy. Jaime Jaquez Jr. pokusił się o jedenaście punktów oraz siedem zbiórek. Bliski triple double był Bam Adebayo, który zakończył zawody z ośmioma oczkami, dziesięcioma zebranymi piłkami oraz dziesięcioma rozdanymi kluczowymi podaniami. Czy koszykarze Miami Heat zainkasują dziś ważne zwycięstwo przed własną publicznością? Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Dzisiejsi goście, czyli Toronto Raptors to zespół, który zeszły sezon spisał na straty. Zajęli oni dopiero dwunaste miejsce w na wschodnim wybrzeżu. W tym sezonie kibice z Kanady raczej nie liczą na poprawę wyników. Ich ulubieńcy w dziewiętnastu kolejnych potyczkach zainkasowali jedynie pięć zwycięstw oraz aż czternaście porażek! W dziesięciu ostatnich spotkaniach udało im się wygrać jedynie trzy razy, dzięki czemu plasują się na trzynastym miejscu w Konferencji Wschodniej. Ostatnio udało im się pokonać New Orleans Pelicans i to bez najmniejszych problemów! Świetny mecz rozegrał Ochai Agbaji, który zdobył dwadzieścia cztery oczka, sześć reboundów oraz dwa kluczowe podania. Jamison Battle zainkasował również dwadzieścia cztery punkty, lecz dodał od siebie jedynie trzy asysty. RJ Barrett pokusił się o dwadzieścia dwa oczka, osiem reboundów oraz aż jedenaście kluczowych podań. Scottie Barnes popisał się siedemnastoma punktami, dwunastoma zbiórkami oraz siedmioma asystami. Czternaście oczek zainkasował Ja’Kobe Walter, który zebrał jeszcze jedenaście piłek oraz rozdał pięć kluczowych podań. Czy Toronto Raptors pokusi się o szóste zwycięstwo w tym sezonie?
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym starciu ponownie skuszę się na jeden celny rzut za trzy oraz cztery asysty Scottiego Barnesa! Skąd taki pomysł? Nie ma co zmieniać ostatniego pomysłu, który całkiem solidnie podbija kurs całego kuponu! Barnes średnio w tym sezonie inkasuje ponad sześć asyst na mecz oraz jeden celny rzut zza łuku. W tegorocznej kampanii rozegrał do tej pory osiem spotkań, w których za każdym razem rozdawał przynajmniej cztery kluczowe podania. Z trójkami nie jest aż tak dobrze, lecz wcale nie jest źle! Scottie od sześciu spotkań nie schodzi poniżej jednego celnego rzutu zza łuku. Dziś czeka na niego nieco trudniejszy rywal, który mimo wszystko pozwala na szóstą największą liczbę prób rzutów trzypunktowych! Barnes w czterech ostatnich starciach z Miami Heat zainkasował trzy overy trójek oraz cztery overy asyst. Według mnie dziś to właśnie Scottie będzie główną postacią gry Toronto Raptors. Wcale się nie zdziwię, jak over padnie już po pierwszych dwóch czy trzech kwartach. Według mnie linie są zawieszone naprawdę nisko i Scottie Barnes nie powinien mieć problemu z ich przekroczeniem! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Associated Press / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze