Darius Garland zapewni Cavs szybki sweep? Gramy z NBA 239 PLN

Ostatnie dwa kupony trafione! Dziś w NBA czekają na nas kolejne dwa spotkania NBA Play-offs. Wybiorę się w pierwszej kolejności do Kaseya Center, gdzie koszykarze Miami Heat powalczą o pierwsze zwycięstwo z Cleveland Cavaliers. Na dokładkę dobieram starcie w San Francisco pomiędzy Golden State Warriors a Houston Rockets Czy faworyci będą dziś górą? Czy zobaczymy dwa wyrównane pojedynki? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Miami Heat — Cleveland Cavaliers: typy i kursy bukmacherskie (29.04.2025)
Stan serii: 0-3
Skorzystam dziś z opcji bukmachera Betters, który ma bardzo duży wybór zakładów na praktycznie każdy mecz koszykówki! Przypomnę, że mam dla Ciebie kod promocyjny w Betters, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Koszykarze Miami Heat zakończyli sezon zasadniczy jako dziesiąty zespół w Konferencji Wschodniej. Podopieczni Erika Spoelstry wygrali dokładnie trzydzieści siedem razy. W dodatkowym turnieju NBA Play-in najpierw wygrali z Chicago Bulls, a następnie pokonali Atlantę Hawks. W dziesięciu ostatnich potyczkach koszykarze Miami Heat przegrali dokładnie sześć razy. W poprzednim pojedynku nie udało im się wygrać meczu numer trzy z Cleveland Cavaliers. Ponownie zabrakło chłodnej głowy i lepszej postawy w grze defensywnej. Wciąż sporym problemem Miami Heat jest gra podkoszowa i to nie tylko pod względem skuteczności, a przede wszystkim zbieranych piłek. W barwach Miami Heat najlepiej spisał się Bam Adebayo, który popisał się dwudziestoma dwoma oczkami oraz dziewięcioma reboundami. Szesnaście punktów wpadło na konto Daviona Mitchella, który zebrał jeszcze cztery piłki oraz rozdał pięć asyst. Tyler Herro zainkasował trzynaście oczek, cztery reboundy oraz trzy kluczowe podania. Andrew Wiggins zakończył mecz z dziesięcioma punktami oraz trzema asystami. Czy Miami Heat zakończy dziś swój udział w tegorocznym NBA Play-offs?
Miami Heat vs Cleveland Cavaliers
- MIAMI HEAT
- CLEVELAND CAVALIERS
Cleveland Cavaliers zakończyło sezon zasadniczy jako najlepszy zespół na zachodnim wybrzeżu! W osiemdziesięciu dwóch potyczkach udało im się wygrać dokładnie sześćdziesiąt cztery razy. Ekipa ze stanu Ohio w dziesięciu ostatnich zawodach wygrała dokładnie siedem razy, co jest fenomenalnym wynikiem. W trzecim meczu pierwszej rundy udało im się gładko pokonać koszykarzy Miami Heat. Świetna gra w defensywie w połączeniu z solidną skutecznością przyniosła zwycięstwo blisko czterdziestoma punktami. Nie zabrakło również znacznie większej liczby zbiórek. Najlepiej w barwach Cleveland Cavaliers spisał się Jarrett Allen, który zainkasował dwadzieścia dwa punkty oraz dziesięć zbiórek. Akompaniował mu De’Andre Hunter, który popisał się dwudziestoma jeden oczkami, czterema reboundami oraz trzema kluczowymi podaniami. Dziewiętnaście punktów wpadło na konto Evana Mobleya, który zebrał jeszcze sześć piłek oraz rozdał trzy kluczowe podania. Max Strus popisał się osiemnastoma oczkami, dziewięcioma reboundami oraz pięcioma kluczowymi podaniami. Trzynaście punktów zdobył Donovan Mitchell. Double double zainkasował Ty Jerome, który popisał się trzynastoma oczkami, trzema reboundami oraz jedenastoma kluczowymi podaniami. Czy Cleveland Cavaliers wygra dziś czwarty mecz serii z Miami Heat?
Co typuję w tym spotkaniu?
Dzisiejsze typy NBA możesz zagrać w Betters, gdzie dostępna jest pokaźna liczba zakładów na najlepszą koszykarską ligę świata! W tym starciu skuszę się na minimum piętnaście punktów Dariusa Garlanda! Skąd taki pomysł? Koszykarz Cleveland Cavaliers średnio w tym sezonie inkasuje w okolicach dwudziestu jeden oczek na mecz! Dzisiejszy próg zazielenił w 81% rozegranych pojedynkach, co jest dobrym prognostykiem przed dzisiejszym starciem z Miami Heat. Warto podkreślić, że sam zainteresowany zaliczył over aż sześć razy w siedmiu kolejnych bezpośrednich starciach przeciwko dzisiejszym rywalom. Dziś liczę na kolejny over w jego wykonaniu. Darius Garland popisał się dwunastoma overami w piętnastu kolejnych potyczkach. Ostatni mecz z Miami Heat opuścił, a dziś nie powinien grać na dodatkowych restrykcjach. Darius w tym sezonie imponuje swoją dyspozycją, zresztą tak jak same Cavs. W tegorocznej serii z Miami Heat średnio oddaje ponad piętnaście prób na mecz oraz pięć rzutów osobistych. Podopieczni Erika Spoelstry nie bronią w tej serii najlepiej. W dodatku pozwalają na piąty najwyższy wynik punktów rozgrywających. Moim zdaniem koszykarz Cleveland Cavaliers powinien dziś zainkasować minimum piętnaście punktów! Kurs na to zdarzenie jest przyjemny, więc z chęcią skorzystam z tej opcji!
Golden State Warriors — Houston Rockets: typy i kursy bukmacherskie (29.04.2025)
Stan serii: 2-1
Koszykarze Golden State Warriors zakończyli sezon zasadniczy jako siódmy zespół w Konferencji Zachodniej. The Dubs wygrało dokładnie czterdzieści osiem razy. W dodatkowym turnieju NBA Play-in udało im się pokonać Memphis Grizzlies, dzięki czemu znaleźli się w najlepszej ósemce zachodniego wybrzeża. W dziesięciu ostatnich potyczkach Golden State Warriors wygrało dokładnie sześć razy. W poprzednim pojedynku udało im się wygrać mecz numer trzy z Houston Rockets. Cały mecz zakończył się na przeciętnej skuteczności obu ekip. Mimo wszystko lepiej punktowali podopieczni Steve’a Kerra. The Dubs popełnili mniej błędów i trafili więcej trójek. W barwach Golden State Warriors najlepiej spisał się Stephen Curry, który popisał się trzydziestoma sześcioma oczkami, siedmioma reboundami oraz dziewięcioma kluczowymi podaniami. Siedemnaście punktów wpadło na konto Buddy’ego Hielda, który zebrał jeszcze dwie piłki oraz rozdał dwa kluczowe podania. Gary Payton Jr. zainkasował szesnaście oczek oraz trzy reboundy. Brandin Podziemski zakończył mecz z dziesięcioma punktami, czterema zbiórkami oraz dwiema asystami. Czy Golden State Warriors zaskoczy dziś przed własną publicznością i wygra trzecie starcie w serii z Houston Rockets? Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Houston Rockets zakończyło sezon zasadniczy jako drugi najlepszy zespół na zachodnim wybrzeżu! W osiemdziesięciu dwóch potyczkach udało im się wygrać dokładnie pięćdziesiąt dwa razy. Ekipa ze stanu Teksas w dziesięciu ostatnich zawodach wygrała jedynie cztery razy. W trzecim meczu pierwszej rundy nie udało im się pokonać koszykarzy Golden State Warriors. Słaba skuteczność z gry w połączeniu ze sporą liczbą błędów własnych wpłynęła na końcowy wynik. Najlepiej w barwach Houston Rockets spisał się Fred VanVleet który zainkasował siedemnaście punktów, cztery zbiórki oraz trzy asysty. Akompaniował mu Alperen Sengun, który popisał się piętnastoma oczkami, jedenastoma reboundami oraz czterema kluczowymi podaniami. Trzynaście punktów wpadło na konto Dillona Brooksa, który zebrał jeszcze sześć piłek. Jabari Smith popisał się dwunastoma oczkami oraz pięcioma reboundami. Jedenaście punktów, siedem zbiórek oraz cztery asysty zdobył jeszcze Amen Thompson. Czy Houston Rockets wygra dziś drugi mecz z rzędu w serii z Golden State Warriors?
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym starciu skuszę się na poniżej 21,5 punktów, zbiórek oraz asyst Draymonda Greena! Skąd taki pomysł? Ponownie sięgnę po triumfatora tegorocznej nagrody Hustle Award. Koszykarz Golden State Warriors średnio w tym sezonie inkasuje w okolicach dwudziestu jeden oczek, reboundów oraz kluczowych podań na mecz! Dzisiejszy próg zazielenił w dokładnie 54% rozegranych pojedynkach, co może budzić pewne kontrowersje przed dzisiejszym starciem z Houston Rockets. Warto podkreślić, że sam zainteresowany zaliczył under dokładnie siedem razy w dziewięciu kolejnych bezpośrednich starciach przeciwko dzisiejszym rywalom. Dziś liczę na kolejny over w jego wykonaniu. W piętnastu ostatnich potyczkach aż dwanaście razy inkasował poniżej dwudziestu dwóch punktów, zbiórek oraz asyst na swoim koncie. Zdecydowanie defensywa Houston Rockets wie, jak zatrzymać triumfatora Hustle Award. W trzech tegorocznych starciach w NBA Play-offs zanotował kolejno jedynie trzynaście, czternaście oraz dziewiętnaście punktów, zbiórek i asyst. Warto również dodać, że Houston Rockets to drugi najlepszy zespół pod względem blokowania tak zwanych spot upów, skąd Draymond najczęściej punktuje. Moim zdaniem koszykarz Golden State Warriors powinien dziś zainkasować maksymalnie dwadzieścia jeden punktów, zbiórek oraz asyst! Kurs na to zdarzenie jest przyjemny, więc z chęcią skorzystam z tej opcji! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Associated Press / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze