Dame Time znajdzie dziś czas na kilka zbiórek? Gramy z NBA o 209 PLN
Nie będę ukrywał, że po wczorajszej nocy jestem po prostu zły! Z sześciu zdarzeń nie wszedł jedynie typ na over Jamala Murraya, który postanowił zrobić wszystko, by zostać antybohaterem meczu. Nie spodziewałem się, że jeden z liderów Nuggets zawiedzie w tak ważnym pojedynku, lecz niestety na takie rzeczy nie mamy wpływu. Na osłodę natomiast trafiliśmy dodatkowego singla, który bez problemu zaświecił się na zielono! Dziś w NBA kilka ciekawych spotkań, lecz skorzystam dziś z opcji zagrania jedynie singla. Wybiorę się do Wisconsin, gdzie Milwaukee Bucks powalczy o zwycięstwo z Miami Heat. Czy zobaczymy gładką wygraną gospodarzy? Czy możemy się spodziewać kolejnej niespodzianki w NBA? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku
Milwaukee Bucks – Miami Heat: typy i kursy bukmacherskie (14.02.2024)
Dzisiejsza analiza skupia się na łącznie na dwóch różnych zdarzeniach z jednego spotkania połączonych ze sobą w BetBuilderze! Opcja ta jest dostępna na przykład w Forbet, dlatego przypomnę, że mam dla Ciebie kod promocyjny Forbet, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Koziołki aktualnie plasują się na trzecim miejscu w Konferencji Wschodniej. Milwaukee Bucks w dziesięciu kolejnych pojedynkach wygrało zaledwie cztery razy, co dla wielu kibiców jest sporą niespodzianką! Przybycie Doca Riversa wcale nie odmieniło postawy Bucks w defensywie, choć szkoleniowiec pewnie będzie potrzebował czasu na dogranie wszystkich swoich pomysłów ze swoimi podopiecznymi. Mimo wszystko Koziołki powoli się rozpędzają. W dwóch kolejnych potyczkach zainkasowali dwa zwycięstwa, wygrywając z Charlotte Hornets oraz wczoraj z Denver Nuggets. Nikt z pewnością nie spodziewał się wczorajszego blowoutu w wykonaniu obrońców mistrzowskiego pierścienia! Podopieczni Michaela Malone’a wywiesili białą flagę już w trzeciej kwarcie, gdy Koziołki wypunktowały ich na ponad dwadzieścia oczek. Milwaukee Bucks popisało się skutecznością na poziomie 50%, czyli aż o czternaście punktów procentowych więcej aniżeli ich przeciwnicy. W dodatku znacznie częściej trafiali zza łuku oraz z półdystansu. Świetne double double zdobył Giannisa Antetokounmpo, który zainkasował trzydzieści sześć punktów, osiemnaście zbiórek oraz pięć asyst. Akompaniował mu Damian Lillard, który zapisał w swoich statystykach osiemnaście oczek, trzy reboundy oraz pięć kluczowych podań. Trzynaście punktów dołożył Bobby Portis, który zebrał jeszcze osiem piłek oraz rozdał trzy asysty. Czy Milwaukee Bucks wygra dziś bez najmniejszych problemów w Fiserv Forum?
Milwaukee Bucks vs Miami Heat
- MILWAUKEE BUCKS
- MIAMI HEAT
Dzisiejsi goście jeszcze nie tak dawno przeżywali swój najgorszy okres w sezonie! Podopiecznym Erika Spoelstry zdarzyło się przegrać aż siedem spotkań z rzędu, co swego czasu było najgorszą serią spośród wszystkich ekip w NBA! Ostatni tydzień to jednak znaczna poprawa wyników w wykonaniu Miami Heat. W sześciu kolejnych potyczkach udało im się wygrać aż cztery razy. Ekipa Żar plasuje się aktualnie na ósmym miejscu w Konferencji Wschodniej, a ich strata do Orlando Magic wynosi w tym momencie jedynie jedno zwycięstwo. Ostatnie spotkanie ze Boston Celtics to dwudziesta piąta porażka Miami Heat w tym sezonie. Tym razem podopieczni Erika Spolestry zaspali w pierwszych dwóch kwartach, co skończyło się dla nich stratą na poziomie prawie dziesięciu punktów przed drugą odsłoną meczu. Miami Heat próbowało odrobić straty, lecz zabrakło im po prostu czasu. Bostończycy wytrzymali natarczywy atak przeciwników, pozwalając Miami Heat na jedynie 41% skuteczności z gry. Dobrą robotę wykonali również w pomalowanym, blokując rywali aż dziewięć razy. Tym razem nie pomógł świetnie dysponowany Tyler Herro, który pokusił się o dwadzieścia cztery punkty, pięć zbiórek oraz cztery asysty. Akompaniował mu Bam Adebayo, który popisał się dwudziestoma dwoma oczkami, trzynastoma reboundami oraz czterema kluczowymi podaniami. Caleb Martin dorzucił od siebie piętnaście punktów oraz osiem zbiórek. Duncan Robinson również popisał się piętnastoma oczkami. Terry Rozier pokusił się o trzynaście punktów, cztery reboundy i sześć kluczowych podań. Czy Miami Heat zaskoczy dziś przeciwników z Wisconsin?
Co typuję w tym spotkaniu?
Wspominałem już nie raz, że najlepsze typy NBA wychodzą w BetBuilderze, więc z przyjemnością skorzystam z tej cudownej opcji! Dziś wybrałem dla Ciebie dwa zdarzenia z tego spotkania, które będą tyczyły się jednego zawodnika. W pierwszej kolejności celuję w poniżej 26,5 punktów Damiana Lillarda! Skąd taki pomysł? W całym sezonie Dame Time zainkasował under dokładnie dwadzieścia osiem razy w czterdziestu dziewięciu spotkaniach, co daje nam blisko 60% pokrycia linii. W dziesięciu ostatnich pojedynkach Damian Lillard pokusił się jedynie o trzy overy na wskazanym przeze mnie poziomie, co z pewnością jest dobrym prognostykiem przed dzisiejszym spotkaniem w Fiserv Forum. Warto zauważyć, że Miami Heat pomimo swojej nie najlepszej dyspozycji wciąż świetnie sobie radzi w defensywie z przeciwnikami występującymi w tej samej roli co mój dzisiejszy bohater zakładu. W piętnastu ostatnich pojedynkach pozwolili Point Guardom na czwarty najniższy wynik punktowy, co mówi samo za siebie! Damian będzie potrzebował naprawdę sporo prób rzutowych, by zainkasować over, a tutaj warto podkreślić, że Dame Time w dziesięciu ostatnich potyczkach jedynie trzy razy oddał więcej aniżeli dwadzieścia prób! Ostatnich pięć bezpośrednich starć Lillarda z Miami Heat to jedynie jeden over. W moim odczuciu Damian będzie dziś z pewnością aktywnym koszykarzem, lecz nie na tyle, by zainkasować więcej niż dwadzieścia sześć punktów. Nie możemy również wykluczać potencjalnego blowoutu, w końcu Miami Heat wyjdzie dziś na parkiet w Fiserv Forum bez swojego lidera – Jimmy’ego Butlera! Według mnie warto dziś pójść w kierunku underu Dame Time!
Dorzucam do tego powyżej 2,5 zbiórek Damiana Lillarda! Skąd taki pomysł? Dame Time nie jest najważniejszą osobą od zbierania piłek po niecelnych rzutach rywali, lecz często znajduje się po prostu w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie! Nic dziwnego zatem, że w całym sezonie pokrył dzisiejszą linię aż czterdzieści razy, co daje nam prawie 82% skuteczności zakładu. Damian Lillard w trzech ostatnich bezpośrednich pojedynkach nie schodził poniżej trzech zbiórek. W dodatku dziś zmierzy się z Miami Heat, które w ostatnich tygodniach nie błyszczy swoją skutecznością. Koziołki nie pozwalają na zbyt dużo swobody na obwodzie, a ich rywale trafiają z szóstą najgorszą skutecznością z gry. W moim odczuciu Dame Time powinien dziś zebrać przynajmniej trzy piłki i to bez najmniejszego problemu. Spodziewam się kilku czy nawet kilkunastu sytuacji, gdzie piłka po prostu odbije się znacznie mocniej aniżeli w ręce Giannisa Antetokounmpo czy Bama Adebayo. Damian potrafi świetnie się zastawić w walce o piłkę, więc mam nadzieję, że i dzisiaj pokaże się z dobrej strony inkasując na swoim koncie przynajmniej trzy reboundy! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze