Dallas Mavericks – Golden State Warriors typy, kursy, zakłady | 25.05.2022
Kilka dni mnie nie było, lecz wracam już do was z kolejną dawką analizy na NBA Finals! Jesteśmy już praktycznie na samym końcu zmagań na zachodnim wybrzeżu, choć kibice dzisiejszych gospodarzy w dalszym ciągu liczą na cud. Historia jest jednak nieubłagana i większość drużyn nie przegrywa serii, gdy prowadzą w serii aż trzema zwycięstwami! Spotkanie numer cztery odbędzie się w American Airlines Center w Dallas, co powinno być dodatkową motywacją dla Mavs, by jeszcze powalczy z Wojownikami z San Francisco! Czy Luka Doncić w końcu otrzyma wsparcie kolegów? Czy Steve Kerr i jego podopieczni zaliczą gładki sweep w finale konferencji zachodniej? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę! Let’s go!
Dallas Mavericks – Golden State Warriors: typy i kursy bukmacherskie (25.05.2022)
Stan serii: 0-3
Zagramy dzisiaj w Forbet, gdzie skorzystamy z BetArchitekta, który pozwala na łączenie różnych zakładów z jednego spotkania. Zachęcam do skorzystania z kodu promocyjnego, dzięki któremu można skorzystać ze znakomitych bonusów! Nie tego spodziewałem się po podopiecznych Jasona Kidda! Liczyłem na nieco bardziej wyrównany pojedynek z Golden State Warriors w wykonaniu Dallas Mavericks. Wybitna postawa gospodarzy w poprzedniej rundzie pokazała, że każda drużyna w NBA śmiało może walczyć o mistrzowski pierścień. Mimo wszystko wygląd Mavs w finale zachodniej konferencji mocno odbiega od oczekiwań, które mogliśmy zakładać przed rozpoczęciem serii. GSW to silny zespół, który jednak jest jak najbardziej do przejścia. Można z nimi wygrywać w pojedynczych spotkaniach, co pokazali choćby gracze z Memphis Grizzlies. Mimo wszystko podopieczni Jasona Kidda nie potrafią się przemóc, przegrywając trzy kolejne starcia w walce o mistrzostwo na zachodnim wybrzeżu!
Trzecie spotkanie to kolejne zwycięstwo Golden State Warriors, choć tym razem wcale nie aż tak spektakularne! Podopieczni Steve’a Kerra wygrali z rywalami dziewięcioma oczkami, a wszystko za sprawą nieco lepszej skuteczności z gry oraz z rzutów osobistych. Po raz kolejny to właśnie gracze The Dubs zebrali więcej piłek oraz rozdali więcej asyst. Udało im się zaliczyć aż czternaście reboundów oraz dziesięć kluczowych podań więcej! Nie można odmówić dzisiejszym gospodarzom woli walki, lecz nie wystarczyło to, by pokonać Wojowników z San Francisco. W dodatku podopieczni Jasona Kidda w dalszym ciągu miewają problemy z drugimi połowami, gdzie brakuje koncentracji w najważniejszych momentach. Pozwalają rywalom na kilkanaście oczek z rzędu, co wybija ich z rytmu i jedynie zmusza do przyśpieszenia tempa gry oraz popełniania większej ilości błędów własnych.
Najlepszym zawodnikiem w barwach dzisiejszych gospodarzy był oczywiście Luka Doncić! Słoweniec zapisał na swoim koncie double double! Gwiazda całej ligi NBA zainkasowała aż czterdzieści punktów, jedenaście zbiórek oraz trzy kluczowe podania. Akompaniował mu Spencer Dinwiddie, który wchodząc z ławki rezerwowych, zdobył dwadzieścia sześć oczek oraz dwa reboundy. Jalen Brunson popisał się dwudziestoma punktami, pięcioma zbiórkami oraz trzema asystami. Reszta zespołu poniżej wyniku dwucyfrowego, co nie świadczy dobrze o możliwych wyborach Jasona Kidda! W szczególności zawiódł Reggie Bullock, który nie zdobył ani jednego punktu! Starter Dallas Mavericks oddał w meczu numer trzy aż dziesięć prób i ani jedna nie wpadła do kosza! Czy dziś kibice Mavs będą mogli liczyć na swoich kolegów?
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
W barwach Golden State Warriors szalał Stephen Curry, który zdobył trzydzieści jeden punktów, pięć zbiórek oraz jedenaście asyst. Akompaniował mu Andrew Wiggins, który przeżywa naprawdę świetny okres w starciach z Dallas Mavericks. Skrzydłowy zapisał na swoim koncie aż dwadzieścia siedem oczek, jedenaście reboundów oraz trzy kluczowe podania. Dziewiętnaście punktów dorzucił od siebie Klay Thompson, który dodatkowo zebrał siedem piłek oraz rozdał trzy asysty. Draymond Green popisał się dorobkiem dziesięciu oczek, pięciu reboundów oraz pięciu kluczowych podań. Tyle samo oczek wpadło na konto Jordana Poole’a, który zebrał jeszcze pięć piłek. Warto podkreślić aż dwanaście zbiórek Kevona Looneya, który był bliski double double! Środkowemu Golden State Warriors zabrakło dokładnie jednego punkta. Czy Wojownicy zakończą dziś finał konferencji zachodniej?
Co typuję w tym spotkaniu?
Przypominam o fenomenalnym bonusie w Forbet, który na pewno przyda się przy dzisiejszym typowaniu NBA! W pierwszej kolejności zagramy typ na przynajmniej 25 punktów Luki Doncicia! Skąd taki pomysł? Nie muszę chyba zbyt dużo opowiadać o moich przemyśleniach, w końcu większość z was myśląc o tym meczu, ma w pierwszej kolejności w głowie over lidera Dallas Mavericks. Słoweniec po prostu dziś musi nabić punktów, by jego zespół liczył się dalej w walce o mistrzowski pierścień NBA! Luka w dziesięciu ostatnich pojedynkach zdobył dwadzieścia pięć oczek w dziewięciu przypadkach! Nie udało mu się jedynie przebić progu w pierwszym spotkaniu serii z Golden State Warriors, gdzie zainkasował jedynie dwadzieścia punktów. Mimo wszystko śmiało zagrałem 25+ sympatycznego Słoweńca, na którym opiera się cały zespół Jasona Kidda! Stawką spotkania jest ogromna, w końcu żaden zawodnik nie chciałby przegrać w finale konferencji do zera!
Dorzucam do tego zakład na kolejnego zawodnika Dallas Mavericks! W rolach głównych wystąpi również Spencer Dinwiddie, który wnosi do zespołu najwięcej świeżej krwi z wszystkich dostępnych rezerwowych. Celuję w przynajmniej dwanaście punktów rozgrywającego Mavs! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim Spencer musi mieć swój dzień, a takich dni w ostatnich czasie miał naprawdę sporo. W pięciu kolejnych starciach udało mu się zainkasować aż cztery overy, co napawa mnie optymizmem przed dzisiejszym meczem z Golden State Warriors. Były gracz Washington Wizards jest światełkiem w tunelu w oczach Jasona Kidda! Jako jeden z niewielu wnosi pozytywy do gry gospodarzy, którzy za bardzo opierają się na Luce Donciciu. Spencer nie zabiera, a korzysta! Dinwiddie świetnie odnajduje się ze wspomnianym Słoweńcem, który bardzo często korzysta z jego usług. W dodatku, gdy na parkiecie nie ma Luki, to właśnie nasz bohater zakładu przejmuje pałeczkę, co zwiększa jego szanse na pokaźny over. Wydaję mi się, że dziś rezerwowy Dallas Mavericks spokojnie zainkasuje dwanaście oczek, a być może pokusi się również o kilka celnych rzutów zza łuku!
Na deser dokładam dwie trójki Reggiego Bullocka! Skąd taki pomysł? Rozumiem, że ostatnio zaliczył zero na dziesięć, ale dziś musi już być inaczej! Reggie już raz w NBA Play-offs zainkasował zero punktów i już w następnym spotkaniu popisał się aż pięcioma trójkami! Bullock to specjalista rzutów zza łuku. Praktycznie większość jego zdobyczy opiera się właśnie na punktach zdobytych z celnych trójek. Nasz ostatni bohater zakładu w pięciu ostatnich starciach z Golden State Warriors zdobył aż siedemnaście celnych rzutów za trzy! W czterech z pięciu pojedynków zaliczył minimum dwa skuteczne rzuty zza łuku i w każdym z tych przypadków na jego koncie znalazły się minimum trzy trójki! Można oczywiście podnieść nieco linię na Reggiego, w końcu będzie on czekał na podania Luki Doncicia. Liczę, że Bullock nas nie zawiedzie, a jego świetne catch and shoot zagwarantuje nam zielony kupon! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze