Czym zaskoczy Wiktoria Czyżewska walcząc na XTB KSW 108 w Olsztynie? Gramy o 460 PLN

Już dziś w olsztyńskiej hali Urania będzie miała miejsce najbliższa gala organizacji KSW. Ich najbliższy event będzie zarazem powrotem do Olsztyna. W walce wieczoru swoje umiejętności zaprezentują Leo Brichta i Adam Soldaev. Co można powiedzieć o tym starciu? Tylko tyle, że szalenie trudno jest wskazać faworyta do wygranej. Podobnie wyrównanie zapowiada się co-main event oraz już znacznie mniej starcie pań, w którym doszło do zastępstwa.
Wiktoria Czyżewska – Bianca Sattelmayer: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (19.07.2025 r.)
Występ „Chicatoro” budził jeszcze większe emocje w momencie, kiedy ta fighterka miała skrzyżować rękawice z inną rywalką. Niestety Tamires Vidal musiała się wycofać z tego pojedynku z racji kontuzji. Zainteresowanie tamtą konfrontacją było tym większe, że Polka miała sprawdzić się na tle byłej zawodniczki UFC. Tylko czy tak też powinno być? Nie do końca. W końcu to nie kto inny, jak Bianca Sattelmayer swego czasu pojedynkowała się z Weili Zhang!
Wiktoria Czyżewska to zdecydowanie jedno z głośniejszych nazwisk – i to nie tylko kobiecego – polskiego MMA. Jest tak, ponieważ jest fighterką łączącą w sobie dwa światy. Z jednej strony umiejętnie buduje medialny wizerunek, a z drugiej jest utalentowaną i wszechstronną zawodniczką. „Chicatoro” to przykład sportowca, który doskonale wie, jak zyskać sympatie kibiców. Począwszy oczywiście od tego, z jakiej strony prezentuje się wtedy, kiedy przekracza próg klatki organizacji KSW. Docenić należy ją tym bardziej za to, że potrafi wytrzymywać presję. Takowa pojawiała się ostatnimi czasy. Najpierw w Czechach znokautowała w 1. rundzie lokalną bohaterkę, a później – tj. w ostatnim występie – była górą w starciu pełnym złej krwi z Adą Kreft.
Do momentu ogłoszenia zastępstwa, niewielu polskich kibiców MMA, wiedziało – bez sprawdzania – kim jest Bianca Sattelmayer. Rzeczywiście to ona wyszła do walki z Weili Zhang, czyli Chinką znaną przede wszystkim z występów w UFC. Z tym, że do tego pojedynku doszło w… 2017 roku! Ponadto, aktualna mistrzyni swojej kategorii wagowej potrzebowała raptem 3 minut i 29 sekund do tego, aby sięgnąć po triumf przez zmuszenie do poddania. Wówczas była to 3 porażka z rzędu Bianci i ta, po której poniosła kolejne 3 przegrane. Po zrobieniu pół rocznej przerwy wróciła do startów i od marca 2023 roku zwyciężała w każdej, tj. 4, walce. Ciekawostkę stanowi, że po wiktorie sięgała za każdym razem w ten sam sposób, czyli przez wypunktowanie.
Stawiający typ dnia na to starcie siłą rzeczy powinni uwzględniać różne scenariusze. Polka słynie z piekielnej siły ciosu. Potrafi nokautować i rękoma, i kopnięciami, czego nie raz dowodziła. Uwielbia kończyć starcia przed czasem. Z tym, że teraz przyjdzie jej się zmierzyć z fighterką, którą doskonale wie, jak zająć w parterze odpowiednią pozycję do zmuszenia rywalki do poddania się. Ważne jest też to, że Sattelmayer potrafi walczyć jak wytrawny gracz i spokojnie punktować.
Statystyki:
- Wiktoria „Chicatoro” Czyżewska stoczyła już 6 pojedynków, z których przegrała tylko jeden. Uległa zostając znokautowaną.
- Bianca Sattelmayer mierzyła się już 23 razy. Okazywała się lepszą łącznie 11 razy i nigdy nie zremisowała.
- Bilans Wiktorii Czyżewskiej w KSW wynosi 4:1. Jedyną porażkę poniosła z rąk Sandry Succar. Sattelmayer dziś debiutuje.
- Bianca Sattelmayer najczęściej (6-krotnie) zwyciężała przez poddania i tylko o raz mniej dzięki werdyktom arbitrów.
- Żadna z dotychczasowych konfrontacji Wiktorii „Chicatoro” Czyżewskiej nie zakończyła się przez poddanie!
- Bianca Sattelmayer przegrywała po 5 razy zostając zmuszoną do poddania się oraz wypunktowaną i 2-krotnie przez K.O/T.K.O.
- W sumie aż 3-krotnie Wiktoria Czyżewska triumfowała przez nokauty w KSW, a tylko raz za sprawą decyzji sędziów.
- Bianca Sattelmayer znajduje się na fali 4 kolejnych triumfów z rzędu, które odniosła po 6 kolejnych porażkach.
- U Wiktorii Czyżewskiej 3-krotnie walki w KSW kończyły się w premierowych rundach, a 2 razy zaczynały się 3. odsłony.
Co obstawiać?
Bukmacherzy twierdzą, że więcej argumentów można znaleźć na rzecz zwycięstwa reprezentantki Polski. Przykładowo w Superbecie kurs na wygraną Wiktorii wynosi raptem 1.20. Z kolei ewentualny triumf Sattelmayer „spotkał się” u tego operatora z mnożnikiem 4.60. Różnica jest znacząca, jednak czy wystawiona zasadnie? Można mieć, co do tego wątpliwości.
Oczywistym jest to, że po części wynika ona z tego, kto lepiej jest znany lokalnym fanom. Nie bez znaczenia jest też to, że do niedawna Bianca znajdowała się na fali 6 porażek z rzędu. Jednak od tamtego czasu wiele wody zdążyło już upłynąć. Już od dłuższego czasu Sattelmayer pojedynkuje się szalenie metodycznie. Można wręcz rzec, że na tyle polubiła się z trzymaniem się strategii, że wręcz porzuciła myśli o kończeniu starć przed czasem. Przy czym też trzeba oddać, że Czyżewska to przykład fighterki rozwijającej się z występu na występ.
Takiej, która w dodatku uwielbia czym szybciej przejmować kontrolę w klatce. Ona nie czeka na okazje, tylko je stwarza. Dodając do tego fakt, że Bianca została zakontraktowana na zastępstwo oraz, że będzie debiutowała w KSW, sądzę że to Wiktoria okaże się lepszą w premierowej odsłonie. Można rzec, że hala Urania nie jest tak dużą jak np. PreZero Arena Gliwice i jej podobne, ale…
… jednak nie walczyła jeszcze na aż tak medialnych eventach, przez co znacznie trudniej będzie jej oswoić się z nową sytuacją. Zwłaszcza, że panie wystąpią tuż przed 2 najważniejszymi pojedynkami wieczoru. Czy Czyżewska wygra całą walkę, a może skończy ją w 1. rundzie? Jest to możliwe, lecz nie da się powiedzieć, że na pewno do tego dojdzie.
Ibragim Chuzhigaev – Marcin Wójcik: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (19.07.2025 r.)
O co-main evencie tej gali można by powiedzieć nawet dwa razy tyle, co o konfrontacji Czyżewska vs. Sattelmayer. Przemawia za tym głównie to, jakiej klasy są to zawodnicy. Za sprawą swych dotychczasowych występów, również w klatce KSW, niejednokrotnie udowadniali, że kiedy oni wchodzą na matę, to można spodziewać jednego: fajerwerków.
Z tym, że tym razem obaj zmierzą się ze sztuką wracania na pasmo zwycięstw w KSW. Dla Ibragima to starcie będzie pierwszym po blisko 2 latach przerwy! Natomiast „The Giant” szuka przełamania po porażce z aktualnym mistrzem ich kategorii wagowej, czyli Rafałem Haratykiem. Nie bez znaczenia jest też fakt, że obaj są sklasyfikowani na pierwszych dwóch pozycjach właśnie za panującym championem; co dodaje dodatkowej pikanterii. W końcu o to efektowne zwycięstwo mogłoby zapewnić Marcinowi szybkie dopełnienie trylogii.
Tyle tylko, że na uwadze trzeba mieć to, że to właśnie Chuzhigaev opuszczał tę organizację, jako niepokonany mistrz KSW. W dodatku to on ostatni raz okazał się słabszym od rywala w… 2017 roku. Z kolei Wójcikowi nie wiodło się w poprzednich latach aż tak, choć można powiedzieć, że po raz kolejny przeżywa swoją młodość. Łączy ich też to, że nie lubią czekać na werdykty punktowe. Faktycznie, kiedy nie widzą okazji do znokautowania, czy poddania przeciwnika, to potrafią metodycznie rozgrywać rundy. Jednak dokonują tego dopiero wtedy, kiedy zostają do tego „zmuszeni”.
Obaj też wiele potrafią w stójce jak i parterze. Stawiający typ MMA i środowiskowi eksperci są zgodni, co do tego, że jest to tego typu walka, która równie dobrze mogłaby być main event jednej z gal KSW. Zwłaszcza, że są najprawdopodobniej w bardzo dobrej formie, co skrzętnie udowadniali w ostatnich konfrontacjach.
Statystyki:
- Ibragim Chuzhigaev stoczył już 24 pojedynki. W tym czasie poniósł raptem 5 porażek, z czego 2 przed czasem.
- Marcin „The Giant” Wójcik konfrontował się już 30-krotnie. Wygrywał 2-krotnie częściej niż ulegał.
- Ibragim Czuzhigaev najczęściej (3-krotnie) ulegał przez werdykty arbitrów punktowych, a 2 razy przez poddania.
- Marcin „The Giant” Wójcik zwyciężał przed czasem 18-krotnie, tj. 11 razy dzięki nokautom i 7 za sprawą poddań.
- Ibragim Czuzhigaev triumfował przed czasem 12-krotnie, z czego 8-krotnie za sprawą nokautowania rywali.
- Marcin „The Giant” Wójcik przegrał decyzją arbitrów tylko raz. Częściej, bo 5-krotnie zostawał nokautowanym.
- Ibragim Czuzhigaev znajduje się obecnie na fali 10 zwycięstw z rzędu, z których 5 odniósł po pełnym dystansie.
- Marcin Wójcik przegrywał 2-krotnie w poprzednich 3 startach, ale ulegał wtedy tylko Rafałowi Haratykowi.
- Pierwsze 2 walki Ibragima w KSW kończyło się werdyktami arbitrów punktowych, a ostatnia przez poddanie.
Co obstawiać?
Bukmacherom wskazanie faworyta do wygranej nie przysporzyło trudności. Przykładowo w Superbecie kurs na wygraną Ibragima Chuzhigaeva wynosi raptem 1.30.Z kolei ewentualna wiktoria Marcina „The Gianta” Wójcika została wyceniona mnożnikiem 3.55. Różnica jest wyraźna, lecz nie do końca odzwierciedlającą rzeczywistość.
W końcu Ibragim po przygodzie z KSW stoczył tylko jedną walkę, tj. na przestrzeni 2 lat. Z kolei nie bez powodu mówi się, że Wójcik ponownie zbliża się do swojego prime. Faktycznie ostatnimi czasy nie był w stanie przeciwstawić się Rafałowi Haratykowi, ale też przypomnijmy, że to jest aktualny champion KSW! Natomiast, co do tego pojedynku, to wprost niewyobrażalnym wydaje się, by miała potrwać dłużej niż dwie i pół rundy. Jest tak ze względu na eksplozywność tych fighterów oraz ich finish rate. Są, jak Wiktoria Czyżewska, czyli: oni nie szukają okazji do skończenia rywala przed czasem, oni je tworzą.
Ponadto, obaj znajdują się w sytuacji, kiedy to potrzebują efektownego triumfu. W dodatku nie muszą męczyć się o przyszłość w KSW. Stąd też właśnie zaznaczam z kodem promocyjnym Superbetu typ wskazujący, że ich pojedynek potrwa krócej niż dwie i pół rundy. Tym bardziej, że wprost uwielbiają czym prędzej zaznaczać swoją dominację w czasie trwania pojedynku.
Propozycja kuponu:
fot. Tomasz Kudala/PressFocus
(0) Komentarze