Czy zobaczymy Czerwone Diabły w Gdańsku? Pierwsze półfinały LE i kupon o 227 PLN!
fot. MOLINA/MARCA/SIPA
Po emocjach związanych z Ligą Mistrzów, czekają nas półfinały Ligi Europy. Mecze, które odbędą się dzisiejszego wieczora spokojnie mogłyby się odbyć w fazie pucharowej Champions League. W pierwszym starciu Manchester United podejmie AS Romę, następnie zaś przyjrzymy się rywalizacji Villarrealu z zespołem Arsenalu. Które z tych zespołów ujrzymy w wielkim finale, w Gdańsku? Z moich 4 ostatnich kuponów, 3 okazały się zwycięskie i dały zarobić 446 PLN – liczę, że dziś uda się podtrzymać dobrą passę! Gorąco zachęcam do zapoznania się z opiniami Fortuny i zapraszam do analiz.
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym w Fortunie 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Manchester United vs AS Roma (29.04. godz. 21:00)
Rozpoczynamy od pierwszego przedstawiciela angielskiej Premier League, a więc Manchesteru United, któremu przyjdzie stoczyć trudny dwumecz z włoską AS Romą. Czerwone Diabły ostatnie tygodnie zdecydowanie mogą zaliczyć do udanych. Pomimo lekkiego zjazdu formy lidera drużyny – Bruno Fernandesa, ekipa z Old Trafford jest niepokonana od 6 spotkań i może już powoli cieszyć się z wicemistrzostwa kraju. Tryumf w rozgrywkach Ligi Europy z pewnością byłby kapitalnym zwieńczeniem bardzo udanej kampanii. Po odpadnięciu z Champions League, podopieczni Solskjaera szli jak burza przez kolejne etapy europejskich rozgrywek. Wpierw Anglicy nie dali szans Realowi Sociedad, wygrywając w dwumeczu 4:0. Następnie na drodze United stanął AC Milan, który ostatecznie okazał się gorszy w stosunku 1:2. W ćwierćfinale Pogba i spółka odprawili z kwitkiem rewelację obecnych rozgrywek – Granadę. Czy dziś zespół z Manchesteru zrobi kolejny krok w stronę wywalczenia trofeum? Wy za to nie musicie walczyć o kod promocyjny w Fortunie, wystarczy bowiem kliknąć tutaj!
Ekipa ze stolicy Włoch ma swoje problemy, jednak z pewnością nie można lekceważyć ambitnych Rzymian. Ostatnimi czasy, piłkarze prowadzeni przez Paulo Fonsecę spuścili nieco z tonu, 3 poprzednie starcia ligowe przyniosły Romie zaledwie 1 punkt, w efekcie czego spadli oni na 7. pozycję w Serie A. Problemem drużyny ze Stadio Olimpico jest z pewnością dziurawa obrona. Formacja defensywna dopuściła do straty 51 bramek na przestrzeni 33 kolejek ligowych – jest to najgorszy wynik z 11 najlepszych ekip włoskiej ekstraklasy. Pomimo tegoż faktu, Roma w poprzednich rundach Ligi Europy potrafiła radzić sobie z naprawdę solidnymi ekipami. Dżeko i spółka byli w stanie wyeliminować Szachtar Donieck, czy rewelacyjny Ajax Amsterdam. W dzisiejszym starciu goście zapewne oddadzą inicjatywę Czerwonym Diabłom – wydaje się, że remis byłby świetnym rezultatem dla Włochów.
W omawianym spotkaniu z pewnością nie zabraknie walki. Roma może już chyba zapomnieć o czołowej czwórce w Serie A, a zwycięstwo w Lidze Europy wydaje się jedyną drogą do upragnionej Champions League. Manchester United, jak na brytyjski zespół przystało również nie będzie cofał nóg. Czerwone Diabły w europejskich rozgrywkach oglądają średnio 2 napomnienia na mecz, w pierwszym spotkaniu z Granadą było to aż 5 kartek. Piłkarze AS Romy przeciętnie dostają 2,25 kartek na potyczkę w Lidze Europy. W niedawnym dwumeczu z Ajaxem, zobaczyli ich łącznie 8. Arbitrem zawodów na Old Trafford będzie Pan Carlos Del Cerro. Hiszpan lubi sięgać do kieszeni, średnio kara piłkarzy 4,6 kartonikami na 90 minut. W aktualnych rozgrywkach Ligi Europy miał okazję sędziować 2 mecze, w których pokazał w sumie 13 napomnień.
Statystyki:
- Manchester United jest niepokonany od 6 spotkań.
- Czerwone Diabły zajmują 2. miejsce w Premier League, mają na koncie 67 oczek.
- W ćwierćfinale LE Anglicy pokonali Granadę wynikiem 4:0 w dwumeczu.
- AS Roma nie wygrała od 4 meczów.
- Rzymianie plasują się na 7. pozycji w Serie A.
- Piłkarze Paulo Foncesci stracili 8 bramek w 4 ostatnich starciach.
- Piłkarze z Manchesteru oglądają średnio 2 kartoniki na mecz Ligi Europy.
- W każdym z 3 ostatnich meczów United w LE padał over 3,5 żółtych kartek.
- Zawodnicy AS Romy dostają średnio 2,25 napomnień na spotkanie w LE.
- W dwumeczu Roma – Ajax obie ekipy zobaczyły łącznie 12 kartek.
- Sędzia meczu na Old Trafford – Carlos Del Cerro pokazuje średnio 4,6 kartoników na 90 minut.
Podsumowanie:
Wchodzimy w decydującą fazę rozgrywek, w której każdy błąd czy spóźnienie może okazać się niezwykle kosztowne. Naszym zdaniem, w wieczornym meczu na Old Trafford nie zabraknie walki, a także fauli. Hiszpański arbiter znany jest z tego, że lubi sięgać do kieszeni. Obie drużyny w poprzednich rundach Ligi Europy oglądały sporo napomnień, podobnie powinno być tym razem. Linia 3,5 żółtych kartek wydaje się bezpiecznym rozwiązaniem. Korzystając z okazji, zachęcam do poczytania o zakładach w Fortunie!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Villarreal vs Arsenal (29.04. godz. 21:00)
Przechodzimy do hiszpańsko-angielskiej pary, w której dosłownie wszystko jest możliwe. Bukmacherzy w roli nieznacznych faworytów do awansu stawiają zespół The Gunners, jednak Żółta Łódź Podwodna, jak mawia się na zespół z La Liga, również ma w planach zagrać w Gdańsku 26. maja. Przede wszystkim, hiszpański zespół stara się grać ofensywną, ciekawą piłkę. Ma też asa w rękawie, którym jest były szkoleniowiec Arsenalu – Unai Emery. Villarreal jest w trakcie imponującej serii 12 kolejnych starć z golem na koncie. Trzeba zauważyć, iż w tym czasie mierzyli się nie z byle kim – potrafili pokonać bramkarzy Valencii, Dynamo Zagrzeb, czy ostatnio FC Barcelony. Niekwestionowanym liderem ofensywy Hiszpanów jest Gerard Moreno, który w obecnej kampanii zdobył już 26 trafień. Na pochwałę zasługują także Daniel Parejo, czy Mario Gaspar. Co istotne, 49-letni trener Villarrealu będzie mógł dziś skorzystać z usług wszystkich swoich graczy, a jedynym nieobecnym będzie doświadczony Iborra. W poprzednich rundach Ligi Europy, zespół z Estadio de la Ceramica wyeliminował Salzburg, Dynamo Kijów i Dynamo Zagrzeb. We wszystkich meczach domowych z tymi rywalami, Hiszpanie zdobywali po 2 bramki.
Dziś piłkarzy Emery’ego czeka najtrudniejsze dotychczas wyzwanie. Arsenal prezentuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań, jeśli chodzi o zmagania w Premier League, jednak w europejskich pucharach generalnie rzecz biorąc nie zawodzi. The Gunners mieli spore problemy z Benfiką, którą pokonali dopiero w ostatnich minutach rywalizacji, następnie bez większych problemów uporali się z greckim Olympiacosem, a w ćwierćfinale pokazali swój potencjał ogrywając na wyjeździe czarnego konia rozgrywek – Slavię Praga wynikiem 4:0. Wydaje się, że piłkarze Mikela Artety odpuścili nieco zmagania ligowe, w których przeważnie zawodzą. Nie tak dawno, przy okazji derbów Londynu byli oni blisko kompromitacji, ostatecznie w 97. minucie wyszarpali remis przeciwko Fulham. W ostatniej kolejce po raz kolejny zagrali poniżej oczekiwań i ulegli Evertonowi. Jeżeli w postawie Kanonierów można doszukać się jakichś pozytywów, to stawiałbym na całkiem dobrą grę w delegacji. Zespół z Emirates Stadium nie przegrał na wyjeździe od 7 spotkań, co więcej zdołał w nich strzelić aż 18 goli. Z pewnością także dziś Anglicy nie przyjadą do Hiszpanii, aby tylko się bronić. Mają oni w swoich szeregach kilku kapitalnych piłkarzy ofensywnych, których remis z pewnością nie zainteresuje.
Statystyki:
- Villarreal zajmuje 7. miejsce w La Liga, zdobył dotychczas 49 oczek.
- Żółta Łódź Podwodna strzelała gola w każdym z 12 ostatnich spotkań.
- 5 poprzednich meczów Villarrealu kończyło się BTTS’em.
- W poprzedniej rundzie Hiszpanie wyeliminowali Dynamo Zagrzeb – wygrali w dwumeczu 3:1.
- Arsenal znajduje się na 10. Pozycji w Premier League, ma na koncie 46 punktów.
- The Gunners wygrali 2 z 8 ostatnich starć.
- Piłkarze Artety nie przegrali w delegacji od 7 spotkań, zdobyli w nich 18 bramek.
- 4/6 starć Arsenalu w fazie pucharowej LE kończyło się BTTS’em.
Podsumowanie:
Pomimo, iż jest to pierwszy mecz tych ekip, to emocji należy spodziewać się już dziś. Obie drużyny generalnie rzecz biorąc grają ofensywny futbol, potrafią zdobywać gole. Kanonierzy zapewne postarają się o bramkę na wyjeździe, tak jak miało to miejsce we wcześniejszych potyczkach Ligi Europy. Villarreal ma z kolei imponującą serię 12 kolejnych gier ze strzeloną bramką, naszym zdaniem dziś też będą w stanie pokonać Bernda Leno. Proponowany kupon zagrać możecie za bonus oferowany przez Fortunę, powodzenia!
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni
- Jednokrotny obrót bonusem
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze