Czy wskrzeszeni przez Conceição „Rassoneri” oraz błyszczące gwiazdy „Królewskich” wywalczą sobie bezpośredni awans? Walka o 222 PLN!
W dzień dziadka kończymy 7 kolejkę fazy grupowej/ligowej Ligi Mistrzów, w ramach której rozegranych zostanie 9 spotkań. Skupiłem się na dwóch z nich i zapraszam na wycieczkę przez Madryt do Mediolanu. Mam nadzieję, że będziemy świadkami emocjonujących widowisk.
Real Madryt vs RB Salzburg (22.01.2025)
Gramy dziś w Superbet! Jeśli nie masz jeszcze konta u tego bukmachera to zachęcam do rejestracji z naszym specjalnym kodem promocyjnym Superbet.
O ile w lidze „Królewscy” są liderem tabeli, przegrywając ostatni mecz na początku grudnia, tak w Lidze Mistrzów ich sytuacja nie wygląda najlepiej. Po 6 spotkaniach zajmują odległe 22 miejsce z 9 punktami na koncie. Nie licząc gorzkiej porażki z odwiecznym rywalem w superpucharze Hiszpanii podopieczni Carlo Ancelottiego notują serię 7 zwycięstw z rzędu. Świetny okres notuje Kylian Mbappe, który w ostatnich 3 meczach trafiał do siatki rywala aż 4-krotnie. W Lidze Mistrzów błyszczy Brazylijczyk Vinicius Junior, zajmując 5 miejsce w klasyfikacji strzelców tego turnieju z dorobkiem 5 bramek. Dzisiejsze zwycięstwo może mocno przybliżyć piłkarzy Realu do bezpośredniego awansu, a nie oszukujmy się, takie mecze jak dziś po prostu trzeba wygrywać. Bukmacherzy także nie pozostawiają cienia wątpliwości, wystawiając na „Królewskich” kursy rzędu 1.06. Tutaj nikt nie widzi chyba innego rezultatu jak łatwe zwycięstwo gospodarzy.
Pod koniec ubiegłego roku ze stanowiska szkoleniowca „Byków” zwolniony został Holender Pepijn Lijnders. Było to pokłosie tragicznych wyników notowanych przez drużynę w ostatnim czasie, które rozbiegały się totalnie z celami, jakie przedstawił zarząd klubu. Drużyna zajmuje obecnie dopiero 5 miejsce w Austriackiej Bundeslidze, a w Lidze Mistrzów obecnie plasują się na 33 pozycji. Decyzja zarządu więc nie dziwi chyba nikogo. 1 stycznia nowym trenerem został Niemiec Thomas Letsch, który jest bardzo dobrze znany kibicom jak i działaczom, gdyż urzędował w tym klubie w latach 2012-2016. Debiut jednak będzie chyba najtrudniejszym debiutem, jaki szkoleniowiec mógł sobie wyobrazić, ponieważ o jakiekolwiek punkty dzisiejszego wieczoru będzie piekielnie trudno. Ekipa Salzburga na 6 spotkań przegrała aż 5 w dodatku wszystkie do zera! Jedyne 3 bramki, jakie udało im się zgromadzić, wbili w jednym spotkaniu, sensacyjnie pogrążając holenderski Feyenoord 3:1 na ich własnym terenie. Czy piłkarze Letsch’a mają dziś w ogóle jakiekolwiek szanse?
Co obstawiać?
Tak samo jak bukmacherzy, tak samo chyba wszyscy z nas nie wierzą w dzisiejsze zwycięstwo gości. Remis również wydaje się być abstrakcyjnym wynikiem. „Los Galacticos” grają u siebie, a na Bernabeu przez 2 ostatnie lata zaliczyli tylko jedną porażkę w Lidze Mistrzów. Miało to miejsce w listopadzie ubiegłego roku kiedy to ulegli ekipie AC Milanu 1:3. Skupiłem się na rzutach rożnych „Królewskich” i stawiam, że dzisiaj nabiją ich minimum 7. We wszystkich 3 meczach tej edycji Ligi Mistrzów rozgrywanych na Bernabeu piłkarze Ancelottiego pokrywali zaproponowaną przeze mnie linię z nawiązką. Dlaczego więc akurat dziś, kiedy podejmują potencjalnie najsłabszego rywala, miałoby być inaczej. POWODZENIA!
AC Milan vs Girona (22.01.2025)
Zachęcam do śledzenia zakładki typy na naszej stronie, gdzie znajdziecie wszystkie zapowiedzi oraz analizy naszych ekspertów.
Po dwóch porażkach otwierających zmagania w tej edycji Ligi Mistrzów „Rassoneri” zanotowali aż 4 zwycięstwa. Co prawda poza Realem Madryt ich przeciwnicy nie byli ekipami z najwyższej półki, ale liczy się przecież wynik oraz zdobycz punktowa. Dzięki tej postawie szybko awansowali w tabeli i obecnie zajmują 15 miejsce. Większość drużyn rozegrała już swoje spotkania w dniu wczorajszym, łatwo więc wywnioskować, że przy dzisiejszej ewentualnej wygranej piłkarze z Mediolanu mogą awansować do TOP 8. W Serie A z kolei ostatnia porażka z Juventusem 0:2 przerwała im serię 8 meczów bez przegranej. Świadczy to o aktualnie świetniej formie podopiecznych nowego szkoleniowca, którym 30 grudnia został niegdyś znany piłkarz Portugalczyk Sergio Conceicao. Kolejną pozytywną informacją jest powrót do gry Alvaro Moraty po kontuzji, wraca również Okafor. Zdrowi są Rafael Leao oraz Tammy Abraham, a więc będzie miał kto strzelać. Martwi jedynie absencja Christiana Pulisica. Czy „Rassoneri” nabiją dziś rywalom kilka bramek?
Tak jak wspominałem przy okazji mojej niedawnej analizy La Liga, że to już nie jest ta Girona co rok wcześniej. 8 miejsce w La Liga, 30 w Lidze Mistrzów. Na 6 stoczonych dotychczas pojedynków „Żyroniści” przegrali aż 5! Zwycięstwo odnieśli jedynie nad słabym Slovanem Bratysława, w dodatku miało to miejsce przed własną publicznością. Na wyjeździe piłkarze Michela nie zdobyli jeszcze bramki w tej fazie rozgrywek, tracąc ich aż 6. Czas prędko brać się do pracy, bo potencjał w Hiszpańskiej ekipie na pewno jest. Abel Ruiz, Cristhian Stuani, Donny Van de Beek to tylko niektórzy z tych, co mogą dziś na boisku zmienić przebieg spotkania. Niewątpliwie awansować będzie im już bardzo trudno. Jakieś matematyczne szanse jeszcze są, więc póki piłka w grze trzeba walczyć o swoje.
Co obstawiać?
Zdecydowałem się postawić w tym spotkaniu na minimum 3 bramki. Ekipa z Mediolanu będzie mocno naciskać, wystawiając się na groźne kontrataki ze strony „Żyronistów”. Mogą oni nawet dzisiaj namieszać, dlatego daruję sobie granie na którąkolwiek ze stron. AC Milan pokrywał zaproponowaną przeze mnie linię w każdym z dotychczas rozegranych meczów na San Siro. Poza tym pod wodzą nowego trenera radzą sobie bardzo dobrze, a w ich meczach pada wiele bramek. Na koniec jako ciekawostkę dodam, że wczoraj na 9 spotkań kolejki Ligi Mistrzów aż 7 z nich kończyło się wynikiem over 2.5 gola. POWODZENIA!
Obrazek w tle: Associated Press / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze