Czy Niemcy przerwą serię porażek i sięgną po wygraną? Gramy o 213 PLN!

Michal Winiarski, looks at players

Przed nami dwa interesujące starcia w Lidze Narodów siatkarzy. Bułgaria zmierzy się z Kanadą w meczu dwóch drużyn, które coraz lepiej prezentują się w turnieju i mają atuty mogące doprowadzić do zaciętego widowiska. W drugim spotkaniu Niemcy podejmą rozpędzoną Francję, która po falstarcie nabrała wiatru w żagle i będzie faworytem starcia.

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Do 2140 zł bonusów na start i freebet za kod 20 zł

2160 zł na start w LVBET

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
Bonusy:

Freebet za kod 20 zł
Do 2100 zł bonusów za depozyty
Cashback w aplikacji 20 zł
Bonus za karnet 50 zł
Bonus za wirtuale 20 zł
Gra bez podatku 45 dni

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Niemcy vs Francja

Skorzystaj z oferty powitalnej LVBET, dostępnej z naszym kodem promocyjnym! Niemcy rozpoczęli turniej w bardzo słabym stylu – notując trzy porażki w trzech pierwszych meczach. Co ciekawe, każde z tych spotkań kończyło się dopiero po pięciu setach, co może świadczyć o tym, że drużynie nie brakuje ambicji i walki, ale wyraźnie zawodzi koncentracja w kluczowych momentach. Szczególnie bolesna dla niemieckiego zespołu była porażka z Włochami, w której prowadzili już 2:0 i byli o krok od zwycięstwa za pełną pulę punktów. Niestety, nie potrafili postawić kropki nad „i”, a ich gra zaczęła się sypać od trzeciego seta.

Warto zaznaczyć, że Niemcy przystąpili do turnieju z mocno okrojonym składem. Brakuje wielu doświadczonych zawodników, a największym ciosem jest nieobecność lidera – Georga Grozera, który postanowił odpocząć w pierwszej fazie rozgrywek. To ogromna strata, bo Grozer nie tylko dostarcza punktów, ale też jest emocjonalnym filarem drużyny. Bez niego Niemcy wyglądają na zagubionych w końcówkach setów, a młodsi zawodnicy nie radzą sobie z presją. Trudno oprzeć się wrażeniu, że ten zespół walczy bardziej z własnymi ograniczeniami niż z przeciwnikami.

Reprezentacja Francji po nieudanym początku turnieju szybko wróciła na właściwe tory. Po falstarcie, w którym ich gra była daleka od oczekiwań, Francuzi zanotowali dwa bardzo cenne zwycięstwa, które mogą być punktem zwrotnym w ich występie w tegorocznej Lidze Narodów. Najpierw sensacyjnie pokonali silnych kadrowo Włochów, a następnie, po bardzo emocjonującym meczu, wygrali z Kanadą 3:2. Co prawda w starciu z Kanadyjczykami prowadzili już 2:0, by później stracić dwa kolejne sety, ale ostatecznie zdołali wrócić do gry i rozstrzygnąć tie-breaka na swoją korzyść. Taka odporność psychiczna zasługuje na uznanie – nie każda drużyna potrafi się pozbierać po takim obrocie wydarzeń.

Bezdyskusyjnym liderem Trójkolorowych jest kapitan Trevor Clevenot. Jego rola nie ogranicza się jedynie do zdobywania punktów – sam przyznał, że głównym zadaniem, które otrzymał od selekcjonera Andrei Gianiego, jest zapewnienie spokoju i wsparcia młodszym kolegom na boisku. Clevenot doskonale wywiązuje się z tej roli – zarówno w meczu z Włochami, jak i z Kanadą był motorem napędowym zespołu, nie tylko swoją grą, ale także opanowaniem i doświadczeniem. Szczególnie imponujący był jego występ przeciwko Kanadyjczykom, gdzie zdobył aż 25 punktów, w tym 2 punktowe bloki. Jego fenomenalna zagrywka i skuteczność w kluczowych momentach sprawiły, że Francja mogła cieszyć się z kolejnego triumfu. Jeśli Trójkolorowi utrzymają ten poziom, znów mogą aspirować do czołowych miejsc w turnieju.

Co typuję w tym spotkaniu?

We wszystkich dotychczasowych spotkaniach obu drużyn padało co najmniej 4 sety, a jak wspominałem wcześniej – w przypadku Niemców każde z trzech rozegranych przez nich spotkań kończyło się tie-breakiem. Na papierze zdecydowanym faworytem jest Francja – drużyna lepsza kadrowo, z większym doświadczeniem i w lepszej formie turniejowej. Nie spodziewam się jednak szybkiego 3:0. Styl gry obu drużyn, ich dotychczasowe wyniki oraz nieprzewidywalność młodych zawodników po obu stronach sugerują raczej dłuższy mecz. Dlatego stawiam, że Francuzi zdobędą minimum 88.5 punktu. W ich ostatnich trzech bezpośrednich starciach z Niemcami przekraczali tę linię, i wszystko wskazuje na to, że tym razem będzie podobnie. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!

Powyżej 88.5

Bułgaria vs Kanada

Reprezentacja Kanady nie ma łatwego początku w tegorocznej Lidze Narodów. Po trzech rozegranych meczach wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo, a każdy z tych pojedynków kończył się dopiero po tie-breaku. To pokazuje, że Kanadyjczycy walczą do końca, są bardzo ambitni, ale brakuje im odrobiny jakości i doświadczenia, by zamknąć mecze na swoją korzyść. Szczególnie szkoda spotkania z Francją, które było na wyciągnięcie ręki. Kanada zdołała wrócić do gry ze stanu 0:2, doprowadziła do piątego seta, ale ostatecznie uległa doświadczonym Trójkolorowym.

Mimo porażki gra Kanady w tym meczu zasługuje na duże uznanie. Drużyna prezentowała się bardzo pozytywnie, a jej największą siłą była ofensywa. Gdyby tylko do dyspozycji byli tacy liderzy jak Eric Loeppky czy Stephen Maar, wynik mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Ich nieobecność sprawia, że ciężar gry spada na młodszych lub mniej doświadczonych zawodników, ale ci nie zawodzą. Szczególnie dobre zawody rozegrali Xander Ketrzynski i Ryan Sclater. Ten duet zanotował kolejno 15 i 14 punktów. Ich gra była momentami wręcz fenomenalna – z dużą skutecznością kończyli trudne piłki, dobrze radzili sobie pod presją i nie bali się podejmować ryzyka. Jeśli Kanada zdoła ustabilizować przyjęcie i poprawić grę w końcówkach setów, to w kolejnych meczach powinna przełamać niemoc i wreszcie sięgnąć po drugie zwycięstwo.

Reprezentacja Bułgarii w tegorocznej Lidze Narodów prezentuje się bardzo solidnie i skutecznie wykorzystuje mocny skład, którym dysponuje. Po porażce na otwarcie turnieju z Włochami (1:3), Bułgarzy szybko się podnieśli i pokazali klasę, wygrywając dwa kolejne spotkania – najpierw w trzech setach z Argentyną, a następnie po emocjonującym pięciosetowym pojedynku z Niemcami. Widać, że zespół jest dobrze zbilansowany i potrafi walczyć zarówno z doświadczonymi rywalami, jak i reagować na zmiany przebiegu meczu.

Prawdziwą rewelacją i zarazem motorem napędowym drużyny jest zaledwie 18-letni rozgrywający Simeon Nikołov. Choć to bardzo młody zawodnik, imponuje dojrzałością na boisku. Jego rozegranie jest pewne, precyzyjne i często nieprzewidywalne dla przeciwników. Co więcej, Nikołov to również duże zagrożenie w polu serwisowym – notuje zagrywki o prędkościach nawet 124 czy 126 km/h, co czyni go jednym z najgroźniejszych serwujących młodego pokolenia. Warto wspomnieć, że Simeon tworzy bardzo skuteczny duet z bratem – Aleksandyrem Nikołowem, który jest jednym z liderów w ataku. Ich zgranie, wzajemne zrozumienie i chemia na boisku dają Bułgarom ogromną siłę ofensywną. Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!

Co typuję w tym spotkaniu?

Obie drużyny powoli się rozkręcają w tegorocznej Lidze Narodów, ale to ostatnia dyspozycja Bułgarów naprawdę robi wrażenie. Zespół prowadzony przez młodego rozgrywającego Simeona Nikołova gra z dużą pewnością siebie i wykorzystuje swój potencjał w ataku oraz na zagrywce. Z drugiej strony – nie skreślałbym Kanadyjczyków. W dodatku w meczu przeciwko Bułgarii Kanadyjczycy mogą liczyć na fenomenalny doping – w Quebecu do tej pory wspierało ich nawet 12 tysięcy kibiców, którzy głośno i z ogromnym zaangażowaniem dopingowali swoją drużynę. Trudno tu wskazać wyraźnego dominatora, który byłby w stanie zakończyć ten mecz w trzech setach. Dlatego spodziewam się wyrównanego widowiska i ponad 3.5 seta.

Powyżej 3.5 seta

FOT: Associated Press / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze