Cztery trafienia z rzędu na Lidze Narodów! Dziś będzie piąte? Gramy AKO 2,49
Dziś dojdzie do dwóch ciekawych potyczek w grupie 2 dywizji A Ligi Narodów, w których Austria zmierzy się z Danią, zaś Chorwacja zagra z Francją. Do dzisiejszego kuponu wezmę oba te pojedynki, formując z nich kupon double. W pierwszej kolejce doszło w tej grupie do niespodziewanych rozstrzygnięć, co sprawia, że mecze te będą bardzo emocjonujące. Czy uda się zanotować tutaj kolejne trafienie? Moje cztery ostatnie kupony na Ligę Narodów przyniosły w sumie 495 PLN zysku! Liczymy zatem na powiększenie tego bilansu. Sprawdź, co na dzisiaj przygotowałem. Życzę przyjemnej lektury.
Austria vs Dania
Dzisiejszą analizę rozpoczniemy od wizyty na stadionie Ernsta Happela w Wiedniu, gdzie o godzinie 20:45 Austriacy podejmą Duńczyków. Chciałbyś obejrzeć ten mecz? Zobacz, gdzie znaleźć jego transmisję! Oba zespoły mają prawo być w dobrych humorach po pierwszej kolejce. Jedni i drudzy wygrali bowiem dość niespodziewanie swoje mecze inauguracyjne. Austriacy zwyciężyli 3-0 z Chorwacją, pokazując się z dobrej strony zwłaszcza w ofensywie, gdzie zagrali bardzo skutecznie. Jest to zespół nastawiony bardzo ofensywnie, na co spory wpływ ma nowy selekcjoner tego zespołu, Ralf Rangnick. Das Team jest beniaminkiem w dywizji A Ligi Narodów, a ponieważ nie udało mu się dostać na Mundial w Katarze (przegrany baraż z Walią), to zapewne będzie on bardzo zmotywowany, aby uzyskać utrzymanie w elicie na kolejne rozgrywki. Ostatnia kampania eliminacyjna do Mundialu poszła przecież mocno nie po myśli Austriaków, ponieważ zajęli oni dopiero czwarte miejsce w grupie, a do baraży dostali się dzięki rankingowi Ligi Narodów. Zmiana selekcjonera okazała się zatem niezbędna i być może trener Rangnick osiągnie z Austrią więcej, niż jego poprzednik, Franco Foda.
Drużyna Danii od dłuższego czasu znajduje się w świetnej formie. Rok temu dotarła ona aż do półfinału Euro 2020, gdzie przegrała po dogrywce z Anglią i po tym turnieju rozpoczęła fenomenalny marsz. Podopieczni Kaspera Hjulmanda wygrali bowiem pięć meczów z rzędu w eliminacjach do Mundialu w Katarze, w dodatku bez straty gola, a trzy kolejne zanotowali również przed Euro, w związku z czym po ośmiu kolejkach byli liderami grupy z kompletem zwycięstw i ośmioma czystymi kontami. Pierwszego gola stracili w przedostatniej serii gier, wygrywając 3-1 z Wyspami Owczymi, zaś na koniec – mając już pewny awans – ulegli 0-2 Szkotom. Inauguracja nowej edycji Ligi Narodów przyniosła im kolejny bardzo dobry wynik, mianowicie wyjazdowe zwycięstwo 2-1 z Francją. Dania zagrała w tym meczu rozważnie w defensywie i skutecznie z przodu, zasługując na trzy punkty. Mecz z Austrią będzie dla niej zatem okazją, by objąć prowadzenie w grupie A2.
Statystyki
- Austriacy zwyciężyli 3 z 5 swoich ostatnich meczów
- Dania również wygrała 3 z 5 poprzednich starć
- W każdym z 5 ostatnich meczów Austrii padał over 2,5, w 4 z 5 oglądaliśmy bramki z obu stron
- W 4 na 5 ostatnich meczów Duńczyków strzelono minimum 3 gole, w 3 zaś padł BTTS
- Dania wygrała 3 ostatnie starcia bezpośrednie z Austrią, w każdym z nich zachowując czyste konto
Co obstawiać?
Będzie to mecz dwóch ekip, które są na fali po ostatnich zwycięstwach. Wystawione przez bukmacherów kursy sugerują tutaj bardzo wyrównane spotkanie, w związku z czym granie w systemie 1X2 lub z podpórkami może być loteryjne. Obstawiając to spotkanie, warto pamiętać, że są to zespoły grające piłkę intensywną i odważną, więc dobrym wyjściem wydaje się być tutaj BTTS i na taki właśnie zakład się decyduję. Jak wykazują przytoczone nieco wyżej statystyki, jedni i drudzy generują ostatnio sporo bramek w swoich meczach, więc powodzenie takiego typu jest tutaj wysoce prawdopodobne. Wystawiony przez TOTALbet kurs zachęca do grania i z tego powodu takim właśnie zakładem otwieram dzisiejszego dubla. Zarejestruj się u wspomnianego operatora i odbierz korzystny bonus powitalny.
Chorwacja vs Francja
Zaglądamy teraz na stadion Poljud w Splicie, gdzie Chorwaci zagrają o godzinie 20:45 z ekipą Les Bleus. Tutaj dowiesz się, gdzie znaleźć transmisję tego pojedynku. Drużyna gospodarzy mocno rozczarowała swoich fanów występem w pierwszej kolejce Ligi Narodów. Vatreni bowiem notowali jak dotąd serię dziewięciu meczów bez porażki, awansowali na katarski Mundial, wygrywając swoją grupę, więc do meczu z Austrią – na dodatek rozgrywanego w kraju – podchodzili w roli faworytów. Przegrali jednak aż 0-3, pokazując się z bardzo słabej strony zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Ekipa Zlatko Dalicia nie bardzo miała pomysł na rozwiązywanie akcji zaczepnych, zaś w obronie popełniła sporo błędów indywidualnych. W związku z tym przed meczem z Francją znajduje się w nieciekawej sytuacji, ponieważ w przypadku porażki stanie się głównym faworytem do spadku do dywizji B, czego z pewnością będzie chciała uniknąć. Wysoka porażka z Austrią mogła jednak negatywnie podziałać na morale zawodników. Jak wypadną oni w dzisiejszym pojedynku? Przekonamy się o tym już wieczorem!
Les Bleus, podobnie jak ich dzisiejsi rywale, również przegrali swój pierwszy mecz w tym sezonie Nations League, sprawiając spore rozczarowanie. Po kiepskim wyniku na Euro ekipa Didiera Deschampsa wydawała się wracać na właściwe tory, co pokazywała, wygrywając Ligę Narodów oraz wywalczając bez większych problemów awans na nadchodzący Mundial. Spodziewano się zatem, że przy okazji inauguracji nowego sezonu Ligi Narodów poradzi sobie ona przed własną publicznością z Duńczykami, a tymczasem poniosła porażkę 1-2, prezentując sporą nieskuteczność pod bramką rywala. Warto wspomnieć, że na ławce trenerskiej w tym meczu zasiadł asystent selekcjonera, Guy Stéphan, ponieważ trener Deschamps opuścił zgrupowanie kadry ze względu na śmierć ojca. Mogło to wprawdzie zachwiać przygotowaniami do samego spotkania, jednak Francja zagrała mocno poniżej swoich normalnych możliwości. Trójkolorowi wytworzyli sobie w nim więcej okazji, lecz nie przełożyło się to na trafienia. Jeżeli zespół ten chce po raz kolejny powalczyć o końcowy tryumf, powinien wygrać dzisiejszy mecz, bo w przeciwnym razie mocno skomplikuje sobie to zadanie.
Statystyki
- Jedni i drudzy przerwali ostatnio passę 9 meczów bez porażki
- 4 na 5 ostatnich meczów Chorwacji to undery 3,5
- 4 z 6 poprzednich potyczek Francji to wyniki najwyżej 3-bramkowe
- Francja wygrała 3 ostatnie mecze z Chorwacją, w każdym z nich padał wynik BTTS
- Trójkolorowi nie ponieśli jeszcze nigdy porażki z drużyną chorwacką (6 zwycięstw, 2 remisy)
- W 3 z 4 ostatnich starć bezpośrednich padło przynajmniej 5 kartek
Co obstawiać?
Przed nami naprawdę ciekawe spotkanie, ponieważ zagrają w nim dwa zespoły, które w pierwszej serii gier mocno rozczarowały, więc z pewnością chciałyby zmazać plamę po tamtych niepowodzeniach. Zdaniem bukmacherów dość nieznacznymi faworytami są Francuzi i trudno polemizować z takim osądem. Les Bleus mają o wiele lepszą kadrę, a w ośmiu rozegranych jak dotąd meczach pomiędzy tymi ekipami nigdy nie zdarzyło się, aby Vatreni zwyciężyli. W ubiegłej edycji Ligi Narodów dwukrotnie górą byli Francuzi. Wiele wskazuje zatem na to, że to ekipa Didiera Deschampsa będzie tutaj lepsza. Moim typem na ten mecz jest więc podpórka na Francję i under 4,5 gola. Biorąc pod uwagę nieskuteczność obu zespołów w ostatnim czasie, trudno spodziewać się, aby w tym meczu padło pięć bramek. Dzisiejszy kupon gramy w TOTALbet. Załóż konto u tego bukmachera z naszym kodem promocyjnym i zgarnij zakład bez ryzyka do 220 PLN! Powodzenia!
Obrazek w tle: fot. J.E.E./SIPA/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze