Czekają nas gorące derby Sztokholmu i Goteborga? Gramy Szwecję i Turcję po 598 PLN!

Mamy poniedziałek, a to oznacza dokończenie ligowych kolejek w Europie. Tak się dobrze składa, że w Szwecji obejrzymy derby dwóch miast: Sztokholmu i Goteborga. Hacken podejmie IFK, a AIK zmierzy się z Brommapojkarna. Widzę tutaj spory potencjał na kartki, również w Turcji, zapraszam do lektury!
Hacken vs Goteborg (15.09.2025)
Na samym początku zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w TOTALBET! Zaczniemy sobie od derbów Goteborga pomiędzy Hacken a IFK. Gospodarze kompletnie zawodzą w tej kampanii. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie udało się sięgnąć po krajowy puchar, ale w lidze nie było już tak kolorowo. Tylko 8. pozycja pojawiła się na koniec Hacken i fani mieli nadzieję, że obecne rozgrywki pozwolą na poprawienie tej sytuacji.
Tak się jednak nie stało i jest jeszcze gorzej. W tej chwili widzimy gospodarzy na 11. miejscu i strata do lokalnego rywala wynosi aż 12 punktów. Spory regres notują żółto-czarni, ale za to klub ten będzie reprezentował Allsvenskan w Lidze Konferencji. Warto oglądać się jednak za siebie, bo przewaga nad strefą spadkową wynosi 5 oczek i triumf w derbach pozwoliłby, chociaż na chwilę zapomnieć o problemach.
Allsvenskan: Hacken vs Goteborg
- Hacken
- Remis
- Goteborg
IFK powoli się odradza i jest to przecież projekt, który w przeszłości świętował spore sukcesy. Od kilku lat przyjezdni notowali negatywne wyniki, ale ma się zmienić. Pamiętamy jak klub ten stawiał na bardzo doświadczonych zawodników i to nie przynosiło odpowiednich rezultatów. Teraz filozofia się zmieniła i Goteborg jest realnym kandydatem do walki o europejskie puchary.
Forma gości jest bardzo dobra. Ostatnia porażka datowana jest 28 lipca i IFK przez ten czas sięgał po wiele zwycięstw. Tylko 1 remis padł przez ten okres i to było w konfrontacji z Malmo. Dzisiaj nadchodzi dobra okazja, aby pokonać rywala zza miedzy. Czy ta sztuka się powiedzie? Zajrzyj do innych typów dnia!
Co obstawiać?
Bukmacherzy w roli faworyta stawiają na Hacken, ale spodziewam się wyrównanego meczu. Oczywiście zdecydowałem się w derbach na kartki i pobieram próg 4.5 upomnień. Linia jest wysoka, ale w kwietniu w bezpośrednim starciu oglądaliśmy 5 kartoników. Dobrą wiadomością jest osoba sędziego. Kristoffer Karlsson to jeden z moich ulubionych arbitrów w Szwecji i jego niedawne liczby to 3, 4, 5. Mam nadzieję, że nie zawiedzie.
AIK vs Brommapojkarna (15.09.2025)
Z jednych derbów przenosimy się na kolejne, gdzie AIK podejmie Brommapojkarnę. Gospodarze to naturalnie faworyt w tym spotkaniu i patrząc na aktualnie zajmowane miejsce, powinni poradzić sobie z outsiderem, ale nie takie rzeczy oglądaliśmy w futbolu. Zespół ten odpadł w walce o fazę ligową Ligi Konferencji i nie ujrzymy stołecznych w tych rozgrywkach. Węgierskie Gyor było po prostu mocniejsze.
AIK bardzo dobrze radzi sobie w tej kampanii i 3. pozycja to potwierdza. Jest jeszcze cień szansy, aby powalczyć o mistrzostwo, lecz strata do lidera wynosi aż 16 punktów. Wydaje się, że pochodzące z malutkiego miasta Hallevik Mjallby sięgnie po tytuł. Gospodarze będą jednak naciskać do samego końca. Czy stołeczni dotrzymają kroku?
Brommapojkarna od dłuższego czasu utrzymuje się w szwedzkiej ekstraklasie i to spory sukces tej drużyny. Jeszcze kilka lat temu nie było to oczywiste, ale widzimy stabilizację tego projektu. W tej chwili przewaga nad strefą spadkową wynosi 5 oczek i każdy zdobyty punkt jest na wagę złota.
Szkoda straty snajpera. Nikola Vasic przeniósł się do Hammarby, a przecież w poprzedniej kampanii zanotował aż 17 goli i 5 asyst. Za ofensywę odpowiedzialny jest teraz Victor Lind, bo Adam Jakobsen przeniósł się do Hiszpanii. Czy 22-latek pokusi się o gola w derbach? Po przeczytaniu tekstu zajrzyj do innych typów na piłkę nożną!
Co obstawiać?
AIK jest tutaj faworytem, ale derby rządzą się swoimi prawami i mam nadzieję, że Brommapojkarna powalczy. Tutaj także zdecydowałem się na kartki i linia jest mniejsza, niż we wcześniej omawianym spotkaniu dwóch drużyn z Goteborga. W ostatnim bezpośrednim starciu gospodarzy i gości oglądaliśmy nawet czerwień, a łącznie nawet 7 kartoników. Sędzia Oscar Johnson notował niedawno liczby 8, 8 i 1, a więc jest to dobry prognostyk przed poniedziałkowym meczem w stolicy.
Rizespor vs Genclerbirligi (15.09.2025)
Na sam koniec zostawiłem sobie rywalizację Rizesporu z Genclerbirligi. Oba zespoły znajdują się na dole tureckiej ekstraklasy i wydaje się, że są to kandydaci do spadku. O wiele więcej spodziewano się do tej pory po gospodarzach, bo ostatni sezon udało się zakończyć na wysokiej 9. pozycji. Początek nowych rozgrywek nie jest jednak łatwy dla faworyta i tylko 1 oczko zdobyte w konfrontacji z Alanyasporem nie jest zadowalającym wynikiem. Czas wziąć się do pracy, a dzisiaj nadchodzi dobra okazja, aby sięgnąć po pierwsze zwycięstwo. Czy Rizespor wywiążę się z roli faworyta?
Przyjezdni to beniaminek Super Lig, który na własnej skórze przekonuje się, jak trudny jest przeskok do wyższej ligi. W tej chwili na koncie gości widnieje okrągłe 0 punktów i trzeba sobie jasno powiedzieć, że łatwiej dla ekipy z Ankary nie będzie. W Genclerbirligi widzimy jednego Polaka i jest to Michał Nalepa, który już w 3. kolejce ujrzał czerwoną kartkę i musiał pauzować w konfrontacji z Fenerbahce. Zobaczymy, czy trener Eroglu postawi dzisiaj na naszego rodaka. Goście mają spore problemy w defensywie, ale wiedzą, jak zdobywać gole. Ta sztuka udała im się w 3 na 4 spotkaniach w tej młodej jeszcze kampanii. Czy teraz będzie ten 4. raz?
Co obstawiać?
Przed nami mecz dwóch drużyn, które znajdują się na dole tabeli tureckiej ekstraklasy. Poszukam tutaj kartek i spróbuje linii 4.5. Może Rizespor i Genclerbirligi nie grają zbyt ostro, ale np. taki Michał Nalepa musiał już raz opuścić boisko z powodu czerwieni. Ważny jest arbiter. Zorbay Kucuk prowadził w tej kampanii już 2 spotkania w Super Lig i w nich sięgał do kieszonki 9 i 6 razy. Również wyrzucił jednego piłkarza. Wierzę, że będzie to ostre spotkanie.
fot. Oskar Oltéus/Alamy
(0) Komentarze