Cuprum Lubin zostanie zastopowany w Katowicach przez Gieksę? Gramy o 208 PLN
O nietypowych godzinach – jak na standardy polskiej ligi siatkówki – kibice doczekają się dwóch następnych spotkań. Tym razem nysowska Stal ugości zespół Ślepska Malow Suwałki. Na ile okażą się gościnni względem przyjezdnych? Teoretycznie powinni być w stanie ich ograć. Tylko, że kwestią dyskusyjną pozostaje, w jakim rozmiarze są w stanie tego dokonać. A tylko minie parę chwil i będziemy się przyglądali rywalizacji w Katowicach. Tam powinno być teoretycznie jeszcze ciekawiej, bo i lokalnej Gieksie i Cuprumowi zależy na tym, by jak najszybciej oddalić się od strefy spadkowej!
PSG Stal Nysa – Ślepsk Malow Suwałki: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (04.01.2024 r.)
Gospodarze tego spotkania przystąpią będąc po 5 zwycięstwach w 7 ostatnich spotkaniach. Jednak zanim uzna się ich za oczywistych faworytów, to trzeba zaznaczyć, że w trzech poprzednich grach zanotowali dwie porażki. Owszem, przedzielone pokonaniem do zera gdański Trefl, ale jednak: seria wygranych (każda wynikiem 3:1) zakończyła się na czterech. Owszem, byli ogrywani przez Bogdankę LUK Lublin oraz Projekt Warszawę, czyli topowe teamy.
Tylko, że martwi ich kibiców to, że w tamtych rywalizacjach praktycznie nie było toczenia wyrównanej walki ze strony ich ulubieńców. Bardzo dobrze świadczą o tym dysproporcje punktowe w poszczególnych setach z tamtych dwóch meczów. O ile w pierwszym ze wspomnianych starć siatkarze Stali walczyli wyrównanie w dwóch z czterech odsłon, tak w następnej konfrontacji już tylko w jednej (ostatniej) partii. Z czym zaczęli mieć problemy? Na pewno z za częstym popełnianiem prostych błędów własnych. Sporo strat notował np. Remigiusz Kapica, czyli jeden z ich kluczowych zawodników. Mało tego, im częściej ich trener rotuje składem, tym – wydaje się -, że oddalają się od znalezienia rozwiązania, jak wrócić na właściwe tory.
Dziś mają przednią okazję do odniesienia następnego triumfu. W końcu zmierzą się z niżej notowanymi przeciwnikami. W końcu oni plasują się na razie na ósmej lokacie, a suwalski Ślepsk spadł aż na 13. lokatę. Jeszcze na samym starcie sezonu wydawało się, że sen z powiek może im spędzać tylko to, czy będą w stanie zaskoczyć kolejnego oponenta. W końcu po czterech kolejkach mieli na koncie trzy triumfy. Tylko, że właśnie: później przyszła seria 5 przegranych z rzędu. Mało tego, w czterech spotkaniach nie wywalczyli ani jednej odsłony. Co prawda później przyszła wygrana rezultatem trzy do jednego nad PGE Skrą Bełchatów.
Tylko, że jak się okazało: jedna jaskółka wiosny nie czyni. Zwłaszcza, kiedy później przychodzą trzy przegrane z rzędu, w których Ślepsk nie zdobył nawet seta. Zarówno Warta Zawiercie, Jastrzębski Węgiel jak i ZAKSA udowodniły, jak należy grać przeciwko rozbitym przeciwnikom. Różnica była taka, że kędzierzynianie dopiero w końcówkach dowodzili, kto był tamtego dnia lepszymi. Natomiast w poprzednich dwóch meczach po starciu z bełchatowską Skrą oglądaliśmy przede wszystkim brak skuteczności w ataku i kontrze w wykonaniu Ślepska.
Do tego znów nie stawiali tak szczelnych bloków, jak na początku sezon. A im gorzej im szło, tym rzadziej podejmowali się ryzyka na serwisie, co skutkowało tym, że rywale mieli coraz spokojniejsze możliwości rozegrania kolejnych piłek. Czy tak też będzie dziś? Czy pierwszy z typów dnia powinien dotyczyć zwycięstwa PSG Stali Nysa? Do tych rozważań wrócę niżej, gdyż teraz nastał czas przypomnienia, że siatkarskie double warto zabezpieczać kodem promocyjnym STS-u.
Statystyki:
- Ślepsk przegrywał trzeciego seta we wszystkich 5 ostatnich meczach wyjazdowych w PlusLidze.
- PSG Stal Nysa pokonała u siebie Ślepsk tylko raz (wynikiem 3:1), tj. W zeszłym sezonie.
- Dzisiejsi przyjezdni ponieśli w sumie 8 porażek w ostatnich 9 spotkaniach ligowych.
- Łącznie 7 z 8 ostatnich meczów Ślepska Malow Suwałki kończyło się po trzech setach.
- Ślepsk przegrał w trzech odsłonach właśnie te 7 z 8 wyżej wspomnianych gier.
- Tylko jeden ich mecz (ostatni) skończył się w 3 setach. Najczęściej, bo 4 razy ich rywalizacje kończyły się po czterech odsłonach.
- W 7 z 8 ostatnich spotkań Ślepsk wraz z ówczesnymi przeciwnikami zdobywał mniej niż 173 punkty.
- Te drużyny mierzyły się ze sobą 6 razy w PlusLidze i obydwie zwyciężały po trzy razy.
- Tyle samo – bo po 12 setów – w ich 6 spotkaniach zdobywały obydwa wspominane teamy.
Co obstawiać?
W roli faworyta stawiani są gospodarze. Kurs na ich triumf wynosi 1.32. Tylko, że Ślepsk nie pierwszy raz w historii zmagań w PlusLidze znalazł się w takiej sytuacji, jak teraz. Już niejednokrotnie potrafili wychodzić z tych oporów. Mało tego, już raz dokonali tego w tym sezonie, kiedy przełamali falę przegranych z rzędu. Czy dziś znów tego dokonają?
Właśnie: mają szansę, ale nie jest to tak proste do wytypowania. Dlatego też wolę podjąć się innego siatkarskiego typu względem tej konfrontacji. Jakiego to? Ano to, że w tym spotkaniu rywalizacja potrwa co najmniej cztery sety. Wycena tego zdarzenia w STS-ie zyskała wartość na poziomie 1.55.
GKS Katowice – Cuprum Lubin: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (04.01.2024 r.)
Gospodarze znaleźli się w trudnej sytuacji. Za nimi w ligowej tabeli znajduje się już tylko ich najbliższy przeciwnik oraz Enera Czarni Radom. Dlatego też to spotkanie zyskało miano “meczu o sześć punktów”.
W końcu po 13. kolejkach katowicka “Gieksa” ma na koncie tylko 9 punktów, czyli raptem o oczko więcej od Cuprumu Lubin. Do tego odnieśli o jedno zwycięstwo więcej od dzisiejszych przeciwników. Z tym, że właśnie: katowicka Gieksa przystępuje do tego starcia w o tyle dobrej sytuacji, że jest na fali dwóch zwycięstw z rzędu. Odnieśli pewne triumfy, bo do zera ograli Eneę Czarnych Radom, a także do jednego Barkom Każany Lwów.
W o wiele trudniejszej sytuacji znajdują się siatkarze Cuprumu Lubin. W końcu w ostatniej serii gier zanotowali siódmą przegraną z rzędu. Tym razem ulegli Asseco Resovii Rzeszów. Tym samym odnieśli już trzecią porażkę z wyżej wspomnianej serii będąc po rozegraniu czterech odsłon. Co jeszcze można powiedzieć o ich postawie w ostatniej konfrontacji? Z pewnością trzeba docenić, że byli w stanie się postawić rzeszowskiej Asseco Resovii.
Najpierw w premierowej odsłonie wywalczyli walkę na przewagi. Natomiast finalnie okazali się od nich lepszymi w trzecim secie. Z kolei na indywidualne wyróżnienie zasłużyli tacy siatkarze jak Hanes, Kwasowski jak i Pietraszko, ponieważ każdy z nich wywalczył dwucyfrowy dorobek punktowy.
Statystyki:
- Te zespoły mierzyły się łącznie 14 razy i o 6 razy częściej lepszymi okazywali się lubinianie.
- Cuprum Lubin przegrał 9 razy w ostatnich 10 meczach wyjazdowych w PlusLidze.
- Kiedy GKS Katowice było gospodarzami, to wygrali oni tylko 2 razy na 7 wszystkich spotkań.
- Katowicka Gieksa powoli wraca na właściwe tory, bo pierwsze 3 wygrane zdobyły w ostatnich 5 rywalizacjach.
- Siatkarze Cuprumu wywalczali mnie niż 90 punktów 9 razy w ostatnich 10 konfrontacjach.
- W zeszłym sezonie katowicka Gieksa była w lidze lepsza w obu meczach, w których zwyciężała zawsze 3:0.
- We wszystkich z 6 ostatnich spotkań wyjazdowych Cuprumu oni wraz z rywalami zdobywali mniej niż 47 punktów w premierowych odsłonach.
Co obstawiać?
Za faworyta bukmacherzy uznali katowicką Gieksę. W końcu powoli wychodzą na prostą po słabym początku sezonu. Kiedy patrzy się na ich ostatnie mecze widać, że potrafią pokonywać zespoły, które są niewiele lepszymi od nich. Nawiązuję w tym miejscu do ich postawy i w starciu z KS Norwidem, Eneą Czarnymi Radom jak i Barkomem Każany Lwów. Tylko, że siatkarze Cuprumu Lubin potrafili już nie raz zaskoczyć w tym sezonie, chociażby w ostatniej serii gier. Dlatego też mimo, że kurs na triumf Cuprumu wynosi 2.75, czyli znacznie więcej od GKS-u; to nie można skreślać ich z marszu.
Dlatego też ze swej strony podejmuję się wskazania dotyczącego tego, na ile zaciętą rywalizację będziemy obserwowali w Katowicach. Precyzując: obstawiam, że obydwa zespoły od początku będą starały się udowodnić, kto jest w lepszej formie. W końcu i jedni, i drudzy będą próbowali uciec czym dalej od strefy spadkowej. Dlatego też stawiam na to, że w pierwszym secie drużyny zdobędą razem więcej niż 44 punkty. Tym samym uzyskuję double o kursie całkowitym na poziomie 2.40.
Propozycja kuponu:
fot. Tomasz Kudala/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze