Byki powtórzą sukces z Filadelfii? Gramy z NBA o 235 PLN
No i Królowie tym razem nie popisali się swoją skutecznością z gry. Niestety wysoki handicap nie był wystarczający, lecz nie ma co się załamywać. Końcowa faza sezonu może płatać figle. Dziś włodarze ligi przygotowali masę spotkań, aż kusi zagrać jakąś solidną tasiemkę. Z mojej strony może takowa pojawi się na naszej facebook’owej grupie, lecz w tym momencie przejdę do moich dzisiejszych propozycji na dwa spotkania. W pierwszej kolejności wybierzemy się do Wietrznego Miasta, gdzie Chicago Bulls, którzy ponownie zmierzą się z Philadelphią 76ers. Na dokładkę dobieram starcie Washington Wizards z Denver Nuggets. Czy liderzy poprowadzą swoje drużyny do zwycięstwa? Czy Byki ponownie ograją Sixers? Przekonamy się już dziś, a w tym momencie zapraszam na moją koszykarską analizę! Let’s go!
Chicago Bulls – Philadelphia 76ers: typy i kursy bukmacherskie (23.03.2023)
Bilans Chicago Bulls: 34-37
Byki ciągle są w grze! Podopieczni Billy’ego Donovana w sześciu ostatnich pojedynkach zainkasowali aż pięć zwycięstw, dzięki czemu udało im się awansować na dziesiąte miejsce w Konferencji Wschodniej! Jeszcze nie mogą się czuć pewnie, w końcu za ich plecami czyhają dwie drużyny, które żądne są udziału w NBA Play-offs. Byki muszą wykazać się pewnością siebie w nadchodzącym czasie. Do końca pozostało już tylko dziesięć spotkań! Dzisiejsi gospodarze rozegrają dziś rewanżowe starcie z Philadelphią 76ers. To spotkanie może być istotne w kontekście walki o miejsce z lepszym rozstawieniem w turnieju play-in. Warto podkreślić, że Billy Donovan będzie mógł dziś skorzystać z praktycznie każdego gracza. Niepewny występu jest jedynie Alex Caruso, który według moich informacji powinien się dziś pojawić na parkiecie przed własną publicznością! Czy Byki zainkasują drugie zwycięstwo z rzędu nad Philadelphią 76ers?
Bilans Philadelphia 76ers: 48-23
Pewny udział w nadchodzącym NBA Play-offs stał się faktem w Filadelfii! Podopieczni Doca Riversa zajmują aktualnie trzecie miejsce w Konferencji Wschodniej i najprawdopodobniej w najgorszym wypadku jedynie utrzymają tę pozycję do końca sezonu zasadniczego. Warto zauważyć, że do Bostończyków tracą jedynie jedno zwycięstwo, co jest spowodowane mniejszą ilością rozegranych gier. Philly zaprezentowali nam w tym sezonie zasadniczym kawał dobrego basketu. W szczególności w gazie jest Joel Embiid, który nieprzerwanie od dziesięciu spotkań inkasuje minimum trzydzieści punktów! Zresztą jego sezonowa średnia wynosi niecałe trzydzieści cztery oczka, czym przewyższa Lukę Doncicia i Damiana Lillarda! U jego boku błyszczy również James Harden, który kręci w tym sezonie najwięcej kluczowych podań, wyprzedzając Tyrese Haliburtona! Doc Rivers może cieszyć się ze zdrowia swoich podopiecznych i niesamowitej dyspozycji, która niespodziewanie zakończyła się w poprzednim starciu z Chicago Bulls! Czy dojdzie dziś do rewanżu w Wietrznym Mieście? Pamiętajcie, by skorzystać z kodu promocyjnego Fortuny, by w pełni cieszyć się z ciekawych zakładów na NBA!
Ostatnia konfrontacja obu ekip to zakończenie serii Philadelphii 76ers! Sixers po ośmiu wygranych spotkaniach w końcu zaliczyli porażkę, która pewnie nie miałaby miejsca, gdyby nie Joel Embiid. Lider 76ers zbyt szybko zakończył swój udział w starciu Wells Farcgo Center. Pojęcie, że zakończył swój udział nieco wcześniej, jest jednak zgubne, w końcu Kameruńczyk spędził na parkiecie czterdzieści cztery minuty, a wszystko za sprawą dwóch dogrywek! Koniec końców lepsi okazali się gracze Chicago Bulls, którzy wykorzystali w ostatniej odsłonie sporą liczbę rzutów osobistych oraz słabszą skuteczność Philly. Mimo wszystko aż trzydzieści siedem punktów zdobył Joel Embiid, który dodatkowo zebrał aż szesnaście piłek. Akompaniował mu Tyrese Maxey, który zapisał na swoim koncie dwadzieścia dwa oczka, pięć zbiórek oraz sześć asyst. Dziewiętnaście oczek zainkasował De’Anthony Melton, który zebrał jeszcze sześć piłek. Tobias Harris dorzucił od siebie czternaście punktów oraz dziewięć reboundów. James Harden tym razem popisał się fatalną skutecznością, co doprowadziło do jedynie pięciu zdobytych oczek. Mimo wszystko Brodacz zebrał aż siedem piłek oraz rozdał aż dwanaście kluczowych podań. W barwach Chicago Bulls dwadzieścia sześć punktów zdobył Zach LaVine, który popisał się również siedmioma asystami oraz dwiema zbiórkami. DeMar DeRozan tym razem zapisał na swoim koncie dwadzieścia pięć oczek, osiem reboundów oraz dwa kluczowe podania. Dwadzieścia jeden punktów zainkasował Nikola Vucević, który dodatkowo zebrał aż dwanaście piłek. Jedenaście oczek wpadło na konto Cody’ego White’a, a dziesięć oczek dołożył od siebie Derrick Jones. Czy Philadelphia 76ers zrewanżuje się dziś na Chicago Bulls w United Center?
Co typuję w tym spotkaniu?
Klasycznie skorzystam z możliwości łączenia kilku zakładów z jednego meczu przy użyciu BetBuildera. W pierwszej kolejności celuję w minimum dwadzieścia punktów DeMara DeRozana! Skąd taki pomysł? Jeden z liderów Chicago Bulls to niewątpliwie jeden z najlepszych koszykarzy z rzutem z półdystansu. W tym sezonie pokazał nam to nie raz ani nie dwa razy, a w ponad 75% rozegranych pojedynkach, kiedy inkasował przynajmniej dwadzieścia punktów. W dziesięciu kolejnych spotkaniach zaliczył aż osiem overów, w tym ostatnio z dzisiejszym rywalem. Warto podkreślić, że DeMar DeRozan świetnie sobie radzi w ostatnim czasie z Philadelphią 76ers! W dziesięciu kolejnych konfrontacjach z Philly zainkasował aż dziewięć overów! Tylko w barwach Chicago Bulls zdobywał kolejno: trzydzieści siedem, dwadzieścia pięć, czterdzieści pięć, dwadzieścia trzy, dwadzieścia cztery, dwanaście oraz dwadzieścia pięć punktów! Zresztą w całym sezonie zasadniczym jego średnia oscyluje w okolicach dwudziestu pięciu oczek. Warto podkreślić, że DeMar DeRozan w ostatnich pięciu pojedynkach tylko raz zszedł poniżej dwudziestu prób rzutowych!. Liczę, że dzisiaj również lider Bulls nie zawiedzie nas swoją skutecznością oraz samą aktywnością pod koszem rywala. Wydaję mi się, że dwadzieścia punktów to solidny próg, który z łatwością padnie łupem DeMara DeRozana!
NBA: Chicago Bulls vs Philadelphia 76ers
- CHICAGO BULLS
- PHILADELPHIA 76ERS
Dorzucam do tego minimum dwie asysty Zach LaVine’a! Skąd taki pomysł? 95% spotkań z udziałem Zacha zakończyło się przynajmniej dwoma kluczowymi zagraniami. W całym sezonie jeden z liderów Chicago Bulls kręci się w okolicach ośmiu potencjalnych asyst, co zresztą nie powinno nikogo dziwić, w końcu utrzymuje się przy piłce praktycznie najdłużej w swoim zespole. W ostatnich pięciu pojedynkach Zach inkasował kolejno: pięć, sześć, pięć, siedem oraz siedem asyst. Bez problemu zatem pokonywał dzisiejszą poprzeczkę, którą dla was przygotowałem. Zresztą pięć ostatnich konfrontacji z Philadelphią 76ers również zakończyło się overem! W tym czasie ni razu zresztą nie zszedł poniżej trzech asyst, inkasują średnią na poziomie pięciu kluczowych podań. W moim odczuciu dwie asysty Zacha Lavine’a powinny pojawić się bardzo szybko! Podejrzewam, że całość pokryje się zielonym kolorem już po pierwszej połowie, a kto wie, może i szybciej!
Washington Wizards – Denver Nuggets: typy i kursy bukmacherskie (23.03.2023)
Bilans Washington Wizards: 32-40
Bilans Denver Nuggets: 48-24
Goście są już pewni udziału w nadchodzącym NBA Play-offs i w dodatku najprawdopodobniej wygrają sezon zasadniczy na zachodnim wybrzeżu! Denver Nuggets nie mieli sobie równych w Konferencji Zachodniej, choć ich ostatnie poczynania na parkiecie nie do końca o tym świadczą! Podopieczni Michaela Malone’a w siedmiu kolejnych starciach potrafili zwyciężyć jedynie z Detroit Pistons oraz Brooklynem Nets! Ich dzisiejszy rywal pod tym względem jest jeszcze gorszy! Czarodzieje w siedmiu ostatnich pojedynkach zainkasowali jedynie zwycięstwo nad ekipą z Motor City! Ich szanse na udział w dodatkowym turnieju play-in powoli zaczynają się oddalać. Już w tym momencie tracą do Chicago Bulls aż dwa i pół zwycięstwa, a przecież do końca sezonu pozostało zaledwie im dziesięć spotkań! Czy Washington Wizards wygra dziś z najlepszą drużyną na zachodnim wybrzeżu? Przypominam o bonusie Fortuny, dzięki któremu można pograć dzisiejsze typy NBA bez ryzyka do 600 PLN!
100 zł zakład bez ryzyka (zwrot na konto główne) + freebety 45 zł + 30 zł w ramach czasowej promocji 30 za 30
Co typuję w tym spotkaniu?
W pierwszej kolejności celuję w poniżej 7,5 zbiórek Aarona Gordona! Skąd taki pomysł? Zawodnik Denver Nuggets pokrył dzisiejszą proponowaną linie w 70% przypadkach! W dziesięciu ostatnich zawodach jedynie dwa razy zainkasował over reboundów. Warto jednak przede wszystkim skupić się dziś na matchupie Aarona Gordona! Zawodnik Nuggets zmierzy się dziś z Washington Wizards, czyli trzecim najlepszym zespołem pod względem najmniejszej ilości zbiórek koszykarzy z pozycji Power Forward! Zresztą w barwach Denver Nuggets ani razu nie przekroczył dzisiejszego proponowanego progu w starciach z Czarodziejami. W trzech przypadkach notował kolejno: pięć, dwie oraz siedem reboundach. W moim odczuciu możemy się spodziewać kilku reboundów Aarona, w końcu Czarodzieje nie wykluczą w pełni jego udziału w defensywie. Mimo wszystko nie powinien przebić mojego dzisiejszego progu. Czarodzieje z pewnością będą dziś walczyć o udział w nadchodzącym postseason, co powinno im jedynie pomóc w nieco lepszym kryciu swojego kosza od potencjalnych ofensywnych reboundów. Warto podkreślić, że w dziesięciu ostatnich starciach gospodarze pozwolili rywalom średnio na jedynie czterdzieści zbiórek, co jest siódmym wynikiem w całym NBA!
Na koniec dorzucam do tego minimum dwie trójki Jamala Murraya! Skąd taki pomysł? Zawodnik Denver Nuggets w całym sezonie przekroczył dzisiejszy próg w ponad 70% przypadkach! W dziesięciu kolejnych potyczkach notował aż osiem overów, często inkasując po cztery czy pięć celnych rzutów zza łuku! We wspomnianym okresie gier nasz bohater zakładu notował kolejno: pięć, cztery, pięć, jedną, dwie, pięć, jedną, dwie, pięć oraz cztery trójki! Co ważne, Czarodziej pozwalają na rzuty zza łuku, a w szczególności z pozycji, na której występuje Jamal Murray! Washington Wizards w tej statystyce plasują się na trzecim miejscu, co jest dobrym prognostykiem przed dzisiejszym starciem obu ekip! Warto również podkreślić, że nasz bohater zakładu w czterech ostatnich występach przeciwko Washington Wizards zainkasował kolejno: trzy, pięć, sześć oraz jedną trójeczkę. W mojej ocenie Jamal Murray spokojnie powinien dziś wbić rywalom przynajmniej dwa celne rzuty zza łuku. Nie chodzi tu tylko i wyłącznie o czyste statystki, ale o jego dyspozycję rzutową oraz niesamowity wpływ na grę całego zespołu. Gołym okiem widać, że Nikola Jokić powoli zaczyna odczuwać trudy tegorocznego sezonu zasadniczego i z pewnością będzie szukał dziś gry na obwód, gdzie na wolnej pozycji może być właśnie nasz bohater zakładu. Celuję w dwie trójeczki Jamala Murraya! Let’s go and good luck!
Fot. z okładki: Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze