Burnley – Liverpool: typy, kursy i zapowiedź meczu, 13.02.2022

Łukasz Sobieszuk

05:00, 13 lutego 2022

Typy na Burnley – Liverpool, 25. kolejka Premier League. Pomimo, iż ekipa The Clarets nie wygrała od 11 spotkań, to ostatni remis z Manchester United z pewnością trzeba potraktować jako spory sukces. Burnley niezmiennie zajmuje ostatnie miejsce w stawce, a dziś w gości przyjedzie wicelider Premier League, a więc Liverpool. Czy The Reds będą w stanie zdobyć komplet punktów i zmniejszyć dystans do prowadzącego Manchesteru City? Zapraszam do lektury.

Burnley – Liverpool, typy i przewidywania

Wszystko wskazuje na to, iż ekipa Burnley tym razem nie uniknie widma spadku i po tym sezonie pożegna się z najwyższą klasą rozgrywkową. The Clarets dotychczas zdołali wygrać tylko 1 mecz i zajmują ostatnie miejsce w tabeli Premier League. W ostatniej kolejce podopieczni Seana Dyche’a zagrali bardzo poprawne zawody w defensywie i ostatecznie zremisowali u siebie z Manchesterem United 1:1. Tym razem Burnley czeka jeszcze trudniejsze wyzwanie, bowiem w gości przyjeżdża rozpędzona ekipa Liverpoolu. The Reds znakomicie poradzili sobie pod nieobecność Mane i Salaha, a w dzisiejszym starciu egipski skrzydłowy zacznie mecz w pierwszym składzie. Czy gospodarze mają szansę na sprawienie niespodzianki? Tego dowiecie się, sprawdzając kursy i typy, które znajdziecie poniżej!

Burnley – Liverpool, ostatnie wyniki

Burnley – Liverpool, mecze bezpośrednie (H2H)

Burnley – Liverpool, kursy bukmacherów – kto jest faworytem?

Burnley – Liverpool, kursy na BTTS

kursy na BTTS

STS	2,13 BTTS - tak	Czytaj recenzję Recenzja	Zagraj!
Betfan	2,10 BTTS - tak	Czytaj recenzję Recenzja	Zagraj!
Betclic	2,10 BTTS - tak	Czytaj recenzję Recenzja	Zagraj!
PZBuk	2,10 BTTS - tak	Czytaj recenzję Recenzja	Zagraj!
Fortuna	2,00 BTTS - tak	Czytaj recenzję Recenzja	Zagraj!

Zakład bez ryzyka na Burnley – Liverpool od TOTALbet

Omawiany mecz 25. kolejki to doskonała okazja, by zagrać swój wypatrzony typ bez ryzyka! Między innymi Totalbet ma w swojej ofercie zakład bez ryzyka aż do 250 PLN. Poniżej zamieszczam instrukcję, w jaki sposób skorzystać z powyższego bonusu:

1. Załóż konto u bukmachera Totalbet z następującego linku – zagranie.com/goto/totalbet.

2. Przy rejestracji skorzystaj z kodu promocyjnego ZAGRANIE.

3. Zagraj swój pierwszy kupon z minimum dwoma zdarzeniami (maksymalna kwota zwrotu to 250 PLN)

4. Jeżeli któryś typ nie wejdzie, środki możesz natychmiastowo wypłacić.

Typy na Burnley – Liverpool

Pomimo faktu, iż Burnley zajmuje obecnie ostatnie miejsce w lidze, nie spodziewałbym się nadzwyczaj łatwej przeprawy gości. The Clarets potrafią skutecznie utrudnić życie najlepszym zespołom w Anglii, o czym najlepiej świadczą zremisowane spotkania z Arsenalem, czy ostatnio z Manchesterem United. Burnley w 3 poprzednich potyczkach straciło tylko 1 gola, a średnio ich rywale zdobywają 1,4 bramki na 90 minut. Liverpool musi rozsądnie gospodarować siłami, bowiem za moment podopiecznych Kloppa czeka rywalizacja w Lidze Mistrzów. The Reds zdobyli 3 trafienia tylko w 1 z 7 poprzednich meczów wyjazdowych i moim zdaniem warto zagrać typ na maksymalnie 2 gole gości w omawianym spotkaniu! Jeżeli macie ochotę zagrać kupon AKO, to warto zaznajomić się z naszymi typami dnia. Powodzenia!

1,67

Liverpool -2,5 gola

Kurs: 1,67

Zagraj!

*Kursy z Kursy mogą ulec zmianie – informacje mogą być nieco przedawnione.

Burnley – Liverpool, przewidywane składy

Burnley: Pope – Roberts, Mee, Tarkowski, Pieters – McNeil, Westwood, Brownhill, Cornet – Weghorst, Rodriguez

Liverpool: Alisson – Alexander-Arnold, Matip, Van Dijk, Robertson – Elliott, Fabinho, Henderson – Salah, Jota, Diaz

Burnley – Liverpool, transmisja

Omawiany mecz niedzielnej serii gier zaplanowano na godzinę 15:00. W Polscę trasmisję z tego spotkania pokaże internetowy serwis Canal +, zaś jeżeli nie macie wykupionego abonamentu do tejże stacji, to warto zainteresować się ofertą eWinner. Rejestrując się z naszym kodem promocyjnym ZAGRANIE, zyskujecie bowiem miesięczny dostęp do sportowych kanałów Canal +, a więc również do największych hitów ligi angielskiej. Miłego oglądania!

fot. Pressfocus

FAQ