Bramkarze kolejny raz będą zawodzić swoich kolegów? NHL BEZ PODATKU AKO 2.06!
Tylko Rangers mają szansę zamknąć swoją serię w czterech spotkaniach. Jednak pod lupę wezmę inne mecze. Zaczniemy od rywalizacji Colorado Avalanche z Winnipeg Jets, do którego dojdzie niedzielnego wieczora. Już poniedziałkowej nocy zmierzą się ze sobą Los Angeles Kings i Edmonton Oilers. Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych do zapoznania się z treścią analizy i końcowymi propozycjami.
Colorado Avalanche – Winnipeg Jets (stan rywalizacji 2-1): typy i kursy bukmacherskie (28.04.2024)
Kod promocyjny Betclic czeka na Ciebie! Po tej parze doskonale widzimy, że sezon zasadniczy i play-off trzeba oddzielać grubą kreską. Hokeiści z Winnipeg podczas fazy regularnej byli prawdziwym katem dla ekipy z Denver, bo wygrali z nimi każde spotkanie. Inauguracyjne spotkanie w play-off również padło łupem Jets, choć tam mieli bardzo dużo szczęścia i zrobili to ze sporym udziałem bramkarza Avalanche, który nie miał swojego dnia. W kolejnych dwóch meczach wyszło doświadczenie gracze z Colorado, którzy nie mieli większych problemów, żeby zgarnąć dwa zwycięstwa i teraz stanąć przed szansą, żeby odskoczyć przyjezdnym z Winnipeg. Goście tej rywalizacji znowu przekonali się o tym, że play-off to zupełnie inna para kaloszy.
Przypominam, że Jets jako jedyni w całej lidze nie stracili 200 bramek w fazie zasadniczej, co jest fantastycznym wyczynem. Teraz hokeiści z Winnipeg w żadnym z trzech meczów w play-off przeciwko Avalanche nie pokazali tego, że ich fenomen opiera się na doskonałej grze w defensywie. Mało kto uwierzyłby, że Jets w trzech starciach są w stanie stracić aż 17 goli! Obaj bramkarze pozostawiają również wiele do życzenia, choć duże pokłosie statystyk Georgiewa niesie ze sobą jego postawa w pierwszej rywalizacji, bo w dwóch następnych spotkaniach stracił mniej goli niż na starcie play-off. Postawa golkipera gospodarzy przynosi mu na ten moment zaledwie 85% i kapitulujący prawie cztery razy na mecz. Hellebuyck też nie ma czym się chwalić, ponieważ broni na poziomie 87% i kapituluje pięć razy na spotkanie.
Statystyki:
- W trzech bezpośrednich spotkaniach tych ekip w play-off padała co najmniej jedna bramka w każdej z trzech tercji
- Łącznie w trzech meczach tych zespołów w play-off padło 28 goli
Co obstawić?
Typy NHL, które do tej pory graliśmy, są dostępne w specjalnej zakładce na naszej stronie. Hokeiści z Winnipeg zatracili swoją znakomitą postawę w defensywie, a w rywalizacji ze znakomitą ofensywą z Colorado nie wróży to nic dobrego i teraz możemy się o tym przekonać. Dodatkowo zarówno jeden, jak i drugi golkiper radzi sobie naprawdę słabo i w play-off taka postawa jest nie do przyjęcia. Ostatnio bramkarz gospodarzy zaczął wychodzić na prostą, ale przed Hellebuyckiem wiele pracy, jak i przed samymi Jets. Liczę tutaj ponownie na gole, a przynajmniej na jedno trafienie w każdej z trzech tercji.
Los Angeles Kings – Edmonton Oilers (stan rywalizacji 1-2): typy i kursy bukmacherskie (29.04.2024)
McDavid i spółka odrobili przegraną z drugiego domowego spotkania w trzecim starciu, które miało miejsce już w Los Angeles. Oilers w trzeciej rywalizacji tak samo, jak w pierwszej nie dali żadnych szans Kings, których pewnie i wysoko ograli. Po tej parze mogliśmy się spodziewać wielu trafień praktycznie w każdym spotkaniu i na razie nie możemy na to narzekać, bo gole padają. Golkiper gospodarzy, czyli Talbot może porównywać się do bramkarzy Avalanche i Jets, więc chluby mu to nie przynosi. Bramkarz Kings broni na poziomie 86% i kapituluje ponad pięć razy na spotkanie i taka postawa przeciwko znakomitym w ofensywie Oilers nie da żadnych szans na podjęcie rękawic.
W ostatnich sezonach w Edmonton nie mieli pomocy wśród bramkarzy i teraz też nie do końca można liczyć na Skinnera, broniącego na poziomie 89% i kapitulującego ponad trzy razy na mecz. Różnica jest taka, że Oilers w ataku robią tak dużo, że doskonale maskują postawę golkipera. Fantastycznie w przewagach radzą sobie goście, którzy wykorzystali połowę gier przeciwko osłabionym Kings, co sprawiło, że statystyka skutecznych gier w osłabieniach gracze z Los Angeles jest fatalna. Jest jeszcze jedna rzecz, która nie zgadza się u gospodarzy, bo ci nie zdobyli jeszcze żadnego trafienia w power play i to są trzy czynniki, z którymi w play-off niczego nie będziesz w stanie ugrać. Do nocnych zmagań tych zespołów jeszcze trochę zostało, więc przed tym może znajdziesz coś dla siebie w zakładce typy dnia.
Statystyki:
- W trzech bezpośrednich spotkaniach tych ekip w play-off padała co najmniej jedna bramka w każdej z trzech tercji
- Łącznie w trzech meczach tych zespołów w play-off padło 26 bramek
Co obstawić?
Dostajemy kolejną parę, w której bramek nie brakuje. Wszystko, co dobre dzieje się tutaj głównie za sprawią Edmonton Oilers, ale Los Angeles Kings też dorzucają swoje trzy grosze. W tej parze bramkarze też mają swoje problemy, a szczególnie Talbot, który musi odpierać ataki znakomitej ofensywy z Edmonton. W tym spotkaniu też idę w stronę gola w każdej tercji. Dziś możemy sobie pozwolić na dwa niższe kursy, które spokojnie dadzą nam podwojenie, ponieważ gramy bez podatku!
Foto. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze