Barcelona zapewni sobie spokój przed El Clasico? Gramy La Liga o 235 PLN!

Grafika przedstawiająca piłkarzy zderzających się klatkami piersiowymi podczas celebracji.

La Liga zbliża się już do końca. Choć o mistrzostwo biją się już tylko dwa zespoły, ze zdecydowanym wskazaniem na FC Barcelonę, to w walce o europejskie puchary i spadek jeszcze sporo może się pozmieniać. Ja dziś wziąłem na tapet spotkania z każdej części tabeli i ułożyłem z nich kupon double. Miłej lektury!

promocja Superbet

Alaves – Atletico Madryt | 14:00

Dawno nie ruszałem meczów „do kotleta” o 14:00, ale dziś nadchodzi idealna okazja, żeby do nich powrócić. Alaves mimo wyczołgania się ze strefy spadkowej, wciąż będą musieli grać każdy mecz z nożem na gardle. Są oni przecież na pozycji numer 17, ostatniej zapewniającej utrzymanie. Nad Las Palmas i Leganes mają zaledwie kolejno 2 i 4 punkty przewagi, więc wszystko jeszcze może się zmienić, tym bardziej, że końcówka sezonu zapowiada się dla Chwalebnych dosyć ciężko. Zagrają przecież między innymi z Athleticiem Bilbao, rozpędzoną Valencią, niezłą Osasuną i przede wszystkim już dzisiaj z Atletico Madryt. Pocieszające może być, że Alaves całkiem nieźle punktowało w ostatnich spotkaniach. Ograli wynikami 1:0 Real Sociedad i Gironę, zremisowali z Sevillą i przegrali z Rayo Vallecano oraz Realem Madryt. Paradoksalnie to z tego ostatniego wyniku mogą być najmniej zadowoleni, bowiem Królewscy grali większość spotkania w dziesiątkę po brutalnym faulu Kyliana Mbappe. Niebiesko-biali posiadają bilans bramkowy na poziomie 35:46, więc ich obrona nie jest tragiczna jak na zajmowaną pozycję. Przekonamy się jak poradzą sobie przeciwko Julianowi Alvarezowi i spółce.

Dla magicznego Argentyńczyka będzie to szczególny sezon. Nie potrafił on wnieść swojej szczęśliwej energii do składu prowadzonego przez Diego Simeone i będzie to jego pierwszy sezon w karierze bez włożenia jakiegokolwiek trofeum do gabloty. Jest to dosyć przykre, bo Materace nie przypominali samych siebie z poprzednich lat. Długimi okresami tego sezonu byli zdecydowanie najładniej grającą ekipą w lidze. Niestety, w kluczowych momentach zabrakło im paliwa, chłodnej głowy lub po prostu odrobiny uśmiechu losu. Barcelona odjechała im w lidze, a potem wyrzuciła ich z Pucharu Króla, mimo że do rewanżowego spotkania przystępowali bez żadnej straty i to na wypełnionym po brzegi Metropolitano. Real Madryt natomiast wyrzucił ich za burtę w Lidze Mistrzów. W tym meczu można mówić szczególnie o braku szczęścia, bo jak inaczej nazwać kontrowersyjnie unieważniony karny po poślizgnięciu Juliana Alvareza. Los Colchoneros pozostało przełknąć gorycz porażki, dograć pozostałe mecze przy okazji pozostając na miejscach gwarantujących LM i wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Co obstawiać?

Postawię na powyżej 4.5 kartki. Alaves gra o wszystko albo nic w lidze hiszpańskiej, a już bez takiej presji są ex aequo najczęściej faulującym zespołem w La Liga. Zaliczają średnio 16.3 przewinienia na mecz, tyle samo co owiane złą sławą Getafe. Atletico również może dołożyć trochę brudnych zagrań od siebie. Na wyjazdach faulują częściej niż u siebie, a obecnie może mieć znaczenie również aspekt ogromnej frustracji zmarnowanym sezonem. Ostatnie 4/5 spotkań bezpośrednich zakończyło się pokryciem linii. Spotkanie posędziuje bardzo overowy sędzia – Jose Maria Sanchez Martinez. Arbiter ten lubi sięgać do kieszonki i notuje średnio 5.24 żółtej kartki na mecz. Kartki stawiam w Superbet, gdzie w przypadku tego zakładu czerwona kartka liczy się podwójnie! Jeśli również chcesz skorzystać z tej opcji, a nie masz jeszcze konta, możesz założyć je z naszym kodem promocyjnym Superbet.

Powyżej 4.5 kartek
Kurs: 1.60
Zagraj!

Zapraszam do zapoznania się także z innymi typami na dziś, szczególnie jeśli chodzi o piłkę nożną. Oferujemy także podsumowanie szerokiej oferty legalnych polskich bukmacherów.

grupa zagranie FB

Valladolid – Barcelona | 21:00

Nie ma powodu, żeby rozpisywać się zbyt długo na temat gry Valladolid. Są jednym z najsłabszych beniaminków w historii La Liga, a ich spadek był już pewny jakieś trzy miesiące temu. W 33 kolejki uzbierali zaledwie 16 punktów, mogąc się przy tym bilamsem bramkowym wynoszącym 24:81. Od wyszarpanego zwycięstwa wynikiem 1:0 z Betisem, które odnieśli 11 stycznia, przegrali 13 meczów oraz zremisowali starcie na dole tabeli z Las Palmas.

Starcie z tak mało wymagającym rywalem jest niesamowicie dobrą wiadomością dla FC Barcelony, biorąc pod uwagę, jak ciężki sprawdzian czeka ich w przyszły wtorek. Pierwszy mecz półfinału Ligi Mistrzów z Interem Mediolan okazał się niemiłą niespodzianką. Nerrazzuri przyjechali na Estadio Olimpic bez kompleksów i strachu w plecaku. Dwa razy wychodzili na prowadzenie, a w pewnym momencie mieli już dwie bramki przewagi. Co więcej, jednego gola utracili przez spalonego, o którym przesądził czubek palca! Barcelona jednak po raz kolejny pokazała jaką siłę mentalną zaszczepił im Hansi Flick i ostatecznie zremisowała 3:3. Szczególnie zabłysnął Lamine Yamal, który pokazał, że mimo 17 lat na karku można na niego liczyć w trudnych meczach. Nie zmienia to jednak faktu, że na Estadio Giuseppe Meazza to Inter będzie drobnym faworytem do awansu. Duma Blaugrany będzie znowu musiała pokazać trochę magii. Barca na 5 kolejek przed końcem dosyć komfortowo rozsiadła się na fotelu lidera. Mają 4 punkty przewagi nad drugim Realem Madryt, co sprawia, że przyszłym El Clasico mogą sobie już zapewnić tytuł mistrza. Byłby to kolejny po wygraniu Copa del Rey krok do trzeciej w historii klubu potrójnej korony.

Co obstawiać?

Typuję tutaj powyżej 3.5 gola. Najgorsza defensywa w lidze wita na własnym stadionie najlepszy atak w Europie. Ostatni mecz zakończył się wynikiem 7:1 dla Barcelony, dzisiaj wystarczy połowa z tych bramek, aby zakład się zazielenił. Nawet jeśli Hansi Flick da szansę kilku piłkarzom z drugiego składu, nadal będą oni kilka półek wyżej od obrony Valladolid, a dodatkowo głodni gry i chęci pokazania się z jak najlepszej strony. Dodatkowo, co ciekawe, spodziewam się także potencjalnego trafienia gospodarzy. Ostatnio wbili piłkę do siatki FC Barcelony. Powtórka jest całkiem możliwa z racji, że między słupki Blaugrany ma wrócić podobno Marc Andre Ter Stegen, który według raportów dziennikarzy nie imponował na treningach. Powodzenia!

Powyżej 3.5 gola
Kurs: 1.65
Zagraj!

Pod spodem kupon:

propozycja kuponu Superbet

fot. Alamy Stack Photo

(0) Komentarze