AZS i PSG Stal dopełnią formalności na wyjazdach? Typujemy PL z AKO 2.68

GKS Katowice - AZS Olsztyn, Czarni Radom - PSG Stal Nysa, double, Superbet, kupon, PlusLiga

Na zakończenie 23. kolejki ligowych starć doczekamy się konfrontacji między wyraźnymi faworytami i underdogami. W obu przypadkach zespoły przyjezdnych powinny zanotować pewne wygrane. Są to tego rodzaju starcia, gdzie i olsztyński AZS jak i PSG Stal powinny dopisać sobie 3 punkty do tabeli. Zwłaszcza, że ciągle toczy się rozgrywa o to, kto finalnie znajdzie się w gronie ośmiu najlepszych drużyn PlusLigi w tegorocznym sezonie. Tym bardziej, że przecież siódmy AZS ma tylko 2 punkty przewagi nad aż 3 zespołami, czyli: bełchatowską Skrą, kędzierzyńską ZAKSĄ oraz nysowską Stalą. Które 2 z tych 4 zespołów finalnie zagrają w play – offach? Na dziś wydaje się, że każdy z nich ma równe szanse…

Superbet - koszulka do baneru
Superbet - koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

3500 zł tydzień bez ryzyka

200 zł od depozytu + 35 zł darmowy zakład + 20 zł aplikacja + 400 zł za Młodzieżowe Słowo Roku

4155 PLN na start w Superbet!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
SPECJALNA PROMOCJA: 400 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

GKS Katowice – Indykpol AZS Olsztyn: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (26.02.2024 r.)

Gospodarze tego spotkania ostatnio odrobinę postraszyli siatkarzy reprezentujących barwy PSG Stali Nysy. Ostatecznie wywalczyli tylko seta. Jednak trzeba oddać, że powalczyli. To, że po raz kolejny pokazali się z dobrej strony. W końcu już od początku tamtego spotkania narzucili wysokie tempo przeciwnikom, o czym świadczy nawet sam wynik premierowej odsłony. W niej zawodnicy PSG Stali musieli wywalczyć aż 33 punkty, by okazać się lepszymi.

W drugiej partii nysowski team został rozbity przez katowicką Gieksę, gdyż stracili do nich 6 punktów. Choć w kolejnych odsłonach już pewnie zwyciężali (zwłaszcza w czwartej partii wygranej przez PSG Stal wynikiem 25:13), to jednak znów GKS pozytywnie zaskoczył swych fanów. A nie był to pierwszy raz! W końcu wcześniej pokonali do zera kędzierzyńską ZAKSĘ oraz wywalczyli jednego (pierwszego) seta w starciu z Jastrzębskim Węglem! Tak szło im w lutym, ale aby wiarygodnie oddać ich poziom, trzeba zaznaczyć, że solidnie zaprezentowali się też na tle Warty Zawiercie. Wówczas zwyciężyli w drugiej odsłonie po grze na przewagi, a i w następnych dwóch ulegali minimalną różnicą punktową.

Kibiców katowickiej Gieksy z pewnością cieszą występy kapitana ich zespołu, czyli Jakuba Jarosza, który niedawno zdobył 5000 punkt w karierze! Oprócz niego na wyróżnienie z pewnością zasługuje Lukas Vasina. Mówiąc o sytuacji katowickiej Gieksy trzeba jeszcze zwrócić uwagę na ich terminarz. Oprócz dzisiejszego meczu, to jeszcze zmierzą się z Asseco Resovią Rzeszów – jeśli bierzemy pod uwagę mecze z ligową czołówką. A to oznacza, że te dwie gry bardziej mogą posłużyć do optymalnego przygotowania do kluczowych – dla nich – gier.

Tylko, że jak dowodziłem wyżej: zwłaszcza na początku spotkań są bardzo niebezpieczni. Jednak kiedy zostaną przełamani, wówczas nie znajdują sposobu, by już konkurować z rywalami. A, że dziś zmierzą się z teamem, który gra w kratkę, to mogą pokusić się o sprawienie niespodzianki. Owszem, teoretycznie AZS Olsztyn jest lepszą jakościowo drużyną, ale jeszcze do niedawna prezentowali się gorzej niż GKS. A też znaleźli się w takiej sytuacji, że nie mogą sobie pozwolić na stratę nawet punktu. W końcu ciągle jeszcze znajdują się w gronie zespołów, które ścigają się o prawo występu w play – offach. I jeśli chcą się utrzymać w górnej części stawki, to po prostu muszą ogrywać takich rywali jak dziś.

W końcu, jak to w wywiadzie dla Radio UMF FM powiedział Cezary Sapiński: „Będę rozczarowany, jak w nich (play-offach) nie będziemy”. Choć odnośnie do sytuacji „Akademików”, to też trzeba jeszcze przypomnieć, że będą musieli sobie radzić bez Nicolasa Szerszenia. Owszem, doceniam ich wygraną za pełną pulę nad rzeszowską Resovią, ale właśnie… Pytaniem otwartym pozostaje, czy to efekt wychodzenia już na prostą, czy jeszcze szukają stabilizacji formy. Moim zdaniem w pierwszej tezie kryje się więcej prawdy, bo Resovię ograli jako trzecich, a wcześniej pokonywali KS Norwid i PGE Skrę. A jakby tego było mało, to jeszcze częstochowski i bełchatowski team ogrywali do zera!

Statystyki:

  • Dotychczas te drużyny grały przeciwko sobie 17 razy i 11 razy lepszymi byli gracze AZS-u.
  • W Katowicach mierzyli się 8-krotnie i w tych meczach każda z drużyn triumfowała po 4 razy.
  • W pierwszej części sezonu zasadniczego olsztyński AZS pokonał Gieksę wynikiem 3:0.
  • W 5 ostatnich spotkaniach ligowych AZS wygrywał pierwsze sety, a Gieksa przegrywała każdą z premierowych odsłon w 5 ostatnich starciach przeciwko AZS-owi.
  • Katowicka Gieksa jest na fali 5 porażek w 6 ostatnich spotkaniach.
  • Katowiczanie wygrali tylko 1 z 5 ostatnich spotkań, a AZS jest na fali 3 kolejnych zwycięstw po 2 porażkach.
  • AZS Olsztyn wygrywał trzeciego seta w 5 ostatnich ligowych i wyjazdowych spotkaniach.

Co obstawiać?

Bukmacherzy w roli faworytów stawiają przyjezdnych. Kurs na wygraną AZS-u Olsztyn wynosi 1.40 względem 3.00 wyceny zwycięstwa Gieksy. Co prawda mecz będzie rozgrywany w Katowicach. Tylko, że skoro AZS pokonał do zera Skrę w Bełchatowie, to czy to miejsce rozgrywania meczu ma dla nich znaczenie? Patrząc na ich ostatnie występy – nie wydaje mi się. Choć Javier Weber nie może skorzystać z usług Szerszenia, tak jednak jego podopieczni powinni być w stanie pokonać GKS. Tylko, czy „pozwolą” sobie na stracenie seta?

AZS Olsztyn wygra i w meczu będzie więcej niż 3 sety: TAK
Kurs: 1.85
Graj!

Z pewnością przystąpią do starcia mając z tyłu głów fakt, że jeśli się odpuści, choć jedną akcję, to katowiczanie zwietrzą okazję i pójdą za ciosem. A są w stanie tego dokonać, bo złapali swój rytm. A to przecież nie oni, a AZS bije się o awans do play – offów. Z racji tego, że o miejsca 7 i 8 walczą aż 4 zespoły, a AZS ma zapas nad 3 rywalami tylko 2 oczek – wątpię, by zostawili GKS-owi pole do popisu. W końcu wygrana z Resovią straci na znaczeniu, jeżeli dziś mieliby stracić nawet punkt! Dlatego też pierwszy typ dnia stawiany wraz z kodem promocyjnym Superbetu dotyczy tego, że co prawda AZS zwycięży, ale też Gieksa urwie co najmniej seta.

Enea Czarni Radom – PSG Stal Nysa: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (26.02.2024 r.)

Chciałbym powiedzieć, że gospodarze drugiego ze spotkań jeszcze są w stanie obronić się przed spadkiem z PlusLigi. Tylko, że tracą już 8 punktów do Cuprumu i praktycznie nic nie wskazuje, by mieli nadrobić straty. Okazało się, że po delikatnym przebudzeniu (2 wygrane w 6 grach) zaliczyli 3 kolejne przegrane do zera.

Można ich o tyle „rozgrzeszać” z nich, że przegrywali z Wartą, Jastrzębskim, ale też i poturbowaną kontuzjami ZAKSĄ. A skoro nie wykorzystują takiej okazji (a przynajmniej nie toczą równorzędnej gry), jak w spotkaniu z kędzierzynianami, to też trudno zakładać, by coś tu miało się raptownie zmienić. A są w o tyle trudnym położeniu, że zmierzą się z dziś z drużyną, która podobnie jak AZS Olsztyn, ciągle pozostaje w grze o awans do play-offów. Dla odmiany podopiecznych Daniela Plińskiego czeka teraz kilka spotkań z drużynami niżej od nich notowanymi, w których powinni notować same zwycięstwa. Dodatkowo wszyscy ich zawodnicy są w formie z racji tego, że ich trener często rotuje składem i daje pograć nie tylko pierwszej szóstce. Do tego jeszcze, kiedy podejmuje się zmian, to najczęściej okazują się one trafionymi.

Dziś de facto mogą być przeciwnikami sami dla siebie. Dopiero kiedy poczują się za pewni względem „Wojskowych”, to ci mogą się „odwdzięczyć”. Patrząc na ostatnie gry tych zespołów trudno zakładać, by tak było, ale też nie można w pełni wykluczyć takiego obrotu sprawy. Mimo wszystko nie może dziwić, że PSG Stal Nysa jest stawiana w roli zdecydowanych faworytów względem drugiego siatkarskiego typu na dziś.

Statystyki:

  • „Wojskowi” grali przeciwko PSG Stali 7-krotnie i przegrywali w tych starciach o raz częściej od rywali.
  • W Radomiu konfrontowali się 3-krotnie i w tych meczach o raz lepszymi byli gospodarze.
  • Żadne z ich 7 ligowych spotkań nie zakończyło się na dystansie 3 setów!
  • W ich 6 ostatnich rywalizacjach spotkania kończyły się po dystansie 4 odsłon.
  • W 5 ostatnich spotkaniach ligowych tych drużyn zespoły zdobywały więcej niż 177 oczek.
  • „Wojskowi” przegrywali wynikami 1:3 w 4 ostatnich rywalizacjach przeciw PSG Stali.
  • „Czarni” przegrywali drugiego seta 23 razy w 25 ostatnich domowych grach w PlusLidze.
  • „Wojskowi” wygrywali w premierowych partiach w 4 ostatnich grach przeciw PSG Stali.
  • Łącznie 7 razy w 8 ostatnich spotkaniach PSG Stali drużyny zdobywały w pierwszych odsłonach więcej niż 46 punktów.
  • PSG Stal zdobywała mniej niż 91 punktów 6 razy w 7 ostatnich grach, a „Wojskowi” mniej niż 78 oczek 7-krotnie w ostatnich 8 występach.
  • Więcej niż 150 punktów PSG Stal z rywalami nabiła w ostatnich 5 grach, a „Czarni” w 7 występach w 8 spotkaniach.

Co obstawiać?

Kurs na zwycięstwo PSG Stali wynosi 1.20 względem 4.60 na triumf „Wojskowych”. Nawet to, że „Czarni” grają u siebie niczego nie zmienia. Te wyceny wyraźnie odwzorowują dysproporcje jakie są między tymi zespołami oraz w jakiej sytuacji znajdują się teamy. O postawę siatkarzy nysowskiego klubu się nie obawiam, ponieważ ich trener zadbał o to, by mieć wszystkich graczy w przynajmniej dobrej formie. Dodatkowo zmierzą się z ostatnimi w lidze, którzy dostają baty za batami. Dlatego też trudno zakładać, byśmy tu mieli doczekać się wyrównanego starcia.

Handicap setowy - PSG Stal Nysa (-1.5 seta): TAK
Kurs: 1.45
Graj!

Z tych też powodów obstawiam, że PSG Stal Nysa zwycięży również notując przy tym, co najmniej 2 sety przewagi. Ich zwycięstwo za komplet punktów jest wręcz oczywiste, jednak czy dokonają tego do zera? Kusi obstawienie konkretnego wyniku, tj. 3:0 na rzecz Stali, na co mamy kurs wynoszący 2.15. Jednak obawiam się, że mogą za bardzo chcieć sprawdzać niecodzienne ustawienia, spróbować nowych form zagrywki, czy ataku; a wtedy „Wojskowi” mogą zwietrzyć okazję i wyrwać partię. Także to oznaczenie zostawiam tym, którzy chcą bardziej zaryzykować.

Propozycja kuponu:

GKS Katowice - AZS Olsztyn, Czarni Radom - PSG Stal Nysa, double, Superbet, kupon, PlusLiga

fot. Tomasz Kudala/PressFocus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze