Austin Reaves będzie miał dziś wielką noc? Gramy z NBA o 291 PLN
Wczorajszy kupon trafiony! Milwaukee Bucks wygrało swój pojedynek, a Brook Lopez popisał się overem punktowym. Dziś w NBA masa spotkań, w których można znaleźć kilka ciekawych opcji do gry. W pierwszej kolejności wybiorę się do Nowego Jorku, gdzie Brooklyn Nets powalczy o zwycięstwo z Los Angeles Lakers. Na dokładkę dobieram pojedynek pomiędzy Houston Rockets a Dallas Mavericks. Czy faworyci będą dziś górą? Czy zobaczymy dwa overowe mecze? Czy możemy liczyć na liderów każdej z ekip? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Brooklyn Nets — Los Angeles Lakers: typy i kursy bukmacherskie (01.04.2024)
Skorzystam dziś z opcji Betclic, który ma bardzo duży wybór zakładów na każdy mecz amerykańskiej koszykówki! W dodatku cały kupon nie jest objęty podatkiem, dzięki czemu wygrana jest znacznie wyższa! Przypomnę, że mam dla Ciebie kod promocyjny Betclic, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Gospodarze dzisiejszego pojedynku aktualnie plasują się jedenastym miejscu w Konferencji Wschodniej. Na ich koncie widnieje jedynie dwadzieścia dziewięć zwycięstw oraz aż czterdzieści pięć porażek. Do strefy turnieju play-in tracą aktualnie już dokładnie pięć zwycięstw, co wydaję się już nie do odrobienia. Podopieczni Kevina Ollie w dziesięciu ostatnich pojedynkach zainkasowali dokładnie sześć porażek, co znacznie utrudniło im walkę o nadchodzący postseason. Mimo wszystko trzy ostatnie występy to aż trzy zwycięstwa! W poprzednim pojedynku Brooklyn Nets pokonało Chicago Bulls. Rywale zdominowali grę do przerwy, a później pozwolili Nowojorczykom na znacznie lepszą skuteczność z gry. Tym razem Brooklyn Nets popełniło znacznie mniej strat, co skończyło się dla nich szesnastoma próbami więcej od rywali! W dodatku znacznie lepiej rzucali za łuku, inkasując aż dwadzieścia pięć trójek na skuteczności 56%! Świetny występ zaliczył Cam Thomas, który zainkasował dwadzieścia osiem punktów, osiem zbiórek oraz cztery asysty. Akompaniował mu Dennis Schröder, który popisał się dwudziestoma siedmioma oczkami, pięcioma reboundami oraz siedmioma kluczowymi podaniami. Mikal Bridges zainkasował w tym pojedynku dwadzieścia punktów, trzy zbiórki oraz trzy asysty. Dwanaście oczek dołożył Dorian Finney Smith, który dodatkowo zebrał trzy piłki oraz rozdał trzy kluczowe podania. Double double zainkasował Nic Claxton, który zdobył jedenaście punktów, trzynaście zbiórek oraz cztery asysty. Jedenaście oczek wpadło jeszcze na konto Trendona Watforda. Czy Brooklyn Nets powalczy dziś o czwarte zwycięstwo z rzędu?
Brooklyn Nets vs Los Angeles Lakers
- BROOKLYN NETS
- LOS ANGELES LAKERS
Los Angeles Lakers w tym momencie to dopiero dziewiąty zespół Konferencji Zachodniej. W dziesięciu ostatnich pojedynkach zainkasowali aż siedem zwycięstw, czym znacznie poprawili swoją sytuację w walce o pierwszą szóstkę. Przed nimi jeszcze sporo pracy, by myśleć o bezpośrednim awansie do NBA Play-offs, w końcu do bezpiecznej strefy tracą w tym momencie dokładnie trzy i pół zwycięstwa. Wszystko jest jeszcze możliwe, tym bardziej że zachodnie wybrzeże w tym sezonie jest niezwykle wyrównane, gdzie wciąż aż dziewięć ekip ma szansę na bezpośredni awans do NBA Play-offs. W ostatnim meczu Jeziorowcy przegrali z Indianą Pacers. Nie udało im się wygrać szóstego meczu z rzędu. Praktycznie przez cały mecz na prowadzeniu byli koszykarze z Indianapolis. Każda z kwart padła łupem rywali Los Angeles Lakers. Jeziorowcy trafili jedynie 40% oddanych prób. Świetny tego wieczoru był Anthony Davis, który pokusił się o dwadzieścia cztery punkty, piętnaście zbiórek oraz trzy asysty. Akompaniował mu Austin Reaves, który popisał się soczystym double double na poziomie szesnastu oczek, trzynastu reboundów oraz sześciu kluczowych podań. LeBron James zapisał na swoim koncie szesnaście punktów, dziesięć zbiórek oraz osiem asyst. Rui Hachimura popisał się czternastoma oczkami. Czy Los Angeles Lakers zaskoczy dziś rywali z Nowego Jorku?
Co typuję w tym spotkaniu?
Dzisiejsze typy NBA możecie zagrać bez podatku i to tylko i wyłącznie w Betclic! Skorzystam z przyjemnością z tej opcji, w końcu zawsze to kilka złotych więcej w kieszeni! W pierwszej kolejności celuję w ponad 9,5 zbiórek oraz asyst Austina Reavesa! Skąd taki pomysł? Nadzieja kibiców Los Angeles Lakers przeżywa swój najlepszy okres w tegorocznym sezonie NBA! W całym sezonie gracz z Miasta Aniołów zainkasował over w 57%. Nie jest to jakiś wybitny wynik, lecz musimy pamiętać, że z biegiem sezonu jego rola w drużynie kilkukrotnie się zmieniała. Ostatnie piętnaście spotkań to aż trzynaście overów! W dziesięciu kolejnych potyczkach tylko raz nie pokrył mojej dzisiejszej propozycji. Warto zauważyć, że w tym czasie średnio inkasował na swoim koncie trzynaście zbiórek oraz asyst. W dodatku tylko samych potencjalnych asyst produkuje w okolicach dwunastu. Austin Reaves średnio w dziesięciu ostatnich potyczkach spędzał na parkiecie ponad trzydzieści sześć minut. W moim odczuciu dziś powinno być bardzo podobnie. Bardzo podoba mi się linia na wybranym przeze mnie poziomie. Austin Reaves zanotował sześć overów z rzędu, a na wyjazdach jego seria overów trwa już od pięciu spotkań. Liczę dziś na dobre zawody ulubieńca kibiców Los Angeles Lakers, choć trzeba pamiętać, że sport potrafi płatać figle i różne rzeczy mogą się dziś wydarzyć w Nowym Jorku. Ja jednak jestem dobrej myśli i z przyjemnością gram over zbiórek i asyst Austina Reavesa!
Houston Rockets — Dallas Mavericks: typy i kursy bukmacherskie (01.04.2024)
Houston Rockets to aktualnie jedenasta drużyna Konferencji Zachodniej. Do strefy turnieju Play-in tracą w tym momencie już tylko jedno zwycięstwo. Podopieczni Ime Udoki w ostatnim czasie przeprowadzają prawdziwy rajd po NBA Play-offs! Rakiety od jedenastu spotkań są niepokonani, choć w większości mierzyli się z ekipami, które w tym sezonie nie błyszczą. Mimo wszystko wielkie brawa dla Houston Rockets, które wierzy w swój sukces! W poprzednim spotkaniu udało im się pokonać Utah Jazz. Rakiety miały sporo problemów z zatrzymaniem skuteczności rywali. Sami nie wykreowali sobie z byt wielu okazji do zdobycia punktów, choć wystarczyło na skromne jednopunktowe zwycięstwo. Koniec końców Rockets popisali się celnością na poziomie 38%. Świetne zawody rozegrał Jalen Green, który zainkasował trzydzieści cztery punkty, dziewięć zbiórek oraz sześć asyst. Fred VanVleet popisał się dwudziestoma dwoma oczkami, dwoma reboundami oraz sześcioma kluczowymi podaniami. Osiemnaście punktów wpadło na konto Amena Thompsona, który zebrał jeszcze czternaście piłek oraz rozdał pięć asyst. Czternaści punktów zdobył Jalen Smith, który dodatkowo zebrał pięć piłek. Czy Houston Rockets zainkasuje dziś dwunaste zwycięstwo z rzędu?
Goście dzisiejszego pojedynku będą delikatnymi faworytami starcia w Toyota Center! Dallas Mavericks to w tym momencie szóśty zespół Konferencji Zachodniej, który ma półtora zwycięstwa przewagi nad Phoenix Suns. Z pewnością warto podkreślić, że zachodniej wybrzeże w tym roku jest niezwykle wyrównane i praktycznie w dalszym ciągu aż dziewięć ekip ma szansę na udział w tegorocznym postseason po bezpośrednim awansie! Podopieczni Jasona Kidda w dziesięciu ostatnich pojedynkach zainkasowali dokładnie dziewięć zwycięstw, w tym sześć zwycięstw z rzędu. Ostatnie dwa starcia to dwa zwycięstwa nad Sacramento Kings! Podopieczni Jasona Kidda tym razem nie rozgromili rywala, lecz zainkasowali cztery oczka więcej. Tym razem to Królowie zdominowali widowisko praktycznie przez wszystkie kwarty. Dallas Mavericks wyszło na prowadzenie dopiero w ostatniej odsłonie meczu. Wygrana to w głównej mierze sprawka znacznie lepszej skuteczności z gry. Skuteczność na poziomie 47% to dobry wynik, tym bardziej, gdy rywala zatrzymuje się na zaledwie 43%! Warto zauważyć, że spora część punktów Mavs to efekt rzutów osobistych, których mogło być jeszcze znacznie więcej. Bohaterem meczu został Kyrie Irving, który popisał się trzydziestoma punktami, trzema zbiórkami oraz dwiema asystami. Akompaniował mu Luka Doncić, który dorzucił dwadzieścia sześć oczek, dziewięć reboundów oraz dwanaście kluczowych podań. Derrick Lively pokusił się o dwanaście punktów oraz dziewięć zbiórek. Czy podopieczni Jasona Kidda zainkasują dziś siódme zwycięstwo z rzędu?
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym pojedynku skuszę się na zwycięstwo Dallas Mavericks z ewentualną dogrywką! Skąd taki pomysł? Obie ekipy są w gazie! Gospodarze trwają w serii jedenastu wygranych spotkań z rzędu, a gości w serii sześciu meczów bez porażki. Wydaję się zatem, że szansę obu ekip powinny być wyrównane, a być może nawet delikatnie w kierunku Houston Rockets. Mimo wszystko w moim odczuciu Rakiety wykorzystały przede wszystkim idealnie ułożony kalendarz spotkań. W czasie swojej zwycięskiej serii w większości przypadków pokonywali rywali z niższej półki NBA. Dallas Mavericks wcale nie miało jakoś wybitnie cięższego terminarzu, lecz ich szansę stawiam znacznie wyżej ze względu na wyjątkową dyspozycję Luki Doncicia oraz Kyrie Irvinga! Jedna seria zostanie dziś zakończona, a kluczem do sukcesu powinno być doświadczenie! Obie ekipy zmierzyły się ze sobą w tym sezonie dwa razy. Raz górą było Dallas Mavericks, a raz Houston Rockets. W moim odczuciu Mavs wykorzysta dziś swoje atuty, by zdominować rywala w grze ofensywnej. Rakiety już w ostatnim pojedynku miały spore problemy z zatrzymaniem Jazzmanów, a przecież dziś rywal jest znacznie trudniejszy. W moim odczuciu dzisiejszy hit będzie należał do Luki Doncicia oraz Kyriego Irvinga. Ich zgranie i doświadczenie w połączeniu z zadaniowcami powinien sprawić spore kłopoty defensywie Houston Rockets. Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze