Atalanta wskoczy do Top4 kosztem Interu? Gramy Serie A o 208 PLN

Piłkarze Atalanty

Dziś oficjalnie wystartuje runda wiosenna Serie A. Za nami już połowa sezonu i wiemy już, kto jest w grze o utrzymanie, a kto walczy o najwyższe laury. Znamy też zdecydowanego lidera. Tym razem skupimy się na rywalizacji dwóch zespołów, które walczą o europejskie puchary, a podejmą rywali z dołu tabeli. Chodzi mianowicie o mecze Cremonese z Interem oraz Atalanty z Sampdorią. Czy rozpędzona La Dea zdoła przeskoczyć w tabeli Inter i awansować do strefy Top4? Serdecznie zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.

Totalbet koszulka
Totalbet koszulka
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

3x zakład bez ryzyka do 111 zł  – 100% zwrot na konto główne (do wypłaty BEZ obrotu!)

Odbierz darmowe środki za samą rejestrację!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

CASHBACK: 3 x 111 zł  - 100% zwrot na konto główne

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

US Cremonese vs FC Internazionale Milano

O godzinie 18:00 na Stadio Giovanni Zini dojdzie do meczu Cremonese z Interem. W rywalizacji tych drużyn w rundzie jesiennej padł wynik 3-1 dla Nerazzurrich, zaś jeszcze wcześniej grały one ze sobą towarzysko w 2011 roku i wtedy Inter zwyciężył 4-1. Jeżeli chciałbyś obejrzeć ten mecz, sprawdź, gdzie znaleźć jego transmisję.

Zespół Grigiorossich, który w tym sezonie wrócił do ligi po długiej, bo 27-letniej nieobecności, w dalszym ciągu czeka na swoje pierwsze zwycięstwo w Serie A. Po 19 meczach Cremonese zdobyło zaledwie osiem punktów i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i wszystko wskazuje na to, że już niebawem będzie musiało ponownie grać w Serie B. Zespół prowadzony przez Davide Ballardiniego (zastąpił on w trakcie sezonu Massimiliano Alviniego) wyraźnie odstaje od reszty stawki pod każdym względem i choć próbował wzmocnić się piłkarzami z doświadczeniem w Serie A, to jak widać, nie wystarcza to, by skutecznie rywalizować na tym poziomie. Nie tak dawno ekipa z Cremony dokonała jednak niemożliwego, ponieważ w 1/8 finału Coppa Italia wyrzuciła za burtę zdecydowanego lidera ligowej tabeli, czyli Napoli, ogrywając Azzurrich po rzutach karnych. Tym razem zespół ten czeka kolejny mecz z arcytrudnym rywalem, więc trudno spodziewać się, by zdołał odnieść zwycięstwo.

Po umiarkowanie udanej pierwszej części sezonu i dwóch porażkach zanotowanych tuż przed mundialową pauzą wydawało się, że Inter po przerwie wrócił w o wiele lepszej formie. W pierwszym występie w nowym roku ekipa Simone Inzaghiego niespodziewanie pokonała Napoli, przez co Azzurri zanotowali pierwszą w sezonie ligową porażkę, jednak niedługo potem zaledwie zremisowała 2-2 z Monzą i bardzo męczyła się z drugoligową Parmą w Coppa Italia, ogrywając ją dopiero po dogrywce. W kolejnym ważnym meczu, mianowicie Superpucharze Włoch Inter po raz kolejny stanął wprawdzie na wysokości zadania, bezdyskusyjnie wygrywając 3-0, lecz w ostatniej kolejce ligowej przegrał u siebie 0-1 z Empoli. Gołym okiem widać zatem, że w ostatnim czasie Mediolańczycy prezentują się bardzo nierówno i mają kłopoty z rywalizacją z zespołami teoretycznie słabszymi od siebie. Trzeba jednak powiedzieć, że mocno poprawili się w defensywie, bo tracą zdecydowanie mniej bramek, niż jeszcze przed pauzą. W tym momencie Inter jest na czwartej pozycji w tabeli Serie A i choć jego strata do Napoli wynosi już 13 oczek, to do wicelidera traci zaledwie jeden punkt, więc ma szansę na to, by nieco zbliżyć się do Neapolitańczyków. Z drugiej strony zespół trenera Inzaghiego musi oglądać się za siebie, bo jego przewaga nad szóstą Atalantą to dwa punkty, więc kolejne wpadki zapewne poskutkują wypadnięciem ze strefy Top4, gwarantującej udział w Lidze Mistrzów.

Statystyki

  • Cremonese nie wygrało żadnego z 19 dotychczasowych spotkań w lidze
  • Inter przerwał ostatnio swoją serię 7 oficjalnych meczów bez porażki
  • 5 z 6 ostatnich ligowych meczów z udziałem Girgiorossich to wyniki under 2,5 gola
  • W 5 z 6 poprzednich starć Interu padały maksymalnie 3 bramki
  • W 4 z 5 ostatnich meczów Cremonese piłkarze tego zespołu obejrzeli minimum 4 żółte kartki
  • Inter legitymuje się drugą najlepszą ofensywą ligi: 38 strzelonych bramek (2/mecz)
  • Gospodarze natomiast pod kątem strzelanych bramek są na drugim miejscu od końca: 14 trafień (0,74/mecz)

Co obstawiać?

Jeśli spojrzymy na widoczne powyżej kursy, zauważymy, że zdecydowanymi faworytami będą goście. Trudno się temu dziwić, ponieważ Cremonese nie zdołało jeszcze w tym sezonie ligowym wygrać meczu, zaś Inter walczy o najwyższe lokaty i pod kątem potencjału piłkarskiego obie ekipy dzieli ogromny dystans. Goście mają jednak kłopoty, by zmotywować się na mecze, w których są postrzegani w roli faworyta, więc zamiast „czystej dwójki” obstawię tutaj podpórkę na Inter oraz 3,5 gola. Jak pokazują wypunktowane powyżej statystyki, jedni i drudzy w ostatnim czasie nieczęsto przekraczają taki pułap bramek, więc nie spodziewam się tutaj gradu goli. Zachęcam przy okazji do założenia konta z naszym kodem promocyjnym w TOTALbet, dzięki któremu zagrasz dzisiejsze typy na Serie A lub inny kupon bez ryzyka do 200 PLN!

Inter nie przegra i poniżej 3,5 gola
Kurs: 1,65
Zagraj!
baner grupa 46

Atalanta BC vs UC Sampdoria

Drugim branym dziś przeze mnie pod lupę meczem będzie potyczka Atalanty z Sampdorią, która zostanie rozegrana na Gewiss Stadium o godzinie 20:45. Na naszym portalu oprócz analizy na ten mecz, sprawdzisz też, gdzie możesz go obejrzeć. Na przestrzeni trzech sezonów wstecz drużyny te rozegrały ze sobą siedem starć: w pięciu z nich wygrywała La Dea, raz zwyciężyła ekipa z Genui, a raz doszło do podziału punktów. Na jesieni bieżącej kampanii padł wynik 2-0 dla Atalanty.

Podopieczni Giana Piero Gasperiniego po jednym słabszym sezonie wrócili do grona czołowych drużyn w Italii. Jeszcze z początku sezonu La Dea prezentowała ciut odmienny styl, niż ten, do którego nas przyzwyczaiła, ponieważ częściej grała z kontrataku, a także starała się zabezpieczać pobliże własnej bramki. Z czasem jednak coraz bardziej wracała do swojego normalnego sposobu gry, którego eksplozję oglądaliśmy w ostatnich trzech meczach. Atalanta wygrała bowiem 8-2 z Salernitaną, 5-2 ze Spezią w Pucharze Włoch, a przed tygodniem zanotowała remis 3-3 z Juventusem. Mecze z udziałem Bogini znów są niebywale porywające, a zespół ten prezentuje się niebywale skutecznie w ofensywie, strzelając rywalom mnóstwo bramek. Celem tego zespołu jest powrót do Ligi Mistrzów, lecz jak na razie zajmuje on szóste miejsce, więc musi jeszcze włożyć sporo pracy, by wypełnić swoje założenia. Czy w drugiej części sezonu będziemy oglądać starą dobrą Atalantę? Przekonamy się o tym już niedługo.

Drużyna Blucerchiatich w tym sezonie prezentuje się wręcz katastrofalnie. Od ostatniego awansu Sampdorii do Serie A nieustannie balansuje ona pomiędzy byciem przeciętniakiem a zespołem, walczącym utrzymanie, który zawsze jednak utrzymuje się na powierzchni. Tym razem może być jednak o to niezmiernie trudno, ponieważ ekipa ze stolicy Ligurii zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie dziewięciu punktów. Największym problemem tej drużyny jest gra w ataku. Sampa ma kłopoty z konstruowaniem akcji i kreowaniem sobie sytuacji strzeleckich, a nawet kiedy już do nich dochodzi, to rzadko kiedy jest w stanie skierować piłkę do siatki. Liczba ośmiu strzelonych bramek w 19 spotkaniach jest wręcz tragiczna, a przecież w defensywie wcale nie jest lepiej, bo w sumie Sampdoria aż 32-krotnie wyciągała piłkę z siatki. Patrząc na ostatnie występy, które składają się na serię czterech porażek bez strzelonego gola, trudno spodziewać się, aby tym razem zdołała „oszukać przeznaczenie” i utrzymać się w Serie A.

Statystyki

  • La Dea nie przegrała żadnego z 5 ostatnich meczów
  • Sampdoria poniosła porażkę w 4 poprzednich starciach, nie strzelając w nich ani jednego gola
  • We wszystkich 8 ostatnich oficjalnych pojedynkach Atalanty padał zarówno BTTS, jak i over 2,5 gola
  • W 16 ostatnich ligowych meczach z udziałem Blucerchiatich padał under 3,5 gola, a w 10 z nich był to under 2,5
  • Atalanta wygrała 4 ostatnie mecze bezpośrednie
  • Goście mają najsłabszą ofensywę Serie A: 8 bramek (0,42/mecz)
  • Sampdoria to najczęściej łapiąca kartki drużyna ligi: 3,21 żółtej kartki/mecz

Co obstawiać?

Jeśli weźmiemy pod uwagę formę obu zespołów oraz ich styl gry, należy spodziewać się, że mecz ten toczyć się będzie pod dyktando Atalanty i to ona będzie nieustannie naciskała rywala, dążąc do zdobycia jak największej ilości bramek. Uważam zatem, że warto zagrać w tym meczu typ na powyżej 1,5 gola gospodarzy. Ekipa trenera Gasperiniego w ostatnim czasie strzela gole na potęgę, więc trudno wyobrazić sobie, by przeciwko słabiutkiej Sampdorii miała mieć problemy ze zdobywaniem bramek, zwłaszcza że grać będzie na własnym obiekcie. Kurs na taki obrót zdarzeń stanowi dobre uzupełnienie dzisiejszego dubla. Przypomnę jeszcze o naszym kodzie, dzięki któremu odbierzesz zakład bez ryzyka oraz wysoki bonus w TOTALbet. Życzę powodzenia!

Atalanta strzeli powyżej 1,5 gola
Kurs: 1,43
Zagraj!
kupon double Serie A totalbet
totalbet zbr

Obrazek w tle:

3 x 111 zł w zakładzie bez ryzyka - zwrot na konto główne!

Zaloguj się aby dodawać komentarze