Asseco Resovia odbije się po ostatniej wpadce ligowej? Gramy o 244 PLN
Kiedy w TauronLidze rozstrzygają się losy tego, kto np. znajdzie się w półfinałach play-offów; tak w PlusLidze kończy się jeszcze zasadnicza część sezonu. W 28. rundzie gier dojdzie do starć mających miejsce w Rzeszowie jak i Katowicach. Tamtejsze drużyny podejmą kolejno Cuprum Lubin oraz ukraiński Barkom – Każany. Odnośnie do pierwszej rywalizacji, można wręcz w ciemno zakładać, że rzeszowianie dopiszą kolejne 3 punkty. Owszem, ostatnio zdarzyła im się wpadka z Barkomem. Tylko, że właśnie: o tamtym starciu mówi się w ramach „wpadki”, a nie reguły. Nią jest to, że Cuprum kolejny raz broni się przed spadkiem z PlusLigi. W podobnej sytuacji do nich jest katowicka Gieksa przed grą przeciwko Barkomowi…
Asseco Resovia Rzeszów – KGHM Cuprum Lubin: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (28.03.2024 r.)
Tak jak wspominałem wyżej: owszem, w ostatnim czasie zaskoczeniem była porażka rzeszowian w ostatniej kolejce. Tylko, że nie zmienia to faktu, że dalej – zasłużenie – są faworytami tej konfrontacji. Trzeba też mieć na uwadze, w jakiej sytuacji ligowej się znajdują oraz o jaką stawkę toczyło się tamte spotkanie. Mianowicie, Asseco Resovia Rzeszów jest pewna występu w play – offach. Do tego powinni być w stanie pewnie obronić 4. miejsce przed ścigającymi ich LUK-iem Lublin.
Okazja ku temu nadarza się przednia, bo zmierzą się z rywalami, którzy plasują się na 14. lokacie w lidze, w której występuje łącznie 16 ekip. Tylko, czy będą umieli ją wykorzystać? To już nie jest tak pewne, bo dla Cuprumu będzie to starcie o symboliczne „6 punktów”. W końcu to oni mają raptem oczko przewagi nad przedostatnią katowicką Gieksą. Teraz można powiedzieć, że mają zapas 5-punktowy nad „Wojskowymi”, którzy na razie są jedynymi do spadku z ligi. Tyle tylko, że do końca rundy zasadniczej zostały 3 mecze.
Tym samym jeszcze równie dobrze można się okazać tak, że kiedy w ostatniej kolejce przystąpią do starcia z Czarnymi Radom, to będą musieli bić się o zapewnienie utrzymania. Prawdą jest to, że lubinianie zanotowali 2 zwycięstwa z rzędu w ostatnim czasie. Obydwa triumfy zanotowali po tie – breakach! Najpierw w ten sposób uporali się z olsztyńskim AZS-em, a później z częstochowskim KS Norwidem. Tylko, że rywale nie śpią. Przykładowo „Wojskowi” w ostatnim czasie do zera ograli częstochowski Norwid i katowicką Gieksę.
Przykłady można by mnożyć, ale cel i tak pozostanie niezmienny. Mianowicie, należy zauważyć, że Cuprum jest w stanie zaskoczyć najbliższych przeciwników. W końcu grają o więcej od rzeszowian jak i mogą wykorzystać to, że zdobywcy Pucharu CEV na krajowym podwórku radzą sobie… Dość powiedzieć, że: często nieprzewidywalnie. Zwłaszcza, kiedy dochodzi do spotkań z zespołami, które powinni ogrywać nawet bez straty seta.
Statystyki:
- Asseco Resovia Rzeszów triumfowała 6 razy w 7 ostatnich występach.
- Cuprum Lubin przegrywał drugiego seta w ostatnich 4 meczach ligowych przeciwko rzeszowskiej Asseco Resovii.
- Tylko w jednym z 10 ostatnich domowych spotkań ligowych Asseco Resovii teamy w 1. setach zdobyły więcej niż 46 punktów.
- Lubiński Cuprum ma za sobą 9 porażek na 10 ostatnich wyjazdach w PlusLidze.
- Tylko raz w 7 ostatnich występach domowych w PL Asseco Resovii zespoły zdobyły mniej niż 164 oczka.
- Tylko jedno z 8 ostatnich konfrontacji Cuprumu Lubin zakończyło się na dystansie 3 setów.
- Rzeszowska Asseco Resovia zwyciężała w premierowych odsłonach 6 razy w 7 ostatnich domowych występach.
- KGHM Cuprum Lubin zdobywał więcej niż 69 oczek 7 razy w ostatnich 8 spotkaniach.
- Z kolei Asseco Resovia zdobywała więcej niż 79 punktów w 7 z 8 ostatnich domowych grach w PlusLidze.
Co obstawiać?
Mimo tego, że rzeszowska Asseco Resovia przegrała ostatnio z niżej notowanymi rywalami. Bez względu na to, że tym samym raz jeszcze zaprezentowali rozchwianą formę, kiedy dochodzi do rywalizowania na krajowym podwórku… Tak niezmiennie w oczach bukmacherów pozostają faworytami. Kurs na ich triumf w Fuksiarzu wynosi 1.06. Z kolei wiktoria dzisiejszych przyjezdnych zyskała wartość na poziomie 7.90. Gdyby sugerować się tym, jakimi jakościowo składami dysponują ich trenerzy, to…
… rzeszowianie powinni gładko rozbić lubiński Cuprum. W końcu nie bez powodu to gospodarze tego starcia są praktycznie pewni awansu do play-offów. Zanosi się nawet na to, że do tej rundy przystąpią z czwartego miejsca. Tylko, czy to ich nadmiernie nie rozluźni, co widzieliśmy, choćby w konfrontacji z ukraińskim Barkomem? Właśnie trzeba mieć na uwadze, że tak może się stać. Tym bardziej, że Cuprum zapewne zagra va banque. Z tego też powodu względem tego siatkarskiego typu obstawiam, że spotkanie nie zakończy się na dystansie 3 odsłon.
GKS Katowice – Barkom-Każany Lwów: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (28.03.2024 r.)
Na o wiele bardziej wyrównany pojedynek – przynajmniej zdaniem samych bukmacherów – zanosi się w kontekście drugiego dzisiejszego typu dnia. W roli minimalnych faworytów stawiają przyjezdnych, którzy ostatnio dokonali ligowej niespodzianki. Tym samym zanotowali 3 zwycięstwo z rzędu. Sięgnęli po jeszcze jeden cenny skalp po tym, jak do zera ogrywali Indykpol AZS Olsztyn oraz częstochowski KS Norwid. Z kolei katowicka Gieksa ma za sobą serię 4 kolejnych przegranych w PlusLidze.
Najpierw po rozgrywaniu 5 partii ulegali KS Norwidowi oraz rzeszowskiej Asseco Resovii. Natomiast później na dystansie 4 setów przegrali starcie z bełchatowską Skrą. Z kolei 3 dni temu nie byli w stanie wywalczyć nawet seta w pojedynku z Eneą Cerradem Czarnymi Radom. Jakimi jeszcze słowy można przedstawić to spotkanie? Jeszcze w lutym wydawało się, że kto jak kto, ale katowicka Gieksa nie będzie musiała zaprzątać sobie głowy utrzymaniem w lidze. Tym czasem seria ostatnich porażek sprawiła, że utrudnili sobie życie. Do tego z meczu na mecz widać, że u podopiecznych Grzegorza Słabego coraz częściej wkrada się nerwowość – zwłaszcza przy rozgrywaniu poszczególnych akcji.
Dla odmiany jeszcze do niedawna wydawało się, że lwowska drużyna nie ma szans na awans do play-offów. Tymczasem wygrali nie tylko nad Asseco Resovią, o czym zdążyłem już wspomnieć. Tym samym do niniejszej strefy tracą już tylko 4 oczka. I jeżeli tylko wytrzymają napięcie, czyli będą wygrywać do końca sezonu, to… mogą znaleźć się w TOP8 bieżącej kampanii PlusLigi! Czy tym samym zanotują historyczny występ, nie tylko odkąd rywalizują w PL? Na to pytanie na ten moment nie jestem w stanie odpowiedzieć. W końcu ze spotkania na spotkanie presja będzie tylko rosła…
Statystyki:
- Barkom – Każany Lwów zdobywał mniej niż 88 punktów w 6 ostatnich wyjazdowych spotkaniach.
- Katowicka Gieksa zwyciężała w drugich setach 6 razy w 7 ostatnich domowych grach w PlusLidze.
- W tylko jednym z 7 ostatnich meczów Barkomu drużyny zdobyły więcej niż 188 punktów.
- W 5 ostatnich domowych meczach GKS-u teamy zdobywały mniej niż 47 oczek w premierowych odsłonach.
- Katowicka Gieksa przegrywała w 4 ostatnich spotkaniach rozgrywanych w PlusLidze.
- Dotychczas te kluby mierzyły się ze sobą 3-krotnie i o raz częściej lepszymi okazywała się katowicka Gieksa.
- Bilans setowy po ich 3 dotychczasowych grach wynosi 6:6, a po meczu w Katowicach: 3-2.
Co obstawiać?
Bukmacherzy odrobinę, wręcz ociupinę niżej wycenili możliwość zwycięstwa lwowskiego Barkomu. Kurs na wygraną dzisiejszych przyjezdnych wynosi 1.82 względem 1.88 na katowicką Gieksę. Z jednej strony trzeba docenić, że ukraiński klub złapał rytm i jest na fali zwycięstw. Jednak z drugiej katowicka Gieksa u siebie będzie chciała odskoczyć od strefy spadkowej. Jeszcze do niedawna wydawało się, że będą pewni – i to co najmniej – utrzymania w PlusLidze.
Tymczasem teraz plasują się na przedostatniej pozycji mając raptem 4 punkty przewagi nad szesnastymi „Wojskowymi”. Owszem, trzeba zaznaczyć, że tracą tylko punkt do Cuprumu i dwa do częstochowskiego KS Norwidu oraz suwalskiego Ślepska. I owszem, od początku sezonu byli klasyfikowani między 13 a nawet (po drugiej i trzeciej kolejce) na 16 miejscem. Tylko, że kiedy od 24. serii gier zaczęli spadać z 13 na 15 pozycję, to ich kibice niebezpodstawnie zaczęli się niepokoić. Dlatego też i odnośnie do tego meczu, to wolę nie typować jego zwycięzcy. W końcu jedni muszą wytrzymać presję nagłej walki o play – offy, a przed drugimi będzie „mecz o 6 punktów” z racji walki o utrzymanie.
Także, co obstawiam ze swojej strony względem tej rywalizacji? Korzystając z kodu promocyjnego Fuksiarza typuję, że zwycięzcą tego meczu okaże się lwowski Barkom, ale przy doliczeniu im handicapu setowego na poziomie +1.5 seta. Kurs na to zdarzenie wynosi 1.42, dzięki czemu uzyskuję double o wartości kursu całkowitego na poziomie 2.77.
Propozycja kuponu:
fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze