Startujemy z 1/8 Pucharu Ligi Angielskiej – Chelsea i Arsenal zapewnią 245 PLN?
W niektórych krajach puchary traktowane są nieco z przymrużeniem oka, ale na pewno nie jest tak w Anglii. Tutaj każdy walczy o każde trofeum, a dzisiaj rozpoczynamy zmagania w 1/8 Pucharu Ligi Angielskiej. W dwóch z trzech dzisiejszych meczów zobaczymy drużyny z Premier League, a to powinno zwiastować niemałe emocje. Na początek przeanalizujemy starcie Arsenalu z Leeds, a następnie przyjrzymy się temu, co wydarzy się w meczu Chelsea z Southampton. Zapraszam do lektury i do odebrania bonusów na start w TOTALbet!
Arsenal – Leeds United: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu
Niewiele brakowało, żeby dzisiejszym rywalem Arsenalu nie było Leeds. Piłkarze Bielsy w poprzedniej rundzie namęczyli się z Fulham i do 1/8 awansowali dopiero po serii rzutów karnych. Natomiast piłkarze z Londynu bez większych problemów przejechali się po Wimbledonie. Dzisiaj Arsenal jest zdecydowanym faworytem i w sumie nie ma się czemu dziwić, ponieważ od pamiętnej porażki 5:0 z Manchesterem City drużyna ta zaczęła grać dużo lepiej. 5 zwycięstw w 7 spotkaniach, a wśród nich prestiżowa wygrana z Tottenhamem dodają wiele motywacji przed kolejnymi spotkaniami. Dzisiaj trener Arteta z całą pewnością oszczędzi kilku swoich kluczowych zawodników i nie inaczej będzie w przypadku Leeds.
Drużyna, w której na co dzień występuje Mateusz Klich, była rewelacją poprzedniego sezonu. Ofensywny styl gry, pressing na całym boisku i zaangażowanie wszystkich piłkarzy przypadły do gustu wszystkim kibiców. W obecnych rozgrywkach jest zupełnie inaczej. Tylko 7 punktów w 9 meczach i tylko 8 strzelonych bramek mówią same za siebie. Trudno za coś pochwalić Leeds i naprawdę trudno zakładać, że dzisiaj ta drużyna rozegra dobre spotkanie. Puchary rządzą się swoimi prawami i zawsze wszystko jest możliwe, ale jakoś nie potrafię uwierzyć w zwycięstwo Leeds.
Transmisje z meczu Arsenalu – Leeds znajdziecie w ofercie legalnych polskich bukmacherów <- dowiedz się, jak to zrobić i gdzie oglądać to spotkanie, które zapowiada się naprawdę interesująco. Natomiast jeśli zastanawiasz się, jak układają się kursy bukmacherów i jaki wybrać typ na mecz Arsenal – Leeds, to wszystkie najważniejsze informacje znajdziesz poniżej.
Typy na mecz Arsenal – Leeds United
Tym razem decyduję się na zakład łączony, który składa się z podpórki na Arsenal oraz underu 3.5. W pucharach rzadko kiedy widzimy otwartą oraz ofensywną grę i moim zdaniem podobnie będzie dzisiaj. Typ w kierunku Arsenalu nie powinien być chyba dla nikogo zaskoczeniem. Piłkarze Artety w 7 ostatnich spotkaniach zanotowali 5 zwycięstw i 2 remisy. Natomiast Leeds w 8 meczach wygrało tylko raz. Obie drużyny znajdują się obecnie w zupełnie innych formach i moim zdaniem dzisiaj zobaczymy tego potwierdzenie. W obu składach na pewno dojdzie do kilku zmian, ale to nie powinno zaburzyć dobrej gry Arsenalu. Warto dodać, że Leeds nie wygrało z Arsenalem od 2003 roku.
Under 3.5 też powinien być tutaj zrozumiały. W takich spotkaniach jeden błąd może zadecydować o odpadnięciu i moim zdaniem obie drużyny w pierwszej kolejności będą myślały o defensywie. W dodatku wszystkie 9 ostatnich meczów Leeds i 4 z 7 ostatnich spotkań Arsenalu kończyło się maksymalnie 3 bramkami. Moim zdaniem dzisiaj będzie dokładnie tak samo. Jeśli chcesz obstawić moje dzisiejsze typy i zagrać bez ryzyka do 200 PLN ze zwrotem na konto depozytowe to koniecznie sprawdź nasz kod promocyjny w TOTALbet. Dzięki temu otrzymasz najlepsze promocje na start!
Chelsea – Southampton
Drugim meczem, który znalazł się na moim kuponie jest starcie lidera Premier League z zespołem, który znajduje się tylko dwie pozycje nad strefą spadkową. Różnica klas jest zatem bardzo widoczna, ale w meczach pucharowych często się ona zaciera. Chelsea w weekend pokazała, jak powinno grać się z dużo niżej notowanymi rywalami i bez problemów rozprawiła się z Norwich aż 7:0. Podobnego wyniku dzisiaj się nie spodziewam, ale bez wątpienia musimy powiedzieć, że Święci muszą mieć się na baczności, ponieważ drużyna Tuchela zaczyna wyglądać coraz lepiej. W mediach możemy jednak przeczytać wiele informacji o tym, że kluczowi piłkarze Chelsea będą dzisiaj odpoczywali. Zmiennicy tacy jak np. Saul, Loftus-Cheek, Sarr czy Barkley powinni dostać swoje szanse, a to może wpłynąć na grę tego zespołu. Wiadome jest, że każdy z tych graczy będzie chciał pokazać pełnię swoich możliwości, ale nie możemy wykluczyć tego, że będzie grało się nieco trudniej. Chelsea to jednak zespół, który celuje w każdym puchar i nie inaczej jest tym razem, a do tego potrzebne jest przejście drużyny z Southampton.
Święci zamiast na Pucharze Ligi Angielskiej w pierwszej kolejności muszą myśleć o poprawie gry w lidze. Tylko 1 zwycięstwo w 9 meczach i tylko 4 punkty przewagi nad strefą spadkową mówią same za siebie. Do podstawowego składu Southampton wrócił ostatnio Jan Bednarek, ale niestety nie powiemy, że odmienił on grę defensywną tego zespołu. Święci w lidze stracili już 12 goli, a w poprzedniej rundzie EFL Cup Sheffield strzeliło im dwie bramki. Jeśli gra w obronie nie zostanie dzisiaj uszczelniona, to Chelsea będzie miała dzisiaj łatwą przeprawę.
Już przechodzimy do mojego typu na to spotkanie, a jeśli liczysz na jeszcze dłuższą analizę, to koniecznie zajrzyj tutaj -> typy i kursy na Chelsea – Southampton. Natomiast wszystkie informacje o transmisjach z tego spotkania znajdują się w tym miejscu -> gdzie oglądać Chelsea – Southampton.
Co obstawiać?
W tym starciu typuję tak samo jak w przypadku wcześniej omawianego spotkania, czyli stawiam na to, że Chelsea nie przegra, a w meczu padną maksymalnie 3 bramki. W 13 ostatnich bezpośrednich spotkaniach piłkarze z Londynu wygrywali aż 9-krotnie, 3 razy padł remis, a Southampton wygrał tylko raz. Widać, że Chelsea ma patent na tę drużynę i moim zdaniem zobaczymy dzisiaj tego potwierdzenie. Piłkarze Tuchela znajdują się w coraz lepszej dyspozycji, o czym najlepiej świadczą wygrane 7:0 z Norwich i 4:0 z Malmo. Niedawne porażki z City i Juve były bolesne, ale chyba już zostały zapomniane i teraz Chelsea myśli tylko i wyłącznie o zwycięstwach w kolejnych spotkaniach. Natomiast Southampton w 8 ostatnich meczach odniósł tylko 1 zwycięstwo. Skąd zatem podpórka zamiast czystej jedynki? W poprzedniej rundzie trener Tuchel dokonał kilku zmian w składzie, a to wpłynęło na grę całego zespołu. Wtedy Chelsea zremisowała z Aston Villą 1:1 i niewykluczone, że dzisiejszy mecz będzie bardzo podobny.
Defensywa londyńczyków jest jednak na tyle mocna, że nie wyobrażam sobie tego, żeby ten zespół mógł stracić co najmniej dwie bramki. Obie drużyny nie tak dawno mierzyły się ze sobą w lidze i wtedy Chelsea wygrała 3:1. Czy tym razem będzie podobnie? Oby tak, ale oby w dzisiejszym padła jedna bramka mniej.
Propozycja kuponu
Fot. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze