Andrew! Wybieram Cię! Gramy z NBA o 229 PLN

Już na pewno nie zagram żadnego zakładu na Anthony’ego Edwardsa, który jak na złość trafia punkty w spotkaniach, które akurat obstawiam na niego! Dziś włodarze ligi przygotowali dla nas jedynie trzy pojedynki, więc idealnie by pograć jakiegoś większego BetBuildera w singlu. Skupię się dzisiaj na najciekawiej zapowiadającym się starciu pomiędzy Dallas Mavericks a Golden State Warriors. Obie drużyny nie są w idealnej dyspozycji. Znacznie odbiegają od zeszłorocznej formy play-offowej, co wpływa na ich tegoroczny bilans. Nieznacznym faworytem są goście, ale czy na pewno? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na króciutką analizę NBA! Let’s go!

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

100 zł w zakładzie bez ryzyka
+ 40 zł we freebetach
+ 30 zł na stałe w promocji 30 za 30
+ 5 zł za udostępnienie kuponu

175 zł na start w Fortunie!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Dallas Mavericks – Golden State Warriors: typy i kursy bukmacherskie (30.11.2022)

Bilans Dallas Mavericks: 9-10

Jak mówi klasyk z polskiego serialu: […] już było dobrze, […] już było dobrze! Wyobraźcie sobie teraz Jasona Kidda zamiast Roberta Więckiewicza i mamy idealny obraz aktualnej sytuacji Dallas Mavericks! Cztery porażki z rzędu i spadek na jedenaste miejsce w konferencji zachodniej! Patrząc nieco szerzej, możemy zliczyć jedynie trzy zwycięstwa w dziesięciu kolejnych starciach! Fatalna dyspozycja podopiecznych Jasona Kidda to nie tylko braki kadrowe, a przede wszystkim bezsilność w defensywie, która w tym momencie spisuje się dużo poniżej oczekiwań. Dziś Mavericks zaprezentuje nam się w najmocniejszej odsłonie, a to idealna okazja do zakończenia fatalnej serii i zainkasowania cennego zwycięstwa przeciwko aktualnym mistrzom NBA. Możemy zakładać, że złość w szatni Mavs jest ogromna, co powinno się przełożyć już na samym parkiecie w coś więcej niż tylko koncentracja. Pamiętajcie, by skorzystać z kodu promocyjnego Fortuny, by w pełni cieszyć się z ciekawych zakładów na NBA!

W ostatnim meczu Dallas Mavericks nie potrafiło sprostać Giannisowi Antetokounmpo i reszcie Koziołków. Pewne zwycięstwo rywali z Milwaukee przyszło niespodziewanie gładko. Od pierwszej syreny widzieliśmy jedynie świetnie grających przeciwników Mavs, którzy praktycznie przez cały mecz powiększali stopniowo swoją przewagę. Skończyło się różnicą dziewięciu oczek. Nie pomogło double double Luki Doncicia, który zainkasował tego wieczoru dwadzieścia siedem punktów, pięć zbiórek oraz dwanaście asyst. Akompaniował mu Spencer Dinwiddie, który w ostatnich tygodniach radzi sobie naprawdę całkiem dobrze. Rozgrywający Mavericks zdobył tego wieczoru dwadzieścia dwa oczka, trzy reboundy oraz dwa kluczowe podania. Najlepszym rezerwowym okazał się Christian Wood, który powinien już dawno zajmować miejsce w pierwszej piątce. Były gracz Houston Rockets zainkasował przeciwko Bucks aż dwadzieścia jeden punktów, siedem zbiórek oraz dwie asysty. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Dorian Finney Smith, który popisał się trzynastoma oczkami, czterema reboundami oraz trzema kluczowymi zagraniami. Czy dziś Luka Doncić weźmie całą grę tylko na swoje barki?

grupa_nba_promo_button_neg

Bilans Golden State Warriors: 11-10

Ciemne chmury nad San Francisco powoli zaczynają się oddalać! W dalszym ciągu nie ma pełnego słońca i relaksu na parkiecie, ale można zauważyć efekty pracy całego sztabu Steve’a Kerra nad zmianą gry Golden State Warriors. Stephen Curry i spółka wygrali ostatnie trzy starcia z rzędu! Udało im się w ostatnim czasie zainkasować nawet dwie wygrane na wyjeździe! Przypomnę, że Wojownicy nie potrafili wygrać poza domem w ośmiu kolejnych starciach! Sytuacja GSW nie jest idealna, w końcu ich bilans ledwo starcza w tym momencie na dodatkowy turniej play-in, lecz wszyscy w klubie są dobrej myśli. Mistrzowie będą się rozkręcać z meczu na mecz. Na pewno włodarze pragną największego impulsu dopiero w fazie play-offowej, gdzie nie będzie się liczył już cały bilans, a jedynie to, co jest w danym momencie. Nie można odmówić potencjału na kolejny pierścień, tylko pytanie, czy inne ekipy w tym sezonie nie są jeszcze bardziej głodne?

W ostatnim starciu Golden State Warriors zmiażdżyło Minnesotę Timberwolves! Dwie wieże upadły, choć nie wiem, czy to trafne określenie biorąc pod uwagę nie tak dawną historię amerykańskiego narodu. Po prostu Karl Anthony Towns i Rudy Gobert nie potrafili zatrzymać rywali, pozwalając na aż dwadzieścia trójek i skuteczność z półdystansu na poziomie 75%! Podopieczni Steve’a Kerra zagrali wręcz książkowe zawody i ciężko się doczepić do czegokolwiek. Najlepszy na parkiecie okazał się Stephen Curry, który zainkasował dwadzieścia pięć punktów, jedenaście zbiórek oraz osiem asyst. Akompaniował mu Jordan Poole, który zdobył dwadzieścia cztery oczka, cztery reboundy oraz sześć kluczowych podań. Dwadzieścia jeden punktów wpadło na konto Klaya Thompsona, który dodatkowo rozdał dwie asysty oraz zebrał dwie piłki. Double double zainkasował Draymond Green, a wszystko za sprawą aż dziewiętnastu punktów oraz jedenastu kluczowych podań. Swoje pięć groszy dorzucił również Andrew Wiggins, który koniec końców zebrał siedemnaście oczek, trzy zbiórki oraz dwie asysty. Nawet Donte DiVincenzo tym razem popisał się solidnym rezultatem. Amerykanin zainkasował czternaście punktów oraz zebrał sześć piłek. Czy Golden State Warriors zainkasuje dziś trzecie zwycięstwo na wyjeździe? Przypominam o bonusie w Fortunie, dzięki któremu można pograć dzisiejsze typy NBA bez ryzyka do 600 PLN!

100 zł zakład bez ryzyka (zwrot na konto główne) + freebety 45 zł + 30 zł w ramach czasowej promocji 30 za 30

Co typuję w tym spotkaniu?

Skorzystam dziś z BetBuildera, który w mojej opinii jest dziś wskazany, przy tak małej ilości spotkań! W pierwszej kolejności celuję w minimum dwie trójki Andrew Wigginsa! Skąd taki pomysł? Pewniaczek nad pewniaczkami! W życiu są jedynie trzy rzeczy pewne: podatki, śmierć i minimum dwie trójki Wigginsa! W całym sezonie jedynie dwa razy Andrew nie pokrył linii zza łuku, która pojawiła się już nie jeden raz w moich predykcjach. Zresztą z tego, co widzę po kuponach na naszej facebookowej grupie, to ten zakład cieszy się największym zaufaniem koszykarskich typerów. Wiggins to gracz, który oddaję sporo trójek na naprawdę świetnej skuteczności! Aż 44% prób gracza Golden State Warriors zza łuku kończy się trzema oczkami, co przekłada się średnio na trzy celne rzuty na mecz. Co ważne, Dallas Mavericks znajduje się w trzeciej dziesiątce ekip, które tracą największy procent punktów za trzy! Liczę zatem, że Andrew nie pogorszy swojej skuteczności i spokojnie pokryje linie dwóch trójeczek!

Dorzucam do tego poniżej 7,5 zbiórek Andrew Wigginsa! Skąd taki pomysł? Andrew nie był i nie jest graczem od zbierania piłek. W tym sezonie na koncie skrzydłowego znajduje się średnio pięć i pół zbiórki na mecz. Co istotne, Andrew pokrył dzisiejszą linią w większości przypadków. Jedynie cztery raz w tym sezonie zainkasował minimum osiem reboundów, w tym dwa w pierwszym tygodniu NBA! Ostatnie pięć spotkań to cztery underowe wyniki. Warto jednak podkreślić, że w całej karierze ani razu nie przekroczył dzisiejszego limitu w konfrontacjach z Dallas Mavericks. Liczę, że dziś będzie podobnie i wysocy Mavs zatrzymają zapędy Andrewa Wigginsa pod koszem po niecelnych rzutach swoich kolegów czy rywali.

Na koniec dorzucam po 104,5 punktów każdej drużyny! Powinniśmy dziś oglądać solidne spotkanie z dużą ilością punktów. Zresztą linie na overy czy undery są ustawione na wysokim pułapie, a mój proponowany zakład mieści się w tych ramach i to ze sporym zapasem. Za overem obu drużyn przemawia do mnie przede wszystkim Golden State Warriors. Goście średnio zdobywają 118 oczek, przy okazji tracąc aż 117! W tych statystykach Dallas Mavericks notuje praktycznie po dziesięć punktów mniej, co nie zmienia faktu, że wciąż nieco ponad dzisiejszą linią. Nie wydaję mi się, by defensywa Mavs potrafiła dziś zatrzymać zapędy graczy Steve’a Kerra zza łuku. Gospodarze tracą z gry naprawdę spory procent oddanych rzutów z gry, a w tej statystyce GSW jest niezwykle silne. Liczę, że obie drużyny będą dziś chciały zainkasować zwycięstwo na swoim koncie, co jedynie podkręci wynik spotkania. W moim odczuciu każda z drużyn w tym meczu zainkasuje minimum sto pięć punktów. Powodzenia!

Andrew Wiggins minimum 2 trójki + poniżej 7,5 zbiórki + każda drużyna powyżej 104,5 punktów
Kurs: 2.60
Graj!

kupon w fortunie na jeden mecz NBA

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Fot. z okładki: Press Focus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze