5/5 w Monte Carlo, walka o śrubowanie passy z Hubertem Hurkaczem!
fot. Łukasz Sobala
Turniej Masters w Monte Carlo po opadach deszczu w pierwszym dniu zawodów nabiera rozpędu! W Monako notujemy bardzo dobrą passę, pięć propozycji kończyło się po naszej myśli, czy dziś będzie podobnie? W środę przed nami dalszy ciąg pojedynków drugiej rundy. Będziemy na spotkaniu Huberta Hurkacza, który zmierzy się z Danielem Evansem. Zajrzymy również do Hiszpana, Roberto Bautisty – Aguta naprzeciw, którego stanie Amerykanin – Tommy Paul. Jak widzicie rezultaty tych pojedynków? Zakłady ForBET posiadają ciekawą ofertę na te spotkania!
Załóż konto z kodem promocyjnym 2480PLN, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
Hubert Hurkacz – Daniel Evans, 14 04 2021, godz. 14:00 (godzina może ulec zmianie)
Spotkanie drugiej rundy turnieju w Monte Carlo pomiędzy zwycięzcą z Miami – Hubertem Hurkaczem, a Brytyjczykiem – Danielem Evansem. Stawką potencjalny pojedynek z numerem jeden światowych list – Novakiem Djokovicem, o ile ten pokona Jannika Sinnera. Skorzystanie z bonusu w ForBET umożliwia typowanie tego spotkania.
Brytyjczyk, Daniel Evans dopiero dwa la temu osiągnął swój top. Uplasował się na stałe w czołowej setce rankingu, a teraz jest już nawet w czołowej czterdziestce, obecnie na 33 pozycji. Rywale zupełnie nie radzą sobie z jego specyficznym stylem gry. Częste granie slajsów, gra z kontry, dosyć płasko, wszystkie te zagrania sprawiają niemałe problemy jego przeciwnikom, którzy bez odpowiedniej siły rażenia nie potrafią sobie z nim poradzić. Ten sezon rozpoczął w Melbourne, gdzie triumfował w turnieju poprzedzającym Australian Open. W pokonanym polu zostawił tam Pedro Sousę, Marcusa Girona, Bornę Corica, Jeremy Chardy oraz Felixa Augera Aliassime. Przeszarżował chyba nieco z siłami, gdyż podczas wielkoszlemowego startu przegrał już w pierwszej rundzie ze swoim rodakiem – Cameronem Norrie po czterosetowym pojedynku. Nieco spuścił później z tonu, wygrał zaledwie jedno spotkanie podczas czterech występów, a teraz rozpoczyna się dla niego niezbyt przyjemny okres, gra na kortach ziemnych, za którymi nie przepada. W pierwszej rundzie, dość nieoczekiwanie, pokonał Serba Dusana Lajovica 6:3 6:7(11) 6:2.
Hubert Hurkacz to obecnie 16 rakieta światowego rankingu ATP Tour, to oczywiście jego najlepszy wynik w karierze. Nasz rodak ma na swoim koncie 6 tytułów singlowych, z czego 3 wywalczył w turniejach rangi ATP Challenger Tour – w Poznaniu, Breście i Canberze. Hubert ma na swoim koncie również triumf w turnieju ATP Tour w Winston Salem i Delray Beach, gdzie wyraźnie czuje się świetnie, a niedawno dołożył największy triumf w karierze, zwycięstwo w turnieju Masters w Miami. Poprzedni sezon był dla naszej pierwszej rakiety co najwyżej średni, choć zakończony nieznacznym awansem w rankingu. Ten sezon rozpoczął najlepiej jak mógł, od wspomnianego triumfu w Delray Beach. Później przyszedł ćwierćfinał w turnieju poprzedzającym Australian Open i odpadnięcie już w pierwszej rundzie podczas wielkoszlemowego startu. Pojedyncze wygrane w Dubaju i Rotterdamie nie wskazywały na wynik, który osiągnął w Miami. Hubi świetnie czuje się na Florydzie! Wygrywając turniej w pokonanym polu pozostawił Denisa Kudlę 7:6(5) 6:4, Denisa Shapovalova 6:3 7:6(6), Milosa Raonica 4:6 6:3 7:6(4), Stefanosa Tsitsipasa 2:6 6:3 6:4, Andrieja Rublowa 6:3 6:4 oraz Jannika Sinnera 7:6(4) 6:4. Teraz, jednak przychodzi okres gry na kortach ziemnych, na których Hubert nie czuje się tak pewnie. W pierwszej rundzie poradził sobie z Włochem – Thomasem Fabbiano 6:3 3:6 6:3, grając w tym spotkaniu falami. Hubertowi wyraźnie przeszkodziła przerwa związana z opadami deszczu, gdyż przed nią grał bardzo pewnie i dobrze.
Mecze bezpośrednie
Obaj panowie spotkali się do tej pory raz, w ubiegłym roku na kortach ziemnych w Rzymie triumfował Hubert Hurkacz.
14 09 2020, ATP Rzym 1/32 finału (korty ziemne), Hubert Hurkacz – Daniel Evans 6:3 3:6 7:5.
Co typuję?
Hubert w pierwszym okresie pojedynku pierwszej rundy przypominał siebie z Miami, grał bardzo pewnie, dobrze serwował i często kończył akcje przy siatce. Widać, że jest w dobrej formie. Jego dzisiejszy przeciwnik nie czuje się zbyt pewnie na kortach ziemnych, na których notuje zdecydowanie ujemny bilans. Hubert stoi przed szansą awansu do III rundy turnieju i pojedynku z Novakiem Djokovicem, z której powinien skorzystać.
Roberto Bautista-Agut – Tommy Paul, 14 04 2021, godz. 14:00 (godzina może ulec zmianie)
Rozstawiony w turnieju z numerem 9 – Roberto Bautista Agut zmierzy się w pojedynku drugiej rundy z Amerykaninem – Tommym Paulem. To spotkanie to okazja, aby skorzystać z kodu promocyjnego w ForBET.
Amerykanin, Tommy Paul to obecnie 54 rakieta światowego zestawienia ATP Tour, 23-latek od dwóch lat znajduje swoje miejsce w czołowej setce rankingu. Ma na swoim koncie dziesięć singlowych tytułów, co ciekawe aż osiem z nich notował we własnym kraju. Widać, że dobrze czuje się grając przed własną publicznością. Wszystkie zwycięstwa święcił w turniejach niższej rangi – ITF i ATP Challenger Tour. Ten sezon rozpoczął od występu w Delray Beach, tam pożegnał się z zawodami w II rundzie. Podobnie wyniki święcił w dwóch turniejach w Melbourne. W Rotterdamie udało mu się wygrać dwa spotkania podczas jednych zawodów, notując pierwszy w tym sezonie ćwierćfinał. O zawodach w Acapulco, Miami i Cagliari będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. W pojedynku pierwszej rundy przy stanie 4:1 skreczował mu Hiszpan – Pedro Martinez.
Hiszpan, Roberto Bautista Agut to obecnie 11 rakieta świata, choć był już nawet na 9 miejscu na koniec sezonu dwa lata temu. Ma na swoim koncie 12 tytułów singlowych, co ciekawe większość triumfów święcił na kortach twardych, w przeciwieństwie do większości swoich rodaków, którzy zdecydowanie lepiej czują się na kortach ziemnych. Roberto nie ma takich preferencji, chyba nawet jego płaska piłka pasuje na korty twarde. Ten sezon rozpoczął w Australii, o ile ATP Cup mógłby uznać za średnio udane, to Australian Open to srogie rozczarowanie. Hiszpan podczas drużynowych zawodów toczył pojedynki z czołówką światowych kortów, pokonał Alexa de Minaura 4:6 6:4 6:4. Podczas startu w pierwszym, tegorocznym Wielkim Szlemie przegrał z Radu Albotem 7:6(1) 0:6 4:6 6:7(5). Później zaliczył jednak finał turnieju ATP w Montpellier oraz w Doha, gdzie do kolejnych turniejowych triumfów było blisko. W pierwszym występie w turnieju Masters w tym roku dotarł do półfinału, w którym przegrał z Jannikiem Sinnerem 7:5 4:6 4:6. W pierwszej rundzie zawodów w Monte Carlo pokonał pewnie Amerykanina – Taylora Fritza 6:2 7:5.
Mecze bezpośrednie
Będzie to pierwszy pojedynek obu panów.
Co typuję?
Tommy Paul nie przepada za grą na nawierzchni ziemnej, szczególnie na jej wolniejszej odmianie, z jaką do czynienia mamy w Europie. Amerykanin zdecydowanie preferuje szybsze nawierzchnie, dlatego sam udział w II rundzie turnieju w Monte Carlo może uznać za udany. Dla Hiszpana nawierzchnia nie robi wielkiej różnicy, jest zawodnikiem mocno uniwersalnym. W pierwszej rundzie potwierdził swoją dobrą dyspozycję i nie powinien na tym poprzestać.
ForBET opinie <— przeczytaj recenzję bukmachera.
ForBET – 200 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2480PLN
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze