461 PLN zysku i 10/11 w typach! Dziś gramy o kolejny zielony kupon!

Jeremy Senglin zakrywający twarz koszulką

W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego ORLEN Basket Ligi Śląsk Wrocław podejmie Górnika Zamek Książ Wałbrzych. Stawką meczu może być bezpośredni awans wałbrzyszan do fazy play-off lub konieczność gry w play-in – wszystko zależy od wyniku tego starcia.

forbet logo
forbet logo
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Zakład bez ryzyka 1200 zł + bonus od depozytu 2080 zł + 30 dni gry bez podatku

Standardowa oferta to 3000 zł, a z naszym kodem zgarniasz 3280 zł

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

Zakład bez ryzyka do 1200 PLN

Bonus od depozytu do 2080 PLN

Obstawianie bez podatku przez 30 dni

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Śląsk Wrocław vs Górnik Wałbrzych

WKS Śląsk Wrocław przechodzi bardzo trudny okres w sezonie 2024/2025 Orlen Basket Ligi. Drużyna z Dolnego Śląska, mimo jednego z najwyższych budżetów w lidze oraz wielkich oczekiwań wynikających z historii klubu, nie była w stanie zapewnić sobie miejsca w czołowej szóstce przed zakończeniem sezonu zasadniczego. To oznacza, że wrocławianie muszą walczyć o udział w fazie play-off poprzez wymagającą ścieżkę play-in. Już samo to można uznać za spore rozczarowanie, biorąc pod uwagę aspiracje klubu i jego potencjał kadrowy.

Problemy Śląska mają głębsze podłoże i wynikają z braku stabilizacji oraz spójności w zarządzaniu zespołem. Sezon rozpoczęto z innym trenerem, ale obecnie drużynę prowadzi już trzeci szkoleniowiec. Taka rotacja na stanowisku trenera zaburza proces budowania tożsamości drużyny i wdrażania konkretnego systemu gry. Dodatkowo zespół boryka się z plagą kontuzji, co w oczywisty sposób przekłada się na trudności z utrzymaniem rytmu meczowego i rozwijaniem schematów taktycznych. Na parkiecie widać brak lidera – zawodnika, który potrafiłby przejąć inicjatywę i uporządkować grę, szczególnie w trudnych momentach. Część zawodników błyszczy jedynie epizodycznie – jak choćby Jeremy Senglin, który potrafi zdobyć kilkanaście punktów w jednej kwarcie, ale przez resztę meczu jest niewidoczny. Brakuje także klasycznego rozgrywającego, który nie tylko kierowałby akcjami ofensywnymi, ale również skutecznie bronił na obwodzie. Wrocławianie mają też problem z fizycznością – zawodnicy rywali z łatwością wykorzystują przewagę siłową, zwłaszcza przeciwko niskim graczom Śląska, co prowadzi do licznych strat.

Różnice w grze Śląska w meczach domowych i wyjazdowych są uderzające. We Wrocławiu drużyna prezentuje się znacznie lepiej (9:5 vs 6:9) – gra z większym zaangażowaniem, jest lepiej zorganizowana i zdecydowanie częściej pokazuje charakter. Wyjazdy to natomiast zupełnie inna historia – zespół traci pewność siebie. Taka nierówna postawa to kolejny sygnał, że drużynie brakuje silnych fundamentów i konsekwentnego prowadzenia od samego początku sezonu.

baner zagranie

Górnik Zamek Książ Wałbrzych kończy sezon zasadniczy ORLEN Basket Ligi z bilansem 17 zwycięstw i 12 porażek, co obecnie daje im 7. miejsce w tabeli. Dla beniaminka rozgrywek to bardzo solidny wynik, potwierdzający, że zespół z Dolnego Śląska nie przyjechał do elity tylko na chwilę. Górnik przez cały sezon prezentował się jako drużyna z charakterem i ambicją, potrafiąca pokonywać trudności kadrowe oraz rywali wyżej notowanych na papierze.

Zespół prowadzony przez Andrzeja Adamka opiera swoją grę na intensywnej obronie, fizyczności oraz szybkich atakach. Jednym z filarów drużyny jest amerykański rozgrywający Alterique Gilbert, który po krótkiej absencji ma wrócić do składu. Jego obecność to ogromne wzmocnienie – nie tylko ze względu na zdobywane punkty, ale przede wszystkim na umiejętność kierowania grą. Niestety, w ostatnim meczu zabraknie Aleksandra Wiśniewskiego, który bardzo dobrze zastępował Gilberta, ale ze względów kontraktowych nie może zagrać przeciwko Śląskowi.

Dla Górnika stawką meczu we Wrocławiu jest potencjalny awans nawet na 4. miejsce, co dawałoby przewagę własnego parkietu w fazie play-in lub nawet bezpośredni awans do ćwierćfinału play-off. To pokazuje, że wałbrzyszanie mają o co grać i nie zamierzają odpuszczać. Niezależnie jednak od wyniku ostatniego meczu rundy zasadniczej, Górnik już teraz potwierdził, że jest poważnym graczem na ekstraklasowej scenie i z pewnością może sprawić jeszcze kilka niespodzianek w dalszej części sezonu. Skorzystaj z oferty powitalnej forBET, dostępnej z naszym kodem promocyjnym!

Co typuję w tym spotkaniu?

W oczach bukmacherów faworytem tego meczu jest Śląsk Wrocław, ale muszę przyznać – bardzo dziwi mnie kurs na Górnika. Bez wahania stawiam właśnie na zespół z Wałbrzycha. Po pierwsze: Górnik wrócił na właściwe tory. Trzy zwycięstwa z rzędu, w tym efektowne zwycięstwo z Treflem Sopot, pokazują, że forma jest odbudowana, a kryzys czterech porażek z rzędu został zażegnany. Tymczasem Śląsk, choć gra u siebie, nie wygląda na zespół nie do ruszenia – przegrał dwa z ostatnich trzech spotkań. Kluczowy jest też kontekst. Górnik ma o co grać – zwycięstwo daje im bezpośredni awans do play-offów i szansę nawet na miejsce w top 4. Dla beniaminka to wielka motywacja. Śląsk? Już wie, że zakończy rundę zasadniczą na 8. miejscu. W tej sytuacji gospodarze mogą nie grać na pełnych obrotach, oszczędzając siły na play-iny. Różnica w podejściu mentalnym do tego meczu jest więc wyraźna. Nie zapominajmy też, że Górnik doskonale radzi sobie w meczach o stawkę. Udowodnił to w lutym, zdobywając Puchar Polski po zwycięstwach nad Startem Lublin, Legią Warszawa i Kingiem Szczecin. To nie jest przypadek – ta drużyna potrafi wejść na wyższy poziom, gdy naprawdę trzeba. Dlatego moim zdaniem typ na zwycięstwo gości ma nie tylko wartość, ale i solidne uzasadnienie. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!

Górnik wygra
kupon forbet koszykowka

FOT: ZUMA Press, Inc. / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze