14/16 trafień na 8 kuponach z siatki! Typujemy PlusLigę z AKO 2.87
Niedzielnego popołudnia i wieczoru będziemy się emocjonowali meczami drużyn, które są w grze o awans do fazy play – off. Co prawda większe szanse na wywalczenie miejsca w czołowej ósemce ma lubliński LUK oraz bełchatowska Skra niż ich dzisiejsi przeciwnicy. Jednak patrząc na to, ile jeszcze gier zostało do zakończenia rundy zasadniczej, to… Z dzisiejszej czwórki tylko KS Norwid prawie, że nie ma szans na awans do play – off. Choć też trzeba mieć na uwadze, że LUK jeszcze pozostaje w walce o piąte miejsce, bo traci raptem punkt do gdańskiego Trefla. Z kolei bełchatowska Skra traci tylko 2 oczka do siódmego AZS-u, a także ma tyle samo punktów, co niżej notowana ZAKSA i PSG Stal.
OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE
Ślepsk Malow Suwałki – Bogdanka LUK Lublin: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (18.02.2024 r.)
Gospodarze tego spotkania znaleźli się w trudnej sytuacji. Raz po raz spadają o kolejce pozycje w lidze. Powodem są porażki, których co róż doznają. Przykładowo w ostatnich 5 występach zanotowali aż 4 przegrane, z czego 3 w ostatnich kolejkach. Jakby tego było mało, to jeszcze doznawali porażek z najbliższymi ligowymi sąsiadami, czyli Cuprumem Lubin, Barkomem Każany – Lwów, a nawet z Cerradem Eneą Czarnymi Radom. A przecież to oni byli stawiani w roli faworytów w każdej z tych gier.
W końcu jeszcze w tamtym czasie byli stawiani w roli tych, którzy mają realne szanse na awans do grona czołowej ósemki. Dziś ta perspektywa znacząco się oddaliła. Zupełnie inaczej niż okazja do postawienia kuponu z kodem promocyjnym STS-u. Co prawda jeszcze nie stracili wszelkich szans, ale są one już sporo mniejsze niż były wcześniej. Tym razem przed podopiecznymi Dominika Kwapisiewicza nie lada wyzwanie, bo skonfrontują się z zespołem Bogdanki LUK Lublin. A mowa o drużynie, która prezentuje solidny poziom. Jedynym „ułatwieniem” dla Ślepska może być to, że suwalski team będzie starać się pokonać LUK przed własną publicznością. Tylko właśnie, czy będą w stanie tego dokonać?
Niewiele na to wskazuje. W końcu to właśnie lublinianie ostatnimi czasy sprawili gigantyczną niespodziankę, a wręcz sensację w Pucharze Polski! W ćwierćfinałowej konfrontacji pokonali wynikiem 3:1 rzeszowską Asseco Resovię. Tym samym po raz pierwszy w historii swego istnienia znaleźli się w gronie czterech najlepszych drużyn tego turnieju. Do tego idzie im lepiej od Ślepska w ostatnim czasie w PlusLidze. Nawiązuję do tego, że lublinianie wygrywali 3-krotnie w 5 ostatnich kolejkach. Wówczas pokonywali kolejno: Cuprum, bełchatowską Skrę oraz – co było również sporym zaskoczeniem, co zwycięstwo w ćwierćfinale Pucharu Polski – warszawski Projekt!
Dlatego też nie dziwi, że raczej nie powinni stracić punktów w rywalizacji ze Ślepskiem. Mimo, że gospodarze są ostatnimi czasy w dołku, to pamiętajmy, że czasami najgroźniejszymi rywalami dla zespołów z czołówki były te teamy, które nie miały już nic do stracenia. Dlatego też trener LUK-u zapewne oddeleguje do gry pierwszy skład, by nie zastanawiać się ani przez moment, czy Ślepsk może zagrozić jego podopiecznym.
Statystyki:
- Ślepsk przegrywał drugiego seta 5 razy w 6 ostatnich meczach ligowych przeciwko LUK-owi.
- W 19 z ostatnich 20 spotkań domowych Ślepska drużyny zdobywały mniej niż 198 punktów.
- LUK Lublin przegrywał pierwszą odsłonę w ostatnich 4 grach ligowych przeciwko Ślepskowi.
- Suwalski Ślepsk zdobywał mniej niż 97 oczek w 9 z ostatnich 10 domowych (a łącznie z 21 na 22) spotkań.
- Ślepsk Malow Suwałki przegrywał premierowe odsłony w ostatnich 5 spotkaniach w PlusLidze.
- LUK Lublin zdobywał więcej niż 87 punktów 6 razy w 7 ostatnich występach wyjazdowych.
- Suwalski Ślepsk przegrywał trzecią partię 15 razy w ostatnich 17 spotkaniach w PlusLidze.
- Tylko jeden z 7 ostatnich meczów LUK-u skończył się po rozegraniu tylko 3 setów.
- Ślepsk Malow Suwałki zdobywał mniej niż 24 punkty w pierwszych setach w ostatnich 5 grach.
Co obstawiać?
Odnośnie do pierwszego siatkarskiego typu, to w tym przypadku zdecydowanym faworytem jest Bogdanka LUK Lublin. Kurs na ich zwycięstwo wynosi 1.55. Natomiast wycena triumfu gospodarzy zyskała wartość na poziomie 2.50. Jak dowodziłem wyżej, taka dysproporcja w kursach nie może dziwić. Lubliński LUK jest zasłużenie murowanym faworytem. W końcu są nakręceni nie tylko wygraną za komplet punktów w lidze nad Projektem, ale również po wyeliminowaniu rzeszowskiej Asseco Resovii z Pucharu Polski.
Do tego mają jeszcze jedną motywację, jaką jest walka o 5. miejsce w PlusLidze. W końcu tracą tylko punkt do wyżej notowanego gdańskiego Trefla. Awans wygląda na o tyle łatwy do zgarnięcia, że za piętnaście trzecia ich najbliżsi rywale zmierzą się z warszawskim Projektem. A co jak co, ale zwycięstwo stołecznego zespołu za 3 punkty wydaje się być oczywistą oczywistością. Reasumując, od siebie stawiam na to, że Bogdanka LUK Lublin zwycięży z zapasem co najmniej 2 setów nad suwalskim Ślepskiem.
PGE Skra Bełchatów – KS Norwid Częstochowa: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (18.02.2024 r.)
O nie mniej, a kto wie, czy nawet nie o więcej od LUK-u zagra dziś bełchatowska Skra. Są na pograniczu awansu, a do tego mają tyle samo punktów w ligowej tabeli, co dwóch ich najbliższych sąsiadów. Mówiąc o ich postawie w ostatnich seriach gier, trzeba przyznać, że grają w miarę dobrze.
Jedynym, czego im brakuje, to: stabilność. Jak słusznie zauważa portal Strefa Siatkówki: „dużo zależy od Dawida Konarskiego”. Wydaje się, że to od jego postawy będzie zależeć najwięcej. Inni gracze bełchatowskiej Skry radzą sobie nie najgorzej, ale znacznie słabiej od wspomnianego zawodnika. Patrząc na stawkę spotkania, Dawid powinien liczyć na maksymalne wsparcie ze strony kolegów. W końcu już niewiele gier dzieli nas od wyłonienia ósemki szczęśliwców, którzy doczekają się zaszczytu gry w play – offach.
Skoro już jestem przy indywidualnym wyróżnianiu poszczególnych graczy, to trzeba wspomnieć o tym, kogo zabraknie w tym spotkaniu po stronie KS Norwidu. Częstochowski zespół będzie musiał sobie radzić bez Sho Tahashiego. Zapewne podobnie, jak w poprzednim spotkaniu, tak i tym razem grę oprą na Dawidzie Dulskim. Jednak, aby KS Norwid miał zagrozić bełchatowskiej Skrze, to muszą więcej wymagać od swych skrzydłowych. Zwłaszcza tych, którzy występują po lewej stronie. Co prawda oni również mają o co grać. Mają tyle samo oczek, co katowicka Gieksa, a do tego tracą tylko dwa do dwunastego Ślepska.
Tylko, że właśnie: są praktycznie pewni utrzymania w PlusLidze. A też bardzo wątpliwe, wręcz na niemożliwe wydaje się, by byli w stanie nagle awansować do play – offów. W końcu już dziś do tej strefy tracą 6 pozycji. Do tego tracą do ósmej Skry już 11 punktów. Dlatego też trzeba zaznaczyć odnośnie do drugiego typu dnia, że to bełchatowianie mają dziś więcej do zyskania i stracenia niż KS Norwid.
Statystyki:
- KS Norwid przegrywał 8 razy w ostatnich 9 meczach wyjazdowych (przy tym w 6 ostatnich z rzędu) granych w PlusLidze.
- W ostatnich 5 domowych rywalizacjach PGE Skry zespoły zdobywały mniej niż 183 punkty.
- Częstochowski zespół ponosił porażki w trzecich odsłonach 6 razy w ostatnich 7 meczach w PlusLidze.
- Bełchatowska Skra przegrywała drugiego seta 9 razy w ostatnich 10 domowych grach ligowych.
- KS Norwid Częstochowa przegrywał drugiego seta w ostatnich 5 meczach granych w PlusLidze.
- Bełchatowska Skra zwyciężała w 5 z 7 ostatnich spotkań. Z kolei KS Norwid jest po 6 porażkach z rzędu!
- PGE Skra Bełchatów traci tylko 2 punkty do AZS-u Olsztyn, który plasuje się na 7. miejscu, a do tego mają tyle samo oczek, co dziewiąta ZAKSA i dziesiąta PSG Stal.
Co obstawiać?
Kursy bezwzględnie świadczą o tym, kto jest faworytem tego spotkania. Wycena zwycięstwa PGE Skry wynosi 1.28. Natomiast wartość triumfu przyjezdnych ustabilizowano na poziomie 3.60. Patrząc na różnice między tymi zespołami, wątpliwym jest to, by częstochowski zespół miał większe szanse w starciu z bełchatowską Skrą. Zwłaszcza, że gospodarze tego spotkania grają o większą stawkę.
Dodatkowo wystąpią przed własną publicznością, co jeszcze dodatkowo powinno ich napędzić. Co prawda w pierwszej serii gier lepszym okazał się KS Norwid. Częstochowska drużyna wówczas zwyciężyła do jednego. Tyle tylko, że obydwa teamy były w praktycznie odwrotnej sytuacji niż dziś. Reasumując, odnośnie do tego spotkania obstawiam, że PGE Skra zwycięży notując co najmniej 7-punktową przewagę.
Propozycja kuponu:
fot. Wojciech Szubartowski/PressFocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: