Trzy kupony z rzędu na plus – będzie 1000 PLN profitu z NBA?

Koszykówka NBA

Środa przyniosła trochę szczęścia w nieszczęściu – jeden z dwóch wybranych przez Mateusza gracza doznał kontuzji już w pierwszych minutach meczu. Embiidowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, ale to oznacza, że trzeci kupon z rzędu przyniósł nam profit. Dziś atakujemy więc po raz kolejny i jeśli się uda to będzie już ponad 1000 PLN zysku na ostatnich kilkunastu typach z NBA! Przed nami tylko cztery spotkania – najciekawiej zapowiada się chyba starcie Oklahoma City Thunder i Sacramento Kings, gdzie kibice powinni zobaczyć sporo punktów. My jednak wybraliśmy dla Was dwa inne mecze – sprawdźcie co dziś przygotowaliśmy!

Załóż konto z kodem promocyjnym: 550

Najwyższy zakład bez ryzyka w Polsce

Szukasz typów na NBA? Dołącz do naszej grupy NBA!

Skuteczność typów NBA w lutym: 26/42

Profit: +236

Nasza dobra passa trwa dalej! Mi udało się we wtorek trafić drugi z rzędu kupon – byli tacy, którzy nie wierzyli w Ziona, ale tak jak się spodziewałem młodziak pokazał się z dobrej strony przeciwko Los Angeles Lakers i kilka razy bez problemu objechał nawet Anthony’ego Davisa. Nie zawiódł także Daniel Theis, podkoszowy Boston Celtics. Z kolei w środę Mateusz postawił na dwa kolejne nazwiska. Joel Embiid wypadł jednak z gry już po pierwszej kwarcie, ale tutaj mamy na całe szczęście zwrot. W związku z tym zysk jest tylko za typ na Haywarda, który zgodnie z przewidywaniami Mateusza miał ciężką noc w Salt Lake City i za każdym razem, gdy dotykał piłki, słyszał buczenie. To sprawiło, że zdobył zaledwie 12 oczek z 12 rzutów, dzięki czemu nasz profit ze środowej nocy to 60 PLN, a z ostatnich kilku kuponów to już łącznie 866 PLN!

Zdarzenie: Indiana Pacers – Portland Trail Blazers

Typ: CJ McCollum Over 7.5 Assists

Kurs: 1.94

A co na dziś? Znów idziemy w typy na poszczególnych graczy. W pojedynku między Indiana Pacers a Portland Trail Blazers wyróżniać będą się przede wszystkim dwa nazwiska: CJ McCollum z Portland oraz Domantas Sabonis z Indianapolis. My stawiamy tutaj na over w przypadku asyst zawodnika Trail Blazers, a to ze względu na kolejny mecz absencji Damiana Lillarda. Rozgrywający zmaga się bowiem z urazem łydki i nie poleciał z drużyną na Wschód – taki rozwój sytuacji może oznaczać, że Dame’a czeka jeszcze kilka meczów przerwy. Nie jest to dobra wiadomość dla Blazers, którzy nadal próbują walczyć o fazę play-off, lecz podopieczni trenera Terry’ego Stottsa przegrali cztery z ostatnich pięciu spotkań. W obliczu nieobecność Lillarda pierwsze skrzypce gra teraz właśnie CJ McCollum. Rzucający obrońca miał słabiutki początek sezonu, ale ostatnio prezentuje się świetnie. W trzech meczach bez Lillarda spisywał się wręcz znakomicie:

  • 27 punktów, dziesięć asyst przeciwko New Orleans Pelicans
  • 41 punktów, dwanaście asyst przeciwko Detroit Pistons
  • 28 punktów, dziesięć asyst przeciwko Boston Celtics

Jak sami widzicie, CJ w każdym z tych trzech spotkań notował co najmniej dziesięć asyst, a my dziś stawiamy przed nim wyzwanie rozdania co najmniej ośmiu ostatnich podań. Kurs na to zdarzenie jest całkiem wysoki i zachęcający, tym bardziej że ostatnie mecze Blazers pokazują, że to właśnie McCollum przejął obowiązki rozgrywania, dzięki czemu często ma piłkę w rękach i bardzo dobrze jest w stanie obsłużyć swoich partnerów. Fakt faktem, że w czwartek Blazers zagrają z drużyną, która może pochwalić się dobrą i twardą defensywą, choć z drugiej strony Pacers w ostatnim czasie mają sporo problemów – po części przez kolejne kontuzje (kilka dni temu z powodu poważnej kontuzji kolana z gry do końca sezonu wypadł Jeremy Lamb), a po części przez fakt, że do dobrze naoliwionej maszyny wrzucono Victora Oladipo, co na razie przyniosło mieszane efekty.

Zdarzenie: Golden State Warriors – Los Angeles Lakers

Typ: Anthony Davis Over 28.5 Points

Kurs: 2.00 (Super Kursy)

Ostatnio stawiałem na Ziona Williamsona w pojedynku z Los Angeles Lakers i to się opłaciło. Williamson jednak w czwartek nie gra, a szkoda… Nie zagra także LeBron James, choć jego Los Angeles Lakers zmierzą się w San Francisco z tamtejszymi Golden State Warriors. Powodem absencji LBJ jest niegroźna ponoć kontuzja – klub z Miasta Aniołów chce jednak zachować ostrożność i w starciu z najgorszym zespołem w całej lidze (to miano nadal należy do Warriors, którzy kilka dni temu siódmy raz z rzędu przegrali na własnym parkiecie) największa gwiazda LAL dostanie wolne. Jest to więc idealna okazja ku temu, by znakomite zawody rozegrał Anthony Davis. Skorzystamy więc z Super Kursów, które oferuje Betclic i postawimy na over punktowy podkoszowego Lakers.

Linijka została ustalona na 29 punktów – w przypadku wielu graczy to sporo, ale dla Davisa to chleb powszedni. Tak przynajmniej było w poprzednich latach, kiedy to jeszcze jako samodzielny lider New Orleans Pelicans każdej nocy notował około 30 oczek w każdym meczu. Teraz w barwach Lakers nadal stać go na bardzo dobre występy, choć dzielenie parkietu z Jamesem spowodowało, że odpowiedzialność jest dużo mniejsza. Mimo tego AD od czasu do czasu eksploduje i zaliczy fantastyczny strzelecko mecz – w trwających rozgrywkach już cztery razy przekraczał granicę 40 oczek, a na koncie ma nawet występ na 50 punktów przeciwko Minnesota Timberwolves. Ogółem w 49 meczach siedemnaście razy miał 29 lub więcej punktów – absencja LeBrona sprawia, że przeciwko Warriors znów powinien dobić do granicy 30 oczek.

Po pierwsze dlatego, że to na niego spadnie teraz odpowiedzialność za zdobywanie punktów dla Lakers. Pomoc stanowić będą m.in. Danny Green czy być może Kentavious Caldwell-Pope albo Avery Bradley, natomiast żaden z nich nie jest tak klasowym graczem jak właśnie AD. Po drugie, Lakers zagrają z czerwoną latarnią konferencji zachodniej i w ogóle całej ligi – powrót Stephena Curry’ego do gry dopiero w niedzielę, ale do tego czasu Warriors nadal będą mieć ogromne problemy. Jedyne ryzyko takiego typu to… zbyt dobra gra Lakers. Gdyby bowiem okazało się, że LAL szybko wyjdą na wysokie prowadzenie to Anthony Davis może sobie zbyt długo w Chase Center nie pograć, gdyż trener Frank Vogel nie będzie wtedy chciał zbyt mocno eksploatować swojego gracza.

Zarejestruj się w Betclic i graj bez ryzyka – zwrot na konto bonusowe! ✅

Warunki otrzymania zwrotu 550 PLN:

• 🏀Zarejestruj się z linku: https://zagranie.com/goto/nba

• 🏀Użyj w procesie rejestracji kodu: ✅550

• 🏀Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE

• 🏀Maksymalna kwota zwrotu to 550 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 625 PLN

• 🏀Zwrot na konto bonusowe

✅Link do rejestracji: https://zagranie.com/goto/nba

✅Kod promocyjny: 550

 

Konto w Betclic ✅

Konto na Typomanii – jeszcze nie❗❓

Załóż już teraz konto na Typomanii i zgarnij świetne nagrody widoczne na zdjęciu poniżej!

 

Zaloguj się aby dodawać komentarze