Szczelna defensywa, czyli nowe oblicze Bogini. Dubel na Serie A o 213 PLN
W czwartek odbędą się ostatnie dwa mecze 4. kolejki Serie A: Atalanta – Torino oraz Bologna – Salernitana i to na ich podstawie zagram kupon double. Moje wczorajsze propozycje okazały się trafne i przyniosły profit. Czy dzisiaj też uda się ograć bukmachera? Sprawdź, co tym razem typuję i przeczytaj analizę. Życzę przyjemnej lektury.
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł, TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł, DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
Atalanta – Torino: typy, kursy i zapowiedź meczu (01.09.2022)
Na początek zajrzymy do Bergamo, gdzie na Gewiss Stadium o godzinie 20:45 odbędzie się pojedynek Atalanta – Torino. W ubiegłym sezonie w rywalizacji tych drużyn lepsza okazała się La Dea, która na jesieni wygrała w Turynie 2-1, zaś w rundzie wiosennej padł remis 4-4.
Bogini po nieudanym poprzednim sezonie, w którym zajęła dopiero ósme miejsce i po raz pierwszy od pięciu lat nie znalazła się w gronie pucharowiczów, nową kampanię rozpoczęła jak nie ona. Jak dotąd Atalanta grała bardzo ofensywnie, a jej mecze opiewały w ogromną ilość bramek, zwykle po obu stronach. Tymczasem podopieczni Giana Piero Gasperiniego po trzech meczach mają cztery strzelone gole i tylko jeden stracony. Zespół z Bergamo wyjątkowo dobrze prezentuje się pod własną bramką, co pokazał między innymi w zremisowanym 1-1 meczu z Milanem, kiedy to przez bardzo długi czas skutecznie odpierał napór Rossonerich. W dwóch pozostałych meczach zanotował natomiast czyste konto. Latem w klubie nie doszło do żadnej rewolucji, dlatego taka postawa La Dei może dziwić. Biorąc pod uwagę dotychczasową dyspozycję Atalanty, jej celem na ten mecz powinny być trzy punkty.
Byki z Turynu w ubiegłym sezonie zakończyły zmagania dokładnie w środku stawki, czyli na 10. pozycji. Dla fanów tej ekipy była to miła odmiana, bowiem w dwóch poprzednich kampaniach ich pupile bili się o utrzymanie, momentami prezentując się wręcz fatalnie. Trener Ivan Jurić poukładał ten zespół, a początek nowego sezonu w wykonaniu jego podopiecznych ma prawo napawać optymizmem. Torino po trzech rozegranych meczach w lidze ma bowiem siedem punktów i trzyma się w czołówce. Dotychczasowi rywale Byków nie byli wprawdzie szczególnie wymagający – oprócz Lazio, z którym zremisowały one 0-0 – więc przed nimi bardzo ważny sprawdzian. Jeżeli Torino wyrwie punkty dobrze jak dotąd dysponowanej ekipie Atalanty, ma prawo myśleć o walce o wysokie cele, jak choćby europejskie puchary.
Statystyki
- Atalanta nie poniosła jak dotąd porażki w Serie A (3 mecze)
- Torino również nie przegrało jeszcze meczu w lidze
- 3 dotychczasowe mecze Atalanty kończyły się wynikiem under 2,5 gola
- W 2 z 3 ostatnich starć Torino padał BTTS
- Każdy z 4 poprzednich meczów bezpośrednich kończył się wynikiem BTTS
- Atalanta nie przegrała z Torino od 5 meczów
Co obstawiać?
Zdaniem ekspertów dość wyraźnymi faworytami tego pojedynku będą zawodnicy z Bergamo, o czym świadczą wystawione przez bukmacherów kursy na typy dotyczące zwycięstwa lub remisu. Atalanta dobrze weszła w sezon, jednak Torino również wydaje się być w dobrej formie, więc typowanie wygranej podopiecznych trenera Gasperiniego może być obarczone zbyt dużym ryzykiem. Warto zatem się zabezpieczyć, obierając tzw. podpórkę, czyli typ na wygraną lub remis Atalanty oraz under 4,5 gola. Choć w ostatnich bezpośrednich meczach tych drużyn padało sporo bramek, to w ostatnim czasie nie generują one dużej liczby goli, więc przekroczenie typowanej tutaj linii wydaje się mało prawdopodobne. Dzisiejsze typy na Serie A gramy w Superbet, gdzie możesz zyskać bardzo korzystny bonus na start, zakładając konto z naszym kodem.
Bologna – Salernitana: typy, kursy i zapowiedź meczu (01.09.2022)
Zaglądamy teraz do Bolonii, gdzie na Stadio Renato Dall’Ara o godzinie 20:45 odbędzie się mecz Bologna – Salernitana. W kampanii 2021/22 na tym obiekcie w rywalizacji tych drużyn lepsza okazała się Bologna, która zwyciężyła 3-2. W Salerno natomiast padł wynik 1-1.
Podopieczni Sinišy Mihajlovicia przyzwyczaili swoich fanów do bycia typowym ligowym przeciętniakiem. W ubiegłym sezonie Bologna zajęła 13. miejsce i choć przez większość czasu była spokojna o utrzymanie, to do czołówki było jej bardzo daleko. Jest to ekipa, która prezentuje bardzo charakterystyczny, intensywny styl gry, który często skutkuje wysokimi wynikami bramkowymi. Dobrym tego przykładem są trzy dotychczasowe mecze Rossoblu w tym sezonie Serie A. W pierwszej kolejce przegrali oni 1-2 z Lazio, potem zanotowali remis 1-1 z Hellasem Verona, a w ubiegłym tygodniu ulegli 0-2 Milanowi. Mimo że początkowy terminarz drużyny z Bolognii, delikatnie mówiąc nie rozpieszczał,, to trzeba przyznać, że w dalszym ciągu ma ona spore problemy w defensywie i jeżeli nie uda się jej ich zwalczyć, to najprawdopodobniej czekać będzie ją kolejny bardzo przeciętny sezon.
To, że Salernitana w dalszym ciągu znajduje się w Serie A, rozpatrywać należy w kategoriach cudu. Przez większość ubiegłej kampanii Koniki Morskie znajdowały się na samym dnie tabeli, przez pewien czas groziła im nawet karna degradacja, jednak trener Davide Nicola dokonał rzeczy pozornie niemożliwej i wraz ze swoimi podopiecznymi zaliczyli fantastyczną serię siedmiu meczów bez porażki, dzięki której udało się utrzymać na powierzchni. Nie da się zatem ukryć, że w kolejnym sezonie jedynym celem Salernitany będzie utrzymanie. Początek nowego sezonu pokazał jednak, że zespół ten doszlifował mechanizmy w defensywie, bo choć na inaugurację przegrał 0-1 z Romą, to w dwóch kolejnych meczach zachował dwa czyste konta, remisując 0-0 z Udinese oraz rozbijając aż 4-0 drużynę Sampdorii. Pomimo sporej rotacji w składzie, jaka miała miejsce podczas letniego mercato Salernitana wydaje się zatem dobrze przygotowana do sezonu. Czy tak jest w istocie? Przekonamy się najwcześniej za kilka tygodni.
Statystyki
- Bologna nie wygrała jeszcze w tym sezonie ligowym (3 spotkania)
- Salernitana przerwała serię 4 meczów bez zwycięstwa (wliczając sparingi)
- 3 z 5 ostatnich starć Bolognii to rezultaty BTTS
- BTTS nie padł w żadnym z 3 dotychczasowych starć Salernitany w tym sezonie Serie A
- Oba ostatnie mecze pomiędzy tymi zespołami kończyły się bramkami z obu stron
Co obstawiać?
Patrząc na kursy bukmacherskie, wystawione na ten mecz w kontekście typów 1X2, da się zauważyć, że dość wyraźnym faworytem jest tutaj Bologna. Salernitana pokazała jednak pazur w ubiegłym tygodniu, więc sądzę, że typowanie na strony jest tutaj bardzo ryzykowne. Gospodarze są zespołem, który lubi ofensywną grę i jestem zdania, że taką właśnie będzie prezentował w nadchodzącym spotkaniu. Spodziewam się zatem szybkiego meczu, pełnego okazji bramkowych po obu stronach boiska i z tego względu typuję BTTS, czyli gole z obu stron. Bologna bardzo często notuje tego typu rezultat, a w ubiegłym sezonie w obu meczach pomiędzy tymi drużynami BTTS miał miejsce. Liczę więc na przedłużenie tej serii. Przypominam, że gramy dziś w Superbet. Jeżeli nie masz jeszcze tam konta, załóż je z naszym kodem promocyjnym i zagraj proponowany kupon bez ryzyka. Powodzenia!
Obrazek w tle: fot. MB Media/PressFocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: