Spore nieszczęście Mateusza Ponitki

Mateusz Ponitka

Około miesiąca potrwa przerwa Mateusza Ponitki, jednego z najlepszych polskich koszykarzy, która jest efektem wstrząśnienia mózgu. Zawodnik rosyjskiego Zenita Sankt Petersburg doznał kontuzji w starciu Euroligi z LDLC ASVEL Villeurbanne w sobotę. Rosjanie wygrali 75-70, ale stracili ważnego gracza.

To był słodko-gorzki dzień dla kibiców Zenita, którzy w sobotę mogli świętować pierwsze zwycięstwo swojego zespołu na własnym parkiecie w tych rozgrywkach Euroleague. Z drugiej strony, spotkanie przedwcześnie musiał opuścić Mateusz Ponitka, bardzo ważny dla ich klubu zawodnik, który z powodu wstrząśnienia mózgu ma pauzować od trzech do czterech tygodni. Polak zakończył sobotnie starcie z dorobkiem 11 punktów oraz pięciu zbiórek. Wstrząśnienie mózgu wymusi kolejną przerwę dla polskiego gracza, który kilka tygodni temu zmagał się z urazem łydki.

Ponitka w dziesięciu dotychczas rozegranych meczach Euroligi zdobywał średnio 10.2 punktów oraz 4.2 zbiórki na spotkanie. 26-latek to jednak nie tylko ważna postać Zenitu – który dzięki dzikiej karcie mógł w tym sezonie zadebiutować w rozgrywkach Euroligi, na razie ze zmiennym szczęściem (trzy zwycięstwa w dwunastu meczach i ostatnie miejsce w tabeli) – ale także reprezentacji Polski. Ponitka to przecież lider kadry, która w przyszłym roku będzie walczyć o awans do Mistrzostw Europy, ale także o kwalifikację olimpijską. Pod koniec listopada Polacy poznali już rywali w walce o wyjazd do Tokio na Igrzyska, o czym pisaliśmy tutaj.