Spędzamy wieczór w Mattersburgu i Wiedniu. Kupon na austriacką Bundesligę z kursem 3.53

zachód słońca

Tak to jest w tym świecie, że nie zawsze jest tak, jak byśmy chcieli. Pierwszy dzień czerwca całkowicie nieudany. Midtjylland uległo Horsens 0:1, a Vikingur całkowicie zawiódł i zremisował z Tvoroyri 0:0. Zaczynamy więc od 2 nietrafionych kuponów, ale jest nowy dzień, inne ligi i postaramy się o plusa. Dzisiaj do gry wraca Tipico Bundesliga, a więc austriacka ekstraklasa. Odbył się już finał pucharu kraju, gdzie Salzburg wygrał z Austrią Lustenau aż 5:0. Dzisiaj gra grupa spadkowa, 3 mecze. Ja wybiorę sobie z tego 2 i zagram kupon w Fortunie. Spróbujmy zatem ograć buka.

 

Z kodem rejestracyjnym 1145PLN
odbierzesz 100% do 1000 zł od depozytu+ 125 zł zakład bez ryzyka + 20 zł darmowy zakład

 

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Na start łącznie 300 zł bez ryzyka (zwrot na depozyt!) + 30 zł darmowe zakłady (20 zł za samą rejestrację, 10 zł za depozyt, 5 zł za udostępnienie kuponu)

 

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł

GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

 

SV Mattersburg – Altach

02.06.2020r. 18:30

Po podziale punktów w 6 zespołowej grupie spadkowej zrobiło się bardzo ciasno. 7 zespół od 12 dzielą 4 punkty i nikt nie może być pewny niczego. Zaczyna się walka o przetrwanie i nikt nie odpuści żadnego meczu.

 

SV Mattersburg

Kibice Wisy Kraków mogą kojarzyć ten klub, bowiem w sezonie 2006/07 te ekipy spotkały w 1 rundzie kwalifikacji do Pucharu UEFA. Wówczas Biała Gwiazda awansowała dalej wygrywając w dwumeczu 2:1. Dla austriackiego klubu był to jeden z dwóch sezonów w europejskich pucharach, bowiem rok później odpadli w 2 rundzie z FC Basel.

Po takich lepszych czasach przyszła pora na walkę o utrzymanie. W sumie nigdy nie był to jakoś bardzo utytułowany klub. Grę w grupie spadkowej zaczynają na przedostatnim, a więc 11 miejscu. Mają 9 punktów, tyle samo, ile 2 inne drużyny. O punkt wyprzedzają St. Polten. Punkty są dzielone na pół, więc nie trudno zgadnąć, że mieli ich 18. Po 22 meczach. Wynik dosyć słaby. Złożyło się na to 5 wygranych i 3 remisy. Do tego aż 14 porażek. Ta ostatnia zwłaszcza liczba oddaje obecne możliwości tej ekipy.

Mattersburg spośród wszystkich 12 drużyn w lidze jest najsłabszy jeśli chodzi o mecze domowe. W 11 meczach zgromadził raptem 5 punktów. 1 wygrana i 2 remisy, a do tego 8 porażek i 10 strzelonych bramek. Naprawdę nie jest za ciekawie i raczej trzeba ubolewać i myśleć, jak to poprawić, już dzisiejszego popołudnia. Dla porównania Mattersburg jest najlepszą ekipą wyjazdową z tej grupy spadkowej.

 

Altach

Goście w ostatnich latach podobnie jak rywal potrafili zajmować wysokie lokaty w lidze i dzięki temu grać w europejskich pucharach. Działo się tak w sezonach 2014/15 i 2016/17, kiedy to zajmowali odpowiednio 3 i 4 miejsce. W kwalifikacjach do Ligi Europy zawsze kończyli swój udział na rundzie play off, chociaż w ostatnim sezonie swoich gier potrafili wyeliminować KAA Gent czy też Dynamo Brześć. Altach wiąże się też z właściwie jednym Polakiem, który jest tu bardzo ważnym człowiekiem. Chodzi o Tadeusza Pawłowskiego. On w latach 1982-84 był piłkarzem tego klubu, a w latach 1995-99 pracował tu jako trener. Wówczas zdobywał tytuły na niższych szczeblach ligowych.

System gry w Austrii mówi, że gra w grupie spadkowej to nie tylko walka o utrzymanie, ale wciąż nadzieja dla 2 z 6 ekip na grę w barażach o Ligę Europy. Później jest to grane na zasadzie drabinki i walki o jedno miejsce z 5 drużyną grupy mistrzowskiej. Zwycięzca będzie grał w europejskich pucharach. Na ten moment Altach jest na dobrej drodze. W sezonie uzbierali 24 punkty, co podzielone na pół daje 12 i obecnie 8 miejsce w tabeli. Na pewno w wielu statystykach wyglądają o wiele lepiej niż rywal. Więcej strzelonych bramek, mniej straconych, więcej wygranych, mniej porażek i lepsza forma przed przerwaniem rozgrywek.

Altach może nie imponuje jeśli chodzi o gry wyjazdowe, lepiej radzą sobie u siebie, ale tak czy inaczej mają zdobytych więcej punktów niż rywal u siebie. 3 wygrane i remis w 11 meczach to 10 punktów. Jeśli powiemy, że potrafili pokonać Sturm Graz czy rozbić 4:0 Tirol Innsbruck to od razu wygląda to zdecydowanie lepiej. Bilans bramkowy najlepiej nie wygląda, 22 stracone bramki, no ale nie powinno to dziwić, wszak każdy musi zagrać z Salzburgiem, Linzer, czy Wolfsberger. Zdarzały się porażki 0:6 czy 2:5. Jednak ostatnia forma wyjazdowa jest naprawdę dobra. 7 punktów w 4 ostatnich meczach i tylko 1 porażka. To daje nadzieje na pozytywny wynik dzisiaj.

 

Mecze bezpośrednie

Mattersburg udało się zgarnąć aż 4 punkty w tym sezonie z tym rywalem. Wygrali na wyjeździe, zremisowali u siebie.

  • 09.2019r. Altach – Mattersburg 0:2
  • 02.2020r. Mattersburg – 0:0

Niezbyt ofensywne podejście, ale w sumie tak jest w większości meczów tej pary. Na 10 ostatnich licząc oba stadiony 8 razy padło mniej niż 3 gole.

Uwzględniając tylko stadion w Mattersburgu, czyli Pappelstadion to w 6 ostatnich spotkaniach ani razu nie zobaczyliśmy solidnego spotkania z dużą ilością bramek. W tym okresie tylko raz padło więcej niż gol.

 

Podsumowanie

Statystyki meczów bezpośrednich mówią wiele, nie za dużo dzieje się w tych starciach. Ligi od razu po wznowieniu rozgrywek widać, że są trochę nieprzyzwyczajone do gry bez kibiców i te mecze są po prostu słabe jakościowo, przykład wczoraj Dania. Z jednej strony stawiałbym w kierunku Altach, bo w końcówce gry przed przerwaniem rozgrywek byli solidniejsi, ale z drugiej mecze bezpośrednie należą do rywala. Tak więc najlepszym rozwiązaniem będzie tu pójście w gole. Meczów w grupie spadkowej nie ma zbyt wiele, więc i nie ma miejsca na błędy. Nikt nie chce spaść, a każdy chce być w czołowej dwójce i grać w barażach.

 

Moja propozycja: Poniżej 2.5 goli

Kurs: 1.95

 

 

Austria Wiedeń – Admira Wacker Modling

02.06.2020r. 20:30

7 kontra 9 zespół po 22 kolejkach. To także starcie drużyn mających najwięcej remisów wśród ekipy z miejsc 7-12.

 

Austria Wiedeń

To drużyna, która najczęściej w historii, bo aż 14 razy była mistrzem Austrii. Wielokrotny zdobywca Pucharu Austrii, także Superpucharu Austrii, a także finalista Pucharu Zdobywców Pucharów z roku 1978. Polskim kibicom chyba najbardziej w pamięci zapadł dwumecz Lecha z tym klubem z happy endem po prawdziwym horrorze w kwalifikacjach do Pucharu UEFA w sezonie 2008/09.

7 miejsce, a więc najwyższe w tej grupie. Brakło 3 punkty do 6 miejsca, a więc do Hartberga. Austria jednak dobrze wyglądała w sezonie. Co prawda Altach ma więcej wygranych, ale za to ceni się liczbę tylko 7 porażek. Potrafili remisować z Salzburgiem czy Wolfsberger. To jest właśnie ekipa, która w całej stawce 12 drużyn uzbierała tych remisów najwięcej, bo aż 10. Przy 22 meczach daje to prawie 50% spotkań z dojściem do kompromisu. Nikt nie chciał przegrać, więc podzielili się punktami. Aż przypomina się seria remisów pod rząd Widzewa w II lidze nie tak dawno.

Z tych 10 remisów tylko 2 z nich to były remisy bezbramkowe. Łącznie licząc cały sezon w 8 tylko spotkaniach obyło się bez gola z obu stron. To i tak dobry wynik patrząc na kilku solidnych rywali z czołówki i mecze na ich terenie. Austria obecnie z serią 6 remisów, ale aż 9 meczów bez porażki w lidze. Zdarzały się mecze z rywalami z czołówki, więc to tym bardziej wynik godny podziwu jak na ligowego średniaka.

U siebie klub ze stolicy ma najlepszy bilans spośród tej szóstki. Uzbierali 16 punktów w 11 meczach. Oczywiście to zasługa dobrej serii w ostatnich grach. 5 meczów bez porażki pod rząd. 3 remisy pod rząd. U siebie w 6 z 11 spotkań padał gol z obu stron.

 

Admira Wacker Modling

Do momentu wybuchu II wojny światowej ten klub rządził i dzielił w Austrii. Do 1939 roku Admira zdobyła aż 7 tytułów mistrza kraju, 3 razy Puchar Austrii. Później pod innymi nazwami udawało się w późniejszych latach zdobywać tytuł, ale po razie. Mają bogatą historię gier w europejskich pucharach, także przeciwko polskim klubom. W sezonie 1964/65 w PZP przegrali 1:3 z Legią w dwumeczu, a 30 lat później odprawili w Pucharze UEFA Górnik Zabrze 6:3 w dwumeczu.

Nadzieje na kolejny sezon, a przynajmniej miesiąc w europejskich pucharach są spore. 3 punkty straty do miejsca 8. Zakończyli sezon mając na koncie 19 punktów. Złożyło się na to 4 wygrane i aż 7 remisów, co z tej grupy spadkowej jest 3 wynikiem, bo 8 remisów ma St. Polten. Admira podobnie jak rywal także potrafiła w sezonie zasadniczym osiągać remisy z Salzburgiem i Wolfsberger. To by było na tyle jednak, jeśli chodzi o jakieś większe osiągnięcia.

Wyjazdy nie są tak udane. Uzbierali 10 punktów, ale składają się na to tylko 2 wygrane i 4 remisy. Do tego 5 porażek. W sumie bez rewelacji. Rywale z grupy mają lepsze wyniki jeśli chodzi o liczbę wygranych, a do tego goście mają najwięcej straconych bramek w meczach poza domem.

Jeśli chodzi o bilans bramek z obu stron, to ten bardzo dobry. W 8 z 11 spotkań wyjazdowych to się udało. Licząc cały sezon to w 12 z 22 spotkań po golu dla każdej z ekip. Udawało im się strzelić bramkę z Salzburgiem, czy Wolfsbergerem, a także z Rapidem, ale to już bardziej gol honorowy przy wysokiej porażce.

 

Mecze bezpośrednie

2 mecze bezpośrednie w tym sezonie. Oba zakończyły się podziałem punktów.

  • 08.2019r. Austria Wiedeń – Admira Wacker 1:1
  • 11.2019r. Admira Wacker – Austria Wiedeń 0:0

Wcześniej te remisy nie przydarzały się tak często, bo raptem 2 razy na 15 poprzednich starć. Wiele razy w tym okresie wygrywali jednak goście, a remis zdarzał się jednak, gdy gościem była Admira.

Tak więc stadion w Wiedniu w ostatnim czasie bardziej szczęśliwy dla Admiry. Ta w 7 ostatnich spotkaniach wygrywała 4 razy. 1 wygrana gospodarzy. W tym okresie 4 razy padał gol z obu stron.

 

Podsumowanie

Taki mecz, gdzie teoretycznie faworytem jest Austria, ale jednak nie do końca. Widać, jak bardzo jedni i drudzy lubią remisować, nawet w starciach bezpośrednich. To jest statystyka, którą warto wziąć pod uwagę. Teraz mecz ważny, mecz o coś ważnego, bo przecież walka o baraże. Tak naprawdę remis w tym starciu nie krzywdzi, ani nie skreśla nikogo. Zostaje po tym starciu kilka meczów do rozegrania i wiele szans na komplet punktów. Tutaj ja widzę podział punktów. Jak nie na sam koniec meczu to przynajmniej do przerwy.

 

Moja propozycja: Podwójna szansa 0-0 (1 połowa lub mecz)

Kurs: 1.81

Zagranie bez ryzyka:

  • Tylko z kodem promocyjnym: 1145PLN
  • Dla nowych graczy
  • Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
  • Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
  • Stawka maksymalnie 125 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
  • Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
  • Jednokrotny obrót bonusem.
kupon Fortuna

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zaloguj się aby dodawać komentarze