Real za silny dla Panathinaikosu Ponitki? Double na Euroligę z kursem 2.67!

Real Madryt

Wczoraj podwoiliśmy zainwestowane pieniądze i dziś ponownie celujemy w Euroligowe zmagania. Bohaterami obserwowanych spotkań będą koszykarze reprezentujący Albę Berlin mierzącą się z Monako oraz Real Madryt, który zagra z zespołem jedynego Polaka w Eurolidze- Panathinaikosem. Oba spotkania mają swoich faworytów, lecz wcale nie jest powiedziane, że rzeczywiście faworyzowane zespoły wygrają. Nas jednak interesują inne zdarzenia aniżeli zwycięstwo jednych czy drugich. Chcesz dowiedzieć się więcej? Zapraszam do zapoznania się z moją analizą, gdzie postarałem się przybliżyć sytuację wszystkich zespołów. Powodzenia!

Koszulka LVBET Zakładów Bukmacherskich
Koszulka LVBET Zakładów Bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

2000 zł od depozytu +  3x20 zł freebet + 33 dni BEZ podatku

Oferta dostępna z kodem promocyjnym: ZAGRANIE

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 500 zł + 50% do 600 zł + 30% do 900 zł FREEBET: 3x20 zł GRA BEZ PODATKU: 33 dni

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Alba Berlin vs Monaco: typy, kursy i zakłady bukmacherskie (1.02.2023 20:00)

Bilans Alba Berlin: 6-15

Berlińczycy w tym momencie w każdym ze spotkań walczą o życie, obecnie z ledwie sześcioma zwycięstwami na koncie, są na szarym końcu ligowej stawki. Widać chyba całe swoje siły poświęcają rozgrywkom krajowym, bo tam bilansem 15 zwycięstw i 1 porażki są liderem Niemieckiej ligi. Co tu dużo mówić, w Eurolidze, Alba jest po prostu słaba, sprawiają wrażenie chłopców do bicia, co widać też nie po samych porażkach, a ich rozmiarach. Berliński zespół to druga najsłabsza defensywa w lidze i w obliczu pojedynku z zespołem tak dobrze grającym w ataku, każdy ich błąd może być jeszcze bardziej widoczny.

Jeżeli mówimy o meczach jedynie Euroligowych, to Alba w tym momencie notuje serię 3 kolejnych porażek. Zła passa miała swój początek w pojedynku z Realem Madryt, nie od dziś wiadomo że, Hiszpańska drużyna, to czołówka Europejskich zespołów, więc wygrana w tym starciu, nawet na własnym parkiecie, byłaby sporą niespodzianką. Na kolejny pojedynek Niemiecka drużyna musiała udać się do Izraela, aby tam zmierzyć się z Maccabi Tel Avivi. Izraelski zespół słynie w tym sezonie ze świetnej postawy w meczach domowych i nie inaczej było także w tym dniu, bowiem pokonali Albę 87:74. Nieco mniejszą różnicą, bo zaledwie 6 oczkami przegrali swój ostatni mecz, gdzie ich przeciwnikiem była Valencia. Porażka może i nie była dużych rozmiarów, jednak należy zwrócić uwagę, że Alba ponownie straciła sporą liczbę punktów, co nie zwiastuje dobrze przed dzisiejszym starciem. Wartą odnotowania wygraną Berlińska drużyna zaliczyła jednak przed ową serią, pokonali wtedy Milano, czyli zespół, który prezentuje się równie słabo co oni i owe zwycięstwo, pozwoliło im się oddalić od bezpośredniego rywala.

Bilans Monako: 13-8

Zgoła odmienna sytuacja od tej w Berlinie panuje z kolei w Monako. Francuska drużyna jest obecnie na 5 piątym miejscu, jednak ma tę samą ilość zwycięstw co będąca nad nimi Barcelona i Fenerbahce oraz o jedno mniej od Realu i Olympiakosu. Monako już w poprzednim sezonie pokazało, że nie znalazło się w Eurolidze przypadkiem i wykręcili bardzo dobry wynik. W tym roku oglądamy jednak znacznie lepszy zespół. Mike James także w tym sezonie jest w dobrej formie, co potwierdza jego średnia zdobycz punktowa na poziomie 17,6 pkt. Nie jest to jednak jedyna gwiazda w ich szeregach, warto obserwować także Jordana Loyda czy Elie Okobo, bowiem każdy z nich potrafi namieszać.

Monako notuje serię 3 kolejnych zwycięstw, jeśli weźmiemy pod uwagę ich mecze zarówno w Eurolidze, jak i w lidze krajowej. Nieco gorzej wygląda to w samych rozgrywkach Europejskich, ponieważ z 5 rozegranych ostatnio spotkań przywieźli tylko 2 zwycięstwa. Gorszy okres, jeśli tak można określić ten czas dla Francuskiego zespołu, rozpoczął się od meczu z Partizaenem na początku roku. Po bardzo ofensywnym pojedynku lepsi okazali się Serbowie, zwyciężając 100:80. Monako szybko odkupiło swoje winy, bo niespełna tydzień później ograli u siebie faworyzowany Olympiakos 64:60. Wygrana w tym meczu była bardzo ważna, jednka koszykarze Francuskiej drużyny włożyli w nią chyba całe swoje siły, bo 2 dni później byli jedynie cieniem swojego rywala, czyli Crveny Zvezda, która boleśnie ich skarciła, zwyciężając 92:68. Kolejny mecz, także nie był dla nich udany, grali z Fenerbahce, a więc czołówką ligi i mogą żałować straconej szansy, bowiem po dogrywce ulegli 94:98. Ostatni dotąd mecz w międzynarodowym środowisku, Monako grało z Milano i bez większych problemów pokonało swoich oponentów 101:88, pamiętajmy, jednak, że Włosi to czerwona latarnia ligi.

Statystyki

  • Alba traci aż 83,9 pkt na mecz. Niewiele lepsze jest Monako, pozwalając sobie rzucać 82,5 pkt.
  • Monako popełnia najmniej strat w Eurolidze- ledwie 10,9. Dla porównania Alba jest na przedostatnim miejscu ze średnią 14,3 strat.
  • Obie drużyny notują dużo zbiórek w ataku, Berlin ma ich 12,1, natomiast Monako 12,2
  • Pierwszy mecz wygrało Monako 92:89.
  • Historia rywalizacji tych zespołów jest wyrównana, obie ekipy wygrywały po 3 razy.

Co typować?

Monako to drużyna znana z szybkiego i ofensywnego stylu gry, obfitującego w sporą ilość rzutów z dystansu. Sądzę, że tak też zagrają dzisiaj, są faworytem spotkania i powinni narzucić rywalom swój styl gry. Co na to Alba? W ostatnich meczach pokazali, że mimo iż są na samym końcu ligowej stawki, to w dalszym ciągu chcą walczyć o zwycięstwa i ostatni mecze, choć przegrywali to małą różnicą. Ważniejsze jest jednak to, że w każdym z tych spotkań ich zdobycz oscylowała w okolicach 80 punktów. Francuska drużyna z kolei tylko mecz z Olympiakosem miała bardzo underowy, pozostałe pojedynki z ich udziałem to prawdziwe strzelaniny i myślę, że tak też będzie i dzisiaj. Moim typem na ten mecz, jest więc over na linię 163,5 pkt. Czy to dużo? Sądzę, że nie jeśli spojrzymy na to, jak grają obie zespoły oraz na wynik pierwszego starcia, w którym padło 181 punktów. Dziś gramy w LVBet, więc jeśli obstawiasz z nami koniecznie skorzystaj z kodu promocyjnego LVBet!

Powyżej 163,5 pkt w meczu
Kurs: 1.62
Graj!

Real Madryt vs Panathinaikos: typy, kursy i zakłady bukmacherskie (1.02.2023 20:45)

Bilans Real Madryt: 14-7

Ciężko wyobrazić sobie Euroligę bez Realu w czołówce i nie inaczej jest także w tym sezonie. Hiszpanie z czternastoma zwycięstwami na koncie, plasuję się obecnie na drugiej pozycji, lecz już dziś, jeśli oczywiście wygrają, mają szanse na wskoczenie na fotel lidera. W niezwykle silnej Hiszpańskiej lidze ACB idzie im równie dobrze, tam z bilansem 15-3 dzielą miano lidera z odwiecznym rywalem, czyli Barceloną. Real ma bardzo wielu utalentowanych graczy, którzy co najważniejsze grają ze sobą od wielu lat, to z pewnością atut, który powinien zaprocentować dziś na boisku

Dla podkreślenia jak mocnym zespołem jest Real, warto przytoczyć wyniki ich wszystkich gier od początku roku. Łącząc Euroligę z ligą ACB, odnotowali aż 8 zwycięstw w 10 spotkaniach. Pokonać zdołały ich jedynie Barca, w pierwszym meczu w 2023 roku oraz Olympiakos. Barcelonie za porażkę w lidze krajowej, Madryt zdążył się już jednak zrewanżować w ostatniej kolejce Euroligi. Po bardzo emocjonującym spotkaniu, przedłużonym z powodu dogrywki o 5 minut, zespół ze stolicy Hiszpanii odniósł arcyważne zwycięstwo 91:86. Była to tym samym ju 4 wygrana w Eurolidze w 2023 roku, a przypomnijmy, że w tym okresie rywalizowali w niej pięciokrotnie. Wcześniej bez większych problemów ograli aAccabi Tel Aviv, gromiąc ich aż 98:65. Następnie na wyjeździe pewnie zwyciężyli z Crveną Zvezda 79:59 i już po większej walce z Albą Berlin 84:77, również ten mecz grając poza własną halą.

Bilans Panathinsikos: 8-13

Marzenie o udziale w play-offach zaczyna się nieco oddalać i być coraz bardziej niewyraźne. Ciężko jest jednak myśleć o dalszej fazie rozgrywek, jeśli ma się na koncie ledwie 8 wygranych i fatalny bilans wyjazdowych spotkań wynoszący 2-8. Dziś jak wiadomo, Grecy również grają na wyjeździe, Real nigdy nie był dla nich wygodnym przeciwnikiem, co widzimy też w historii rywalizacji tych zespołów, bowiem Panathinaikos, nie wygrał w Madrycie od 2013 roku, notując tym samym serię 10 kolejnych porażek z Królewskimi.

Zespół Mateusza Ponitki, mimo swojej kiepskiej sytuacji, w dalszym ciągu walczy o każdą wygraną. Świetnie oglądało się ich poczynania w meczu z Zalgirisem, w którym na przerwę schodzili z już 15 punktową stratą, a mimo to zdołali wyraźnie wygrać, bo po 40 minutach rywalizacji, na tablicy wyników widniał rezultat 89:65. Warto dodać, że nasz rodak zdobył wtedy 13 punktów, będąc tym samym drugim strzelcem zespołu. Ta wygrana, a raczej styl, w jakim ją osiągnęli była im bardzo potrzebna, przecież tydzień wcześniej przegrali mecz z Bolongą (74:64), a więc zespołem,  z którym właśnie powinni szukać zwycięstw. Jeszcze wcześniej rywalizowali z Maccabi Tel Aviv, podobnie jak Panathinaikos, także Maccabi jest drużyną własnego podwórka i w Grecji to Panathinaikos był górą, wygrywając 88:86. Ten mecz zmazał nieco plamę porażki po meczu poprzedzającym to spotkanie, bowiem 2 dni wcześniej, w starciu z Fenerbahce, przegrali po dogrywce 88:94.

Real Madryt – Panathinaikos

Kto wygra mecz?
Real Madryt 100%
Panathinaikos 0%
3+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • Real Madryt
  • Panathinaikos

Statystyki

  • Real to 4 ofensywa ligi, średnio zdobywają 83,6 pkt, tracjąc przy tym ledwie 77,3.
  • Panathinaikos pozwala rywalom na rzucanie 82,4 pkt, rzucając 79.
  • Madryt jest najlepiej zbierającą drużyną w Eurolidze.
  • Hiszpanie rozdają też najwięcej blokoów- średnio aż 4,5 na mecz
  • Pierwszy mecz tych drużyn zakończył się wygraną Realu 71:68

Co typować?

Zanim przejdziemy do sedna sprawy, przypominam o bonusie LVBet! Faworyt jest jeden i nikomu nie trzeba go przedstawiać. Panathinaikos sprawiłby niemałą sensację, jeśli wyjechałby z Madrytu z dwoma punktami, lecz mając w pamięci to, co zrobili w ostatnim mecz z Zalgirisem, sądzę, że są nieco niedocenieni. Jak będzie dziś? Mecz według mnie może mieć dwa scenariusze. W pierwszym Królewscy sprawią ogromne lanie Panathinaikosowi, zatrzymując ich na niskiej zdobyczy punktowej. W drugim natomiast, pod uwagę biorę wyrównany i nieobfitujący w punkty mecz obrony, tak jak to miało miejsce w przypadku pierwszego spotkania tych drużyn. Niezależnie od tego, która wersja się dziś sprawdzi, w obu padnie niewysoka liczba punktów, stąd też pomysł na under. Linia, jaką wybrałem to 164,5 pkt, uzasadnieniem tego wyboru jest również fakt, że już za 2 dni obie drużyny rozegrają swoje kolejne spotkania w Eurolidze, przez co minuty najlepszych zawodników mogą zostać nieco ukrócone. Panathinaikos pozostanie w Hiszpanii i zagra z Baskonią, natomiast Real uda się do Monaco, aby tam rywalizować w bardzo ważnym spotkaniu z sąsiadem w tabeli.

Poniżej 164,5 pkt w meczu
Kurs: 1.65
Graj!
Kupon na Eurolia 1.02

Fot.Pressfocus

2000 zł od depozytu + 3x20 zł freebet + 33 dni BEZ podatku!

  • Tagi

Zaloguj się aby dodawać komentarze