Pucharowe rozgrywki w Anglii i Hiszpanii – gramy o 211 PLN
Wtorek rozpoczynamy od analizy dwóch istotnych spotkań pucharowych. Pierwsze z nich odbędzie się w Anglii, gdzie Bristol City podejmie Manchester City w ramach Carabao Cup, a na drugie zdarzenie przenosimy się na Estadio Ramon Sanchez Pijuan, gdzie Sevilla będzie bronić zaliczki z pierwszego starcia przeciwko Atletico Madryt w ramach Copa del Rey. Łączne AKO kuponu double wynosi 2.40.
Kupon został stworzony na podstawie oferty bukmachera Fortuna.
Bristol City vs Manchester City
Pierwsze spotkanie tych drużyn było wielkim zaskoczeniem, ale nie tylko dla kibiców Bristolu, ale przede wszystkim dla piłkarzy Manchesteru City. The Citizens są przyzwyczajeni do łatwych przepraw w tym sezonie przed własną publicznością. Z bagażem bramek wyjechały stąd wszystkie drużyny czołówki, które miały przyjemność zagrać na obiekcie Obywateli. Liverpool dostał piątkę, Tottenham czwórkę, Arsenal trójkę. Jak widać City nie bierze jeńców przed własną publicznością, a ekipa z Championship postawiła im jedne z najtrudniejszych warunków. Nie bali się i rozgrywali piłkę od tyłu, bez zbędnego wybijania czy stawiania autobus. Jestem pewny, że taka drużyna poradziłaby sobie zdecydowanie lepiej w Premier League, niż takie Swansea czy Stoke, które w tym sezonie strasznie kaleczą. Mimo wszystko analizując ostatnie występy tego zespołu trzeba zwrócić uwagę na bardzo słabą formę. Przegrali aż pięć z sześciu ostatnich pojedynków. Ostatnie zwycięstwo odnieśli sześć dni po historycznym triumfie nad Manchesterem United 20 grudnia. Do tej pory oba zespoły spotkały się dwukrotnie i w obu przypadkach mieliśmy wynik 2:1. Jak widać typy na +2,5 gola weszły w tych przypadkach i tym razem może być podobnie. Bristol będzie musiało się otworzyć i zaatakować, a patrząc na miejsce rozgrywania meczu oraz fakt, że całkiem dobrze radzili sobie na Etihad jestem spokojny, że nikt nie będzie tutaj murował. Granie otwartej piłki przeciwko City często kończy się samobójstwem, ale ta drużyna nie ma nic do stracenia. Napisali już swoją piękną historię, a wszystko co osiągną ponad to będzie dodatkowym sukcesem. City straciło gola w każdym z ostatnich pięciu meczów. Jak widać defensywa nie jest monolitem, co uwydatniło spotkanie z Liverpoolem. Dlatego też w tym meczu zdecydowałem się na typ +2,5 gola. Bristol musi zaatakować, co będzie wodą na młyn dla ofensywnie usposobionych graczy Guardioli.
Statystyki:
- Do tej pory oba zespoły spotkały się dwukrotnie i w obu przypadkach mieliśmy wynik 2:1
- Piłkarze Bristol City przegrali aż pięć z sześciu ostatnich pojedynków
- City straciło gola w każdym z ostatnich pięciu meczów.
- City przed tygodniem przegrało pierwszy mecz wyjazdowy w lidze.
- Piłkarze Guardioli przegrali w tym sezonie dwa mecze, oba na wyjazdach.
- Każdy z ostatnich pięciu meczów City to wynik +2,5 gola.
- Najniższy z tych spotkań był przeciwko ekipie Bristol.
- Bristol u siebie przegrało dwie ostatnie rywalizacje.
- W każdym z ostatnich 3 meczów, które rozegrał Bristol City strzelono powyżej 2.5 bramki.
- Manchester City był niepokonany w swoich ostatnich 4 meczach Carabao Cup.
- Bristol City miał serię 8 kolejnych meczów bez remisu.
- Bristol City strzelił przynajmniej jedną bramkę w swoich ostatnich 12 meczach, a Manchester City w ostatnich 4 rywalizacjach Carabao Cup.
Zdarzenie: Bristol City vs Manchester City
Typ: +2,5 gola
Kurs: 1.50
Atletico vs Sevilla
Pierwsze spotkanie obu drużyn zakończyło się wynikiem 1:2. Sevilla okazała się lepszym zespołem, mimo tego, że nic na to nie wskazywało. Zarówno przed meczem, jak i po pierwszej połowie. Rojiblancos byli stroną dominującą i powinni prowadzić minimum 2:0, ale arbiter nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Diego Costę. W weekend Atleti odniosło kolejną porażkę, bo tak trzeba nazwać remis przed własną publicznością z drużyną Girony. Był to już drugi remis w tym sezonie przeciwko tej drużynie. Colchoneros prowadzili 1-0 po bramce Antoine’a Griezmanna, lecz coraz śmielej radzący sobie goście zdołali w drugiej połowie doprowadzić do wyrównania, które dał strzał Portu. Po raz kolejny pojawiło się sporo zastrzeżeń, co do stylu, który prezentuje ekipa Simeone. Kibice powoli zaczynają mieć dosyć, ale trzeba pamiętać, że wcale nie jest tak źle. Fatalnie wypadli w Lidze Mistrzów, ale w rozgrywkach krajowych nadal są w grze, zarówno o mistrzostwo, jak i Puchar Króla. Sporym problemem przed spotkaniem rewanżowym będzie dla Colchoneros brak Diego Costy. Brazylijczyk z Hiszpańskim paszportem doznał urazu mięśnia, który wykluczy go z gry na dłuższy czas.
Wracając jeszcze do pierwszej rywalizacji, to pomimo nieuznania prawidłowej bramki, Atleti zagrało krótko mówiąc słabo. Cieniem samego siebie był Antoine Griezmann, który ma już w głowie bardziej letni transfer, co mocno odbija się na jego dyspozycji. Sevilla w weekend udała się na ciężki wyjazd w miniony weekend. Podopieczni Montelli przejechali się po Espanyolu, który podchodził do tego meczu po wygranej nad Barcą. Gracze z Estadio Ramon Sanchez Pijuan pewnie wygrali 3:0 i ze spokojnymi głowami mogą przygotowywać się do meczu rewanżowego. Pomimo wypracowanej zaliczki zadanie nadal nie będzie łatwe. Trener zabrał głos przed meczem i widać, że nie jest pewien awansu. ” Spodziewam się bardzo fizycznego mecz, pełnego walki. Oczekuję także jeszcze zrobienia przez zespół kroku naprzód. Jutro najważniejszą rzeczą będzie zapomnieć o tym, co działo się w pierwszym meczu, zapomnieć o wyniku. Spróbujemy wspólnie, z energią naszą i fanów awansować do półfinału.” Mocno zastanawia mnie scenariusz jaki przyjmą oba zespoły na tą rywalizację. Atletico musi zaatakować, a jak wiadomo lepiej czują się w grze defensywnej. Simeone prawdopodobnie tym razem wystawi w bramce Jana Oblaka, żeby zwiększyć szanse na wygraną. Sevilla zagra u siebie, więc teoretycznie nie powinna skoncentrować się na przesadnym bronieniu swojej bramki, ale może być różnie pod naporem ofensywy przeciwnika.
Statystyki:
- Pierwszy mecz tych drużyn zakończył się wynikiem 2:1 dla Sevilli.
- Sevilla strzeliła przynajmniej jedną bramkę w swoich ostatnich 6 meczach, a Atl. Madryt w ostatnich 14 meczach Copa del Rey.
- Madryt rozegrał 4 meczów z rzędu bez remisu Copa del Rey
- Sevilla wygrał w swoich ostatnich 5 meczach Pucharu Króla.
- Sevilla była niepokonana w swoich ostatnich 6 meczach tych rozgrywek.
- Sevilla przegrała trzy z pięciu ostatnich rywalizacji z Atletico u siebie.
- Sevilla przegrała u siebie tylko jeden mecz na pięć ostatnich rywalizacji.
- W tych starciach aż trzykrotnie zachowali czyste konto.
- Atletico wygrało cztery z ostatnich pięciu meczów wyjazdowych, trzykrotnie zachowując czyste konto.
Zdarzenie: Sevilla vs Atletico Madryt
Typ: BTTS
Kurs: 1.6
Comments are closed.
(0) Komentarze