Biało-Czerwoni postawią się Japonii w meczu o honor?

Polska

Przed nami ostatnie spotkanie z udziałem Biało-Czerwonych. Po raz kolejny potwierdził się nasz mundialowy schemat, czyli mecz otwarcia, o życie i na koniec  po dwóch porażkach o honor. W dzisiejszym spotkaniu podopieczni Adama Nawałki zmierzą się z Japonią, która ciągle walczy o awans. Czy trzeci raz z rzędu wygramy ostatnie grupowe starcie?

Najwyższy prezent powitalny na rynku dla fanów Zagranie!
Kod promocyjny: 1500PLN

Polska

Atmosfera w drużynie narodowej nie należy do najlepszych. Nie mogło być inaczej, ponieważ nadzieje całego kraju, ale także piłkarzy zakończyły się już po dwóch spotkaniach. Najpierw klapa z Senegalem, a następnie gwałt od Kolumbii. Nie tak wyobrażaliśmy sobie te mistrzostwa świata, ale stare demony powróciły i trzeba będzie zacząć wszystko od nowa. Pierwszym krokiem będzie starcie z Japonią. Podopieczni Akira Nishino nie doznali jeszcze porażki na tym turnieju i potrafili pokonać Kolumbię. Biało-Czerwoni nie są faworytem tego starcia, ale trzeba pamiętać, że nie mamy już nic do stracenia. Gorzej być nie może, to znaczy chyba, bo nasi piłkarze potrafią zaskakiwać. Prawdopodobnie szansę występu dostaną zawodnicy, którzy do tej pory grali mniej lub wcale. W doniesieniach medialnych możemy przeczytać o występie Fabiańskiego, Glika, Kurzawy. Reszta drużyny ma pozostać w niezmienionym składzie. Być może będzie to ostatnie spotkanie Adama Nawałki w roli selekcjonera, ponieważ jego kontrakt kończy się w najbliższych dniach i przy takiej postawie ciężko uwierzyć w jego przedłużenie. Rywalizacja z Japonią będzie szansą dla Roberta Lewandowskiego na pierwsze trafienie w swojej karierze podczas mistrzostw świata. Warto zauważyć, że trener widząc problemu zespołu pragnie wrócić do ustawienia z czwórką defensorów. Cóż, lepiej późno niż wcale, ale szkoda, że dopiero w meczu o honor. Prawdopodobnie na boisku zobaczymy kilka klubowych rywalizacji, ponieważ Jan Bednarek i Maya Yoshida grają razem w barwach Southamptonu, a Łukasz Piszczek dzieli szatnię w Borussii z Shinji Kagawą. Co ciekawe jeśli Polska nie zdobędzie przynajmniej jednej bramki to wyrówna niechlubną statystykę z mundialu w 1986 roku, kiedy to w fazie grupowej zdobyliśmy tylko jednego gola. Robert Lewandowski zdobył 21. bramek w 17. ostatnich meczach kadry. Tylko cztery z tych meczów zakończył bez gola i za każdym razem była to porażka Biało-Czerwonych.

Japonia

Podopieczni Akiry Nishino mieli być na tym turnieju dostarczycielem punktów, a tymczasem po dwóch seriach gier otwierają tabelę grupy H. Samurajowie są w najlepszej sytuacji, ponieważ dwa pozostałe zespoły – Senegal i Kolumbia zmierzą się z bezpośrednim starciu o awans. Piłkarze z Kraju Kwitnącej Wiśni mieli sporo szczęścia w pierwszej rywalizacji z Los Cafeteros, ponieważ czerwona kartka ustawiła tamtą rywalizację. W meczu z Senegalem byli lepszą drużyną, ale ostatecznie tylko zremisowali 2:2. Gwiazdą tego pojedynku był Takashi Inui, który zgromadził na swoim koncie gola, asystę oraz strzał w poprzeczkę, który mógł dać zwycięstwo. Warto zaznaczyć, że przed turniejem mieli sporo problemów. Odsunięte od gry największe gwiazdy, zwolnienie trenera, problemy ze zdobywaniem goli. Nie wyglądało to najlepiej, ale jak widać wyszli zdecydowanie lepiej niż będący bez większych problemów Biało-Czerwoni. Reprezentacja Polski mierzyła się z Japonią jak na razie sześć razy, notując cztery zwycięstwa i dwie porażki. Po raz ostatni obie drużyny zmierzyły się w 2002 roku, przed mundialem w Korei i Japonii, górą byli Samurajowie 2:0. Polacy przegrali sześć z poprzednich ośmiu mundialowych rywalizacji, nie jest to korzystna statystyka, ale trzeba pamiętać, że w 2002 roku i cztery lata później kończyliśmy zmagania z wygraną po trzecim meczu. Ciekawa statystyka dotycząca występów Samurajów na mundialu mówi o tym, że nie dostali żadnej czerwonej kartki w 19. kolejnych spotkaniach. Jest to rekord w historii mistrzostw świata. Ważnym aspektem dotyczącym tego meczu może być temperatura, ponieważ prognozowana pogoda to 37 stopni. Piłkarzom nie będzie się dobrze grało w takich warunkach, ale pora rozgrywania starcia jest korzystna dla zawodników, gdyż wieczorową porą mogliby być narażeni na plagę komarów, z którą musieli zmagać się między innymi Anglicy.

Statystyki:

  • Biało-Czerwoni przegrali sześć z ośmiu ostatnich mundialowych spotkań.
  • Polska kończyła dwa ostatnie mundiale wygraną w trzecim spotkaniu grupowym.
  • Polska straciła przynajmniej dwie bramki w dwóch poprzednich starciach na mistrzostwach świata.
  • W ośmiu ostatnich potyczkach na mistrzostwach świata Polska nie zachowała czystego konta.
  • Robert Lewandowski nie zdobył gola w swojej karierze podczas mundialu.
  • Trzy ostatnie mecze Japonii to wyniki BTTS.
  • Japonia w obu mundialowych starciach zdobyła dwie bramki.
  • Ostatni raz oba zespoły spotkały się w 2002 roku, górą była Japonia 2:0.
  • Japonia nie zachowała czystego konta w dziewięciu kolejnych rywalizacjach.
  • Samurajowie w trzech ostatnich spotkaniach notowali wynik over 2,5 gola.

Japonia – Polska, przewidywane składy

Japonia: Kawashima – H. Sakai, Yoshida, Shoji, Nagatomo, Hasebe, Shibasaki, Haraguchi, Kagawa, Inui, Osako

Polska: Fabiański-Piszczek,Glik,Bednarek,Rybus-Grosicki,Krychowiak,Góralski,Kurzawa-Zieliński-Lewandowski.

Konferencja prasowa:

Adam Nawałka: Japonia jest to drużyna, która gra na bardzo wysokim poziomie i wiemy, że jutro mecz będzie trudny.Zdajemy sobie sprawę, że zawiedliśmy zarówno kibiców, jak i siebie.Warunki do gry będą dla obu drużyn takie same, jeśli chodzi o temperaturę. Jutro przed godziną 14:00 zapadną ostateczne decyzje, co do składu na mecz z Japonią. Pierwsi o wyborze dowiedzą się zawodnicy. Budowa reprezentacji jest to proces ciągły i nigdy on się nie zatrzymuje. Ważniejsze są czyny i wierzę, że jutro drużyna będzie odpowiednio zmotywowana, myśl dla kogo gramy.

Akira Nishino: Polska ma wielu dobrych zawodników i jest świetnie zorganizowana.
Robert Lewandowski będzie z pewnością chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Wiemy, jakim jest zawodnikiem i jakie ma umiejętności. Poza tym, Polska zakwalifikowała się na mistrzostwa świata w trudnych warunkach, dobrze sobie poradziła. W Rosji jej się nie powiodło, ale zagra o honor. My natomiast po tych dwóch pierwszych meczach uzyskaliśmy większą wiarę w siłę naszego zespołu. I chcemy grać jeszcze lepiej niż dotychczas! Będziemy starali utrzymać się przy piłce.

Co obstawiać?

Mój typ na to spotkanie będzie optymistyczny, ponieważ uważam, że będzie tutaj wynik BTTS. O gola Japonii myślę, że można być spokojnym patrząc na postawę naszej defensywny, a do tego dokładając fakt, że Samurajowie nadal walczą o awans. Z kolei Polska podejdzie do tego meczu bez żadnej presji. Piłkarze będą chcieli chociaż trochę zmazać plamę, jaką dali na tym turnieju. Powrót do systemu z czwórką obrońców to również zwiększenie możliwości ofensywnych zespołu, dlatego typujemy bramki z obu stron.

Zdarzenie: Japonia – Polska

Typ: BTTS

Kurs: 1.72