Polska – Finlandia: kursy, TYPY i zapowiedź 11.09.2021 r. | 1/8 ME mężczyzn

W pierwszym meczu fazy pucharowej reprezentanci Polski zmierzą się ze współgospodarzem turnieju, tj. Finami. Biało – Czerwoni są zdecydowanym faworytem tego spotkania i bez przeszkód powinni awansować do następnej rundy. Tym razem kupon na mecz Polaków kreślę w SuperBET. W tym tekście poznasz nasz typ i kurs na spotkanie naszej kadry z reprezentantami Finlandii na Mistrzostwach Europy 2021 w siatkówce mężczyzn!

Odbierz bonus powitalny do 1554 złotych u legalnego bukmachera SuperBET!

Kod promocyjny: ZAGRANIE

Superbet - koszulka do baneru
Superbet - koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

100% do 200 zł od depozytu, 3500 zł bez ryzyka, 35 zł darmowy zakład (z kodem) + 20 zł aplikacja

3755 PLN na start w Superbet!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł, TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł, DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł APLIKACJA MOBILNA: 20 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Polska – Finlandia: kursy bukmacherskie, TYPY i zakłady na mecz Polaków w jednej ósmej finału ME siatkarzy 2021

Zachęcam jeszcze do sprawdzenia naszego kodu promocyjnego w SuperBET, który zapewni Ci najlepsze i najwyższe promocje na start. Więcej na ten temat dowiesz się tutaj -> https://zagranie.com/superbet-kod-promocyjny/. Wszystko sprawdzone? To teraz przejdźmy do typowania związanego z najbliższym meczem reprezentacji Polski na siatkarskich mistrzostwach Europy.

Polska – Finlandia: zapowiedź i analiza meczu siatkarzy na Euro 2021

Sobotnim spotkaniem nasi siatkarze rozpoczną zmagania w fazie pucharowej. Według statystyk z samego turnieju, jak i dostępnych już przed zawodami, zdecydowanym faworytem są Biało – Czerwoni. Finowie to przeciwnik z co najmniej jednej półki niżej od Biało – Czerwonych, przez co nasz zespół powinien nie tylko pewnie zwyciężyć, ale również zrobić to w ładnym stylu.

Polacy mają za sobą bardzo udaną fazę grupową, ponieważ w krakowskiej Tauron Arenie nie zaznali porażki. Największe słowa pochwały należą się naszym siatkarzom za starcie z Serbami, ponieważ w drugiej kolejce ograli obrońców tytułu po pełnym emocji pięciosetowym boju. W pozostałych spotkaniach radzili sobie albo dobrze, albo bardzo dobrze. W pierwszej i trzeciej kolejce nasi reprezentacji zaskakująco stracili seta, jednak już w następnych spotkaniach pewnie ogrywali kolejno Belgów i zawodników Ukrainy. Poza tym nasi gracze prezentują z meczu na mecz coraz lepszą formę. Polacy nie tylko w ostatnich dwu spotkaniach nie stracili seta, ale również widoczna jest poprawa zagrywki, a także grania ze środka. Nadal dobrze funkcjonuje blok. Dość powiedzieć, że Piotr Nowakowski zdominował ranking najlepiej blokujących turnieju i po czterech meczach ME ma na koncie aż dwadzieścia punktów zdobytych dzięki temu elementowi, z czego większość oczek “nabił” w pierwszych partiach! Jak sam zainteresowany twierdzi w wywiadach: dopiero się rozkręca i z niecierpliwością wypatruje kolejnych gier. Dlaczego miałoby dojść do nagłego obniżenia poziomu? Na wysokim poziomie spisują się również atakujący i przyjmujący. Dość powiedzieć, że w meczu z Ukrainą Wilfredo Leon nie mylił się w przyjęciu, a w ataku skończył sześć z dziesięciu akcji, a poza nim doskonale spisywał się Kamil Semeniuk i Bartosz Kurek. Gracz ZAKS-y uzyskał czterdziestoczteroprocentową skuteczność, a wspomniany atakujący skończył sześć z dziesięciu piłek. Warto wspomnieć o jeszcze jednej statystyce ze spotkania z Ukrainą. Mianowicie, bardzo rzadko zdarza się, żeby atakujący był w meczu piątym atakującym zespołu, a właśnie tę pozycję „zajął” Bartosz Kurek. Co cieszy to to, że forma Biało – Czerwonych rośnie ze spotkania na spotkanie i wygląda na to, że Vital Heynen znalazł ustawienia, które pozwalają na wygrywanie kolejnych setów, a kolejno meczów.

Z kolei Finowie to drużyna, która ze swojej grupy awansowała z czwartego miejsca. W pięciu spotkaniach trzykrotnie zwyciężali, pokonując kolejno do jednego Macedończyków, do zera Hiszpanów, a także po tie-breaku Turków. Z kolei tylko jednego seta zdołali urwać Rosjanom i Holendrom. Jeżeli chodzi o ich poczynania na parkiecie w tym turnieju, to grę, jak zwykle opierają na trzech doświadczonych graczach. Mowa o trzydziestodwuletnim rozgrywającym, który jednocześnie jest kapitanem drużyny, czyli Eemim Tervaporttim, trzydziestotrzyletnim przyjmującym Urpo Sivuli i dwudziestoośmioletnim libero Laurim Kerminenem. Pokazuje to, że korzystają ze ściślej określonej gamy zagrań, a i także na siatkarzach, którzy już nie dysponują taką mobilnością i szybkością rozgrywania akcji, jak przed laty. Jakby tego było mało, to pierwszy ze wspomnianych zawodników musiał przedwcześnie wycofać się z zawodów. Wszystko przez kontuzję uda. W tej sytuacji pierwszym rozgrywającym został czterdziestotrzyletni Mikko Esko, który – co interesujące – na początku wieku grał w jednej drużynie z trenerem Polaków – Vitalem Heynenem w Noliko Maaseik. Co pokazuje, jak “szeroką” ławką rezerwowych dysponują Finowie.grupa

Sprawdź teraz naszą recenzję zakładów bukmacherskich SUPERBET -> https://zagranie.com/superbet-opinie-podstawowe-informacje-prognozy/

Polska – Finlandia: typy bukmacherskie

Finlandia na mistrzostwach Europy występuje po raz dziewiętnasty, a najlepszy rezultat osiągnęła w 2007 roku, kiedy wywalczyła czwarte miejsce. W meczu o brąz ulegli wówczas Serbom. Przed dwoma laty zajęli czternaste miejsce. Dlatego też nie podejmuję się typowania zwycięzcy tego spotkania ani wyniku, bo oba te zdarzenia wyglądają na oczywiste. Na stronie SuperBET spotykamy się z kursem 1.02, jeśli mówimy o triumfie Polaków, a z kursem ustabilizowanym na poziomie 14.00, jeżeli mówimy o wiktorii Finów. W przypadku wytypowania rezultatu trzy do zera dla naszego zespołu spotykamy się z wyceną 1.45.

Z tego powodu podejmuję się typowania związanego z liczbą punktów, jaka zostanie zdobyta przez obie reprezentacje w pierwszym secie. Finowie do tej pory w pięciu kolejkach fazy grupowej czterokrotnie zdobywali pierwszego seta, raz tylko w nim ulegając Holendrom do dwudziestu trzech. Z kolei Polacy zwyciężyli w każdym pierwszym secie z pięciu gier. Najbardziej zacięty bój w pierwszej partii toczyli z Serbami, których pokonali do dwudziestu jeden. Poza tym meczem każdy rywal był ogrywany przez Biało – Czerwonych do stanu poniżej dwudziestu punktów. Do tego dochodzi fakt, że reprezentanci Finlandii grają schematycznie i do bólu przewidywalnie. Z kolei Polacy, zwłaszcza w pierwszych setach na tym turnieju, chętnie korzystają z nieszablonowych rozwiązań zakończenia akcji. Dlatego sądzę, że wystarczy, aby nasz zespół utrzymał koncentrację na odpowiednim poziomie i bez trudu rozprawi się z niżej notowanym rywalem. Spodziewam się również, że wysokiej i pewnej wygranej w pierwszej partii. Do tego dochodzi fakt, że względem igrzysk w Tokio, większą uwagę m.in. w wywiadach i udzielaniu się w social media, nasi siatkarze przykładają do nie nadmuchiwania oczekiwań. Jak w jednym z wywiadów przyznał Michał Kubiak, kapitan drużyny: przed i w Japonii wszyscy myśleli o półfinale i finale, a pamiętamy, jak się skończyło. Cieszy to, w jaki sposób nasi zawodnicy zachowują koncentrację i nie pozwalają ponieść się emocjom i kibicowskim oczekiwaniom. Pewność swoich umiejętności połączona ze skupieniem, to cechuje nasz zespół w tym turnieju. Dlatego też spodziewam się pewnego triumfu nad Finami w pierwszej odsłonie, co przełoży się na to, że w pierwszym secie obie reprezentacje nie zdobędą więcej, niż czterdzieści trzy i pół punktu.

Warte zauważenia przy typowaniu jest również to, że ostatnio te drużyny spotkały się ze sobą w 2019 roku w Memoriale Huberta Wagnera. Wówczas Biało – Czerwoni ograli Finów trzy do zera, a w poszczególnych partiach triumfowali do dziewiętnastu, szesnastu i dziewiętnastu. Wspomniany rezultat pokazuje, że nawet w turnieju niższej rangi polscy siatkarze bez trudu ogrywają wysoko Finów. Teraz stawka jest większa, ale opanowanie i metodyczna gra Polaków powinna w zupełności wystarczyć, by ograć wysoko Finów. Zwłaszcza w pierwszej partii, bo to one wychodzą najlepiej naszemu zespołowi na tym turnieju. Ostatnią porażkę ze wspominanym zespołem zanotowali w oficjalnym meczu w 2012 r., kiedy to w meczu rozgrywanym w Toronto ulegli Finlandii po tie-breaku, a spotkanie toczyło się w ramach gier Ligi Światowej. Jednak teraz nic nie wskazuje na to, byśmy po dziewięciu latach doczekali się powtórki z rozrywki.

W 1. secie padnie mniej, niż 43.5 punktu
Kurs: 1.95
Zagraj!

Dodatkowe 1554 PLN bonusu w Superbet!

  • Załóż konto w Superbet z linku: zagranie.com/goto/superbet
  • Wypłać depozyt o wysokości minimum 50 PLN, a otrzymasz 100% tej kwoty w formie bonusu
  • Obrót bonusem jest jednokrotny
  • Kurs minimalny podczas obrotu bonusem wynosi 1,80, a na kuponie muszą być przynajmniej dwa zdarzenia
  • Czas na obrót bonusem: 7 dni
  • Dodatkowo możesz otrzymać “tydzień bez ryzyka” do 500 PLN oraz freebet w wysokości 34 PLN

fot. Krzysztof Porębski

Zaloguj się aby dodawać komentarze