Pogromcy Realu Madryt w drodze do Champions League! Gramy eliminacje LM o 239 PLN!
Już niebawem znów będziemy mogli emocjonować się meczami najlepszych, klubowych rozgrywek świata, a więc Ligi Mistrzów. W tym tygodniu mamy okazję oglądać pierwsze spotkania eliminacyjne, w których bierze udział kilka ciekawych zespołów. Jednym z nich na pewno jest Sheriff Tiraspol, który w poprzedniej edycji Champions League wygrał na Santiago Bernabeu 2:1. Dziś Macedończycy zagrają na wyjeździe z bośniackim Zrinjskim. Powiemy sobie również o rywalizacji Tobyłu Konstanaj z węgierskim Ferencvarosem. Nie pozostało mi nic innego, jak zaprosić Was serdecznie do lektury.
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł, TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł, DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
Tobył Konstanaj – Ferencvaros
Rozpoczynamy od dalekiej wycieczki do Kazachstanu, a dokładniej na Centralnyj Stadion, gdzie swoje spotkania zwykła rozgrywać ekipa mistrza kraju, a więc Tobyła Konstanaja. Zespół ten w poprzednich rozgrywkach nie miał sobie równych na krajowym podwórku i na przestrzeni całego sezonu przegrał tylko 1 ligowe starcie. W trwającej kampanii sytuacja drużyny wygląda już nieco gorzej i na obecny moment Tobył zajmuje czwartą lokatę w stawce i już po 15 kolejkach ma na swoim koncie 4 ligowe klęski. Ekipa prowadzona przez uznanego trenera Milanovicia spisuje się zdecydowanie gorzej przede wszystkim w defensywie. Porównując do poprzedniego sezonu, Tobył już teraz ma więcej straconych bramek niż w całej, minionej kampanii. Mimo słabszej postawy w destrukcji, mistrz Kazachstanu wciąż imponuje w grze ofensywnej i w dalszym ciągu strzela masę bramek. Wystarczy powiedzieć, że w 5 ostatnich potyczkach, zespół ten zapakował rywalom 11 trafień. Biorąc pod uwagę fakt, iż pierwszy mecz eliminacji LM rozegrany zostanie na swoim terenie, jestem przekonany, że miejscowi będą zmuszeni podjąć ryzyko i w pewnym momencie nieco mocniej zaatakować, by pojechać na Węgry z korzystną zaliczką.
Ekipa Fenecvarosu również dzierży tytuł mistrza kraju, z tym, że liga węgierska cieszy się znacznie większą renomą i uznaniem na piłkarskiej mapie. Goście omawianego spotkania są absolutnym hegemonem rodzimych rozgrywek – Ferencvaros zdobywał pierwsze miejsce w czterech, ostatnich latach. Co więcej, węgierska drużyna w poprzednich sezonach regularnie przypominała o sobie w europejskich pucharach. Przed dwoma laty zespół ten zagrał w fazie grupowej Champions League, zaś w minionej kampanii zdołał zakwalifikować się do Ligi Europy, w której mierzył się w naprawdę wymagającej grupie. Nie zmienia to jednak faktu, iż Ferencvaros ma nieporównywalnie większe doświadczenie w europejskich pucharach i z pewnością będzie chciał z niego skorzystać w kontekście najbliższej rywalizacji. Przypomnijmy, iż liga węgierska jeszcze nie wystartowała, w związku z czym aktualna dyspozycja mistrzów kraju może być pewną niewiadomą. Warto jednak zaznaczyć, iż Ferencvaros spisywał się bardzo dobrze w meczach kontrolnych. Przed dwoma tygodniami ograł on Ludogorets 3:0, zaś w swoim ostatnim starciu wysoko pokonał niemiecki Karlsruher 4:1. Czy także dziś Węgrzy urządzą sobie strzelaninę?
Statystyki:
- Tobył zajmuje 4. miejsce w rodzimej lidze, ma w dorobku 25 oczek.
- Gospodarze w 5 poprzednich meczach zanotowali 3 wygrane, 1 remis i 1 porażkę.
- Podopieczni trenera Milanovicia notowali BTTS przy okazji 8 z 10 minionych potyczek.
- Ferencvaros w zakończonym sezonie ligowym zajął 1. pozycję, uzbierał 71 punktów.
- Węgierska drużyna w 5 ostatnich potyczkach zanotowała 3 wygrane, 1 remis i 1 porażkę.
- Piłkarze trenera Czerczesowa zaliczyli BTTS w 5 z 10 ostatnich starciach.
Podsumowanie:
Uważam, że pomimo faktu, iż jest to dopiero pierwszy mecz, dostarczy nam on wielu emocji i zobaczymy w nim kilka goli. W poprzedniej kampanii defensywa Tobyłu była jego największym atutem, jednak w trwającym sezonie zespół ten traci 1,27 bramek na 90 minut. Ponadto mistrzowie Kazachstanu notowali BTTS przy okazji 8 z 10 poprzednich gier. Ferencvaros z pewnością postara się skontrować gospodarzy i zdobyć wyjazdowe trafienie, a przecież w ostatnich meczach towarzyskich, mistrzowie Węgier regularnie strzelali bramki – w 5 ubiegłych spotkaniach zdobyli ich aż 16! Podsumowując, liczę na ofensywne widowisko i gram zakład na bramki obu ekip po całkiem ciekawym kursie.
Zrinjski – Sheriff Tyraspol
Nim przejdziemy do drugiego, wybranego przeze mnie starcia, przypomnę jeszcze o możliwości odebrania bonusu od bukmachera Superbet. Przechodząc już do rzeczy, na uzupełnienie kuponu wyselekcjonowałem typ ze spotkania Zrinjskiego z Sheriffem Tyraspol. O ile przeciętny kibic powinien kojarzyć zespół gości, o tyle warto powiedzieć kilka słów o zespole z Bośni i Hercegowiny. W kraju tym nie mamy uznanych i poważnych klubów, a drużyna Zrinjskiego od lat należy do najlepszych w tamtejszej stawce, a w poprzedniej kampanii zdołał wywalczyć tytuł najlepszej ekipy w lidze. Zespół z Mostaru kompletnie zdominował rozgrywki, uzyskując aż 27 oczek przewagi nad drugą Tulzą City. Mimo to należy pamiętać, iż Bośnia i Hercegowina zajmuje w rankingu FIFA odległe, trzydzieste siódme miejsce, a ekipa prowadzona przez trenera Jakirovicia jeszcze nigdy nie zagrała w fazie grupowej europejskich pucharów. W ramach ciekawostki dodam, iż zespół ten w sezonie 2016/17 przegrał w dwumeczu eliminacji do Ligi Mistrzów z Legią Warszawa 3:1.
Dziś rywalem Zrinjskiego będzie zdecydowanie bardziej doświadczona i zwyczajnie silniejsza ekipa Sheriffa Tyraspol. Najnowsza historia tego klubu w europejskich pucharach to przecież poprzedni sezon i rywalizacja w Lidze Mistrzów, w ramach której, zespół ten potrafił wygrać na Santiago Bernabeu z Realem Madryt i w sumie zdobyć w grupie 7 punktów, do końca walcząc z Interem Mediolan o awans do kolejnej rundy. Jeśli chodzi o zmagania ligowe, to drużyna prowadzona przez Stjepana Tomasa jest absolutnym hegemonem rodzimych rozgrywek i w poprzedniej kampanii po raz czwarty z rzędu sięgnęła po mistrzostwo kraju, zdobywając 70 punktów i notując imponujący bilans bramkowy w postaci 75:8! Sheriff nie od dziś preferuje techniczny, ofensywny futbol, a w swoich szeregach posiada kilku bardzo ciekawych i uzdolnionych zawodników. Czy napastnicy gości zdołają trafić dziś do siatki i zapewnić klubowi korzystną zaliczkę?
Statystyki:
- Zrinjski zakończył poprzedni sezon na 1. miejscu w lidze, zdobył w niej 84 oczka.
- Podopieczni trenera Jakirovicia wygrali 7 z 10 minionych gier.
- 10 ostatnich meczów Bośniaków na swoim terenie to 8 zwycięstw i 2 remisy.
- Sheriff w minioną kampanię zakończył na 1. pozycji w lidze, wywalczył w niej 70 punktów.
- Ekipa z Mołdawii wygrała 8 z 10 poprzednich potyczek.
- 10 ubiegłych starć wyjazdowych Sheriffa to 6 wygranych, 3 remisy i 1 porażka.
Podsumowanie:
Chociaż obydwie ekipy w poprzedniej kampanii kompletnie zdominowały rodzime rozgrywki, to w mojej opinii wyraźnymi faworytami omawianej rywalizacji są goście. Zespół Sheriffa w minionym sezonie sprawił kilka sensacji w europejskich pucharach i ma już doświadczenie, jeśli mówimy o występach poza granicami własnego państwa. Ponadto poziom ligi bośniackiej pozostawia wiele do życzenia i nie sądzę, by Zrinjski był w stanie postawić się znacznie lepiej wyszkolonym i bardziej dynamicznym zawodnikom z Mołdawii. W mojej opinii warto zagrać typ na wygraną gości w przynajmniej jednej połowie. Jeśli obawiacie się postawienia takiego zdarzenia, to przypominam o możliwości skorzystania z kodu promocyjnego do Superbet, który gwarantuje Wam zakład bez ryzyka. Powodzenia!
fot. Pressfocus
Doświadczenie: Pracę w redakcji Zagranie rozpoczął na jesieni 2020 roku, rozpoczynając od okazjonalnego typowania Premier League. Z czasem pojawiły się również teksty z innych lig, zapowiedzi największych gal bokserskich i MMA, oraz teksty SEO. Po drodze wpadło kilka wywiadów z gwiazdami klubów polskiej Ekstraklasy, czy zawodnikami polskich gal freak-fightowych. Okazjonalnie pisał teksty na strony związane z poszczególnymi klubami piłkarskimi np. kanonierzy.com, czy wislakrakow.com. Wykształcenie: Łukasz ukończył kierunek Zarządzanie na PWSIiP w Łomży, a praca licencjacka objęła tematy związane z zarządzaniem finansami w klubach piłkarskich. Zainteresowania: Od dzieciaka zafascynowany piłką nożną. Od czasów kapitalnej formy Fernando Torresa w czerwonej koszulce, wierny kibic Liverpoolu. Poza ukochaną Premier League śledzący poczynania polskich klubów, najciekawszych lig zagranicznych a także świata MMA i boksu. Poza sportem lubiący dobrą muzykę, zorientowany w polskiej polityce.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: