Ostatni taniec mistrzów? Liczymy na Kawhiego Leonarda i gramy kurs 2,2!

Kawhi kontra Warriors

Niesamowite są te finały. Co by nie mówić dzieje się dużo i wiele mógłbym o tym finale pisać, ale na pewno za żadne skarby nie obstawiłbym, że Toronto dwa razy wygra w Oakland! Jestem pełen podziwu dla Raptors. To w jaki sposób są cierpliwi w grze i jak realizują założenia taktyczne, napawa mnie optymizmem. Wielka dynastia chyli się ku upadkowi i tylko pytanie czy to nastąpi tej nocy? A może uda im się wyjść z tak potężnego dołka? Wszystkiego dowiemy się już dzisiaj w nocy, zapraszam do swoich przemyśleń.

Bardzo ważny mecz numer cztery miał zgoła odmienny przebieg niż wcześniejsze spotkanie. Było dużo mniej łatwych pozycji, ciasna obrona, wiele nerwowości i prostych strat. Obrońcy tytułu w drugiej połowie zdecydowanie odstawali, a decydująca o losach tego meczu okazała się trzecia kwarta. To ta część meczu, w której zazwyczaj prym wiedzie zespół z Golden State. Kwarta, w której najczęściej odskakują rywalowi, narzucając swój agresywny styl gry. Jednak nie tym razem. Toronto wygrało trzecią kwartę aż 37:21 perfekcyjnie neutralizując gospodarzy. Tylko sam Kawhi zdobył w tej części 17 ze swoich 36 punktów. Ewidentnie siedziała mu trójka i widać było pewność siebie jaką zachowuje przez całe play offy. Ja ze swojej strony postaram się skupić właśnie na Leonardzi i jego rzutach dystansowych w swoim typie. Myślę, że jest to opcja godna poświęcenia uwagi.

Typ: Kawhi Leonard over 2,5 trafione trójki

Kurs: 2,2

Do obstawienia wybrałem over 2,5 trafione trójki Kawhiego Leonarda po kursie 2,2. Ten kurs przykuł moją uwagę i uważam, że są spore szanse, żeby Leonard pokrył taką linijkę. Dotychczas w finałach Kawhi w dwóch na cztery spotkania zrobił ten overek. Było to w pierwszym meczu, w którym trafił 3/6 z dystansu. Pomimo tego, że w sumie zdobył tylko 23 punkty i miał 5/14 z gry. Kolejne dwa pojedynki to 2/9 zza linii 7,24 przy 34 punktach oraz 2/6 przy 30 punktach. Cały czas dużo oddaje prób z dystansu i widać, że jest to jego sposób na zdobywanie punktów. Balansuje na granicy 2/3 trafień dystansowych. Do tego w ostatnim meczu dorzucił 5/9 przy naprawdę trudnych rzutach z ciasnym kryciem. Widać było, że czuję się bardzo pewnie i to nie jest dla niego problem.

W tegorocznych play offach trafia aż 39,1% z dystansu, co jest naprawdę dobrym wynikiem. Z początku było to zdecydowanie lepiej, ale jak wiadomo im lepsze krycie tym trudniej o celność rzutów. Postawa Leonarda jest oczywiście bardzo istotna w kontekście tego meczu, ale i również wyniku całej serii. Do tej pory praktycznie nie zawodzi, a jego żelazne nerwy i odosobniona psychika czynią go pewnego rodzaju „robotem”. Jeżeli oczywiści Toronto zdobędzie tytuł to sam przygarnie nagrodę MVP finałów. Podobnie jak miało to miejsce w San Antonio w 2014 roku.

Trudno jest mi wytypować zwycięzcę tego spotkania, bo pojawiają się pogłoski o możliwym powrocie Kevina Duranta, który po raz pierwszy odbył normalny trening z całą drużyną na pełnym kontakcie. Póki co nie ma informacji o jego możliwym występie, ale jego status zamienił się w Questionable, zamiast pewnego braku występu. Wiadomo jaki to jest pojedynek i jakie mogą być jego konsekwencje. Zespół Steva Kerra zrobi wszystko, żeby przedłużyć tą serię i nawet bardziej skłaniałbym się ku ich zwycięstwu. Jedyny gracz z Toronto, który jest pewniakiem to Leonard. Szansę na trafienie przynajmniej trzech trójek oceniam na jakieś 60%, więc to już sporo. Ponad 30 punktów nie będzie stanowiło dla niego problemu. To jest mecz, w którym Toronto ma niebywałą okazję napisać swoją własną historię i jeżeli ktoś ma ich przybliżyć do tego to tylko ten „cyborg” z chłodną głową i zimnej krwi.

Ja pobieram over 2,5 trafione trójki Kawhiego Leonarda po kursie 2,2. Do tego zastanawiałem się jeszcze nad linijką na punkty dla Lowrego 14,5 kurs 1,83. Z Warriors można próbować Iguadale under 8,5 punktów po takim samym kursie, on będzie skupiony na zadaniach stricte defensywnych. A jeszcze jak wróci KD to generalnie on wtedy przejmuje pałeczkę w punktowaniu. Nawet gdyby nie był w pełni zdrów. To może być ostatni mecz sezonu NBA, także oglądajcie na żywo i niech to będzie świetny i zacięty spektakl! Ja ze swojej strony życzę powodzenia i uważnie dobierajcie stawki do typowania. Takie mecze lubią sensacyjne rozstrzygnięcia. Zadecyduje dyspozycja dnia i obrona!

Dołącz do grona typerów i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy