Oferta bukmachera LVBET na najdroższy mecz świata!
Zakończyliśmy już sezon w Premier League, jednak ciągle nie znamy kompletu drużyn, które wystąpią w przyszłorocznej edycji angielskiej ekstraklasy. Czas poznać ostatniego przedstawiciela, który zasłużył na awans z Championship. Przed nami najdroższy mecz świata, czyli finał barażów Play-off. John Terry vs Frank Lampard na Wembley.
Najdroższy mecz świata i propozycje LVBET
Dla wielu kibiców najważniejszym meczem każdego sezonu na klubowej arenie jest oczywiście finał Ligi Mistrzów, jednak fakty są takie, że najdroższym spotkaniem na świecie jest walka o awans do Premier League podczas ostatniego meczu fazy Play-Off. Już dzisiaj poznamy ostatnią drużynę, która uzupełni komplet drużyn rozpoczynających kampanię 2019/2020 w Premier League.
Po jednej stronie barykady mamy Aston Villę, czyli piątą drużynę minionego sezonu Championship. The Villans w pierwszym barażu rozprawiło się z ekipą West Bromwich Albion po rzutach karnych. Otwierające spotkanie wygrali 1:0, a w rewanżu przegrali w takim samym stosunku. Ostatecznie na terenie rywala wygrali konkurs jedenastek.
Derby również nie było faworytem swojego barażu. Zmierzyli się z ekipą Leeds United, które praktycznie przez cały sezon plasowało się na pozycji dającej bezpośredni awans do Premier League. Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem ekipy Marcelo Bielsy na obiekcie The Rams. Wszystko wskazywało na to, że rewanż będzie tylko i wyłącznie formalnością. Było to dobrze widać po kursach, które proponowali bukmacherzy, w tym LVBET. Grając na Derby można było złapać bardzo wysoki przelicznik.
Wielu graczy zaryzykowało i po końcowym gwizdku mogli świętować, ponieważ to drużyna Franka Lamparda awansowała do finału Play-off. Warto wspomnieć, że wcześniej trzy razy z rzędu przegrali z tym rywalem.
Kto jest faworytem finału Play-off?
Faworytem decydującego meczu o Premier League w opinii LVBET jest drużyna Aston Villi. Nic dziwnego, ponieważ oba zespoły w tej kampanii zmierzyły się dwukrotnie i w obu przypadkach lepsza była ekipa z Birmingham w stosunku 3:0 i 4:0. Derby w obu starciach nie miało zbyt wiele do powiedzenia, jednak to będzie tylko jeden mecz. Tutaj wszystko może się zdarzyć.
Fani Aston Villi z pewnością mają z tyłu głowy, że Leeds również pewnie poradziło sobie z Derby, a na finiszu odpadli z tym rywalem. Przed nami niezwykle ciekawe starcie, w którym mam wrażenie nie zabraknie goli. Frank Lampard ofensywie ustawia swoją drużynę, natomiast Aston Villa pokazała, że potrafi znaleźć drogę do siatki Derby.
Moim zdaniem warto rozważyć tutaj zagranie BTTS’u lub +2,5 gola z oferty LVBET.
- BTTS – 1.73
Doświadczenie Z branżą zakładów bukmacherskich związany od 2017 roku, kiedy powstała strona Zagranie.com. Pięcioletnie doświadczenie związane z pisaniem artykułów, kilka tysięcy publikacji na koncie, a także zarządzanie redakcją w roli redaktora naczelnego i team leadera. Wykształcenie Mateusz jest absolwentem Liceum Ogólnokształcącego w Łęczycy im. Kazimierza Wielkiego. Ukończył studia licencjackie na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu (dziennikarstwo i komunikacja społeczna), a także magisterskie na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu (dziennikarstwo sportowe i zarządzanie w sporcie). Zainteresowania Od 18 lat kibic londyńskiej Chelsea, a tym samym baczny obserwator wydarzeń na boiskach Premier League - #LondonIsBlue. Mateusz interesuje się również branżą zakładów bukmacherskich, która stale się zmienia i zaskakuje od początku pracy w 2017 roku. Prywatnie wielki fan tenisa ziemnego, a w szczególności Rafaela Nadala i kiedyś Justine Henin. W przeszłości Mateusz reprezentował Polskę w młodzieżowych reprezentacjach w Futsalu, a także zdobył złoty medal Mistrzostw Polski w Futsalu do lat 18.