Noc w NBA: do trzech razy sztuka – czy Boston Celtics w końcu wygrają? + typy na dwa inne mecze

Piątek, 10 meczów, czyli dziesięć okazji, żeby poprawić swoją kondycję finansową. Wczorajszej nocy wygrywali faworyci i obyło się bez niespodzianek. Jak będzie dzisiaj?

Wczorajszy dzień nie był taki owocny jak poprzednie. Udało mi się trafić 1 z 3 typów, chociaż w przypadku Raptors i kursu 3.00 zabrakło zaledwie o 2 punkty większego zwycięstwa. Jeżeli ktoś z Was zagrał handicap -16.5, to z pewnością trafił bardzo przyjemny kurs.

Dołącz do grona ludzi śledzących NBA i podziel się swoją opinią -> Typy NBA – grupa dyskusyjna

Do stworzenia tego kuponu użyłem oferty forBET. Jeżeli nie masz jeszcze konta u tego bukmachera, to jako użytkownik Zagranie możesz skorzystać z atrakcyjnego bonusu na start aż do 650 PLN. Wystarczy, że przy rejestracji wpiszesz kod promocyjny 650. 

KOD PROMOCYJNY: 650

Zdarzenie: Philadelphia 76ers – Boston Celtics

Typ: wygrana Celtics

Kurs: 1.90

Nie taki początek sezonu wyobrażali sobie z pewnością kibice, a przede wszystkim gracze Celtics. Mieli być zagrożeniem Cavaliers w walce o finał NBA. Jednak rzeczywistość jest zupełnie inna. Wszystko zaczęło się (lub skończyło) wraz z kontuzją Gordona Haywarda. Efekt? Bilans 0-2 i mistrzowskie aspiracje można sobie zostawić na przyszły sezon. Ale Zieloni to nadal bardzo dobra drużyna koszykówki, która na tym kiepskim Wschodzie załapie się do playoffów, a może nawet wywalczy przewagę parkietu. W tym zespole cały czas są świetni gracze, genialny trener i dużo talentu. Spójrzmy tylko na występy Jaylena Browna, który z Cavaliers zdobył 25 punktów, a z Bucks 18. Kontuzja Haywarda jest fatalną informacją, ale plusem (jakkolwiek) jest większa liczba minut dla młodzieży. Nie ma tego złego, co by nie wyszło na dobre. Przynajmniej w teorii.

76ers rozpoczęli sezon od porażki z Washington Wizards, choć do samego końca walczyli o wygraną. W końcówce zabrakło trochę zimnej głowy Szóstkom i to zespół Marcina Gortata triumfował w tamtym starciu.

Ten mecz ma dodatkowy smaczek ze względu na wymianę, dzięki której do Filadelfii trafił Markelle Fultz, a w Bostonie wylądował Jayson Tatum.

Celtics muszą w końcu wygrać i starcie z rywalem ze swojej dywizji jest do tego idealną okazją. Spodziewam się dobrego meczu Irvinga, który ostatnio zawiódł. Tatum i Brown (obaj wybrani z trzecimi numerami w dwóch ostatnich draftach) będą bardzo zmotywowani w meczu przeciwko Fultzowi i Simmonsowi, którzy byli jedynkami w dwóch ostatnich naborach. Pamiętajmy też, że Embiid cały czas nie gra w pełnym wymiarze czasu, a jego minuty są limitowane.

Do analizy został użyty Darmowy Skarb Kibica NBA przygotowany przez naszą redakcję. Żeby mieć jak największe szanse na celny typ, warto przyjrzeć się dokładnie drużynom, ich wynikom, statystykom itd. Dzięki temu zmaksymalizujemy szansę na zysk.

Zdarzenie: Brooklyn Nets – Orlando Magic

Typ: over 220.5 punktów i wygrana Brooklyn Nets

Kurs: 2.80

Nets w meczu otwarcia rzucili aż 131 punkty, oddając przy okazji 140. Łącznie 271 punktów w meczu koszykówki najlepszej ligi świata!!! Tamto spotkanie było prowadzone w niesamowicie szybkim tempie. Taka jest filozofia trenera Kenny’ego Atkinsona, żeby rzucać dużo trójek i oddawać je jak najszybciej, kiedy obrona jeszcze nie jest ustawiona.

Podobnie jest z Magic, którzy próbują dostosować się do trendów. Podopieczni Franka Vogela wygrali 116-109 z dobrą defensywnie drużyną Miami Heat.

W składzie Magików prawdopodobnie nie zobaczymy Aarona Gordona, co na pewno wpłynie na postawę w defensywie gospodarzy. Ja tutaj typuję zwycięstwo ekipy z Brooklynu, która z pewnością będzie zjednoczona po fatalnym upadku swojego czołowego gracza. Przypomnę tylko, że Jeremy Lin nie zagra do końca sezonu z powodu kontuzji kolana. W tym meczu nie zobaczymy na pewno dużo defensywy, a koszykówkę nastawioną na rzucanie punktów. Doskonale widzieliśmy to w pierwszym meczu. Zarówno Nets, jak i Magic grali baaaardzo ofensywnie. Dlatego do typu na zwycięstwo dorzucam jeszcze liczbę punktów obu zespołów. Oczywiście, over.

Zdarzenie: handicap Indiana Pacers – Portland Trail Blazers +3.5/-3.5

Typ: Portland Trail Blazers

Kurs: 1.80

Gospodarze w pierwszym meczu okazali się lepsi od Brooklyn Nets 140:131. Jednak obrona Pacers była, nie oszukujmy się, fatalna. Oczywiście – wygrali, ale pozwolić rzucić 131 punkty w jednym spotkaniu nie świadczy najlepiej o jakości ich defensywy. Pod znakiem zapytania stoi występ Mylesa Turnera, czyli czołowego defensora pod koszem, który w zeszłym sezonie był trzeci w lidze pod względem średniej bloków na mecz. 22-latek ma problemy z karkiem i nie wiadomo czy wystąpi. Zabierasz Turnera i słaba obrona, staje się jeszcze słabsza. A dzisiejszy zespół jest zdecydowanie mocniejszy niż Nets.

Portland Trail Blazers w swoim pierwszym meczu pewnie pokonali Phoenix Suns, wygrywając aż 124:76. To był mecz bez historii, w którym wszystko było już jasne na początku trzeciej kwarty. Podopieczni Terry’ego Stottsa się nie przemęczyli i będą z pewnością wypoczęci przed dzisiejszym starciem. Pacers mieli też dzień przerwy, ale ich starcie z Nets było prowadzone w szalonym tempie i musiało dać się we znaki gospodarzom.

Do składu Blazers po jednym meczu absencji wraca C.J. McCollum, który był drugim strzelcem w zeszłym sezonie po Lillardzie (średnio 23 punkty w każdym meczu). Ekipa z Portland aspiruje do gry w playoffach i w meczu otwarcia pokazała, że potrafi pewnie wygrywać ze słabszymi rywalami. Powrót McColluma w połączeniu ze słabą obroną Pacers (prawdopodobnie bez Turnera) powinien wystarczyć do zwycięstwa z handicapem -3.5 w stronę gości.


Tak prezentuje się cały kupon. Jak widzimy, łączne ako wynosi 9.58, co przy stawce 50 zł daje nam 400 zł na czysto.  Pamiętaj jednak, że to są tylko moje propozycje, które niestety nie zawsze są skuteczne. Wprowadzaj swoje usprawnienia, modyfikacje. I najważniejsze to pamiętaj, żeby mieć z tego frajdę.

Zaloguj się aby dodawać komentarze