Niedzielne hity w Serie A oraz Ligue 1. Gramy kupon double i atakujemy 220 PLN
Niedziela stoi pod znakiem dwóch bardzo ciekawych starć na włoskich i francuskich boiskach. W Mediolanie dojdzie dziś do starcia mistrza kraju – Interu, z aktualnym liderem ligi – Napoli. W Ligue 1 natomiast odbędzie się pojedynek Lyonu z Marsylią, który niezależnie od formy, prezentowanej przez oba zespoły zawsze generuje dodatkowe emocje. Czy dzisiejsze zagranie przyniesie trafiony kupon? Dowiemy się tego wieczorem! Zapraszam do analizy i życzę miłej lektury.
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 450 zł
FC Internazionale Milano vs SSC Napoli
Rozpoczynamy od meczu 13. kolejki Serie A pomiędzy Interem a Napoli. Spotkanie to odbędzie się o godzinie 18:00 na Stadio Giuseppe Meazza w Mediolanie. Sprawdź, gdzie znajdziesz transmisję tego pojedynku. Od sezonu 2018/19 omawiane ekipy grały ze sobą ośmiokrotnie. W czterech przypadkach górą byli Nerazzurri, dwa razy wygrywało Napoli, a dwie potyczki kończyły się remisem.
Mistrzowie Italii od samego początku sezonu udowadniają, że pomimo sporej rewolucji, jaka dokonała się w tym klubie podczas letniego mercato nie zamierza on spocząć na laurach, a jego celem jest przede wszystkim obrona scudetto. Nerazzurri są na ten moment niepokonani w lidze i zajmują trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 25 oczek. Pod wodzą sprowadzonego z Lazio trenera Simone Inzaghiego Mediolańczycy znacznie poprawili swoją dyspozycję w formacji defensywnej, co potwierdza liczba 13 straconych jak dotąd bramek. W ofensywie są za to równie groźni, co w ubiegłym sezonie, choć przecież stracili Romelu Lukaku, który latem odszedł do Chelsea. Lukę po Belgu wypełnia jednak Edin Džeko, a motorem napędowym w ataku jest pozyskany z Milanu Hakan Çalhanoğlu. Nadchodzące starcie z Napoli będzie dla Interu bardzo ważnym sprawdzianem i może okazać się kluczowe dla ostatecznych rozstrzygnięć na czele tabeli.
Tak dobra, jak dotychczas postawa Azzurrich z perspektywy przedsezonowych przewidywań jest dość zaskakująca. Mało kto bowiem przewidywał, że na początku sezonu to Napoli będzie liderem ligi, a w dodatku będzie tak dobrze spisywało się w defensywie. Taka jest jednak rzeczywistość i zespół ten jest aktualnym liderem ligi z 32 punktami na koncie i bilansem bramek 24-4. Cztery stracone bramki w 12 meczach to wynik naprawdę niebywały, jak na włoskie warunki w ostatnich latach i tylko potwierdza, jak dobrze dysponowana jest obrona tej ekipy pod wodzą trenera Luciano Spalettego. Serię czterech ligowych czystych kont z rzędu przerwał wprawdzie ostatnio Hellas Verona, jednak nie zmienia to faktu, że Azzurrim niezmiernie trudno strzelić bramkę. W ataku prym wiedzie natomiast nigeryjski snajper Victor Oshimen, który strzelił jak dotąd pięć goli w dziesięciu występach. Wtóruje mu jednak Lorenzo Insigne, który na swoim koncie ma o jedno trafienie mniej.
Co typuję?
Przed nami bardzo emocjonujące starcie, które może mieć ogromne znaczenie dla końcowych rozstrzygnięć w lidze i w którym niezmiernie trudno będzie wybrać faworyta. Według bukmacherów nieco większe szanse na zanotowanie kompletu oczek mają gospodarze, osobiście jednak nie podejmę się tutaj grania na strony. Sugerując się jednak faktem, że i jedni i drudzy prezentują się solidnie w obronie, zagram typ na under 3,5 gola. Nastawiam się w tym meczu na sporą ilość twardej, nieustępliwej gry i pokaz skutecznej defensywy. Żaden z pięciu ostatnich bezpośrednich pojedynków Interu z Napoli nie przekraczał linii over 2,5, więc proponowany wyżej typ wydaje się dość bezpieczną opcją. Zachęcam ponadto do założenia konta w BETFAN, z użyciem naszego kodu promocyjnego.
Olympique Lyonnais vs Olympique de Marseille
Wieczorem, o godzinie 20:45 odbędzie się z kolei hit w 14. serii spotkań francuskiej Ligue 1, czyli pojedynek Lyon kontra Marsylia. Tutaj sprawdzisz, gdzie możesz obejrzeć to spotkanie na żywo. Na przestrzeni trzech sezonów wstecz doszło do sześciu bezpośrednich starć tych drużyn. Trzykrotnie lepszy okazywał się Lyon, w jednym meczu górą była Marsylia, zaś dwa ostatnie pojedynki kończyły się remisem.
Les Gones zanotowali bardzo nieudany start sezonu. Swoje pierwsze zwycięstwo ligowe zanotowali dopiero w czwartej kolejce, a na ten moment zajmują oni ósmą pozycję w tabeli Ligue 1. Holenderski szkoleniowiec Peter Bosz zaimplementował w zespole z Lyonu bardzo ofensywny styl gry, który, choć owocuje często strzelanymi bramkami, to mocno odbija się na postawie bloku obronnego i ilości traconych goli. Aktualny bilans bramek tego zespołu to bowiem 21-21, więc doskonale obrazuje on filozofię, wyznawaną przez trenera. Ponadto OL ostatnio bardzo nierówno. Po zwycięstwie 2-0 z Monaco przyszły porażki 2-3 z Niceą oraz 1-4 z Rennes. Widać więc jak na dłoni, że postawa Lyonu w defensywie nierzadko pozostawia wiele do życzenia i jeżeli trener Bosz myśli o wprowadzeniu swojej ekipy przynajmniej do strefy, gwarantującej grę w europejskich pucharach, powinien poprawić grę zespołu w pobliżu własnej bramki.
Drużyna z Marsylii po pełnym turbulencji ubiegłym sezonie, zdaje się, że teraz wypłynęła na w miarę spokojne wody. Zdarzają się jej wprawdzie słabsze mecze, takie jak porażki 0-2 z Lille, czy 2-3 z Lens, jednak poza tym Les Olympiens nie zanotowali już ani jednej porażki, a w międzyczasie zremisowali bezbramkowo z PSG. W tym momencie podopieczni Jorge Sampaolego znajdują się na piątej pozycji w ligowej tabeli, jednakże ich strata do wicelidera wynosi zaledwie dwa oczka. Choć PSG wydaje się poza zasięgiem, tak walka o pozostałe lokaty jest w górnej części tabeli bardzo zacięta i Marsylia ma na ten moment spore szanse na to, aby zakończyć sezon na pozycji wicelidera, co byłoby przecież sporym sukcesem. Podobnie jak Lyon, tak i Marsylia gra bardzo ofensywnie i skutecznie w ataku, z tą tylko różnicą, że w ostatnim okresie poprawiła swoją dyspozycję w obronie, co potwierdza fakt, że w trzech z pięciu ostatnich meczów zachowała ona czyste konto. Trzeba jednak przyznać, że w pojedynku z Lyonem będzie o to niezmiernie trudno.
Co typuję?
Według bukmacherów dość wyraźnym faworytem tego meczu są piłkarze trenera Bosza. Uważam jednak, że wybór ewentualnego zwycięzcy omawianego starcia jest niezwykle trudnym zadaniem, więc nie pokuszę się tutaj o typowanie w systemie 1X2, ani z podpórkami. Biorąc pod uwagę ofensywny styl gry i jednych i drugich, warto zwrócić się ku typowi na BTTS i over 2,5 gola. Choć nie potwierdzają tego ostatnie statystyki, należy nastawiać się tutaj na sporą ilość otwartej i ofensywnej gry pod obiema bramkami. Proponowany przez operatora BETFAN kurs na takie połączenie stanowi dobre uzupełnienie dla dzisiejszego dubla.
Obrazek w tle: fot. Fabrizio Carabelli / IPA / LM / Sipa / PressFocus
Doświadczenie: W Zagranie.com pracuję od sierpnia 2019 roku, debiutując wówczas w charakterze redaktora. Początkowo odpowiadałem wyłącznie za teksty typerskie na piłkę nożną i koszykówkę, natomiast od października 2021 pracuję również przy treściach SEO. Wykształcenie: W 2018 roku uzyskałem tytuł magistra politologii o specjalizacji "bezpieczeństwo państwa" na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego. Zainteresowania: Sport zawsze był istotnym elementem mojego życia. Szczególnie interesuję się piłką nożną oraz koszykówką. Prywatnie jestem sympatykiem Sportingu oraz Widzewa, natomiast moją ulubioną koszykarską drużyną są Phoenix Suns.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: