Drużyny nadal walczą o play-offy, a my o 353 PLN!
Ostatnie dni sezonu zasadniczego to dla niektórych szansa, by dać odpocząć starterom, a dla drugich ciężka walka o byt w play-offach. Dziś NBA startuje meczem Toronto Raptors-Miami Heat już o 18:00. Standardowo zapraszam do lektury!
Rejestracja w forBET
Kod rejestracyjny: 1250
Skuteczność typów Adama na NBA : 7/14
Profit/Strata na NBA w marcu: -219 PLN
Sobotni wieczór przyniósł nam interesujące starcie, w którym Brooklyn Nets pokonali Milwaukee Bucks 133:128. To było ewidentnie spotkanie lidera Nets, D’Angelo Russella. 23-latek zdobył 25 punktów dokładając do tego 10 asyst. Widać, że mocno pracuje, żeby jego zespół zagrał w tegorocznych PO. Dzisiaj przyjdzie im się zmierzyć z Indianą Pacers. Czy mają szanse wygrać w Indianapolis? Przekonamy się już dziś o 23:00.
Zdarzenie: Indiana Pacers-Brooklyn Nets
Typ: Brooklyn Nets powyżej 106,5 punktów
Kurs: 1,65
Drugi dzień z rzędu na wysokich obrotach? Dla Nowojorczyków nie powinien to być wielki problem. Walczą o uniknięcie Bucks w pierwszej rundzie, ale czy walczą o Toronto lub Philadelphię? Tego już nie wiem. Indiana ma już pewną lokatę, która gwarantuje im raczej grę przeciwko Bostonowi. Dla Celtics jest to na pewno dobry przeciwnik na początek. Podopieczni trenera Nate’a McMillana zeszłej nocy przegrali na swoim parkiecie właśnie z Celtics 97:117.
Dlaczego więc stawiam over punktowy Brooklynu? W ostatnich dwóch spotkaniach Nets rzucili 112 i 106 punktów. Jednak nie były to spotkania takiej wagi jak teraz. Koszykarze są zmotywowani, by wygrać i z chłodną głową przystąpić do ostatniego pojedynku z Miami Heat. Gwarantuję wam, ten pojedynek dopiero będzie pełen emocji. Mimo że Miami praktycznie pozbawili się szans na play-offy, tak tli się jeszcze mała nadzieja. Wszystko rozstrzygnie się na dniach.
Zdarzenie: Cleveland Cavaliers-San Antonio Spurs
Typ: handicap (włącznie z dogrywką) San Antonio Spurs -6,5
Kurs: 1,59
Czy Popovich znowu wybuchnie? Ostatnio potrzebował na to 63 sekund, co w konsekwencji oznaczało koniec pracy tego wieczora. Paradoksalnie tym samym przeszedł do historii, bowiem jeszcze nigdy żaden trener nie był zmuszony opuścić boiska w trakcie meczu tak szybko. Nie będę komentował zachowania sędziów, bo w NBA są oni po prostu nietykalni, ale sam bym się zdenerwował. W końcu toczy się bitwa o uniknięcie Golden State Warriors w pierwszej rundzie i każdy punkt w tym momencie jest na miarę złota. Przejdźmy zatem do spotkania. Zostały dwa mecze, które Ostrogi muszą wygrać. Mimo że Cavs w tym sezonie to tankująca drużyna do bicia, wraz z końcem fani Cavaliers mogą być zadowoleni z dwóch aspektów jakimi są Collin Sexton i Cedi Osman. Twierdzę , że Cleveland udało się trafić z Sextonem w drafcie. Ten młody zawodnik aktualnie zdobywa średnio po 21 punktów i mocno przykłada się, aby być w drużynie najlepszych debiutantów tego roku. Choć Collin nie kreuje jeszcze zwycięstw- co jakby nie jest niczym dziwnym, bo niewielu młodych zawodników to potrafi, to jest otoczony zawodnikami z doświadczeniem, którzy pomogą mu rozwinąć skrzydła w dalszej karierze NBA. Ciekawy jestem jak zagra przeciwko defensywie Spurs, która po wygranym meczu z Wizards przystąpi z jeszcze większą determinacją. Jako fan San Antonio nie chcę by trafili na Warriors i odpadli przegrywając 4-0. Myślę, że takie samo zdanie mają zawodnicy i trener, więc będą przez te dwa mecze gryźć parkiet, żeby tylko na nich nie trafić.
Zdarzenie: Detroit Pistons-Charlotte Hornets
Typ: Detroit Pistons handicap (włącznie z dogrywką) -3,5
Kurs: 1,53
Po tym, co zobaczyłem w Oklahomie, to jestem zdania, że Blake Griffin wraz z Drummondem rozjadą Hornets. 45 punktów Griffina przy tym 9/14 z trójek, takie powroty po kontuzji to ja rozumiem! Szkoda, że nie udało im się wygrać, ale spokojnie zrobią to dziś. Pistons na swoim parkiecie to potwory, które mecz za meczem zjadają swoich przeciwników. Charlotte wypadają bardzo cienko w obronie, a na wyjazdach są 11. drużyną wschodu. Dla Hornets jest to niezwykle ważny mecz, bowiem wygrane dają im malutką szanse na PO, oczywiście jeśli rywalom w następnych spotkaniach by się nie powiodło. Postanowiłem pograć niezbyt duży handicap na Detroit, lecz patrząc na to, jak grają zawodnicy trenera Casey’a na swojej arenie można pokusić się o wiele większą linię. Spójrzcie tylko na tabele, w jakiej sytuacji znajdują się gracze Detroit. To spotkanie z typu must win.
Powodzenia!
