Nie od razu Rzym zbudowano, czyli gonitwa Lazio i Romy za czołówką! Gramy o 244 PLN

Ciro Immobile

Na niedzielę organizatorzy Serie A zaplanowali sześć spotkań szóstej kolejki tychże rozgrywek. Postanowiłem dziś przyjrzeć się bliżej spotkaniom obu ekip ze stolicy Italii. Lazio zagra u siebie z Genoą, a Roma przejedzie 600 km, by rozegrać spotkanie z Lecce. Dla obydwu rzymskich ekip mecze te stanowić będą element gonitwy za czołówką ligi. Czy uda im się nieco zmniejszyć utracony dystans? Przekonamy się już po południu! Zapraszam do przeczytania poniższej analizy!

Profit/strata w typach na Serie A w tym sezonie: – 19 PLN

Lazio vs Genoa

Pierwszym analizowanym dziś przeze mnie spotkaniem będzie rozgrywana o godzinie 15:00 na Stadio Olimpico w Rzymie potyczka podrażnionego zeszłym sezonem, jednakże zawodzącego Lazio z grającą póki co bardzo słabo Genoą, która najwyraźniej przechodzi dalszy ciąg kryzysu, z końcówki ubiegłego sezonu. W ostatnich trzech sezonach ekipy te grały ze sobą siedem razy: sześć w lidze i raz w 1/8 Finału Coppa Italia. Cztery z tych spotkań padło łupem Lazio, dwukroć zwyciężała Genoa, a raz padł remis.

W grze Rzymian można zauważyć jedną prawidłowość, dobrze grają u siebie, natomiast źle na wyjazdach. Lazio na własnym stadionie rozegrało jak dotąd dwa mecze: derbowy pojedynek z Romą i zeszłotygodnową potyczkę z Parmą. Z Romą podopieczni Simone Inzaghiego zremisowali 1-1, choć mogli ten mecz wygrać bo i optycznie i statystycznie mieli w nim przewagę, pomimo iż zmuszeni byli gonić wynik. Z Parmą zaś Lazio urządziło sobie prawdziwe bombardowanie, wygrało ten mecz 2-0 wykonując jednak aż 15 strzałów w światło bramki! Na wyjazdach natomiast Lazio zwyciężyło w 1. kolejce 3-0 z Sampdorią, później jednak przegrywało każdą delegację, odpowiednio ze SPAL, CFR Cluj (w LM) i ostatnio z Interem. Tym razem naprzeciw tej ekipy staje tragicznie spisująca się (zwłaszcza na wyjazdach) Genoa.

Ekipa z Genui, pomimo iż w pierwszych dwóch kolejkach zdobyła 4 punkty: zremisowała z Romą i zwyciężyła z Fiorentiną, w pozostałych trzech zanotowała ledwie jeden bezbramkowy remis (w ubiegłą środę w domowym meczu z Bologną) oraz dwie porażki: odpowiednio z Atalantą i Cagliari. Rewolucja, którą przeszła ta ekipa podczas letniej przerwy do teraz odciskuje swoje piętno. Widać bowiem, że zespół jest jeszcze niedostatecznie zgrany, przez co traci wiele bramek i nieporadnie konstruuje akcje. Trzeba jednak przyznać, że pomimo to potrafi praktycznie w każdym meczu strzelić jakąś bramkę. Niemniej jednak, jeżeli sytuacja Genoi się nie poprawi, będzie ona skazana na los podobny do tego, z ubiegłej kampanii, gdy do ostatniej kolejki biła się ona o utrzymanie.

Statystyki

  • Lazio jest na 9. miejscu w tabeli Serie A z 7 punktami na koncie (z czego 4 u siebie)
  • Genoa zajmuje 17. lokatę w lidze, notując dotychczas 5 punktów (tylko 1 w delegacji)
  • Zarówno jeden, jak i drugi zespół wygrał zaledwie 1 z 5 ostatnich meczów
  • 3 na 6 meczów Lazio w tym sezonie kryło linię over 2,5 gola
  • W 5 na 6 meczów zespołu z Genui wpadały przynajmniej trzy bramki
  • Lazio w domowych meczach z Parmą i Romą wykonało odpowiednio 15 i 13 celnych strzałów
  • W 5 na 6 potyczek Genui rozegranych w tym sezonie, traci ona przynajmniej jedną bramkę
  • W 5 na 6 meczów bieżącego sezonu Rzymianie co najmniej raz trafili do siatki rywala
  • Wszystkie 7 meczów z poprzednich trzech sezonów, rozegranych pomiędzy Lazio a Genoą kończyły się wynikami over 2,5 i BTTS

Co typuję?

Faworytem tego meczu jest ekipa z Rzymu. Lazio co prawda jak dotąd zawodzi, jednak na papierze prezentuje się o wiele lepiej od Genoi, w dodatku dobrze gra na własnym stadionie. Genoa zaś gra póki co fatalnie na wyjazdach, jedynym jej plusem jest to, że strzela bramki niemal w każdym spotkaniu. Podopieczni Simone Inzaghiego są pod presją, muszą wygrać to spotkanie, w przeciwnym wypadku mogą na dłuższy czas ugrząznąć w środku tabeli. Biorąc pod uwagę ilość sytuacji kreowanych przez Lazio, tendencję Genoi do tracenia bramek jak również ich strzelania, spodziewam się dziś w Rzymie sporej ilości bramek. Sądzę, że Lazio wygra ten mecz oraz strzelone zostaną przynajmniej trzy bramki.

Typ: Lazio wygra i powyżej 2,5 gola w meczu

Kurs: 1,86

Lecce vs Roma

Drugim opisywanym przeze mnie wydarzeniem będzie rozgrywana równolegle do powyższego meczu, domowa potyczka beniaminka: Lecce z drugą rzymską ekipą: AS Romą. Ostatnim razem ekipy te mierzyły się w ostatnim sezonie Lecce w Serie A, czyli 2011/12. Wówczas w obu meczach wygrywali gospodarze. Na jesieni Roma zwyciężyła 2-1, w rewanżu zaś Lecce ograło Rzymian 4-2.

Beniaminek z miasta położonego na samym krańcu apenińskiego buta spisuje się póki co zadowalająco. Po pięciu ligowych kolejkach zajmuje on 14. pozycję w tabeli z bilansem 2-0-3. Dwie pokonane przez tę drużynę ekipy to Torino (na wyjeździe) i SPAL (także w delegacji). W trzech pozostałych meczach Lecce musiało uznać wyższość: Interu (w Mediolanie) i Hellas Verony oraz Napoli (na własnym obiekcie). Dodatkowo zespół ten wygrał mecz 1/32 Finału Coppa Italia z Salernitaną, grającą w Serie B. Celem ekipy Fabio Liveraniego jest utrzymanie, a niewątpliwym jej plusem, bramkostrzelność, która może pomóc w osiągnięciu tego celu. Po słabym początku w postaci dwóch porażek ekipa ta odblokowała się i w trzech ostatnich meczach za każdym razem trafiała do siatki rywali, notując w sumie sześć trafień.

Przeciwnikiem Lecce będzie zespół Romy, który w tym sezonie charakteryzuje się kiepską postawą formacji defensywnej. W każdym z pięciu ligowych meczów Roma traciła dotąd przynajmniej jedną bramkę. Nie przeszkadza to jednak tej ekipie zajmować siódmego miejsca w tabeli i posiadać ośmiu punktów na koncie. Nie jest to jednak rezultat zadowalający kibiców tej drużyny. Latem wzmocniona została obrona tego zespołu, jednak nie ma to żadnego przełożenia na praktykę. Dużo lepiej prezentuje się za to jej ofensywa. Roma tylko raz – w zeszłą środę. z Atalantą – nie zdołała trafić do siatki rywali, w pozostałych pięciu meczach (czterech w lidze i jednym w LE) strzelała przynajmniej jedną bramkę. Roma celuje wyżej, niż zajmowane do tej pory siódme miejsce, musi więc poprawić swoją dyspozycję w obronie, inaczej powtórzy się rozczarowujący dlań rezultat z poprzedniego sezonu, w którym zajęła szóstą lokatę.

Statystyki

  • Lecce znajduje się na 14. miejscu w tabeli ze zgromadzonymi 6 punktami, wszystkie jednak ekipa ta zdobyła w delegacjach
  • Roma po pięciu kolejkach jest na 7. miejscu w lidze z ośmioma punktami na koncie, połowa tego dorobku uzyskana została na wyjeździe (licząc w tym derbowy mecz z Lazio rozgrywany na wspólnym stadione)
  • W 4 na 6 spotkaniach bieżącego sezonu Lecce strzelało przynajmniej jedną bramkę
  • Piłkarze z Rzymu nie odnieśli porażki w 5 z 6 spotkań rozgrywanych w tym sezonie
  • Podopieczni Paulo Fonseci tylko w jednym na 6 rozegranych meczów zachowali czyste konto
  • W trzech ostatnich meczach obu ekip padał wynik BTTS

Co typuję?

Zważywszy na bramkostrzelność, którą w ostatnich spotkaniach prezentuje ekipa Lecce, jak i kiepską dyspozycję defensywy zespołu Romy, liczę na bramki z obu stron. Lecce z przyczyn geograficznych jest trudnym terenem, każda ekipa, która tam przyjeżdża przebywa ogromną ilość kilometrów, co – zwłaszcza teraz, gdy liga grała także w środku tygodnia – jest dodatkowym utrudnieniem związanym z grą w delegacji. Roma jest, co prawda faworytem tego spotkania, jednak nie zdecyduję się na nią postawić. Sądzę, że jej atuty ofensywne pozwolą na strzelenie przynajmniej jednej bramki, jednak gospodarze skrzętnie wykorzystają fakt niezgrania formacji defensywnej Romy i także ją użądlą. Kurs na taki zakład, co prawda jest niski, jednak biorąc pod uwagę statystyki bardzo prawdopodobne jest, że okaże się on wygrany.

Typ: obie drużyny strzelą bramkę

Kurs: 1,48