Nicklas Backstrom swój tysięczny występ w NHL przypieczętuje zwycięstwem? Gramy kurs 2,12!

NHL 15-04 zawodnicy_

Foto. Zhao Hanrong

Wczorajsze propozycje zaświeciły się na zielono dzięki pewnej wygranej Minnesoty Wild nad Arizoną Coyotes. W drugim spotkaniu Senators z Jets nerwowej końcówki nie brakowało, ale ostatecznie na 10 sekund przed końcem padła piątka bramka, która pokryła nasz over. Dziś również przyjrzymy się dwóm starciom. Na początek przeniesiemy się do stolicy USA, w której Capitals zmierzą się z Buffalo Sabres. Następnie sprawdzimy, co dzieje się w obozach Bruins i Islanders przed emocjonująco się zapowiadającym starciem tych drużyn w Bostonie. Zakłady na oba spotkania znajdziecie w ofercie Fortuny! Teraz mogę już Was zaprosić do sprawdzenia analizy i propozycji na piątkową noc.

Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:

2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

Washington Capitals – Buffalo Sabres (16.04.2021 r. 1:00)

Koniec okienka transferowego przyniósł do Waszyngtonu nową twarz. Anthony Mantha z Detroit Red Wings zasilił szeregi Capitals w zamian w drugą stronę powędrowali Jakub Vrana i Richard Panik oraz pierwszorundowy pick z 2021 roku i drugorundowy pick z 2022 roku. Mantha w swoim debiutanckim spotkaniu w nowych barwach zdobył setną asystę w karierze, a pierwszą dla Capitals oraz zdobył gola. Buffalo w kwietniu oddało do Bruins dwóch napastników Taylora Halla i Curtisa Lazara, natomiast w drugą stronę powędrował Anders Bjork. Również zespół znad jeziora Erie opuścił obrońca Brandon Montour na rzecz Panthers. Dużym osłabieniem Sabres będzie nieobecność do końca sezonu kapitana i jednego z najlepszych graczy Jacka Eichela, który zmaga się z przepukliną dysku w szyi i jego powrót jest przewidziany dopiero na początek kolejnego sezonu. Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że Sabres dawno pożegnali się z walką o play-off, więc Eichel spokojnie będzie mógł dojść do siebie i wrócić do pełnej dyspozycji.

Kolejną złą wiadomością może być brak piątkowej nocy Linusa Ullmarka, którego występ stoi pod znakiem zapytania z powodu odnawiającego się urazu, przez który wcześniej pauzował parę tygodni. Zdajemy sobie sprawę jak ważną rolę w Sabres odgrywa Ullmark i bez niego w bramce cała drużyna radzi sobie znacznie gorzej. Również niewiadomą pozostaję drugi bramkarz Carter Hutton, którego powrót do gry przewiduję się na początek kolejnego tygodnia. Ekipa z Waszyngtonu obecnie jest w świetnej formie, o czym przekonały się zespoły z Bostonu i Fliadelfii. Capitals zaaplikowali Bruins aż 8 goli, pozwalając tylko na jedno trafienie dopiero w trzeciej tercji. Podobnie sprawa miała się w starciu z Flayers, gdzie Capitals zdobyli 6 bramek, również pozwalając przeciwnikom na jednego gola. Sabres swój ostatni mecz rozgrywali z Bruins, gdzie o końcowym rezultacie musiały zdecydować rzuty karne, które padły łupem Bruins. W dobrej formie w ostatnim tygodniu są Rasmus Dahlin zdobywca 5 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej oraz Casey Mittelstadt, który w ostatnich pięciu spotkaniach trafiał do siatki rywali trzykrotnie. W ekipie Capitals na pochwałę zasługuję T.J Oshie zdobywca 7 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej, John Carlson autor 5 asyst i Alex Owieczkin zdobywca 3 bramek w ostatnim tygodniu. Washington Capitals bardzo dobrze czują się w przewagach, w których wypracowali sobie 27% skuteczności, co daję im 2. miejsce pod tym względem. Buffalo jak na najsłabszą drużynę power play rozgrywają naprawdę dobrze i do tej pory wykorzystali 20% swoich szans na grę w przewadze. Jeśli piątkowej nocy nie zobaczymy Ullmarka ani Huttona, to bramki Sabres powinien strzec Dustin Tokarski, który zmienił Ullmarka po czterech minutach w spotkaniu z Bruins. Tokarski w swoich sześciu pojedynkach bronił na poziomie 90% i zapracował na średnią 3,54 bramek przepuszczonych na mecz. Przed przejściem dalej zachęcam do sprawdzenia kodu promocyjnego od Fortuny!

Statystyki:

  • Washington Capitals zajmują 1. miejsce po 43 meczach z dorobkiem 60 punktów.
  • Ich bilans to 28-11-4.
  • Bilans bramkowy Capitals to 152:127.
  • Buffalo Sabres zajmuje 8. miejsce po 42 meczach z dorobkiem 27 punktów.
  • Ich bilans to 10-25-7.
  • Bilans bramkowy Sabres to 100:147.

Co obstawić?

Buffalo w kwietniu zostało trochę rozkupione, a w dodatku teraz zmagają się z kontuzją swojego kapitana oraz możliwe jest, że bramkarz dający bardzo dużo zespołowi po prostu nie będzie gotowy na to starcie. W takim wypadku Capitals stają się jeszcze większym faworytem, a po dołączeniu do drużyny Manthy ich ofensywny potencjał jeszcze bardziej wzrósł, choć wcześniej i tak w ataku prezentowali się znakomicie. Moim zdaniem gospodarze tego starcia, jeśli pokażą się z tej strony, z jakiej pokazali się w meczach z Bruins i Flyers, to o końcowy wynik możemy być spokojni. Moja propozycja na to spotkanie to wygrana Washington Capitals. Nicklas Backstrom piątkowej nocy wyjedzie na lód po raz tysięczny, więc na pewno będzie chciał to uczcić wygraną i liczę na to, że koledzy mu w tym pomogą.

Washington Capitals wygra
Kurs: 1,50
Zagraj!

Boston Bruins – New York Islanders (16.04.2021 r. 1:00)

Lekką zadyszkę złapali hokeiści Bruins, którzy przegrali dwa spotkania z rzędu, a w spotkaniu z Buffalo dopiero po rzutach karnych przechylili szalę na swoją stronę. Dobrą wiadomością jest, że do bramki wraca Tuukka Rask, który ostatni raz wystąpił 25 marca, więc jego forma może być lekką niewiadomą. Mogliśmy się o tym przekonać choćby na przykładzie Antiego Raanta, który wczoraj wrócił do bramki Coyotes i wyglądał bardzo niepewnie. Islandersi są po kolejnych derbach Nowego Jorku, podejmując Rangersów dwukrotnie we własnej hali. W pierwszym pojedynku lepsi okazali się Rangersi, wygrywając trzema bramkami, natomiast drugie starcie padło łupem Islanders, ale dopiero po dogrywce. Na koniec okna transferowego do Wyspiarzy dołączyli z New Jersey Devils napastnicy Travis Zajac i Kyle Palmieri, którzy na pewno będą wartością dodaną do drużyny i pomogą jej w play-off.

Bruins i Islanders piątkowej nocy spotkają się po raz szósty, a wszystkie pięć wcześniejszych meczów padło łupem nowojorczyków, którzy w ostatnich dwóch pojedynkach do wygranej potrzebowali rzutów karnych i dogrywki. W bramce gości zobaczymy jednego z rosyjskiego duetu Varlamov-Sorokin. Varlamov od początku sezonu wygląda znakomicie i w tym sezonie zachował już cztery czyste konta. Jego kolega debiutujący w NHL początki miał dość nieprzyjemne, ale z czasem zapoznał się z realiami tej ligi i nawet udało mu się zachować dwa czyste konta. To spotkanie będzie kolejnym dwóch najlepszych defensyw na zachodzie, choć w tym roku obie ekipy pokazały, że w bezpośrednich meczach możemy spodziewać się bramek. Tak było pod koniec marca kiedy, to spotkanie w regulaminowym czasie gry zakończyło się remisem 3:3. Również w końcówce lutego mogliśmy oglądać kanonadę strzelecką, ale w wykonaniu Islanders, którzy wygrali tamten mecz 7:2. Za nim przejdziemy do statystyk, zapraszam do zapoznania się z bonusem Fortuny!

Statystyki:

  • Boston Bruins zajmują 4. miejsce po 40 meczach z dorobkiem 50 punktów.
  • Ich bilans to 22-12-6.
  • Bilans bramkowy Bruins to 112:106.
  • New York Islanders zajmują 2. miejsce po 42 meczach z dorobkiem 58 punktów.
  • Ich bilans to 27-11-4.
  • Bilans bramkowy Islanders to 125:98.

Co obstawić?

Wszystkie bezpośrednie wygrane spotkania Islanders z Bruins pokazują, że w Nowym Jorku wiedzą jak grać z bostończykami. Pastrnak i spółka trochę w ostatnim tygodniu obniżyli loty i zespół notował niezbyt zadowalające występy. Islandersi wyglądają ostatnio bardzo dobrze i po przyjściu szczególnie Palmieriego są jeszcze groźniejsi w swoich atakach. Moim zdaniem jeśli nowojorczykom idzie w starciach z Bruins, to również piątkowej nocy będą wyglądać dobrze. Po prostu jak ma się na kogoś patent, to trzeba z niego korzystać. W tym meczu idę jednak bardziej bezpiecznie i proponuję dodatni handicap na Islandersów, a w razie przegranej jedną bramką otrzymamy zwrot.

New York Islanders handicap +1
Kurs: 1,41
Zagraj!

Zaloguj się aby dodawać komentarze