Mundial typy: jak grali nasi grupowi rywale?

James

Oprócz meczu naszej kadry mieliśmy wczoraj spotkania z udziałem przyszłych grupowych rywali. Jak zaprezentowali się nasi przeciwnicy na Mistrzostwach Świata w Rosji? Japonia towarzysko zmierzyła się z Mali, Senegal zagrał z Uzbekistanem, a Kolumbia na Stade de France spotkała się z Francją. Kto wywarł pozytywne wrażenie, a kto zawiódł na całej linii? Tego dowiecie się z naszego podsumowania.

Japonia vs Mali

Naszą podróż krajoznawczą rozpoczynamy od pojedynku Japonii z Mali. Przed tym meczem mogliśmy być pewni, że piłkarze z Kraju Kwitnącej Wiśni szukali przetarcia przed rywalizacją z Senegalem. Ich wybór padł w drużynę, która nigdy nie brała udziału w mundialu. Orły w ostatnich pięciu meczach za każdym razem mieli wynik -2,5 gola. Solidna gra defensywna zapowiadała wymagający test dla piłkarzy Vahida Halilhodzića. Od 44 minuty Japonia w tym meczu przegrała po bramce z rzutu karnego autorstwa Abdoulaye Diaby’ego. Po zmianie stron trener dokonał pięciu zmian, które przyniosły oczekiwany efekt w 94 minucie. Do wyrównania doprowadził Shoya Nakajima. Mimo wszystko nikt w ekipie naszych grupowych rywali nie był zadowolony. Na konferencji prasowej trener na pytanie, o trzy najpilniejsze rzeczy do poprawy w grze swojego zespołu, odpowiedział – “Wszystko. Wszystko. Wszystko. To było fatalne.” Z jednej strony taki wynik trzeba odebrać za dobry sygnał, ale z drugiej my wcale nie byliśmy lepsi przeciwko zespołowi Nigerii. Japończycy zagrali w tym meczu między innymi bez zawodników z Premier League – Maya Yoshida i Shinji Okazaki nie pojawili się na placu. Keisuke Honda, jedna z największych gwiazd wszedł jedynie z ławki, więc widać, że mogą być mocniejsi na mundialu.

Senegal vs Uzbekistan

Nie popisali się również nasi kolejni rywale. Reprezentacja Lwów Terangi tylko zremisowała w spotkaniu z Uzbekistanem. Na tej rywalizacji do kosza poszło wiele kuponów, bo ludzie odbierali ten mecz w kategorii pewniaczka. Trzeba przyznać, że przy całej obawie, którą darzymy tę kadrę, w tym starciu nie było się czego bać. Był to ich pierwszy termin meczu kontrolnego, który potraktowali ulgowo. Rywale zajmują obecnie 72 pozycję w rankingu FiFA. Trener Aliou Cisse przez całą pierwszą połowę wyglądał na bardzo zmartwionego. Jego drużyna zapomniała jak się gra w piłkę. Miał na to trochę wpływu, ponieważ na ławce rezerwowych znaleźli się m.in. gwiazdor Liverpoolu Sadio Mane, Kalidou Koulibaly z Napoli i inni znani, jak Henri Saivet, Armand Traore, czy Diafra Sakho. Mimo wszystko nawet rezerwowi powinni dać w tym meczu wygraną. Rywal był słabiutki co tu dużo mówić. Warunkami fizycznymi piłkarze Senegalu mogli zniszczyć przeciwnika. Tymczasem grali bardzo wolno, nie przenosili gry do linii ataku oraz nie tworzyli sobie dogodnych sytuacji. Po zmianie stron wyglądało to nieco lepiej, dzięki czemu doprowadzili do wyrównania. Gola na wagę remisu zdobył snajper Amiens – Papa Konate. Wrażenie zostawili po sobie negatywne, ale szanse na poprawienie humorów otrzymają już we wtorek. W Le Havre zmierzą się z ekipą Bośni i Hercegowiny, która ma być przedsmakiem pojedynku z Polską na mundialu.

Francja vs Kolumbia

Ostatnie i najciekawiej wyglądające spotkanie naszych grupowych rywali odbyło się we Francji. Na Stade de France jeden z głównych faworytów do końcowego triumfu w Mistrzostwach Świata podejmował reprezentację Kolumbii. Początek meczu wskazywał na łatwą wygraną gospodarzy. Już po kilku minutach Trójkolorowi wyszli na prowadzenie po bramce napastnika Chelsea – Olivera Giroud. Trzeba przyznać, że kto jak kto, ale ten piłkarz w kadrze wykręca znakomite liczby i jest pewniakiem do pierwszego składu. W 26 minucie na 2:0 podwyższył Thomas Lemar, który wykorzystał dobre podanie od Kyliana Mbappe. Ta bramka wyraźnie obudziła zespół Jose Pekermana. Dwie minuty później goście zdobyli gola kontaktowego. Po centrostrzale do siatki trafił Luis Muriel. Lloris może zapisać bramkę na swoje konto. Było w tym golu wiele przypadku, ale statystycznie James zaliczył kluczowe podanie. O ile asysta piłkarza Bayernu nie może nikogo dziwić, bo odżył po transferze do Monachium i będzie główną postacią tej ekipy na mundialu, to bramka Muriela jest zaskoczeniem. Zawodnik Sevilli w ostatnim czasie był tak bardzo bez formy, że gwizdali na niego kibice z Andaluzji. Przełamanie przyszło w odpowiednim momencie. Do przerwy Francja prowadziła 2:1. Po zmianie stron historia się powtórzyła, znowu James dograł do partnera, a Radamel Falcao nie miał problemów z wykorzystaniem swojej sytuacji. El Tigre doskonale znał rywala i było widać, że w tym meczu czuje się jak ryba w wodzie. Po tej bramce obaj szkoleniowcy zdecydowali się na masowe wprowadzenie  zmian i spotkanie przygasło. Emocje wróciły w 85 minucie, gdy sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Juan Quintero, który raptem chwilę wcześniej pojawił się na placu gry. Ostatecznie do końca meczu już nic się nie wydarzyło i Kolumbia wygrała na Stade de France 2:3.

Wnioski

Podsumowując, Japonia i Senegal z pewnością nie zapamiętają tych spotkań w dobrym świetle. Mimo wszystko obie ekipy zagrały towarzysko bez swoich największych gwiazd. Rywale nie byli zbyt wymagający, dlatego też w szeregach mogło wkraść się trochę rozprężenia. Japończycy pokazali charakter doprowadzając do wyrównania w doliczonym czasie gry. Jeśli chodzi o Senegalczyków  to oni obudzili się po zmianie stron, ponieważ pierwsza połowa w meczu z Uzbekistanem to była jedna, wielka tragedia. Niech te spotkania nie zrobią na nas złego wrażenia, gdyż na turnieju głównym te ekipy będą w zdecydowanie lepszych formach, ale także składach. Od razu po losowaniu obawialiśmy się Kolumbii i piłkarze Jose Pekermana tylko potwierdzili te lęki. Wygrana na Stade de France z ekipą Trójkolorowych zawsze będzie budziła uznanie, a tym bardziej jeśli gospodarze zagrali pierwszym składem. Imponująco wyglądała współpraca Jamesa z napastnikami. Zawodnik, który pełnią blasku rozbłysł na Mistrzostwach Świata w Brazylii znowu jest w fantastycznej dyspozycji. Trzeba będzie na niego uważać, bo połączenie z Falcao może zrobić krzywdę każdej drużynie.