Młodość vs doświadczenie! Kto dziś będzie rządził na parkiecie? Gramy AKO 3.81

nba 06.02

NBA nie zwalnia tempa, a na nas czekają kolejne spotkania do przeanalizowania. Na dziś zaplanowane zostały jedynie trzy pojedynki, lecz każdy z nich równie ekscytujący. Osobiście wybrałem dwa z nich, z których postaram się wycisnąć jak najwięcej. Pierw wybierzemy się nad zachodnie wybrzeże, gdzie Golden State Warriors powalczą z New York Knicks. O tej samej porze będziemy świadkami rewanżu graczy New Orleans Pelicans na Jazzmanach z Utah. Kto dziś okaże się lepszy? Zapraszam do analizy!

Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!

Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!

Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50

BetclicChcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Golden State Warriors (8-6) vs New York Knicks (7-8) (piątek 04:00)

Wow! Od takich słów zaczynamy dziś analizę zespołu Steve’a Kerrego. Czym to jest spowodowane? Golden State Warriors odrobiło aż dziewiętnaście punktów straty przeciwko dominującej ekipie obrońców tytułu z zeszłego sezonu. Dlaczego o tym wspominam, jak przecież ostatnie ich spotkanie miało miejsce z San Antonio Spurs? Pojedynek z Lakers dodał niesamowitego kopa zawodnikom z zachodniego wybrzeża. Odblokował się Andrew Wiggins oraz Kelly Oubre, którzy potrzebowali tego, jak ryba wody. Wygrana z Jeziorowcami sprawiła, że coraz głośniej mówi się o ich awansie do pierwszej ósemki konferencji i walkę o postseason. Kibice są dobrej myśli, podobnie z resztą, jak sam Steve Kerr. Co do dwójki graczy wyżej wymienionych, należy się im bliżej przyjrzeć. Andrew Wiggins w tym sezonie gra bardzo dobrze, notuję średnie powyżej 17 punktów, więc gdzie jest problem? No właśnie skrzydłowy Golden State potrzebował spotkania, w którym udowodni, że jest pełnowartościowym graczem, który może się mierzyć przeciwko największym rywalom. W pojedynku z LeBronem zrobił niemożliwą robotę w defensywie. Lider Jeziorowców oddał zaledwie 6 celnych rzutów na 16 prób! W dodatku Wiggins trafił aż 3 trójki z rzędu w czwartej kwarcie przybliżając GSW do zwycięstwa. W starciu z San Antonio Spurs ponownie pokazał się z fenomenalnej strony. Zaliczył swój występ na poziomie 18 punktów, 7 zbiórek oraz 3 asyst, a jego skuteczność zza łuku wyniosła 60% (ogólnie z gry 58%). Statystyki wyśmienite i aktualnie (poza Currym) największe ogniwo Warriors. Kelly Oubre początek sezonu miał fatalny. Nie zdobywał zbyt dużo punktów, grał ze słabą skutecznością, a w dodatku nie wnosił do gry praktycznie nic. Po dwóch ostatnich spotkaniach możemy śmiało stwierdzić, że przeszedł transformacje. Średnia praktycznie na poziomie 20 punktów, 7 zbiórek i co najważniejsze dwóch celnych trójek. W końcu możemy być zadowoleni z postawy byłego gracza Oklahomy City Thunder. Czy dziś po raz kolejny zobaczymy dobry występ Andrewa Wigginsa oraz Kelly’ego Oubre?

Po ostatnim spotkaniu New York Knicks do głowy przychodzi mi kilka epitetów: brzydki, monotonny, lecz zarazem bardzo ekscytujący. Do końca trwała walka o zwycięstwo, lecz nawet to nie rekompensuje bólu, jakim jest brak skuteczności obu drużyn. Mecz był naprawdę nieprzyjemny dla oka, lecz liczy się zdecydowanie wynik końcowy. Drużyna z Madison Square Garden dzięki pokonaniu Orlando, plasują się aktualnie na szóstym miejscu w konferencji wschodniej. New York Knicks to ekipa zarządzana przez Juliusa Randle oraz RJ Barretta. Obaj wykręcają świetne wyniki, a dodatkowo niesamowicie się uzupełniają. W pojedynku z Magikami mogliśmy zobaczyć świetny występ RJ’a, który zanotował na swoim koncie 22 punkty, 10 zbiórek oraz 4 asysty. Biorąc pod uwagę, że Knicks zdobyli zaledwie 91 punktów, wynik Barretta robi wrażenie. Julius Randle nie porwał skutecznością, lecz oddał w czwartej kwarcie całe serce w defensywie, dzięki czemu zakończył mecz z 17 zbiórkami oraz 21 punktami. Czy dziś ponownie zobaczymy brzydki basket w wykonaniu New York Knicks?

Faworytami spotkania są zdecydowanie zawodnicy z zachodu. Golden State gra naprawdę fenomenalny basket, a w dodatku grają szybko i przyjemnie dla oka. Mają jednak problemy w defensywie, przez co zdarza im się tracić sporo punktów. Postawa w obronie odegra dziś bardzo ważną role w końcowym wyniku. Patrząc na graczy Knicks, widzimy jedynie Barretta oraz Randla, którzy są w stanie zagrozić podopiecznym Steve’a Kerra. Mój typ będzie się opierał właśnie na ofensywie graczy z Nowego Yorku. Linia punktowa na RJ’a Barretta została ustawiona w jego zasięgu, dlatego właśnie dziś typuję jego over punktowy. Skrzydłowy NYK powinien spokojnie sobie poradzić z defensywą GSW, tym bardziej, że większą uwagę skupi na sobie Julius Randle.

Mój typ na to spotkanie: RJ Barrett powyżej 17.5 punktów

Kurs: 1.86

grupa_nba_promo_button_neg

Utah Jazz (10-4) vs New Orleans Pelicans (5-8) (piątek 04:00)

Jazzmani w tej chwili mają drugi najlepszy bilans w NBA! Utah spokojnie wygrało pierwsze spotkanie z New Orleans Pelicans 118:102. Dziś szansa na rewanż ekipy Pelikanów, lecz muszą odrobić sporo lekcji, by powalczyć jak równy z równym z Jazzmanami. Utah zdeklasowali rywali rzutami zza łuku. Oddali 21 celnych trójek w 47 próbach, dzięki czemu bardzo szybko zyskali porządną przewagę. Rudy Gobert panował w trumnie nad Zionem Williamsonem, przez co młodzik mógł czuć się zgaszony. Fenomenalna postawa w defensywie sprawiła bardzo dużo problemów NOP, lecz do tego jesteśmy już przyzwyczajeni. Utah to jeden z lepiej broniących ekip w całej lidze i to już od paru lat. W ataku również nie ustępują najlepszym. Gracze Quina Snydera szukają siebie nawzajem, przez co w łatwy sposób gubią obrońców rywali. Dzięki takiej taktyce, wielokrotnie widzieliśmy zagrania na obwód do niekrytych graczy Utah. Świetnym przykładem była trójka rzucona przez Bojana Bogdanovica, który miał czystą pozycję przez bardzo długi czas. Warto podkreślić, że w fenomenalnej dyspozycji jest Donovan Mitchell. Rozgrywający Utah w starciu z Pelikanami zdobył 28 punktów, z czego aż 12 padło łupem zza linii 7 metrów. Do końcowego dołożył siedem zbiórek oraz cztery asysty. Słabiej spisał się Mike Conley, który zdobył zaledwie sześć oczek. Czy dziś zobaczymy ponowną dominacje graczy ze stanu Utah?

Pelikany nie przyłożyli się do odprawy taktycznej, przez co popełnili masę błędów. Zion Williamson pomimo dobrego występu (32 punkty, 5 reboundów oraz 3 asysty) nie potrafił przeciwstawić się Gobertowi. Młodzian jest utalentowany, lecz musi nauczyć się zespołowej koszykówki, która pozwala na wykorzystanie swoich warunków fizycznych do odciągnięcia jakiegoś rywala z krycia jego kolegi z zespołu. Stan Van Gundy zdecydowanie źle ustawia zespół do gry, przez co tracą mnóstwo punktów. Złe ustawienia w defensywie sprawia, że w trumnie jest zbyt ciasno, zaś obwód jest praktycznie cały odkryty. Przez takie rozwiązanie, Pelikany tracą najwięcej punktów z rzutów trzypunktowych. Statystyka jest nieubłagana, a Stan Van Gundy musi w końcu zrozumieć, że nie tylko w trumnie rozgrywa się mecz koszykówki. Jeżeli New Orleans Pelicans chcą zrewanżować się na rywalach to zdecydowanie Zion musi częściej oddawać piłkę, gdy znajduję się pod koszem. Ściąganie kolejnego zawodnika może zrobić miejsce dla Ingrama czy Bledsoe’a, którzy dobrze rzucają z dystansu. Czy dziś zobaczymy lepsze oblicze Pelikanów?

Nie warto typować zwycięzcy spotkania, biorąc pod uwagę, że jest to ich rewanż. Mój typ skupiam dziś na liderze Pelikanów – Zionie Williamsonie. Młodzik stara się z całych sił, co przekłada się na wyniki punktowe. Zion w tym elemencie mimo wszystko jest niestabilny i nie raz zaskakuję słabszymi spotkaniami. Jestem zdania, że jeżeli dziś Utah ma zostać pokonane, to jedyną opcją jest zmiana podejścia NOP. Liczę na dużo więcej prób zza łuku, a przede wszystkim szukania kolegów przez Ziona czy Ingrama. Linia na asysty lidera New Orleans jest postawiona bardzo nisko. Pułap dwóch asyst w ostatnich jego spotkaniach został bez problemu złamany, więc dziś powinno być podobnie, tym bardziej, że pragną się odegrać na rywalach. Zapraszam do skorzystania z Betclic voucher, dzięki któremu możecie zyskać bonus aż do 550 złotych. Powodzenia!

Mój typ na to spotkanie: Zion Williamson powyżej 1.5 asysty

Kurs: 2.05

Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:

  • 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
  • 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
  • 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
  • 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
  • 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
Link do rejestracji: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
Kod promocyjny: ZAGRANIE50
nba 21.01

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zaloguj się aby dodawać komentarze