McDavid poprowadzi nas do dobrego otwarcia listopada? Gramy NHL AKO 2.32!
Czas na pierwszą listopadową analizę z National Hockey League. Środowej nocy czeka na nas, aż 12 spotkań, z czego trzy zaczynają się już o północy. My zajrzymy dziś w dwa miejsca i do ekip, które trochę później zaczną rywalizację. Na początek zajrzymy do Calgary na starcie Flames z Seattle Kraken. O tej samej godzinie rozpocznie się mecz pomiędzy Edmonton Oilers z Nashville Predators, który również weźmiemy sobie na tapet. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy i końcowymi predykcjami na spotkania z Calgary oraz Edmonton.
300 zł bez ryzyka w 3 bonusach (zwrot na konto główne) + 35 zł freebety
Calgary Flames – Seattle Kraken: typy i kursy bukmacherskie (02.11.2022)
Trzeba przyznać, że będący drugi rok w elicie Seattle Kraken potrafią napsuć krwi silniejszym zespołom od siebie. W ostatnich pięciu meczach przekonali się o tym Colorado Avalanche czy Pittsburgh Penguins oraz będący w dobrej formie i zaskakujących w poprzednim miesiącu Buffalo Sabres. Flames wymienili zawodników odpowiadających za grę w ofensywie i powoli nowe formację zaczynają się zazębiać. W klasyfikacji wewnętrznej ekipy z Calgary prowadzi pozyskany w przerwie między sezonami Kadri. Były gracz Colorado Avalanche ma na swoim koncie obecnie cztery trafienia i pięć asyst, co sprawia, że jest nie tylko najlepiej punktującym zawodnikiem w drużynie, ale też jej najlepszym strzelcem. Natomiast miano najlepszego asystenta przypada dla Anderssona, który zaliczył o jedno kluczowe podanie więcej. Gospodarze ostatnio ponownie rywalizowali z Edmonton Oilers.
Wiemy, że dla kibiców i hokeistów jest to bardzo ważne spotkanie, bo na szali stoi panowanie w Albercie. Niestety dla Flames przegrali oni jedną bramką, ale pierwszy mecz w sezonie tych zespołów padł łupem ekipy z Calgary. Zarówno jedni, jak i drudzy znakomicie spisują się w power playach. Flames zapracowali na 26,9% skuteczności, a Kraken na 27% skutecznych gier w przewagach. Zdecydowanie gorzej wygląda po stronie gości gra w osłabieniach, bo w nich bronią na marnej skuteczności 66%. Gospodarze nie mają w tym aspekcie problemu i zajmują miejsce wśród siedmiu najlepiej broniących w osłabieniach drużyn. Od początku w bramkach powinniśmy zobaczyć Jonesa oraz Markstroma. Lepszą formę prezentuje golkiper gospodarzy, natomiast bramkarz Kraken jest mocno eksploatowany ze względu na kontuzje Grubauera i Driedgera.
Statystyki:
- Ostatnie dwa bezpośrednie oficjalne spotkania w Calgary padły łupem Flames
- Nazem Kadri w ostatnich pięciu meczach cztery razy zdobywał przynajmniej jeden punkt
- Center gospodarzy w przewagach zdobył pięć punktów
- Kadri w nowym zespole średnio na lodzie spędza ponad 16 minut
- Napastnik Calgary Flames uderza na bramkę rywala średnio trzy razy w spotkaniu
Co obstawić?
W tej rywalizacji poszukamy konkretów najlepiej punktującego zawodnika Calgary Flames. Kadri jest najlepszym strzelcem drużyny, ale do tego dokłada asysty. Występuje na pozycji centra, czyli przeważnie szuka sobie pozycji przed bramkarzem przeciwnika. Tam czeka na niepewną interwencję golkipera, aby dobić krążek lub zmienić jego tor lotu po uderzeniu kolegi. Na dodatek Flames wraz z Kadrim znakomicie radzą sobie w przewagach, natomiast Kraken bardzo słabo bronią w osłabieniach, więc szans na rozmontowanie defensywy rywala wzrasta. Dlatego proponuje tutaj przynajmniej jeden punkt Kadriego w starciu z Seattle Kraken. Ten zakład znajdziecie w ofercie Fortuny, jeśli nie masz konta u tego bukmachera to z naszym kodem promocyjnym czeka na Ciebie wiele korzyści na start.
Edmonton Oilers – Nashville Predators: typy i kursy bukmacherskie (02.11.2022)
Po wygranej z Calgary Flames do tego starcia przystępują McDavid i spółka. Predators swoje ostatnie starcie przegrali z Washington Capitals. Przed rozpoczęciem sezonu Predators mieli naprawdę dużo argumentów do tego, aby w obecnej kampanii być jedną z najlepszych ekip. Jednak po dwóch wygranych w Europie nad San Jose Sharks powrót zza ocean okazał się dla nich mało przyjemny. Pięć porażek z rzędu, tak prezentował się bilans ekipy z Nashville. Po tym udało się pokonać przed własną publicznością St. Louis Blues i przegrać wcześniej wspomniany mecz z zespołem ze stolicy. Edmonton Oilers więcej niż dwóch meczów z rzędu w tym sezonie jeszcze nie przegrali. Aktualnie są po czterech wygranych z rzędu. Predators nie mają plagi kontuzji, bo jedynym nieobecnym jest Borowiecki. Reszta ważnych graczy jest zdrowa. Problem pojawia się z grą ofensywną. Począwszy od przewag, w których nie mają nawet 10% skuteczności. Dodatkowo w trzech spotkaniach było ich stać na zaledwie jedno trafienie, a w ostatnim meczu nawet nie trafili do siatki Capitals. Oilers bronią w osłabieniach na 76% skuteczności i to raczej powinno spokojnie wystarczyć na gości. Oczywiście w Edmonton, jak co roku bryluje McDavid i tuż za nim jest Draisaitl.
Statystyki:
- Na ostatnie pięć meczów w Edmonton cztery razy wygrali Predators
- Oilers zdobywają średnio 3.78 bramki na mecz
- Predators zdobywają średnio 2,44 gole na spotkanie
- Goście na wyjeździe jeszcze nie wygrali meczu, nie licząc dwóch spotkań w Europie
Co obstawić?
Myślę, że słabość Nashville Predators potrwa jeszcze chwilę i z Edmonton nie uda im się wywieźć wygranej. Gospodarze znakomicie spisują się w ofensywie, czego nie można powiedzieć o przyjezdnych, którzy muszą znaleźć inne rozwiązanie na wygranie tego starcia, ponieważ gra bramka za bramkę na pewno skończy się dla nich źle. Predators nie leży granie w Edmonton i ostatni raz udało im się tam wygrać w 2018 roku. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na wygraną Edmonton Oilers nad Nashville Predators i ja pójdę tym tropem i proponuję tutaj zwycięstwo gospodarzy z uwzględnieniem dogrywki i rzutów karnych. Przed przejściem dalej zachęcam Cię do sprawdzenia bonusu Fortuny!
Foto. PressFocus
300 zł bez ryzyka w 3 bonusach (zwrot na konto główne) + 35 zł freebety
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: