Lech stawia na ligę – Podbeskidzie ma się czego bać? Gramy Ekstraklasę o 394 PLN!

ishak
fot. Piotr Matusewicz

Podopieczni Dariusza Żurawia dostali jasny komunikat – Liga Europy to fajna przygoda, ale już za nami. Teraz pora na pogoń za Legią i Rakowem i powrót na miejsce w tabeli na jakie zasługują. Czy Podbeskidzie ma po co przyjeżdżać do Poznania? Z kolei Piast z Zagłębiem będą dziś robić wszystko, żeby tylko nie grać w piłkę – takie są moje przypuszczenia. Zobaczcie analizę i typy na dzisiejsze starcia PKO BP Ekstraklasy! Gramy w forBET o 394 PLN!

Załóż konto z kodem promocyjnym 2480PLN, aby otrzymać:

2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Lech Poznań vs Podbeskidzie Bielsko-Biała

Kolejorz postawił na odrabianie strat w lidze. W czwartkowym meczu z Benfiką Dariusz Żuraw dał odpocząć podstawowym zawodnikom i zagrali oni w mniejszym wymiarze. Przygoda w Lidze Europy zakończy się na fazie grupowej, a w lidze Lech ma już kogo gonić, bo aktualnie do liderującej Legii traci 13 punktów, ale ma dwa mecze do rozegrania więcej od stołecznej drużyny. To już ostatnia chwila, by się otrząsnąć i spróbować włączyć się do walki o mistrzostwo Polski, czy choćby o europejskie puchary. Podbeskidzie wydaje się być dobrym przeciwnikiem na start takiego wyzwania. Ostatnia drużyna tabeli ze sporą liczbą straconych bramek. Więcej od Górali nie stracił nikt w Ekstraklasie. Lech powinien to umieć wykorzystać i zdominować słabszego rywala na swoim boisku. Podbeskidzie na wyjazdach zdobyło zaledwie dwa punkty, a Lech nie przegrał jeszcze ani razu, ale trzy razy remisował. Za każdym razem był to remis po golach w końcówce – dwa razy Lech stracił prowadzenie, a raz sam wywalczył punkt. Dziś chyba remis piłkarzom ze stolicy Wielkopolski nie grozi.

 

Co gramy?

forBET oferuje na mecze Ekstraklasy zakłady specjalne. Ja uważam je za ciekawe i warte gry. Na dziś proponuję combo złożone ze zwycięstwa Lecha, większej liczby rzutów rożnych Kolejorza oraz przewagi w żółtych kartkach gości. Dlaczego? Przekonajcie się sami! Do zwycięstwa poznaniaków nie muszę chyba długo przekonywać. Umiejętnościami Lech bije na głowę Podbeskidzie. Dodatkowo goście przyjadą osłabieni do Poznania brakiem Polacka, Bilińskiego, Jarocha, Osyry i Modelskiego. W takich warunkach podopiecznym Krzysztofa Brede będzie bardzo ciężko powalczyć o choćby punkt przy Bułgarskiej. 

 

O rzutach rożnych naszego jedynaka w Europie już zdarzało mi się pisać – to jedna z częściej wykonujących rzuty rożne drużyna w naszej lidze. 68 kornerów w 10 meczach to wynik z naprawdę niezłą średnią na mecz. Częściej w lidze piłkę z narożnika kopali piłkarze czterech drużyn, ale trzeba pamiętać, że Lech ma jeszcze zaległości względem nich. Jeśli brać pod uwagę średnią to Lech jest w tej statystyce najlepszy. Podbeskidzie wykonało tylko 55 kornerów, z czego więcej na własnym stadionie. W gościach będą rzadziej przy piłce, a co za tym idzie trudniej będzie o wywalczenie stałego fragmentu gry. 

 

Co do żółtych kartek sprawa jest równie łatwa do objaśnienia. Lech fauluje rzadko, a co za tym idzie – otrzymuje mało kartek. W zestawieniu drużyn z żółtymi kartkami jest na trzecim miejscu od końca – zdobywa tylko 1,6 kartki na mecz, a Podbeskidzie jest jedną z ostrzej grających ekip w Ekstraklasie. 2,18 kartki na mecz daje trzecie miejsce w tabeli z kartkami. I znów wrócę do posiadania – Lech będzie częściej przy piłce, więc to piłkarze Podbeskidzia będą częściej faulować i mieć okazję do obejrzenia żółtej kartki. Bielszczanie wszystkie kartki zobaczyli za faule, co też jest pewnym wyznacznikiem. 

 

Nasz typ: Lech wygra i wykona więcej rzutów rożnych, Podbeskidzie otrzyma więcej żółtych kartek

Kurs: 2.85

grupa

Piast Gliwice vs Zagłębie Lubin

Gliwiczanie w końcu wrócili na poziom, który powinni prezentować od początku sezonu. Seria czterech meczów bez porażki jednak wciąż nie wydostała Piasta na powierzchnię i nadal jest w okolicy ostatniego miejsca tylko ze względu na lepszy bilans meczów bezpośrednich. Tylko 11 zdobytych bramek – to w tej chwili najmniej w lidze zaraz obok Warty Poznań i Pogoni Szczecin. Dziś drużyna Waldemara Fornalika będzie miała okazję odbić się od dna i powiększenia swojego dorobku bramkowego. Zagłębie to jednak rywal niewygodny i trudny do pokonania, ale ostatnio sam sobie rzuca kłody pod nogi. Porażka z Podbeskidziem, remis ze Stalą i wymęczone zwycięstwo z Wisłą Kraków nie wyglądają za dobrze w perspektywie zmierzenia się z odradzającym się Piastem. Czy Piast przedłuży swoją serię, czy Zagłębie znów pokaże, że należy do czołówki ligi i wskoczy na podium? To trudno mi ocenić, ale mam typ, który wydaje się być najciekawszą opcją ze wszystkich.

 

Co gramy?

Niedziela, godzina 15, 10 stopni – pogoda nie będzie sprzyjać – dobrze to znacie. Wydaje mi się, że to spotkanie będzie dziś odbywać się w podobnej narracji. Piłkarze nie będą zapewne podrywać nas z foteli. Jeśli przyjrzeć się statystykom to średnie celnych strzałów obu drużyn obracają się koło 4 na mecz. Piast ma 3,91 celnego uderzenia na mecz, a Zagłębie przekracza tę barierę z liczbą 4,27. Jeśli zobaczyć jak często celnie strzelają rywale tych dwóch drużyn to także nie zobaczymy wielkich liczb. Lubinianie przyjmują średnio 3,82 strzału, a Piast 4,73. Nie spodziewam się dziś wielkiego widowiska, a linia 9,5 celnego strzału wydaje mi się być nie do złamania.

 

Nasz typ: poniżej 9,5 celnego strzału (wg ekstrastats.pl)

Kurs: 1,57

lppz

Nasze dwa zdarzenia tworzą nam AKO 4,47, co po wkładzie 100 PLN może nam dać z powrotem prawie 400 PLN w przypadku wygranej. Niedzielne mecze PKO BP Ekstraklasy tradycyjnie rozpoczną się o 15 i 17:30.

Zaloguj się aby dodawać komentarze