Lebron i jego Lakers walczą o życie – kursy na rywalizację z Pelicans
LeBron James poza playoffami. Brzmi to abstrakcyjnie? Zaraz może być to rzeczywistość. Los Angeles Lakers grają dziś z New Orleans Pelicans, a wynik tego spotkania będzie miał duży wpływ na to, czy Jeziorowcy zakończą rozgrywki w ósemce. Sprawdzamy, co forBET ma do powiedzenia w kwestii szans obu drużyn na dzisiejszy triumf. Więcej informacji o obstawianiu NBA znajdziesz tutaj: https://zagranie.com/analizy-nba/
Los Angeles Lakers – New Orleans Pelicans, 4:30
Czy LeBron James po ośmiu latach gry w Finałach NBA będzie poza playoffami? Czy niemożliwie stanie się możliwe? Z każdym dniem coraz więcej na to wskazuje.
Na początku rozgrywek było trochę głosów, że Los Angeles Lakers to źle dopasowana drużyna, która nie będzie miała racji bytu. Osoba LeBrona była jednak tym, co pozwalało wierzyć w sukces. A w tej sytuacji sukcesem (na początek) miał być awans do playoffów, w których Lakers nie było od 2012 roku. I wszystko szło dobrze, ale wtedy wydarzyły się dwie rzeczy. Co gorsza, doszło do nich jednocześnie. Najpierw James doznał kontuzji pachwiny, przez co opuścił pięć tygodni, a Lakers z czwartej lokaty wypadli poza ósemkę. W międzyczasie Anthony Davis zażądał wymiany i od razu zaczęto łączyć go z Lakers. Do transferu ostatecznie nie doszło, przynajmniej na razie. Skutki całej tej dramy są bardzo odczuwalne po tym, co się dzieje w LA. A nie dzieje się dobrze.
Rob Pelinka i Magic Johnson byli skłonni oddać wszystkich zawodników, a uwierzcie mi, plotki transferowe nie są łatwe do przetrawienia dla graczy, zwłaszcza tych młodych. Atmosfera w szatni jest zła, a w tym wszystkim nie pomagają komentarza LeBrona. Lakers są na ten moment poza playoffami i ich forma nie wskazuje, żeby mieli nagle wskoczyć do ósemki. Porażki z Hawks, Grizzlies i Pelicans nie mogą się zdarzać. Nie w takim momencie sezonu. Strata do ósmego miejsca to trzy mecze, a do końca rozgrywek każdej drużynie pozostało około 20 spotkań.
Dzisiaj dojdzie do starcia niedoszłych partnerów biznesowych.
W Pelicans też są cyrki. Anthony Davis prawie nie gra, żeby nic mu się nie stało. Dzisiaj powinien wystąpić, jednak nie ma co się go spodziewać zbyt długo na parkiecie. AD w sześciu z siedmiu pojedynków nie wystąpił dłużej niż 25 minut.
Co typować na Lakers – Pelicans?
Mecz zostanie rozegrany w Los Angeles. Pelicans będą niby grali z Davisem, ale tylko chwilę. Widzimy odzwierciedlenie tego w kursach zaproponowanych przez forBET:
I to ma niby sens, tylko że w przypadku tych dwóch ekip… nic nie ma sensu. Choćby ostatni pojedynek, który odbył się 23 lutego. Wtedy Davis nie pojawił się na boisku ani na minutę, a jego zespół i tak zwyciężył.
Lakers muszą wygrać. Tylko że to samo tyczyło się rywalizacji z Atlantą Hawks, New Orleans Pelicans i Memphis Grizzlies. Na koniec dnia, nigdy nie można stawiać przeciwko LeBronowi Jamesowi. Dopóki to, że Jeziorowcy nie awansują do playoffów, nie stanie się faktem, będę wierzył w Los Angeles Lakers. Ty też powinieneś.