Kupon double na Serie A – gramy o 200 PLN
Środę rozpoczynamy na włoskich boiskach. Tym razem będziemy świadkami dwóch spotkań, które zapowiadają się bardzo ciekawie, a szczególnie drugie z nich. W pierwszym o 18:30 na Stadio Olimpico Lazio podejmie ekipę Udinese, a dwie godziny później Sampdoria prawdopodobnie z Polakami w składzie zagra z AS Romą. W tej rywalizacji będziemy świadkami meczu pomiędzy 5 i 6 zespołem w tabeli, więc na brak emocji nie powinniśmy narzekać.
Sampdoria
W ostatnim meczu tej drużyny w wyjściowym składzie mogliśmy zobaczyć aż trzech Polaków. O ile miejsce Bartosz Bereszyńskiego nie może dziwić, o tyle pierwszy skład dla Kownackiego i Linetty’ego był bardzo przyjemnym zaskoczeniem. Sampa nie grała wcale ze słabym zespołem, więc można zauważyć spore zaufanie szkoleniowca do naszych rodaków. Kownaś musi rywalizować o miejsce w składzie z potężnym Duvanem Zapatą oraz Fabio Quagiarellą. Ten drugi w pojedynku z Fiorentiną ustrzelił hat-tricka i rozgrywa kapitalny sezon, więc o kolejne szanse będzie ciężko. Szczególnie po setce, która zmarnował młodzieżowy reprezentant Polski. Mimo to trzeba pamiętać, że jest melodią przyszłości, a chętnych na Zapatę latem na pewno nie zabraknie. Przechodząc do analizy ostatniej formy Sampy to mocno rzuca się w oczy przeciętność ze słabszymi rywalami. Obecnie zajmują szóstą pozycję ze stratą siedmiu oczek do Romy. Mogło być zdecydowanie mniej, gdyby potrafili przełożyć występy z czołówką również na słabsze drużyny. Przed własną publicznością potrafili pokonać Juventus, Milan czy zawsze groźną Fiorentinę w miniony weekend. Napoli i Lazio okazały się lepsze od tego zespołu, ale tylko o jedną bramkę przy wyrównanym pojedynku. W meczach z udziałem Sampdorii zazwyczaj pada wiele goli. Na 18 ostatnich spotkań tylko raz mieliśmy wynik z mniejszą ilością goli niż dwa. Mocny atak, ale także średnia defensywa mocno skłania mnie w stronę typu z golem obu drużyn.
Roma
W ostatniej kolejce Rzymianie tylko zremisowali z Interem na San Siro. Napisałem “tylko”, ponieważ prowadzili do samej końcówki i stracili bramkę w 88 minucie. Zdecydowanie można było tego uniknąć. Dobra forma Alissona nie wystarczy, żeby cudem utrzymywać zespół przy życiu, gdy mocno spuszczają z tonu. Wydaje mi się, że ostatnie wydarzenia poza boiskowe nie ułatwiają piłkarzom roboty. Edin Dzeko w pojedynku z Interem wyglądał na mocno zamyślonego. Wydawało mi się, że nie jest zaangażowany na 100%. Trener chyba miał podobne odczucie, bowiem zastąpił go Patrickiem Schickiem w drugiej części. Roma nadal utrzymuje kontakt wzrokowy z Lazio, ale ciągle są to trzy punkty. Byli bardzo blisko, żeby wyprzedzić Inter, ale remis wykluczył takie rozwiązanie. Teraz czeka ich bardzo poważny test. Sampdoria u siebie gra naprawdę dobrze. 3:1 z Fiorentiną w weekend, a wcześniej pokonanie Juve czy Milanu muszą zwrócić baczną uwagę trenera Di Francesco. Na pewno nie będzie to spacerek, tym bardziej, że w przypadku wygranej gospodarzy róźnica między tymi zespołami zmniejszy się do czterech oczek. Zresztą najlepszym sygnałem ostrzegawczym będzie rywalizacja tych drużyn na Stadio Luigi Ferraris, gdy Sampa wygrała 3:2.
Statystyki:
- Na 18 ostatnich spotkań Sampdorii tylko raz mieliśmy wynik z mniejszą ilością goli niż dwa
- Sampdoria strzelił przynajmniej jedną bramkę w swoich ostatnich 4 meczach, a AS Roma w ostatnich 3 meczach.
- Sampdoria miał serię 5 kolejnych meczów bez remisu.
- AS Roma nie zdołała wygrać w swoich ostatnich 4 meczach.
- Oba zespoły jeszcze ze sobą w tym sezonie nie grały.
- Ostatni pojedynek tych drużyn na Stadio Luigi Ferraris zakończył się wygraną gospodarzy 3:2.
- Ostatni raz Roma wygrała na tym terenie w 2013 roku.
- Sampdoria wygrała trzy z pięciu ostatnich spotkań z tym rywalem u siebie.
- Sampa wygrała trzy z pięciu ostatnich meczów przed własną publicznością.
- Widzieliśmy wiele bramek w ostatnich 5 meczach pomiędzy tymi zespołami, średnia zdobytych bramek na mecz to 4.0.
Zdarzenie: Sampdoria vs Roma
Typ: BTTS
Kurs: 1.51
Udinese
Udinese w ostatnich tygodniach prezentuje się całkiem nieźle. Nie przegrali w czterech ostatnich spotkaniach, a w dwóch z nich zanotowali zwycięstwo. Okres dobrej formy może się szybko skończyć, bo Lazio w minionych tygodniach regularnie kosi kolejnych przeciwników. Ciro Immobile będzie musiał być otoczony przynajmniej dwójką graczy, co może zwolnić miejsce dla innych piłkarzy, a tych w składzie Lazio w dobrej dyspozycji nie brakuje. Mimo wszystko w ostatnich latach prezentowali się średnio przeciwko Biancocelestim, bo zanotowali tylko jeden remis na sześć rywalizacji. Gospodarze będą murowanym faworytem, dlatego też postawimy na nich w naszym kuponie double.
Lazio
W ostatnich spotkaniach pomiędzy tymi zespołami można zauważyć dominację Lazio. Biancocelesti wygrali pięć z ostatnich sześciu rywalizacji z Udinese. Na ten moment zajmują trzecią pozycję w ligowej tabeli. Walka o miejsce w Lidze Mistrzów rozkręca się na dobre. Roma jest na piątej pozycji i traci tylko trzy punkty, więc Lazio nie ma miejsca na najmniejszy błąd. W tym sezonie za uszy zespół Inzaghiego ciągnie trójka graczy. Ciro Immobile, który przewodzi w klasyfikacji strzelców z dorobkiem 20 trafień, ale także Luis Alberto, który odzyskał drugie życie w tej drużynie oraz Sergiej Milinković-Savić, który mocno pracuje na bardzo drogi transfer latem. Mam wrażenie, że Lazio zarobi na nim sporo pieniędzy, bo to co gra ten chłopak to czysta poezja. Ostatnia forma podopiecznych Inzaghiego daje kibicom sporą pewnośc w zwycięstwo nad Udinese. Na siedem ostatnich rywalizacji wygrali pięć i dwie zremisowali, więc dobra forma jest widoczna.
Statystyki:
- Lazio wygrało pięć z sześciu ostatnich starć z Udinese.
- Udinese nie przegrało w czterech ostatnich meczach.
- Lazio wygrało pięć z siedmiu ostatnich starć.
- Biancocelesti są niepokonani w poprzednich siedmiu meczach.
- Udinese nie przegrało w siedmiu ostatnich meczach ligowych.
- Udinese wygrało pięć z siedmiu poprzednich gier w Serie A.
- Trzy ostatnie mecze z udziałem Udine to wyniki btts.
- Udinese zremisowało dwa mecze z rzędu 1:1.
Zdarzenie: Lazio vs Udinese
Typ: 1
Kurs: 1.51
