Kto zamelduje się w wielkim finale Coppa Italia? – gramy o 230 PLN
Rozpoczęliśmy od Ekstralasy, a teraz przenosiny do Italii. W środku tygodnia mamy dla Was dwa bardzo ciekawe pojedynki. Półfinały Pucharu Włoch to nie przelewki. W pierwszej parze Juventus Turyn będzie bronił jednobramkowej zaliczki w rywalizacji z Atalantą, natomiast w drugiej Lazio na Stadio Olimpico podejmie AC Milan. Szczególnie drugie starcie jest sporą zagadką, bo oba zespoły są w dobrej formie. Kto znajdzie się w wielkim finale? Odpowiedz na to pytanie już dziś wieczorem.
Nie masz konta w Totolotku? Zarejestruj się i odbierz darmowe 25 PLN w ramach bonusu Totolotka!
Totolotek bonus – dowiedz się więcej!
ODBIERZ 25 PLN
Bonus Totolotka to jedna z najlepszych ofert dla nowych graczy. Dowiedz się więcej o bonusie Totolotka i skorzystaj z okazji.
Dołącz do grupy typerskiej Zagranie
Juventus
W miniony weekend mieliśmy mieć przedsmak pucharowej rywalizacji pomiędzy Juvetusem, a Atalantą. Niestety z powodu warunków pogodowych spotkanie zostało odwołane, tak więc nici z próby generalnej. Juventus podejdzie do rewanżowego starcia w dobrych nastrojach. W pierwszym meczu wypracowali sobie zaliczkę, przy której musieliby się mocno postarać, żeby odpaść. Ostatnie tygodnie to pasmo zwycięstw Bianconerich poza rywalizacją z Tottenhamem. W Serie A i Copa Itallia idą jak burza i ciężko znaleźć na Półwyspie Apenińskim inny zespół niż Napoli, który mógłby ich zatrzymać. 12 kolejnych triumfów na krajowym podwórku musi robić wrażenie, tym bardziej, że stracili w nich uwaga aż …1 bramkę. Moim zdaniem patrząc na ostatnie pojedynki domowe z Atalantą nie pozostawią rywalowi złudzeń i pewnie zapewnią sobie bilety do finału.
Atalanta
W ostatnich tygodniach piłkarze Gasperiniego mieli kilka wzlotów i upadków. Najbardziej bolesny upadek zaliczyli w ubiegłotygodniowej rywalizacji z Borussią Dortmund. Z wyjazdu wrócili z wynikiem 3:2, więc wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na spore szanse awansu. Po błędzie Romana Burkiego bramkę zdobył Toloi. Wydawało się, że zawodnicy Atalanty są bardzo blisko awansu. Byli lepszym zespołem, marnowali znakomite sytuacja, w tym brylował Papu Gomez. Miał na swojej nodze piłkę meczową, ale przegrał pojedynek 1 vs 1 z bramkarzem. Kilka minut później Borussia strzeliła bramkę z niczego. Gospodarze dominowali i kontrolowali mecz, a po fatalnym błędzie swojego goalkeepera zostali z niczym. Teraz przed nimi ostatnia szansa na trofeum w tym sezonie. Niemniej szanse są bardzo nikłe. Musieliby wygrać na Allianz Stadium, ale w tym przypadku nie wystarczy 1:0. Muszą strzelić minimum dwie bramki, a w poprzednich 15 meczach Stara Dama łącznie straciła jednego gola. Poza tym w Turynie regularnie zbierają baty, więc nie daje im większych szans na awans.
Statystyki:
- Juventus wygrał 12 kolejnych spotkań na krajowym podwórku tracąc w nich jedną bramkę.
- Obie drużyny grały ze sobą jak dotąd 127 razy. Bilans jest bardzo dobry dla Juventusu, to 69 wygranych, 44 remisy i tylko 14 porażek.
- Mistrzowie Włoch wygrali 14 z 16 ostatnich spotkań przeciwko Atalancie.
- Atalanta czeka na zwycięstwo nad Starą Damą od listopada 2004.
- W ostatnich pięciu spotkaniach ligowych Atalanta odniosła dwa zwycięstwa, dwa razy zremisowała i poniosła jedną porażkę.
- Argentyński pomocnik Alejandro Gomez jest według portalu Whoscored.com najlepszym zawodnikiem Atalanty w tym sezonie.
- Juventus wygrała osiem spotkań z rzędu przeciwko Atalancie u siebie.
- W poprzedniej rundzie piłkarze z Bergamo wyeliminowali Napoli.
- Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi zespołami rozegrano 30 stycznia 2018 roku w Bergamo. Bianconeri wygrali tamten mecz 1:0.
Zdarzenie: Juventus vs Atalanta
Typ: 1
Kurs: 1.50
SS Lazio
Czas na drugie starcie półfinałowe. Pierwszy pojedynek pomiędzy Milanem i Lazio zakończył się nudnym i bezbarwnym 0:0 na San Siro. W związku z takim wynikiem możemy być pewni sporej dozy emocji w rewanżu. Bramki muszą paść, jeśli oba zespoły nie chcą rzutów karnych, a wątpię, żeby marzyli o takiej nerwówce. Zacznijmy od gospodarzy tego spotkania. Lazio w ostatnim czasie przed własną publicznością gra znakomicie. Wygrali siedem z ośmiu poprzednich rywalizacji. Z pewnością nie jest to dobry prognostyk dla zespołu Gennaro Gattuso. W szeregach gospodarzy błyszczą fundamentalne postacie. Ciro Immobile jest prawdziwym killerem, który nie bierze jeńców jak już dostanie w polu karnym piłkę w dogodnej sytuacji. W środku pola niszczy młody Serb, o którego w najbliższym czasie będzie się zabijać pół Europy. Co takiego ma w sobie Sergiej Milinković-Savić? Warunki fizyczne, genialną technikę, znakomitą budowę fizyczną, ale przede wszystkim umiejętności. Jeśli miałbym go do kogoś porównać, by zobrazować tego gracza komuś kto go nie kojarzy, to stwierdziłbym ,że to taki Paul Pogba z ostatniego sezonu w barwach Juve. Czy ta dwójka będzie w stanie pokonać rozpędzony Milan? Ciężko stwierdzić, ratunkowo zagramy w tym meczu BTTS, ponieważ nie umiem okreslić faworyta tej rywalizacji.
AC Milan
Drużyna Gennaro Gattuso idzie w ostatnim czasie jak burza. Wydawało się, że mają już z głowy walkę o europejskie puchary, a tymczasem są na całkiem dobrej drodze, żeby wrócić do gry o Ligę Mistrzów. Taka forma z pewnością jest do tego odpowiednim pretekstem. Latem w klubie doszło do sporych przetasowań kupiono dwóch snajperów za spore pieniądze, a najlepszym wyborem na tej pozycji stał się wychowanek – Patrick Cutrone. Młody Włoch zbiera żniwa na kolejnych rywalach. Ostatnim miejscem, gdzie dokonał “morderstwa” było właśnie Stadio Olimpico. W miniony weekend ustrzelił najlepszego obecnie bramkarza Serie A – Allisona Beckera, a jego Milan pokonał Romę 2:0. Rossoneri są niepokonani w 12 ostatnich starciach, co więcej mają pięć spotkań z rzędu, w których odnieśli zwycięstwo. Ruszyła maszyna i już nic jej nie zatrzyma? Sam nie wiem, niby grają bardzo fajnie, ale jednak Lazio u siebie to mocna drużyna. Posiadają kilka poważnych argumentów, żeby awansować do finału. Oba zespoły będą tak samo głodne tej przepustki. Na San Siro padł wynik bezbramkowy. W obliczu takiej sytuacji, każdy gol dla Milanu sprawia, że gospodarze muszą dwukrotnie trafić do siatki. Liczę, że tym razem zobaczymy otwarte spotkanie, bo obu zespołom będzie zależało na ofensywnej grze i wywalczeniu awansu w regulaminowym czasie.
Statystyki:
- Pierwsze spotkanie półfinałowe zakończyło się wynikiem 0:0.
- Rossoneri są niepokonani w 12 ostatnich starciach
- Piłkarze Inzaghiego ygrali siedem z ośmiu poprzednich rywalizacji przed własną publicznością.
- Milan nie stracił gola w trzech ostatnich wyjazdach.
- Gracze Gattuso wygrali pięć kolejnych meczów.
- Lazio ma passę trzech kolejnych zwycięstw.
- W tym sezonie oba zespoły zmierzyły się w Serie A na Stadio Olimpico i górą było Lazio 4:1.
- Milan wygrał cztery z pięciu ostatnich spotkań wyjazdowych.
- Sześć ostatnich spotkań tych drużyn na Olimpico to wyniki btts.
Zdarzenie: Lazio vs Milan
Typ: BTTS
Kurs: 1.75
Doświadczenie Z branżą zakładów bukmacherskich związany od 2017 roku, kiedy powstała strona Zagranie.com. Pięcioletnie doświadczenie związane z pisaniem artykułów, kilka tysięcy publikacji na koncie, a także zarządzanie redakcją w roli redaktora naczelnego i team leadera. Wykształcenie Mateusz jest absolwentem Liceum Ogólnokształcącego w Łęczycy im. Kazimierza Wielkiego. Ukończył studia licencjackie na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu (dziennikarstwo i komunikacja społeczna), a także magisterskie na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu (dziennikarstwo sportowe i zarządzanie w sporcie). Zainteresowania Od 18 lat kibic londyńskiej Chelsea, a tym samym baczny obserwator wydarzeń na boiskach Premier League - #LondonIsBlue. Mateusz interesuje się również branżą zakładów bukmacherskich, która stale się zmienia i zaskakuje od początku pracy w 2017 roku. Prywatnie wielki fan tenisa ziemnego, a w szczególności Rafaela Nadala i kiedyś Justine Henin. W przeszłości Mateusz reprezentował Polskę w młodzieżowych reprezentacjach w Futsalu, a także zdobył złoty medal Mistrzostw Polski w Futsalu do lat 18.