Kto liderem po hicie? Propozycja kuponu z kursem 3.53

Kamil Semeniuk atakuje

W ostatnich dwu dniach brakowało pojedynczych punktów, by kupony weszły. W piątek było to jedno, w sobotę dwa oczka. Stąd też dziś zagram bezpieczniej, choć jak pokazał nam już niejednokrotnie ten sezon – nasza PlusLiga bywa szalenie przewrotna i rozstrzygnięcia zaskakują w najmniej spodziewanych momentach. Sam kupon stawiam w PZBuk.

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

FREEBET: 250 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Jastrzębski Węgiel vs ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (03.04.2022 r.)

Zespoły spotkają się po raz drugi w odstępie zaledwie kilku dni. W tygodniu widzieli się w pierwszym meczu półfinałowym siatkarskiej Ligi Mistrzów i wówczas Kędzierzynianie wygrali do zera. Czy tak samo będzie tym razem? Wszystko jest możliwe i dosłownie dyspozycja dnia będzie decydowała o tym, który zespół zakończy sezon na pierwszej pozycji. Przed meczem Jastrzębski Węgiel ma dwa punkty zapasu nad wiceliderem.

Gospodarze będą chcieli udowodnić, że są w stanie nie tylko rywalizować, ale również ogrywać Kędzierzynian. Nieco ciężko w to uwierzyć po środowym meczu, zwłaszcza że wtedy również Jastrzębianie występowali przed własną publicznością. Na pewno warte odnotowania jest, że na razie są liderami i na dwadzieścia cztery mecze przegrali tylko trzykrotnie; tak jak ZAKSA, z tą różnicą, że o raz mniej przegrali po tie-breaku i dwa razy częściej wygrywali za dwa punkty; z czego wynika właśnie ta różnica. Istotne jest, że w tym sezonie Jastrzębianie wygrali tylko raz z Kędzierzynianami. Do tego przystąpią do meczu mierząc się z problemami zdrowotnymi w zespole i pytanie brzmi, w jakim stopniu będą w stanie się przygotować do tej rywalizacji. Stawką będzie zakończenie rundy zasadniczej na pozycji lidera, ale właśnie… Problemy się mnożą, a rozwiązań nie widać. Wspomniał również o tym rozgrywający mistrzów Polski, czyli Benjamin Toniutti po środowym meczu, kiedy to dla serwisu Strefy Siatkówki powiedział: „Tak, mamy problemy, nie ma co kłamać. Dzień przed meczem trenowaliśmy z sześcioma zawodnikami z Akademii Talentów, bo pięciu naszych było nieobecnych. (…) Mamy solidną ławkę, ale przygotowania wpływają na przebieg i poziom meczu. Nawet z takimi problemami możemy grać lepiej”.

Nic więc dziwnego, że to ZAKSA jest stawiana w roli zdecydowanego faworyta. Wskazują również na to kursy bukmacherskie PZBuka, którzy na ich triumf ustanowili kurs na poziomie 1.76, a na analogiczny na gospodarzy na 2.10. Kursy wyglądają na rozważnie ustanowione, gdyż w ostatnim meczu Kędzierzynianie pokazali się, że są znacznie lepsi w każdym elemencie gry od Jastrzębian. Świetnie pokazywali, a wręcz popisywali się zwłaszcza w przyjęciu i na zagrywce. Jeśli planujesz obstawiać występy pojedynczych siatkarzy ZAKSY, to Twą uwagę zwracam na Marcina Janusza (wybrany MVP półfinałowego starcia w Champions League), a także Kamila Semeniuka. Interesująco, aczkolwiek również porównując formę ZAKSY do Jastrzębian prezentuje się typ na to, że drużyny zdobędą mniej lub więcej niż sto osiemdziesiąt trzy i pół punktu w meczu. Na oba te zdarzenia mamy kurs na poziomie 1.86. I z jednej strony można powiedzieć, że Kędzierzynianie mają wszystkie argumenty, by dosłownie przejechać się po rywalach; jak i zbytnia pewność siebie może doprowadzić do wyrównanego pięciosetowego boju. Podobnie było, kiedy mierzyli się ostatnio z Asseco Resovią Rzeszów. Niby było to starcia z drużyną ze znacznie niższego rejonu stawki, a w praktyce skończyło się po tie-breaku, gdzie tylko jeden (trzeci) set nie był wyrównany.

Zostanie rozegrany 4. set - TAK
Kurs: 1.41
Graj!

Jaki jest, więc mój typ na to spotkanie? Jak pisałem we wstępie – dziś gram bezpieczniej, by się odkuć za ostatnie dwa dni, kiedy to było szalenie blisko, by kupony się sprawdziły. Dlatego też obstawiam, że będziemy świadkami rozegranych więcej niż trzech setów. Na te zdarzenie mamy kurs na poziomie 1.41, a na to, że mecz skończy się w trzech partiach już wycenę aż na 2.81. Jednak, czy i tym razem Jastrzębianie będą tłem we własnej hali? Sądzę, że nie i, że to brak dyspozycji dnia głównie przeszkodziły w osiągnięciu lepszego wyniku. Za to Ty możesz osiągnąć lepszy wynik już na starcie u tego bukmachera, a wcześniej analizując co nieco.

Trefl Gdańsk vs Indykpol AZS Olsztyn: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (03.04.2022 r.)

Tuż po hitowym meczu do gry wejdą drużyny, które plasują się nieco niżej, aczkolwiek mają aspiracje, by również zaznaczyć swoją obecność w lidze przed fazą play-off. Gospodarze będą walczyć o awans do czołowej ósemki, co nie jest wykluczone, a Akademicy, którzy zagrają o “pietruszkę”, zapowiadają, że będą szukać nietuzinkowych rozwiązań akcji.

Możesz powiedzieć, że Gdańszczanie tracą w lidze aż sześć punktów do Projektu Warszawa i GKS-u Katowice. Owszem, ale mają aż o trzy mecze rozegrane mniej! Co prawda przyjdzie im rywalizować z takimi drużynami, jak dziś z AZS-em Olsztyn, a później z Jastrzębskim Węglem i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Jednak właśnie… Jastrzębianie mają liczne problemy, o których pisałem wyżej, a kolejni rywale również bardziej się emocjonują, planują i najprawdopodobniej będą przygotowywać się do finałowego meczu w siatkarskiej Lidze Mistrzów; co znaczy, że najpewniej wystawią rezerwy na ten mecz ligowy. Tylko właśnie, mówimy o starciach z samym topem ligowej tabeli, a Trefl znajduje się nieco niżej niż po środku. Wydaje się, że motywacja i występ we własnej hali będą ich najsilniejszymi argumentami. Obok występu Bartłomieja Lipińskiego, bo w ciemno można zakładać, że lider drużyny ponownie będzie błyszczał, a nawet wręcz brylował po stronie Gdańskich Lwów. Podejrzewam, że zaskoczyć pozytywnie może również Mariusz Wlazły, jak i Mateusz Mika, tylko pytanie brzmi, czy Gdańszczanie będą prezentowali stabilny poziom przez cały mecz w każdej płaszczyźnie. Z trudem przychodzi wierzenie w to, gdyż Trefl najbardziej „lubi” zacinać się na bloku rywala, kiedy uzyska kilkupunktową zaliczkę.

AZS Olsztyn po wczorajszej wygranej Asseco Resovii Rzeszów traci już nie punkt, a cztery oczka do piątego miejsca w tabeli. Z racji tego, że został im ostatni mecz rundy zasadniczej, zakończą ligowe zmagania na szóstej pozycji. To wiąże się z pełną dowolnością, co do wyboru składu na ten mecz, co najprawdopodobniej będzie skutkować tym, że Akademicy wystawią rezerwy. Czy to oznacza, że Trefl powinien być pewny swego? Ano nie, gdyż AZS Olsztyn to drużyna, która jest w stanie sprawić problemy każdemu i w każdym ustawieniu. Nie od dziś wiadomo, że potrafią sprawiać niespodzianki i uprzykrzać życie tym, których przed meczem uznaje się za faworytów. Warto również zauważyć to, co mówi Javier Weber. Jak przyznał trener po ostatnim meczu dla serwisu indykpolazs.pl: „Jest to odpowiedni czas nie tyle co do zmian, ale udoskonalenia pewnych rzeczy. Podczas play-off potrzebować będziemy wszystkich zawodników, którzy będą w stu procentach gotowi do gry”. Oznacza to, że najprawdopodobniej będą testowali nieszablonowe rozwiązania w tym meczu i będą mogli je ćwiczyć z wolną głową. Tylko jakim ustawieniem personalnym? Można podejrzewać, przypuszczać, że najrozsądniej byłoby wystawiając rezerwy. Tylko, czy i one są bez szansy w starciu z Gdańszczanami? Nie powiedziałbym, ponieważ odzyskali formę, zwłaszcza na zagrywce, i to nie tylko ci, którzy są liderami zespołu. W końcu Akademicy wrócili do prezentowania tego, z czego byli znani w ostatnich latach, czyli albo bezpośredniego punktowania z serwisu, albo odrzucania rywali od siatki rotacyjnym serwisem. Do tego na przestrzeni sezonu prezentowali się znacznie stabilniej niż Gdańskie Lwy.

AZS Olsztyn wygra mecz - TAK
Kurs: 2.50
Graj!

Zaskakujące moim zdaniem jest, że Trefl jest uznawany za zdecydowanych faworytów, bo kurs na ich zwycięstwo jest ustabilizowany na poziomie 1.54, do 2.50 na Indykpol AZS Olsztyn. Mimo roszad personalnych i “grania o pietruszkę”, sądzę, że Akademicy będą się popisywać i prezentować grę, jakiej jeszcze nie znamy, że taki wątek muzyczny wplotę; po to, by móc z przytupem zakończyć sezon. W ostatnich pięciu grach zespoły wygrywały na zmianę, a w ostatnich dwu były rozgrywane cztery sety. W historii mierzyli się dwadzieścia dziewięć razy, z czego dziewiętnaście lepszy był Trefl. Tyle, że ostatnio pokonywali znacznie niżej notowane zespoły, jak Ślepsk Malow Suwałki i LUK Lublin, a w zaległym meczu z AZS-em przegrali w marcu do jednego po wyrównanym starciu.

fot. Tomasz Kudala/PressFocus

Propozycja kuponu:

Jastrzębski Węgiel vs ZAKSA i Trefl vs AZS
Kupon związany z 2 meczami PlusLigi
  • Tagi

Zaloguj się aby dodawać komentarze